Pitej

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2812
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Pitej


  1. Podrzucam dwa ciekawe filmiki, miałem je dać do poprzedniego postu, ale się rozmyśliłem ^^

    Może i nie jest to najlepszy temat, ale że otarliśmy się o lotnictwo to je zamieszczam, bo są godne obejrzenia, a przy tym bardzo króciutkie więc polecam wszystkim:

    http://www.youtube.com/watch?v=1EpJ3KoUNmI

    http://www.youtube.com/watch?v=rK0_G2ZY264

    A, zapodam jeszcze jeden, dłuższy trochę, ale warto bo z Su-37, najlepszy manewr - około 1:50.

    Amerykańskie samoloty nie mają takiej aerodynamiki i manewrowości, chociaż nie jestem pewny jak z Raptorem jest, on ma zmienny wektor ciągu więc prawdopodobnie może robić coś podobnego.


  2. Kurcze, mój Logitech Dual Action siada :/ Jakiś czas temu, przy Shifcie, spierdzielił się całkiem, coś tam przy nim pogrzebałem i było ok przez jakiś czas. Teraz znów, objawia się to tak że "odłącza się" i "podłącza" w sposób nieskoordynowany, na początku wyścigu, w środku, pojawia się to często. Fak. W ten sposób nie da się grać, narobiłem sobie dużej ochoty, zaczyna mi iść coraz lepiej, a kasy na nowego pada ni ma :(
    buuuuu...


  3. Dnia 30.09.2010 o 18:20, Hellmut napisał:

    Ciekaw jestem skąd czerpiesz takie informacje. Z moich źródeł wynika, że jest inaczej.


    Z ciekawości wklepałem w Wiki i widzę, że coś w tym jest - dla wszystkich trzech państw PKB podają bardzo zbliżone ~11k-12k USD. Wiem, że nie jest to najlepsze źródło wiedzy, ale sądzę, że tak suche dane powinny być prawdziwe.


  4. Dnia 30.09.2010 o 08:25, Hubi_Koshi napisał:

    Ja się nie naśmiewam, nie zaprzeczam że rosyjskie lotnictwo jest bardzo dobre, problem
    polega na tym że to wszystko są stare maszyny, poprzednich generacji, z kolei Raptory
    to najnowocześniejsze maszyny najnowszej generacji, z malutkim profilem radarowym i zaprojektowane
    by być królami walk powietrznych. Rosja od upadku ZSRR nie wprowadza po prostu nowych
    rozwiązań i maszyn, mają parę fajnych projektów, problem polega na tym że zwyczajnie
    nie mają pieniędzy by je produkować masowo.


    W takim razie ok (^^) Sformułowałeś to zdanie o Raptorach tak, że wywnioskowałem inaczej.

    Pytanie tylko ile tych Raptorów Ameryka ma (koszt jednego został jakieś 3-4 lata temu oszacowany na ponoć około 360mln$!!!, podczas gdy zapowiadający się znakomicie Su-35, którego jeden z prototypów Rosja straciła chyba rok temu wart był - według znalezionych przeze mnie gdzieś tam informacji, 36mln$ - to 10 krotna przebitka).
    Raczej dużo tych F-22 na służbie nie jest, do tego szeroko pojęte koszty utrzymania są gigantyczne a te tryliardy wszelkich wariantów Su czy zmodernizowanych MiGów 29 byłyby niesamowicie trudnymi przeciwnikami dla F-16, F-15 czy F/A-18 (w hipotetycznej bitwie).

    W moim prywatnym rankingu stawiam wyżej inżynierów rosyjskich/radzieckich niż amerykańskich i chyba rzeczywiście tylko fundusze sprawiają, że "wszyscy" (celowy cudzysłów, proszę się nie czepiać sformułowania) podniecają się "Raptusem" (jw :D) a nie np Su-47 czy Migiem 1-44, albo jeszcze czym innym wprost z rąk Rosjan.


  5. Nie byłbym tak pewny tego, że Suchoje 27, 30,35,37 (chociaż te ostatnie chyba cały czas są jedynie w fazie prototypów, kij tam ich jednak wie) dałyby się zmiażdżyć. To są nadal, mimo swojego wieku, jedne z najlepszych samolotów myśliwskich na świecie. Kilkanaście bombowców Tu-160 też stanowi klasę samą dla siebie, tak jak i helikoptery szturmowe Ka, zwłaszcza Ka-52. Zgadzam się z tym, że Rosję raczej nie stać na wojnę, a i na pewno z powodu znacznie mniejszych funduszy na armię, niż USA, ich sprzęt nie jest w najlepszym stanie, w każdym bądź razie nie cały arsenał.

    Nie chce mi się dłużej dyskutować, nie znam się zbyt dobrze, a jedynie interesuję lotnictwem czy w mniejszym stopniu innym sprzętem wojskowym, ale takie niedocenianie, czy wręcz naśmiewanie się z rosyjskiego taboru wojskowego przy jednoczesnym gloryfikowaniu USA mnie śmieszy.

    Zabawny też jest ten temat, napaść Rosji na Polskę jest w moim odczuciu zupełną abstrakcją.

    Gdyby jednak nie daj Boże do czegoś takiego doszło, nie byłbym pewny tego, czy USA przyszłoby nam z odsieczą w "trymiga".


  6. Dnia 28.09.2010 o 21:54, ThoruS napisał:

    Druga sprawa, nie moge zmaxymilizować okna. ktos do mnie napisal na gg, gra sie zminilaniwaloala,
    a teraz nie moge jej przywrocic do normalnosci. tzn jest wieksza , ale okno zostaje.
    nawet reset kompa nic nie przynosi.


    Naciśnij alt+enter bądź shift+enter (nie pamiętam który wariant a nie chce mi się szukać :P) Na pewno pomoże.


  7. O, widzę, że chyba mamy podobną opinię Actionie.

    Ja rozumiem, że post grex''a był jedynie jego zdaniem o Arcanii, jednak w moim odczuciu użył zbyt dosadnych słów, generalnie zgadzam się z tym co pisał, choć jest pewna duża różnica - mi mimo wszystko póki co gra się podoba.

    EDIT: @Almarcino

    Również potwierdzam, to co napisał Isildur. Moim zdaniem nie ma co się łudzić że pełna wersja pod tym względem będzie różnić się od dema.


  8. Mimo wszystko stwierdzenia "ta gra to crap" a "ta gra mi się nie podoba/dla mnie jest kiepska" to nie to samo.
    Pierwsze jest znacznie bardziej wyraziste i jest stwierdzeniem, które ja rozumiem jako obiektywne.

    Jak w recenzji, dajmy na to w CDA przeczytasz coś takiego, to dostajesz wyraźnie do zrozumienia, że gra jest jedną wielką kupą. Podczas gdy jeśli redaktor napisze "mi nie podoba się to to i powiedzmy to" albo "ten element gry zrobiony jest kiepsko, nie podoba mi się również blebleble (nie podoba mi się, ktoś inny może uważać inaczej).

    Coś takiego jak grafika dość łatwo można stwierdzić (ogólnie, obiektywnie) czy jest dobra, czy raczej nie, ale system walki czy rozwój postaci to już kwestia indywidualna, być może nie godna RPG, ale jakiejś grupie osób może odpowiadać.

    Dnia 28.09.2010 o 19:53, Caelethi napisał:

    Z resztą od kiedy to ty ustalasz, co należy, a czego nie należy mówić?(...) Jak następnym razem będziesz >chciał napisać posta, to przemyśl to trzy razy. Zaśmiecasz tylko forum podobnymi bzdetami


    A od kiedy TY innym "sugerujesz" co mogą pisać a co nie? :P


  9. Ja jeżdżę z wszystkim wyłączonym, poza symulacją opon i czegoś tam jeszcze (opcja niżej) + póki co włączona linia optymalnej jazdy, muszę trochę lepiej wyczuć bolid, bo bez tego, wypadałem na co drugim zakręcie na trasach które znam z Toca Race Driver 3 i NFS Shift.

    Jaki to poziom AI to nie mam pojęcia, raczej niezbyt trudny bo na zakrętach wyraźnie bardziej hamują niż ja, nie wiem gdzie to zmienić w opcjach nie kojarzę żeby coś takiego było (ale możliwe że jest) prawdopodobnie AI wybierało się w czasie pierwszej konferencji.

    Dopiero zacząłem karierę i trening, w Lotusie, przebiegł wzorowo.


  10. Dnia 26.09.2010 o 09:19, Stepa86 napisał:

    To nie jest jurz ta sama gra milosnicy starego gothica się zawioda. jest mnustwo bagów.

    Ta gra powinna sie nazwać Arcade: Gothic 4 bo tojurz nie RPG tylko zrecznościówka prosto
    przeniesiona z konsoli
    ludzie którzy chcą poczuć klimat gothica niechsie przestawia na Risen.


    Jasne że to nie jest już ta sama gra, ale tą samą grą nie był już Gothic 3 (mimo, że jak dla mnie całkiem dobry)
    Świetnych sequeli doskonałych gier sprzed 5-8 lat już po prostu nie będzie, zmieniły się realia, potencjalni nabywcy takich tytułów. Sam jakiś czas temu zauważyłem że mniej chętnie sięgam po w opór wymagające gry, bo mnie męczą i zniechęcają, nie mam już ochoty ani też czasu zagłębiać się w tajniki takiego tytułu i mozolnie wyrabiać sobie skill (przykład - uwielbiałem Flashpointa i jeszcze parę lat temu całkiem dobrze mi szło, niedawno wyszła Arma II, moim zdaniem bardzo dobry następca, ale gra jest dla mnie za trudna, właściwie nie umiem w nią grać, zainstalowałem całkiem niedawno Operation''a i sytuacja wygląda podobnie - odumiałem się w to grać. Kiedyś jak naprawdę najdzie mnie ochota i weźmie sentyment to sobie do niego wrócę, ale to już zdecydowanie nie jest produkcja dla mnie).

    Do tego twórcy mają przechlapane bo zrobią grę z nową, dobrą grafiką i innymi rozwiązaniami, do tego, co jest oczywiste - zupełnie nową fabułą to ludzie stwierdzą że nie ma klimatu, pozostawią większość rzeczy nie zmienionych, to z kolei inni powiedzą że to odgrzany kotlet i gniot technologiczny a serwisy i pisma o grach zjadą tytuł równo.

    Nie chcę na siłę bronić Arcanii, zdaję sobie sprawę z jej słabych stron, ale też nastawiłem się na to że to po prostu "nie będzie żaden Gothic" i w demo grało mi się naprawdę ok, znacznie lepiej nastawia mnie na pełną wersję niż demo Risen''a (który jednak okazał się bardzo dobrą grą, ba dla mnie był świetną grą, ale tylko w dwóch pierwszych rozdziałach).


  11. Ta, nic do nie dało, w ogóle dopiero skapnąłem się, że nie działają mi samochody podstawowe, po chwili od wybrania takiego gra się rozkracza... zarówno na starym jak i nowym profilu (no, stary nie działa w ogóle).

    Przeinstaluję Shift''a jak mi się będzie chciało, może to coś da.