netzachTM

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    14
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O netzachTM

  • Ranga
    Robotnik
  1. Czy następnym razem można prosić o danie newsów do tłumaczenia komuś, kto zna język - względnie potrafi sprawdzić kontekst? "Saskich władców Anglii", nie "władców Saksonii". To wbrew pozorom nie to samo.
  2. Gra sama w sobie całkiem, całkiem. Gdyby nie problemy techniczne. Żabojady tradycyjnie przeceniły swoje umiejętności (optymalizacji kodu sieciowego)/wydajność serwerów. Wczoraj wieczorem grać się nie dało. Laaaaaagfest na całego. Odbija mi się poczatkami BloodBowla (też od Cyanide) czy działalnością GOA przy Warhammerze...
  3. > > https://www.humblebundle.com/bundle?=sidmeier_bundle > Jak na złość nie ma piratów. Może będą za tydzień? Nie ma info, że będą inne gry i że trzeba od razu wpłacić kwotę BTA. Co z reguły oznaczało, że jak były - to dostawali wszyscy dotychczasowi nabywcy. A nuż i tym razem? Nie przebiłem średniej, bo Civ V z wszystkimi dodatkami już mam, a klucze nadmiarowe rozdaję, a nie sprzedaję...
  4. Ludzie, do cieszenia się grą nie jest potrzebne żadne z ww. DLC. Jedyne DLC, które odblokowuje przydatną funkcjonalność, to Legacy of Rome (daje dostęp do retinues), za niecałe 4 PLN. Reszta mechaniki jest za darmo, w patchach. Paradox akurat w przypadku CK2 ma bardzo sensowną politykę, jeśli chodzi o DLC. Gra jest sprzedawana w całości, w DLC są tylko dodatki czysto estetyczne (sprite''y, muzyka) lub opcje, których nie było w bazowej grze (gra muzułmanami, republikami, poganami). Kupuje się tylko to, z czego się planuje korzystać, nie ma obowiązku wykupienia czegokolwiek. A gra jest bardzo miodna, 9,5/10 (10 nie dam, bo kilka drobiazgów widziałbym inaczej niż devsi).
  5. Za to zrobili go tak dobrze, że sprzedał się 4 razy. 5, licząc ME2. To też jest osiągnięcie. Ehhh, po lekturze artykułu nostalgia mnie naszła. Chyba czas wrócić do BG2 i P:T... Again.
  6. Jeśli polskie nazwy własne będą gryźć - zmień w opcjach Steama język gry na angielski. Ja miałem tak domyślnie, ominęły mnie wszystkie nieprzyjemności (problemy z aktualizacją, niestabilność gry itd.) szeroko dyskutowane na różnych forach.
  7. To ja może kilka słów od siebie: Mały zgrzyt już na początku: o konieczności posiadania/utworzenia konta Steam jest info na pudełku (podobnie jak o konieczności posiadania połaczenia z Internetem do uruchomienia).Ale o konieczności utworzenia konta w Games for Windows Live dowiadujemy się dopiero po otwarciu instrukcji. A jak wygląda sytuacja z GfW w Polsce wie chyba każdy. Do singla na szczęście wystarczy konto offline, które nie wymaga podawania "niekoniecznie prawdziwych" danych. Ponieważ w Steam mam ustawiony domyślnie język angielski - nie doznałem _żadnej_ przykrej niespodzianki z tych, o których pełno informacji na forum. Instalacja - rozpoczęta dnia poprzedniego, przed premierą - dokończona bezproblemowo, aktualizacja pobrana szybko i jednorazowo. Za to spotkała mnie niespodzianka przyjemna - gra się od razu zainstalowała w wersji angielskiej. Zagrałem... i ukończyłem kampanię po 2 dniach, grając praktycznie bez przerwy. Wciągnęło z butami. Oprawa graficzna i dźwiękowa na bardzo wysokim, budującym klimat poziomie. A sama gra - dzięki rezygnacji z rozbudowy bazy (o, jak ja tego elementu nie cierpiałem w DoW1...) zbliżyła się do figurkowego pierwowzoru, za co twórcom niech będą dzięki. Odpada także bezrefleksyjne spamowanie stad jednostek na rzecz konieczności przemyślanwego gospodarowania posiadanymi zasobami. A jakby tak jeszcze dać możliwość wystawienia armii w oparciu o wartości punktowe z codexów i zlikwidować uzupełnianie strat na polu bitwy... Odnośnie podsumowania mam małą uwagę. Dużo osób - nie mając za bardzo czasu - czyta tylko podsumowania recenzji. Zgadzam się z wnioskami recenzenta odnosnie pozytywów. Natomiast do negatywów dodałbym schematyczność misji pobocznych (polowanie na bossów i sprzęt, obrona zajętego terytorium) i piekielnie małą liczbę map w samej kampanii (doprawdy, można się wściec, kiedy po raz n+1 przemierza się tę samą mapę w drodze do kolejnego bossa). Wielki finał odstaje jednak od reszty mocno na plus pod względem dramaturgii i klimatu, i rekompensuje w części nudne "farmienie expa i itemów" z misji nieobowiązkowych. W każdym razie dla mnie DoW2 jest krokiem naprzód, co więcej - krokiem w dobrym kierunku. Posiada naprawdę duży potencjał i mam nadzieję, że Relic pójdzie za ciosem i w dodatku zobaczymy 2 kampanie w podobnym stylu, z Chaosem i IG w roli głównej :) Ocena ogólna: 8+/10
  8. netzachTM

    Wywiad poświęcony grze Warhammer Online

    @nVid: Slayer - jeśli zostanie wprowadzony - może uratować Order. W tej chwili jest koszmarna nierównowaga sił na korzyść Destruction - m.in. ze względu na "cool factor" ich karier. Slayer jest ikoniczny, cała masa ludzi chciałaby nim zagrać - nawet gracze Destro deklarowali, że dla Slayera mogliby zmienić stronę (tak samo jak ja dla skaveńskiego Warlocka Engineera z Clan Skryre :P). A wyrównanie sił jest niezbędne, jeśli gra ma dalej istnieć. Mythic na pewno zdaje sobie z tego sprawę. Nie mogę się też zgodzić z Twoją opinią nt. Slayerów. To wcale nie są "najlepsi wojownicy w Starym Świecie", jedynie najbardziej szaleni. Stat-wise (Dwarf Army Book 6th Ed), są słabsi niż Hammererzy, którzy też pretendują do zostania krasnoludzkim mdpsem. Nic dziwnego, Hammererzy to elita elit, straż królewska i najlepi wojownicy krasnoludów :> Druga część Twojej opinii, "jedyne czego chcą to śmierć poniesiona w walce aby wykupić winy", też jest nie do końca kompletna. To ma być _chwalebna_ śmierć w walce przeciwko jak najpotężniejszym wrogom, a nie po prostu śmierć w walce. Śmierć od ciosu kuflem w karczemnej burdzie też jest śmiercią w walce, a nijak nie zmaże plamy na honorze Slayera :) Błędem GOA było uruchomienie dużej ilości serwerów z małym population capem. Zwiększenie tego capa do obecnych wartośći (chyba ok 7k na stronę) spowodowało, że cała masa serwerów z high/high zrobiła się low/low - bo w międzyczasie ludzie odeszli: a ) do WoW/AoC/innych, b) przez zniechęcenie kolejkami. BTW: z ogłoszeń na stronie gry wynika, że dziś na serwery US i AU ma wejść patch 1.1a. EU pewnie tradycyjnie z jednodniowym poślizgiem.
  9. netzachTM

    Wywiad poświęcony grze Warhammer Online

    Inspiracją dla WAR jest nie tyle WFRP, ile Warhammer Fantasy Battle (obecnie Warhammer). Zresztą wszystie modele są wzorowane na rzeczywistych figurkach z WFB i zostały zaaprobowane przez Games Workshop. Fabuła WAR jest mocno naciągana. Zjednoczenie pod jednym sztandarem legionów Tzeentcha, hordy Greenskinów i armii Malekitha jest diablo mało prawdopodobne. To samo z sojuszem High Elfów z Krasnoludami. Jedyny faktyczny sojusz w uniwersum Warhammera to alians Krasnoludów i Imperium, datujący się od czasów Sigmara Młotodzierżcy. Ale to wszystko kwestia drugorzędna dla samej gry (jakoś trzeba było usprawiedliwić konflikty i sojusze między rasami). Problematyczne będzie natomiast poszerzanie stron konfliktu w dodatkach (skaveni, dawać skavenów, na Rogatego Szczura! :)), w szczególności strony Porządku. W samym wywiadzie jest też nieścisłość odnośnie brakujących klas: z pary Hammerer - Choppa (odpowiednio - krasnoludzki i orkowy mdps) wróci tylko jedna, druga zostanie wymieniona. Oczywiście, podmiana Hammerera na Slayera ma swoich gorących zwolenników (dammit, sam takim jestem :P), ale Hammerer tez ma swoich partyzantów, a Mythic uparcie milczy na ten temat. Chyba, że redakcja gram.pl ma jakieś inne źródła informacji poza oficjalnymi wypowiedziami Marka Jacobsa? Leveling tylko przez scenario? Faktycznie, musi się kiedyś znudzić. Może dla odmiany porobić questy? Wybrać się do kanałów pod Altdorfem? Albo odwiedzić Mt. Gunbad? A później na Bastion''s Stair? Możliwości jest naprawdę sporo, a gra nosi tytuł Warhammer Online, a nie Tor Anroc Online czy Serpent''s Passage Online. Szlag mnie trafia jak widzę bandy okupujące warcampy w oczekiwaniu na scenario, a potem jęczące na forum, że nudno, że nie ma ludzi na orvr. Ruszcie dupy ze scenario to ludzie się znajdą. Na szczęście Mythic poszedł po rozum do głowy i planuje wprowadzić w patchu 1.1 więcej zachęt do wypraw na orvr. Jeszcze jakby zmniejszyli expa za scenario do 1/10 obecnego... Zamek - niebroniony - można zdobyć w 3 osoby (tank, healer, dps). Na T4. Wiem, bo zdobylismy taką grupą. Na szczęście to też ma ulec zmianie - obrońcy będą silniejsi, nagrody za zajęcie i - co dużo ważniejsze! - za obronę keepa będą wyższe. To też powinno wyciągnąć ludzi na orvr. Nawiasem mówiąc: w dniu, w którym daily task do eventu Heavy Metal było ubicie 15 graczy w orvr, widziałem takie bitwy [we wszystkich tierach!], jak nigdy przedtem. To powinno dać Mythicowi do myślenia. W każdym razie ja zostaję w WAR przynajmniej do kwietnia. Czekam na patch 1.1, czekam na powrót krasnoludzkiego mdpsa - niezależnie od tego czy będzie to Hammerer, czy Slayer - w którymś następnym dużym patchu, kończę levelować Witch Huntera (półtora lvla do 40 zostało) i robię alta KotBSa. Gildia jest zgrana, coraz więcej ludzi dołącza na T4, niedługo będziemy mogli poważnie powalczyć o zamknięcie strefy. Jeżeli Mythic jakimś nierozważnym posunięciem (np. z powodu słuchania bandy whinerów) nie popsuje własnego dzieła - powinienem zostac na dłużej. Jeśli nie, poszukamy z gildią jakiejś innej gry.
  10. netzachTM

    PlayStation 3 jednak 23 marca?

    Fanboizm... W zamierzchłych czasach, kiedy LO trwało 4 lata, komuna właśnie upadała, a komputery miały jedynie słuszne 8 bitów nazywało się to świętą wojną. Po jednej stronie stali szlachetni i dumni wyznawcy proroka ze Świętej Góry, w jego XL-tej inkarnacji, po drugiej ciemna hołota spod znaku C=. Pośrodku zaś cienko kwilili zwolennicy Lorda Sinclaira. Ehh, to były czasy... netzach the Malkontent
  11. netzachTM

    Zapowiedź Hellgate: London

    A kije do krokieta - spore młotki. Jakoś bardziej mi pasują do celów morderczych niż krykietowe płaskie pałki... http://pl.wikipedia.org/wiki/Krokiet Czy aby na pewno?
  12. Wiem, że to nie temat ogólny, ale... Nie opłaca się. Spellcaster tylko czysty albo z PrC dającymi pełny caster lvl. Palemaster daje tylko połowe przyrostu caster lvla, a jego class features nie rekompensuja tego w pełni. Szczególnie warlockowi, który inwokacji ma mało i każda dodatkowa jest na wagę złota. Z warlockiem problem jest tym większy, że on nie jest klasą stricte czarującą. Nie pamiętam, czy w PnP PrC dające +1 spellcaster lvl w ogóle zwiększały możliwości warlocka w zakresie inwokacji / przyrostu mocy eldritch blasta i zupełnie nie mam pojęcia jak chłopcy z obsidiana to rozwiązali. W każdym razie 20 lvl warlock to je ono :)
  13. Yep, tłumaczenie jak zwykle koszmarne. "Źli kapłani zamieniający się w ożywieńców" [z instrukcji, uwaga odnośnie faktu, że ''in NWN2 evil clerics turn undead''] rozwalili mnie ostatecznie. Żegnaj polska edycjo, witaj english edition. BTW: grafika przy paladynie to tak naprawdę kensai z Complete Warrior.
  14. Popieram. A jakby tak jeszcze do każdego patcha PL dodawać angielski dialog.TLK w odpowiedniej wersji...