Na pewno rozszerzona rzeczywistość. Np. Idę ulicą i widzę fajną dziewczynę. I szybkie spojrzenie w dane o niej(bo ar na takie coś pozwoli) i wiem jak zagadać i czy za zagadanie nie oberwę. A nawet jeśli będzie miała chłopaka to znam jego kartę zdrowia i wiem na co był leczony i PRZYPADKIEM uderzam w miejsce po operacji. Albo jak kilku dresów wyskakuje to tak samo. Na sprawdzianie okularki pokazują o co chodzi z tą dimetylotryptamina i jak powstaje. A na boisku widzę mapkę boiska i pozycję piłki.A po wgraniu odpowiedniego softu może będzie wizualizacja niższej warstwy ubrań? Nie kamuflaże albo drony a AR(augmented reality) wymiata.A że przydatna na polu bitwy to dodatek do ideału.