Azra

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    5579
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Azra


  1. Dnia 12.08.2009 o 19:31, RazorBMW napisał:

    Tak czy siak, to przeraża mnie poziom takiej dzisiejszej młodzieży... czy w wieku 16
    to jest normalne, że ktoś już pije wódkę? Oo


    pff niech piją, alkohol wypity przed 18 smakuje o wiele lepiej, bo robi się to nielegalnie, hihihi ;]
    to coś jak z dowodem, jak nie masz to potrzebujesz, a jak masz to już nie sprawdzają (tekst bodajże z basha) ;]


  2. niech Ci śmierdzi, ja za 20 zeta kupiłem klucz do podstawki i dodatku, zassałem grę z OFICJALNEJ strony i grałem na Battle Necie.
    nie wiem, jak goście sprzedający klucze na tym zarabiają i ile, ale jakoś mnie to nie obchodzi.
    poza tym, pewnie większość z tych 60 złotych to koszty tłoczenia, pakowania i rozwożenia, sam kluczyk jest wart o wiele mniej :)


  3. Dnia 12.08.2009 o 21:19, LESZ3u napisał:

    Czy miał ktoś do czynienia z keyami dostępnymi na Allegro? Za 13zł aż głupio nie wziąć
    tej gry, ale nie wiem, czy będzie możliwa gra w języku polskim.


    ja kupiłem, problemów nie było.
    plus jest taki, że teraz, mając kluczyk, ze strony Blizzarda możesz sobie ściągnąć pełną wersję z dodatkiem (dowolna wersja językowa o ile mnie pamięć nie myli, a na pewno polska i angielska).


  4. Dnia 11.08.2009 o 21:55, Orion napisał:

    A czy w factions mogę zdobyć jakies elitki dla elementalisty nie używając sygnetu przehwycenia?

    przechwycenia.
    nie ma takiej opcji, SoC zawsze jest potrzebny do łapania elitów.

    Dnia 11.08.2009 o 21:55, Orion napisał:

    Aha i jakie są plusy i minusy robienia nowej postaci dla nowej kampani poza tytułami
    ofc.?

    plusy? żadne. no, może oprócz tego, że poznajesz fabułę kampanii od samego początku, ale IMO to mało istotny szczegół.
    minusy? utrata możliwości nabicia dużej ilości tytułów na jednej postaci, drobne braki fabularne.


  5. Dnia 11.08.2009 o 09:25, Ancient_Lord napisał:

    Co sądzicie o książkach z serii "Dragon Lance"?

    sa w porządku, jak miałem 14 lat to lubiłem toto czytać. sądzę, że teraz też bez bólu mógłbym przez nie przebrnąć.

    Dnia 11.08.2009 o 09:25, Ancient_Lord napisał:

    Czy są tam przedstawione przygody pojedynczych bohaterów, czy tylko historie świata?

    w czterech tomach ("Smoki...") przedstawiona jest historia grupy przyjaciół, którzy muszą uratować świat. szczegółów Ci nie podam, bo nie pamiętam, ale wrażenia miałem bardzo pozytywne.

    Dnia 11.08.2009 o 09:25, Ancient_Lord napisał:

    I czy można spodziewać się drobnych romansów (a''la Abdel-Jaheira we Wrotach Baldura
    i Rhonin-Veeresa w Dniu Smoka)?

    raczej nie, a jeśli już, to nic, co zapadłoby mi w pamięć.
    chwytaj Dragonlance''a śmiało, to dobra, choć sztampowa i standardowa fantastyka ;]

    Dnia 11.08.2009 o 09:25, Ancient_Lord napisał:

    No i najważniejsze -trzymają poziom książek z serii FR i Warcraft?

    za forgotki nigdy się nie chwyciłem (nie lubię szambiastej produkcji taśmowej), Warcrafty były strasznie słabe. Dragonlance jest IMO o klasę wyżej.


  6. Dnia 11.08.2009 o 11:39, nurie_fea napisał:

    Nie rozumiem, skąd u niektórych aż taka krytyka Apple? Racja, ich sprzęt jest drogi,
    jak na polskie warunki, ale już nie aż tak drogi dla np. mieszkańców UK czy innych tzw.
    krajów zachodu.


    ale wciąż jest drogi dla mnie, bo mieszkam w Polsce - więc my head is a melon, your argument is invalid.


  7. krótka piłka - czas zmienić dostawcę neta, przy okazji również telefonu stacjonarnego.
    nie uśmiecha mi się płacić 50 złotych abonamentu za telefon w tpsa, kiedy za rozmowy płacę maksymalnie 4-5 złotych -_-"
    przyszedł czas na Netię - w tym tygodniu wybiorę się jakoś do salonu, posłucham marketingowej gadki ;]
    wybór padnie prawdopodobnie na telefon + internet 1Mb (= ciekawa promocja z darmowym mobilnym internetem), czyli 35+49zł (czyli chyba trzy dychy taniej niż wychodzi mi za tepsę).
    ktoś może powiedzieć, czy korzysta z takiej oferty i czy jest zadowolony?
    będę wdzięczny za odpowiedź :)


  8. Dnia 09.08.2009 o 13:54, Pawlo09 napisał:

    Jeszcze raz pytam co trzeba zrobić w tym miejscu obrazek na górze?


    przenosi się posągi (czy tam jakieś kawałki posągów, pieruńsko ciężkie są) na odpowiednie pola.
    napisz, która to kampania i miejsce, a przeglądnę poradnik z Diamentowej Edycji, bo sam już nie pamiętam, jak się toto rozwiązywało.


  9. Dnia 08.08.2009 o 22:17, Budo napisał:

    Straszny z Ciebie patyczak, jestem niższy, a ważę 10kg więcej od Ciebie, a jeszcze mógłbym przybrać.

    kurna Budo, nie jedź po chłopaku, bo genetyki sobie nie wybrał - a gadanie, że jest patyczak na pewno mu nie pomoże ;]
    z własnego doświadczenia wiem, że nic tak nie wkurwia jak ''ale jesteś chudy, zrób coś z tym, łee'' ;] jakbym mógł to bym zrobił, a w tydzień nie da rady ;]
    rozumiem, że nie ma się co szczypać po cycuszkach (jak to mawia zaprzyjaźniony dentysta), ale IMO lepiej zachęcać i dawać nadzieję na poprawę ;]


  10. Dnia 08.08.2009 o 22:12, luq napisał:

    Mam takie pytanie.
    Otóż za dwa dni wyjeżdżam na wakacje. Nie będzie to typowy wyjazd, ponieważ jadę kamperem.
    I tu rodzi się owe pytanie. Czy są jakieś ćwiczenia na dolne partie mięśni brzucha, które
    można wykonywać na niewielkiej przestrzeni ?


    1. poziom abs2 rozwiązuje twoje problemy. jeżeli już koksowałeś brzucho, zwiększ ilość powtórzeń i treningów w tygodniu.
    http://www.insomnia.pl/ABS_2_trening_brzucha_-t215251.html


  11. Dnia 08.08.2009 o 19:51, kitek0101 napisał:

    Uff, poradnik Budo pamiętam, trochę czytałem. Ale na te żebra szczególnie to co by było?
    Od Budo wyniosłem, że na klate mogę robić pomki, ale nie wiem czy w tym przypadku coś
    dadzą :).

    na wystające żebra pomoże ćwiczenie brzucha (szczególnie mięśni skośnych) - żmudna to robota, jeśli masz sadło to efekty nie będą od razu widoczne.
    nie oszukujmy się, pompkami niewiele zdziałasz - najlepiej zainwestuj w dwa hantle ze zmiennym obciążeniem (5-10 kilo na hantel będzie w sam raz), pozwoli Ci to rozpocząć jakieś konkretne ćwiczenia wszystkich grup mięśniowych.
    ja pompek nie robię, bo nie lubię i mi się nie chce - wolę porobić rozpiętki albo powyciskać.

    Dnia 08.08.2009 o 19:51, kitek0101 napisał:

    Ekto? Co to znaczy? :P

    wysoka chudzina z długą szyją, metabolizmem który pali żarcie lepiej niż piec w Hucie Sędzimira i gigantyczne problemy z przybieraniem na wadze. google it*

    Dnia 08.08.2009 o 19:51, kitek0101 napisał:

    Ważę coś ok. 56 kg, a mierzę ok. 175 cm. Kurde, to granica niedowagi.

    nie ma się co przejmować - nie zakrzyknę ''łooo ale jesteś chudzielec!'' bo wiem, jak to jest być patyczakiem ;]
    Frank Zane też kiedyś był długim chudzielcem, a jak pięknie mu się wyrosło ;]

    * a kiedy już się zniechęcisz i zaczniesz przeklinać swoją genetykę, napisz tutaj, a wyjaśnię Ci, dlaczego jesteś największym szczęściarzem, który dostał wspaniały prezent od natury ;]