luq

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4721
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez luq

  1. Mógłby ktoś rzucić linkiem do jakiejś strony, gdzie w przystępny sposób (dla kogoś, kto się raczej nie interesuje sprawami gospodarczymi) opisany jest kryzys grecki?
  2. luq

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Chyba wiem z czym masz problem, sam się z nią wczoraj męczyłem dobra godzinę, również będąc na zbyt niskim poziomie. Z tego co zauważyłem, tylko na początku Pólnocnica ma taki ogromny regen, i to nawet nie bardzo zależny od tego, jak szybko ubijesz klony, więc imo nie ma się co spieszyć. Co do samej walki - dla mnie totalnie wykańczające było jej dwuatakowe combo. Zdecydowanie lepiej mi szło, kiedy oszczędzałem w atakach i wykonywałem najczęściej dwa szybkie cięcia + odskok. Na kontrę najbardziej się narażasz, im dłuższą kombinację chcesz wyprowadzić, szczególnie będąc na tak niskim poziomie. Jak tylko zniszczysz klony, to nie rzucaj się od razu na nią, bo ona po spawnie jest przez jakiś czas niewrażliwa na ataki i znaki. Poczekaj, zrób unik, postaw Yrden i dopiero atakuj. No i zawsze dobrze będzie przygotować olej na upiory. Na koniec oczywiście zaznaczam, że to moje spostrzeżenia, niekoniecznie musi to być najbardziej efektywna metoda :)
  3. luq

    Jaka to piosenka?

    Obstawiam "Child in Time". https://www.youtube.com/watch?v=PfAWReBmxEs
  4. luq

    Prawo Jazdy

    Technicznie rzecz biorąc, to jesteś na drodze z pierwszeństwem, zbliżasz się natomiast do drogi podporządkowanej. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
  5. Tutaj masz rację. Powinienem był napisać, że rap w pewnym momencie zaczął zyskiwać na popularności. Tylko najprawdopodobniej nie takiej, o jaką chodziło Alexeiowi.
  6. Efekty gitarowe były już stosowane dużo wcześniej, a że technika idzie do przodu, to czemu z tego nie korzystać? Samo używanie efektów nie jest złe. Zły jest brak umiaru. Nie kumam w czym tu się ze mną nie zgadzasz. Oczywiste, że rap się również zmienia. Ja dyskutowałem tylko z jego toksycznym wpływem na rock. @Alexei_Kaumanavardze Gdyby faktycznie gotówka nie napływała do twórców, to mielibyśmy stagnację, a tymczasem muzyka rockowa ma się naprawdę dobrze. Wydaje mi się, że obecnie jest naprawdę łatwiej wypuścić coś swojego bez dużych nakładów finansowych. Sprzęt jest tańszy, technologia poszła do przodu i obecnie studio nagraniowe można mieć w jednym programie, owoce swojej pracy można wrzucać na wszelkie serwisy streamingowe, yt - łatwiej dotrzeć do większej liczby odbiorców. Wiadomo, trzeba mieć trochę szczęścia i dużo umiejętności, ale podejrzewam, że sytuacja jest i tak łatwiejsza niż, na przykład, 20 lat temu.
  7. Jeśli chodzi o to, że w pewnym momencie rap wyparł rock z MAINSTREAMU, to masz rację. Trendy mają to do siebie, że się zmieniają. Nie jest to natomiast jednoznaczne z toksycznym wpływem rapu, bo muzyka rockowa jak się rozwijała, tak się rozwija dalej. Wydaje mi się, że utożsamiasz ambitny rock z klasycznym rockiem, takim jaki powstawał wcześniej. Racja, może i teraz rynek nie jest zdominowany przez wydawnictwa a''la Deep Purple, Rainbow czy Black Sabbath, ale taka jest naturalna kolej rzeczy. Muzyka się rozwija. No racja, sprzęt robi różnicę, ale raczej ciężko jest na odtwarzaczu CD czy adapterze puścić jakieś mp3 i porównać. Chodziło mi tutaj o najszerzej używany sprzęt do odtwarzania - PC i urządzenia mobilne. Nawet na bardzo dobrej jakości słuchawkach i solidnym DACu różnice są marginalne. A tak na marginesie, to najważniejsze jest żeby nie popaść w audiofilską obsesję, bo wtedy nawet najmniejsze odchylenie od standardu zupełnie zabiera przyjemność ze słuchania. Znam to z autopsji i cieszę się, że się z tego wyleczyłem. W tym momencie wystarcza mi zupełnie PC i głośniki. No i dobre słuchawki :)
  8. Czy ja wiem czy o porównywalnym rozmiarze? Dla przykładu - FLAC nowej płyty Rojka waży 215MB, a AAC@400 - 95,8MB. Ponad dwukrotna różnica, co na dłuższą metę ma duże znaczenie. Poza tym, przyzwyczaiłem się do konwertowania na AAC, bo ani mój srajfon (wiem, że można wgrać software, który na to pozwala), ani mp4 Sony FLACów nie odtwarzały. No i oczywiście na sprzęcie mobilnym nie mam dostępnych 500GB, tak jak na PC ;)
  9. W jakim sensie? Gdyby nie doszło do takiego "toksycznego" mariażu, to nigdy byśmy nie usłyszeli choćby o RATM, a to byłaby duża strata dla różnorodności muzyki rockowej. Nie mierz innych swoją miarą. Jeśli chodzi o konkretne przykłady, to najlepszym jest tutaj właśnie Spotify. Ogromna baza danych, łatwość wyszukiwania, dostęp do całych płyt, a nawet dyskografii - to wszystko naprawdę zachęca do odkrywania nowej muzyki (bazuję na opinii mojej i wielu moich znajomych). Jest to też o niebo wygodniejsze niż YT, czy, jak podejrzewam, nielegalne pobieranie płyt (a fe!). Większość moich ostatnich odkryć zawdzięczam właśnie tej platformie. Oj tam od razu upośledzanie brzmienia. Słaby rip w 128kbps może i faktycznie jest troszkę wybrakowany, ale taki FLAC, czy nawet AAC@400 już zupełnie nie odstępuje CDkowi. Też przywiązuję dużą wagę do brzmienia i naprawdę nie jestem w stanie wskazać różnic między takimi nagraniami. Jeśli natomiast chodzi o płyty winylowe, to w mojej opinii w ich słuchaniu chodzi o rytuał - wyjęcie płyty z opakowania, przetarcie, położenie na talerzu i przyłożenie igły. Ma się wrażenie obcowania z "namacalną" muzyką. Oczywiście, różnice są i ogólne wrażenia są dużo lepsze, ale nie powiedziałbym, żeby to była jakaś kosmiczna dźwiękowa różnica. No i w sumie też można powiedzieć, że winyl upośledza brzmienie, bo nic tylko trzeszczy i klika :) Ale to taka dygresja tylko, bo o to można całą wojnę rozpętać, a same odczucia są mocno subiektywne. Poza tym, nie był to główny temat dyskusji.
  10. luq

    GITARA!

    Fakt, na poziomie radiowym prym wiedzie tania i powtarzalna szmira, ale nikt, kto lubi ambitną muzykę, nie szuka ciekawych nowinek korzystając ze znanych rozgłośni. Obecnie powstaje mnóstwo ciekawej muzyki, tylko trzeba się trochę zagłębić i poszukać ;)
  11. luq

    MODERATORZY: jacy są naprawdę?

    Najsmutniejsze jest to, że obrywa się weteranom, którzy zgłaszają celne uwagi i unikają wycieczek osobistych. Trzeba ponosić konsekwencje swoich decyzji, a w przypadku kontrowersyjnych werdyktów wiadomo, że takie będą. W tym przypadku zasłanianie się regulaminem, w dodatku jak widać dziurawym, jest po prostu słabe. Rozumiem, że dla ogólnego porządku dobrze jest sprawę omówić vis-a-vis, poza forum, ale sypanie nagrodami za krytykę... W ogóle, idea istnienia tego tematu zaczyna tracić sens, bo przecież wszystko może zostać podciągnięte pod kwestionowanie decyzji moderatora. No orwellowska klasyka, poważnie.
  12. luq

    FIFA 15

    Dobra, yolo, kupiłem i ściągam. Może uda się dzisiaj w nocy zagrać :)
  13. luq

    FIFA 15

    Jeśli kupię w tym momencie Fifę (zwykłą) za pomocą Origina i ją od razu pobiorę, a potem zainstaluję, to będę mógł ją odpalić już dzisiaj po północy, tak? Nie ogarniam trochę tego systemu, więc wolę się upewnić. Z góry dzięki :)
  14. Z odbiorem dźwięku przez całe ucho masz zupełną rację, ale nie czuję się na tyle kompetentny, żeby dyskutować o tym, jak bardzo dany typ słuchawek zniekształca dźwięk. Z doświadczenia wiem, że pchełki są zwykle najbardziej wyprane z dynamiki, głównie ze względu na braki w basie, co w dokach nie jest takim problemem. Tak czy inaczej, podejrzewam, że każdy typ słuchawek powoduje zniekształcenia, bo podawanie dźwięku na ucho z tak niewielkiej odległości nie jest samo w sobie naturalne. Kwestia tego, jak duże te znieksztacenia są :)
  15. W takim razie sam rozwiałeś swoje wątpliwości, doki będą dobrym wyborem. Nie wiem jakie są obecnie hity w tej kategorii, ale ja bym celował w jakieś solidniejsze modele renomowanych marek, np. Sennheisery czy AKG. Różnica dźwiękowa będzie jeszcze większa, a i same słuchawki powinny dłużej wytrzymać. Jeśli będziesz potrzebował konkretnych typów, to popytaj wujka google, na pewno znajdziesz jakieś zestawienia. Ewentualnie możesz popytać na specjalistycznych forach, tam na pewno udzielą ci konkretnej odpowiedzi :> EDIT: Ja bardzo lubię zestawienia z head-fi.org, sam kilka razy się sugerowałem tymi opiniami wybierając słuchawki dla siebie. http://www.head-fi.org/t/478568/multi-iem-review-321-iems-compared-narmoo-s1-added-09-04-14-p-966
  16. Do zwykłego użytkowania w domu, czy również poza nim? Jeśli to pierwsze, to zastanowiłbym się jednak nad nausznymi. Jeśli to drugie, to dokanałowe mogą się sprawdzić, ale musisz pamiętać, że i one mają wady - mogą (ale oczywiście nie muszą, mówię z mojego doświadczenia) powodować dyskomfort podczas słuchania, ze względu na podnoszenie ciśnienia w kanale słuchowym. Najlepiej byłoby takie wypróbować przed zakupem, ale wiadomo - nie jest to tak higieniczne, jak testowanie nausznych :) Dla przykładu - ja mam zarówno nauszne, jak i dokanałowe. Jak chcę sobie posłuchać czegoś w domu, to wybieram nauszne, jak wychodzę, to doki.
  17. Przede wszystkim lepiej wytłumiają dźwięki z otoczenia - lepiej słyszysz to, co puszczasz. Douszne (nie dokanałowe) mają to do siebie, że dźwięk nie trafia bezpośrednio do ucha. Pewna część tego co puszczasz leci na zewnątrz i dlatego moga powstać pewne braki w dynamice, np. ze względu na małą ilość basu. Poza tym douszne nie trzymają się tak dobrze, wypadają z uszu, nie są aż tak wygodne jak dobrze dopasowane doki. Moim zdaniem dokanałowe stoją zazwyczaj o kilka klas wyżej od dousznych, jeśli chodzi o ogólną jakość użytkowania. EDIT: "Tradycyjne" to wg ciebie popularne pchełki, czy nauszne?
  18. luq

    GITARA!

    Oczywista oczywistość. Każdy lubi co innego, ale ja też mam prawo nie zgodzić się z pewnymi stwierdzeniami ;) Po prostu dość rzadko trafia się na takie opinie. Czułem, że muszę to napisać. Nie no, nie rób ze mnie guru tego tematu :D Po prostu mam trochę inne zdanie i z tego powodu postanowiłem coś wrzucić do tego wątku, bo w sumie dawno mnie tu nie było.
  19. luq

    GITARA!

    No z tym QotSA to pojechałeś. Jeszcze Foo Fighters zrozumiem, bo mnie również ich granie nie przekonuje, ale Queensi, to jest taki zespół, który właśnie ma swój charakterystyczny styl. Jack White i QotSA mniej innowacyjni niż Oasis, dość rewolucyjna teza, muszę przyznać. disclaimer: nie uważam się za fana QotSA.
  20. Jeśli nie chcę, żeby Spotify, i tylko Spotify, korzystało z 3G, ale z Wi-Fi, to wystarczy wyłączyć dostęp do Cellular Data dla tej apki, nie?
  21. Jeśli miałbym wskazać coś konkretnego, to u mnie byłoby to pewnie uzależnienie transferu danych od iTunes. Fajnie by było móc wrzucać sobie muzę bezpośrednio z HDD, bo jednak zajmuje to trochę mniej czasu, a sam iTunes nie jest programem idealnym, czasem lubi się zaciąć, nie akceptuje FLACów itp. W każdym razie da się przeżyć :>
  22. Prawda jest taka, że sprzęt Apple jest przez wielu hejtowany z zasady. A to że za drogi, że płacisz za jabłko, że ograniczony w stosunku do Androida, że za tę cenę masz dużo lepszy telefon i dwa samochody. Sam byłem sceptycznie nastawiony, ale ostatecznie zdecydowałem się na 4S i nawet nie myślę o zmianie telefonu. System jest rewelacyjny, bardzo intuicyjny, szybki, funkcjonalny. Owszem, jest systemem zamkniętym, ale do tej pory nie odczuwałem potrzeby, żeby cokolwiek przy nim majstrować ( jailbreak ). A sam telefon wygląda rewelacyjnie. Żeby nie wyjść na fanboya chciałem znaleźć jakieś minusy, ale do tej pory nie było niczego, co by mi naprawdę w nim przeszkadzało. TL;DR - 4S jest wart swojej ceny, tym bardziej, że teraz można go dostać za naprawdę przyzwoite pieniądze. Zaznaczę tylko, że sam nie mam ogromnych wymagań względem telefonu, więc najlepiej będzie jak sprawdzisz czy 4S ma opcje, które Cię najbardziej interesują.
  23. luq

    MODERATORZY: jacy są naprawdę?

    Takie pierwsze skojarzenie a propos tego bana ( z kapelusza, chciałoby się rzec ) - http://img2.cda.pl/g/41631_4b5a4b1c1d374e1c96fd3fbc1383bef6.png. Tak traktować "forowych" weteranów, którzy w dodatku chcą podać pomocną dłoń, po prostu nie wypada.
  24. Z zasady nie udzielam się w religijnych dysputach, bo mam do takich spraw totalnie neutralny stosunek, ale dwie rzeczy mnie szczególnie nurtują, dlatego ośmielę się zapytać: 1. Twierdzisz, że za wszystkim stoi Bóg. Czyli idąc tym tokiem rozumowania, stoi też za rozpadem związku. Czy w takim wypadku nie neguje to przypadkiem jego wiarygodności? 2. Ty z tą wiarą tak od zawsze, czy może jakieś szczególne wydarzenie wywołało taką gorliwość? Pytania już mogły paść, jeśli tak to sorry za powtórkę.
  25. Dzięki wielkie za odpowiedź. Grę kupiłem przedwczoraj i muszę przyznać, że jest to jedna z moich najlepszych growych inwestycji :>