xDeuSx

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2129
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez xDeuSx

  1. Trailer miażdży, ale zapewne w grze znajdzie się 1/10 całej jego epickości i rozmachu. Ciekawe jak to wszystko będzie się prezentowało w praktyce.
  2. Ten sam Obama, który zaopatruje w broń palną wysokiego kalibru (karabiny maszynowe, karabiny snajperskie, granatniki itd.) meksykańskie kartele narkotykowe? Ten sam Obama, który sprzedaje czołgi Abrams i samoloty F-16 państwom rządzonym przez Ligę Arabską, ale jednocześnie chce odebrać prawo do posiadania "groźny karabinów szturmowych" swoim własnym krajanom? O ironio.
  3. Również się do nich przymierzam, ponoć jakość dźwięku w swojej klasie cenowej nie ma sobie równych. Zastanawiam się tylko jak to wygląda w przypadku korzystania ze zintegrowanej karty muzycznej (tzn. bez żadnej dodatkowej)? Czytałem, że w takich przypadkach dźwięk może być przekłamany, prawda to?
  4. xDeuSx

    World Of Tanks

    IMO poza kilkoma wyjątkami czołgi z tierów I-IV służą tylko przeskoczeniu na lepsze maszyny. Później będziesz miał już łatwiej (chociażby gdy dobijesz do KV), bo te tier V to najlepsze moneymaker''y - najkorzystniejszy stosunek zarobków do kosztów utrzymania (nie wliczając czołgów premium). Trochę samozaparcia i do przodu, później będzie już tylko lepiej. :)
  5. Fajnie, że facet przyznaje się do błędów swoich jak i ekipy i obiecuje poprawę i ogólnie świetlaną przyszłość. Problem w tym, że ani słowa nie ma tu o problemach doczesnych, które gnębią WarZ i skutecznie odstraszają graczy: oszuści i hordy hakerów, które ponoć miały już obecnie nie istnieć z uwagi na "zabójczą skuteczność" systemu anti-cheat. Ponadto, nie ma tu ani słowa o niedawnym wycofaniu WarZ ze Steam (co przez niektórych było określone mianem "afery"), pogłoskom dotyczącym zmiany nazwy czy rzekomemu pogwałceniu praw autorskich przez twórców WarZ. Szkoda, bo przydałoby się słowo wyjaśnienia, tym bardziej, że ponoć jesteśmy grupą, z którą HP Interactive bardzo się liczą (albo tylko z naszymi pieniędzmi, już nie pamiętam... ;)). Nie wspomnę tu o nieistniejącym systemie skillów, wciąż zabugowanych terenach górskich (a także innych), licznych potknięciach i niedoróbkach. Ok, wiele z tych wad można - póki co - usprawiedliwić stwierdzeniem: "to wciąż alpha", ale mimo wszystko, przeszkadza to w rozgrywce. Koniec końców, muszę pochwalić twórców za regularne patchowanie gry od początku grudnia, wcześniej łatek było o wiele mniej i wychodziły rzadziej. Mam nadzieję, że to krok w dobrym kierunku.
  6. Podpinam się pod Twój post, jestem w niemalże takiej samej sytuacji. Z tym, że moje Fatal1ty mam już ponad 4 lata i wciąż działają, chociaż czuć już na nich ślady po nadgryzieniu zębem czasu. :) M.in.: mikrofon już kilka miesięcy temu odmówił współpracy, słuchawki trzeszczą przy podgłaśnianiu/ściszaniu, czasami lewa gra ciszej itd. Słowem, czas na zmianę. Też w zasadzie rozważałem ponownie kupno tych samych. Do tej pory dobrze mi służyły, a używam ich codziennie przez 3-5 godzin grając czy słuchając muzyki (głównie cięższe brzmienie). Na oku mam coś takiego: http://allegro.pl/plantronics-7-1-gamecom-780-1-game-gratis-i2881736036.html Plantronics 7.1 GameCon 780. Czy ktoś dysponuje podobnym modelem i mógłby je opisać w kilku słowach? Jak sprawuje się to 7.1 we współpracy ze zintegrowaną kartą muzyczną? Jak słucha się na nich muzyk/gra?
  7. xDeuSx

    World Of Tanks

    Pewnie zależy od gracza. Spotkałem się z nim dzisiaj moim IS''em. Z odległości nie trafił do mnie dwukrotnie, a gdy podjechałem blisko niego był praktycznie bezbronny - 3 razy rykoszetował o moją więżę i kadług a ja w międzyczasie wbiłem mu dwie bomby za ~800 dmg, tym samym zmieniając go w dymiący wrak. IMO najlepsze tiery 7 wciąż leżą w rękach trzech podstawowych nacji. Ciekawe, co przyniesie nadejście małych wściekłych ludzi z dalekiego wschodu... ;)
  8. Nie dobre. Obecnie w ogóle skopany jest system noszonego ciężaru. Przy plecaku wypełnionym 20-stoma butelkami wody, 3 lornetkami, kilkoma magazynkami i 3 sztukami broni mam wagę 2 kg, lol. To jedna z rzeczy, która wymaga solidnego poprawienia. Większe obciążenie = szybsze zużywanie sprintu, szybszy przyrost głodu/pragnienia (większe spalanie kalorii itd.). Ale to dopiero pieśń przyszłości. Mam nadzieję. :) Z 50m metrów też zdąży do Ciebie podbiec zanim naciśniesz spust? Pisałem już, że trzeba tu ogarniać co się dzieje. W terenie lornetka i obserwacja otoczenia to podstawa. W mieście refleks plus poleganie w dużej mierze na słuchu, jako, że kroki dudnią o betonowa podłoża/podłogi aż miło. (co też nawiasem mówiąc jest jeszcze niedopracowane, jak wiele innych aspektów gry, ale to wciąż alpha) Bicie młotkiem po czymkolwiek innym niż głowa zadaje dużo mniejsze obrażenia - wystarczy chociażby spojrzeć na reakcje zombiaków. Wystarczą 3 ciosy w łeb by posłać je na deski, za to w tułowie można je klepać niczym schabowe - szybko nie padną. Zresztą, polecam pooglądać sobie trochę ''Mythbusters'', w szczególności odcinki traktujące o broni palnej i białej i skutkom ich działania... Ale ok, krótkie streszczenie: 2-3 ciosy młotkiem o stalowym zakończeniu w głowę (zakładając, że zadaje je przeciętny dorosły mężczyzna, z dość sporym rozmachem) to gwarancja pękniętej czaszki i śmierci spowodowanej rozległym uszkodzeniem mózgu. Jeśli chodzi o broń palną, to sytuacja wygląda inaczej w zależności od kalibru/broni/opancerzenia itd. Wiadomo, że strzał w głowę w większości wypadków kończy się zgonem, ale już np. strzały z karabinu szturmowego w klatkę piersiową (jeśli mówimy o nieopancerzonym celu - człowieku w zwykłym ubraniu) byłyby, ogólnie rzecz biorąc, mniej skuteczne, niż takie same strzały wykonane pistoletem, którego pociski posiadają dużo większą moc obalająca. Piszę o tym, bo to na nowo wyrównuje szanse wszystkich. Nie będzie już kolesi, którzy będą mieli gdzieś czy zginą czy nie, bo i tak w Safe Zone będzie czekać na nich stos giwer i kilka wiader amunicji, nie wspominając o całych magazynach zapasów. Ponownie wszyscy (przynajmniej przez pierwsze kilka dni po patchu) będą musieli działać ostrożnie. I dobrze, klimat na tym zyskuje. Tym noobkom nikt nie każe pakować się do Safe Zone główną drogą. O to w tej grze chodzi - samemu uważać jak najbardziej, a przy okazji wykorzystywać błędy innych. Dlatego właśnie ogarnięty gracz jest w stanie młotkiem ubić kogoś, kto dysponuje bronią palną (podkreślam: ogarnięty. wyklucza to szarżę, gonienie kogoś po lesie i temu podobne taktyki), albo wymanewrować potencjalnie groźniejszą grupkę/osobę. Tutaj trzeba myśleć, bo broń i skill w strzelaniu to nie wszystko. I to mi się podoba. No najwyraźniej masz. Obecnie dostępna mapa to połowa całego obszaru ''Colorado''. Widać to chociażby na obrazku. Aha. Z tego co wiem, Czarnoruś z DayZ ma 15*15 km2. Colorado (już po pełnym otwarciu) będzie miało 20*20 km2, także, prostym rachunkiem liczby wskazują na WarZ. Zobaczymy, co prawda, ile z tego obszaru będzie dostępnego (a ile będą zajmowały góry, jeziora itd.), ale to już po otwarciu drugiej połowy. Poza tym: jeśli spłycasz tę grę do zwykłego death match''u, to raczej nie jest to produkcja dla Ciebie.
  9. Aż muszę się wciąć, bo niektóre z Twoich stwierdzeń to zwykłe bzdury. Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem ''arcade'', ale na pewno nie dotyczy ono WarZ. Moim zdaniem jej mechanice najbliżej do ARMA/Operation Flashpoint. Podobne ograniczenia w mobilności postaci/żywotności. Takiemu WarZ na pewno bliżej do realizmu niż chociażby wymienionemu wcześniej COD. To już zależy od tego, jak się gra. Sam mam postacie, które mają już przetrwane po kilka dni (w czasie gry), a jeszcze nigdy mi nie zginęły. Owszem, życie stracić łatwo - nawet nowicjusz z pistoletem może posłać nieuważnego pseudo-pro do piachu - ale osobiście zaliczam to na plus. Taka właśnie "kruchość" żywota podsyca klimat. Polecam zastanowić się, ile (w rzeczywistości) ciosów młotkiem wystarczyłoby, by zabić człowieka. W tułów - zapewne wiele. W głowę - wydaje mi się, że wystarczyłoby kilka. Tak właśnie wygląda sytuacja w grze. O to właśnie w tej grze chodzi, NIGDY nie można czuć się zbyt pewnie. Na szczęście wyostrzone zmysły, ogólne ogarnięcie i szybki refleks znacznie zwiększają szanse na przeżycie. Nie jest to nielegalne, więc czemu nie? To już czyjaś sprawa, czy woli chomikować broń czy iść na żywioł. Poza tym, miejsca gdzie faktycznie można dorwać konkretniejszy sprzęt (czyli coś lepszego niż pistolet czy zwykła "pompkę") są na tyle oddalone od bezpiecznych stref, że wcale nie tak łatwo i szybko przeszmuglować sprzęt i wcisnąć go do globalnego ekwipunku. Poza tym: w ten wtorek ma mieć miejsce wipe, czyli komplet wyczyszczenie global inventory (nie jestem pewny co do eq postaci, ale zapewne też) wszystkich graczy, a więc wszyscy ponownie wystartują z niczym i będą mieli równe szanse. Na pewno mówimy o tej samej grze? WarZ? Mapa Colorado? Kolego, nie wiem, czy masz może problemu z oceną odległości, ale jak na moje oko, przejście z jednego najbardziej skrajnego rogu mapy do drugiego (obecnie ma ona kształt trójkąta - połowy kwadratu. Druga połowa zostanie udostępniona właśnie w tym tygodniu, co dwukrotnie powiększy cały obszar) zajęłoby spokojnie ponad 1 godzinę czasu rzeczywistego. Przyjmując, że cały czas biegłbyś głównymi drogami, co jest świetną metodą na złapanie kulki między oczy, a więc faktyczny czas podróży oceniłbym na ok. 2 godziny (skradnie się lasami, unikanie większych niebezpiecznych osad itd.) Znowu chyba nie mówisz o tym WarZ, o którym myślę... ;) Powiem tyle: zdarza się, że na serwerze, gdzie jest 30+ osób (na 40 możliwych) przed 20-30 minut podróżowania głównymi szlakami nie napotykam żywej duszy. Co innego, naturalnie, jeśli chodzi o naturalne skupiska ludzi, takie jak Campos czy Boulder City. Tam dochodzi nieraz do naprawdę intensywnych wymian ognia, wszak stawka zawsze jest wysoka: miejsca do zbierania wartościowego lootu, a także sprzęt innych graczy (który, naturalnie, zdejmuje się z ich trupów). Z hakerami to prawda, niestety. Ale cheat engine już pracuje, także systematycznie będzie ich coraz mniej. Bardziej martwią mnie raczej liczne potknięcia i niedoróbki, ale z uwagi na wczesny stan gry można przymknąć na nie oko - ale tylko, jeśli będą one systematycznie łatane, a nowy kontent systematycznie dodawany. A DayZ raczej nie wychwalałbym tak pod niebiosa, bo z tego, co mówią/piszą ludzie (wielu gra w obie produkcje) również ma masę irytujących błędów i bugów.
  10. xDeuSx

    World Of Tanks

    Czegoś tu nie rozumiem - po co grać, skoro traktujesz to jako przykrą konieczność? Przecież to tylko gra, która w założeniu ma być formą rozrywki, a traktowanie tego jako drugiej roboty ("przyjdę do domu i znowu muszę wyrobić dniówę na tych cholernych brytyjskich czołgach") raczej mija się z celem. Przynajmniej ja tak to odbieram: dziennie gram góra godzinę przy dobrej passie, przeważnie 3-4 razy w tygodniu, gdy kiepsko mi idzie i się tym irytuję - wyłączam. Fakt, że ktoś zniszczył moją jeżdżącą kupkę tekstur nie jest wart moich nerwów. Dodam tylko, że przy takim podejściu od samego początku wersji właściwiej (tej już po becie) do dnia dzisiejszego (licząc kilka miesięcy gdy nie odpalałem WoT ani razu ze względu na brak czasu) dotarłem ledwie do VII tieru i może do końca roku uciułam na Tygrysa II. Cholernie wolne tempo, patrząc np. na no-lifów, którzy 4-5 dni po dodaniu Brytoli jeździli już ich VII tierami. Ale tak na zdrowy rozsądek - gdzie mi się spieszy? To tylko gra stworzona po to, by bawić, a jeśli zamiast tego ma się ochotę toczyć panię z powodu kulawej mechaniki i braku balansu, to chyba mija się to z jej celem. Słowem - więcej dystansu do tak przyziemnych spraw, nie dajmy się zwariować. :)
  11. xDeuSx

    Borderlands 2

    Najpewniej ruszyć dalej fabułę, wówczas misja powinna zostać odblokowana.
  12. xDeuSx

    World Of Tanks

    Z okazji zdobycia nagrody Golden Joystick Award przez World Of Tanks w kategorii Best MMO Of The Year wszyscy dostajemy darmowy kod dostępy tutaj: http://worldoftanks.eu/news/4457-free-bonus-code-everybody-pl/ A wraz z nim następujące bonusy: 3 dni konta premium 5 x Dodatkowe Racje Bojowe 5 x Skrzynka Coli 5 x Czekolada 5 x Ulepszone Racje Bojowe 5 x Mocna Kawa 5 x Pudding i Herbata Enjoy! :)
  13. xDeuSx

    Borderlands 2

    Jestem w misji ''The Talon of God'' i z kontekstu/wypowiedzi NPC dość jasno wynika, że to . Mam jednak jeden duży zupełnie nieodkryty obszar - , do którego póki co nie zaprowadził mnie żaden z głównych questów. Czy po prostu "tak ma być" i jest obszarem nadprogramowym czy jednak fabuła w jeszcze jakiś sposób nawiąże do tego miejsca?
  14. xDeuSx

    World Of Tanks

    Ogólnie ruskie czołgi są strasznie niewdzięczne, przynajmniej te z VII tieru (dalej nie doszedłem, gram po kilka bitew tygodniowo). Takim IS-em z jego działa 122mm (to pierwsze) potrafię strzelić w czołg 5-6 tieru, trafić i uszkodzić któryś z modułów jednocześnie nie zadając obrażeń... Owszem, jak już wpierniczy się komuś bombę za ~400 dmg (szczególnie oponentom z niższych tierów) daje to radochę, ale w przypadku strzału za zero/pudła przeważnie tracę 1/4 życia zanim załaduje mi się kolejny pocisk. Chociażby dla tego bardziej lubię linię niemieckich czołgów ciężkich.
  15. xDeuSx

    Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

    Mnie z ich twórczości najbardziej spodobały się, póki co, najnowsze płyty: Victory Songs, From Afar i najświeższa - Unsung Heroes. W starszych za bardzo nie siedzę, może poleciłbyś mi jakieś godne uwagi utwory? Co do Petriego, to na scenie wokalnie wypadł świetnie, chociaż jak na wojownika/wikinga (pomijając fakt, że historyczni wikingowie nie zamieszkiwali terenów dzisiejszej Finlandii) to mógłby zrzucić parę kilo. ;) Bestią zdecydowanie był Sami - fajny kontakt z publiką i niesamowita energia na scenie. Pomijam już wywijanie na 6-cio strunowym basie.
  16. xDeuSx

    World Of Tanks

    Grałem nim jeszcze gdy stanowił przejście pomiędzy Panzer II i Panzer IV i miło go wspominam. Szybki, zwrotny i całkiem nieźle opancerzony czołg (z tyłu lepiej niż PzIV). W połączeniu z topowym działkiem 50mm grało się na tyle przyjemnie, że przesiadka na PzIV była szybka i bezbolesna. :)
  17. xDeuSx

    Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

    To ja w ramach walki ze stagnacją w tym temacie napiszę, że w czwartek miałem przyjemność znaleźć się na koncercie Ensiferum w katowickim Megaklubie. :) I dodam tylko, że o ile wybrałem się tam w sumie bez większych oczekiwań (twórczość grupy znałem dość pobieżnie) i ze szczerej potrzeby wyżycia się na koncercie, to wyszedłem z przekonaniem, że bawiłem się lepiej niż chociażby na tegorocznym gigu Judas Priest czy Acid Drinkers. Raz, że muzycznie Ensiferum wypadło naprawdę świetnie. Dwa, że wpasowali się idealnie w moją (trwającą już dłuższy czas) słabość do dobrego viking/folk metalu. No i ich stylówę/kontakt z publiką też należałoby zaliczyć na plus - szczególnie pana Samiego Hinkki, który był demonem sceny. :) Tutaj jeden z utworów, ''Lai Lai Hei''. Filmik nie mój: http://www.youtube.com/watch?v=bFBnFmfy4Oo
  18. xDeuSx

    Borderlands 2

    Zdecydowanie Salvador, chociaż bez żadnych problemów można się nimi posługiwać grając obiema klasami. A czym się charakteryzują? Nazwa "profesji" Salvadora mówi sama za siebie - Gunzerker. Jako jedna postać może używać dwóch broni jednocześnie (przez określony czas, później umiejętność musi się naładować), co jest cholernie wciągające i satysfakcjonujące, bo pozwala na naprawdę piękne dzieło zniszczenia. :) W dwie łapy można złapać każdy rodzaj broni, nic więc nie stoi na przeszkodzie, by strzelać jednocześnie np. z dwóch minigunów czy wyrzutni rakiet, ale nawet tak odmiennych broni jak np. z karabinu snajperskiego i strzelby jednocześnie. Osobiście rozwijam swojego Salvadora w kierunku Gunzerkingu, przez co jeszcze bardziej zwiększyłem czas trwanie tej umiejętności oraz zmniejszyłem czas jej regeneracji. Ponadto, dzięki kilku przydatnym skillom - mam powiększone magazynki oraz szansę na strzał bez zużycia naboju z magazynka, a nawet sytuację, w które strzał z broni doda pocisk do magazynka, zamiast go zużyć - to wszystko pozwala na - praktycznie - nieprzerwany deszcz ołowiu gęsto lecący w kierunku nieszczęśliwców po drugiej stronie luf. ;) Salvadora można także rozwijać w kierunku typowego tanka, który przyjmie każdego wroga na klatę. Trzecie drzewko to coś w rodzaju rewolwerowca posługującymi się kilkoma rodzajami broni, ale taką konfiguracją jeszcze nie grałem, także nie mogę ocenić. Zaś jeśli chodzi o Zer0 - w zależności od rozdysponowania skilli można z niego zrobić potężnego snajpera, postać preferującą walkę na (bardzo) bliskie dystanse lub połączenie obu tych ścieżek rozwoju z dużym naciskiem na jego action skill - Decepti0n. Ten można wykorzystywać zarówno defensywnie (ustawienie hologramu i szybki odwrót) lub ofensywnie (hologram dla zmyłki, szybkie podejście do wroga i atak mieczem od tyłu). Jako, że wspomniałeś o karabinach maszynowych rozumiem, że zależy Ci bardziej na konkretnej rozwałce niż na zdejmowaniu wrogów z daleko, przez co wiadomym wyborem staje się Salvador. Rzecz jednak w tym, że brak weapon proficiencies sprawia, że w dowolnym momencie gry można się bezproblemowo "przesiąść" na zupełnie inny rodzaj broni niż wykorzystywało się do tej pory. Przykład z mojej gry: swoim Gunzerkerem gram właściwie wszystkim, co wpadnie mi w łapy. Od kilku poziomów używam pomarańczowego karabinu snajperskiego i strzelby, którą czasami wymieniam na półautomatyczny karabin Jakobsa. Ale to każdy może dostosować sobie do swojej stylówy, co jest - bez wątpienia - ogromną zaletą Borderlands 2.
  19. Islam to plaga dzisiejszego świata, którą w ramach tzw. "politycznej poprawności" każą nam szanować i tolerować, idiotyzm... Nie mam nic do cywilizowanych wyznawców islamu, takich, którzy wiedzą, że to TYLKO religia, a wersy o mordowanie niewiernych w ramach dżihadu zapisane w jakiejś starej księdze należy traktować jako wybryki historyczne. Ale te prymitywne parszywe dzikusy podpalające ambasady, porywające i zabijające ludzi to dla mnie podludzie, na wpół zdziczali idioci, którzy nie powinni wychylać nosa poza Bliski Wschód i wytłuc się tam wzajemnie. Sporo osób przede mną dobrze pisze - co bardziej wykształceni muzułmanie mydlą nam oczy pierdołami o "religii pokoju" itp., ale jednocześnie coraz bardziej zapuszczają korzenie na naszej ziemi - nawet w Warszawie buduje się już drugi meczet. Zachód w końcu obudzi się ze swojego ignorowania islamu, ale będzie to już wtedy, gdy ta hołota będzie się przetaczać przez europejskie i amerykańskie miasta i niszczyć wszystko na swojej drodze...
  20. Pamiętam, gdy z czystej ciekawości założyłem tam konto w okolicach maja 2010, gdy Polaków było tam jeszcze jak na lekarstwo. Potem zaczęła się masowa migracja z Naszej Klasy na FB i przybyło ich jak grzybów po deszczu, a tym samym debilnych fanpage''ów, opierających się nierzadko na jednym "śmiesznym" tekście. W sumie po roku od tamtej pory większość moich znajomych figurowała już na facebooku, dziś osoby które znam, a które nie mają tam konto (wliczając antyspołecznych typków) mogę policzyć na palcach jednej ręki. Dziwią mnie wypowiedzi co poniektórych. Co chcecie powiedzieć? Że nie mając tam konta jesteście bezpieczniejsi/bardziej indywidualni/samowystarczalni od innych? Tak jak już wspomniał TobiAlex - facebook to przede wszystkim potężne źródło informacji. Nie muszę krążyć po Internecie i odwiedzać dziesiątek stron, bo wszystko mam podane na tacy. I nie chodzi tu nawet o głupie gry, a o rzeczy tak odrębne jak daty koncertów interesujących mnie zespołów, informacje o serialach, wydarzeniach kulturalnych i całej masie innych rzeczy. Ułatwia to także kontakt ze znajomymi (a w wielu przypadkach w ogóle go umożliwia) jako, że gadu-gadu już niemalże nikt z nich nie używa. Poza tym, czerpię stamtąd informację o studiach/kolokwiach/wydarzeniach na uczelni, często jakaś dobra dusza wrzuca notatki czy inne dobra gdzieś do neta i daje o tym znać właśnie na FB, jako, że każdy ode mnie z grupy z niego korzysta.
  21. xDeuSx

    Włosy: lepiej długie czy krótkie?

    Próbowałeś zawiązać bandanę? U mnie się to sprawdza, a ogólnie mam włosy nad którymi ciężko zapanować i z którymi marnie komponują się wszelkie dodatki (za to same włosy są zajebiste :P). Do wyboru do koloru, poza tym chyba nie ma bardziej męskiego sposobu na okiełznanie kłaków.
  22. xDeuSx

    World Of Tanks

    Wstydziłbyś się wypisywać takie rzeczy publicznie. Tylko patrzeć jak wpadnie mod i rozda bana. :/ Pazuzu nie odpowiada za WoT, a Swarożyc wypiął się na mnie za zawracanie mu tyłka w kwestii pomocy technicznej do Borderlands 2... Nie korzystałem nigdy z żadnych. Jedynie coś, co zmieniało wyświetlanie znaczników HP/czołgów itp., ale zostało już usunięte. Widzę, że kolega hipster się znalazł. Co, czarnego kota to już nie łaska? Ok, pomogło, ale ilość opcji ustawionych automatycznie na OFF/Minimum jest żenująca. Póki więc nie zrobię... ...właśnie tego, będzie musiało mi to wystarczyć. Najpierw bluzgi zawstydzające żulików z 50-cio letnim stażem czy nawet - o zgrozo - uczniów szkół gimnazjalnych, a teraz nawoływanie do skrajnych form agresji? Grabisz sobie... Sprawdzałem. Żaden z graficznych wodotrysków za to nie odpowiada. Albo nie sprawdziłem wystarczająco dokładnie. To sobie odpuszczę. ;) Kolega jakiś mocno nie dzisiejszy. Toć Dziadek Mróz, Ymir jak i reszta lodowych olbrzymów padła pod ciosami Odyna i spółki - mitologia się kłania. :P No jak to? To cały post nie był na poważnie? :<
  23. xDeuSx

    World Of Tanks

    Pierwsze odpalenie gry od czasu update''u do 8.0 i zastaje mnie taka niespodzianka (patrz screenshot). Ok, wspominali coś o usprawnieniu grafiki, ale ta wygląda jakby ktoś najadł się LSD. :D Co można z tym zrobić? Dodam, że gra przed update''m śmiagała bez zarzutu. Karta graficzna to GF GTX 460.
  24. Akurat przedstawiona na filmiku lokacja (Caustic Caverns) to chyba najjaskrawsza w grze, większość jest raczej stonowana. Jeśli o mnie chodzi, to podoba mi się grafika - w pierwszej części była dość monotonna, głównie przez dominujące pustynne krajobrazy (choć było kilka miejscówek i DLC w innych klimatach). A jak można w to grać? Nie wiem, ale jakoś mi się udaje i wybornie się bawię. :)
  25. xDeuSx

    Borderlands 2

    W misji The Good, The Bad And Mordecai (swoją drogą - tytuł to kolejne nawiązanie, tym razem do świetnego filmu z Clintem Eastwood''em) z jednego z agentów Hyperion''a wypadł mi pomarańczowy karabin snajperski. Potwór. Magazynek bębnowy na 20 bodaj naboi (mam dodatkowo powiększony przez skille), do tego bagnet, ogromna siła ognia (Jakobs) duża szybkostrzelność (dwie strzelające naprzemiennie lufy - coś jak w Gatling Gunie) i pociski, które "rozpadają się" na 3 (dwa pozostałe lecą na boki, także nie obniża to celności), a do tego slag damage. Potęga, a to broń na zaledwie 20 poziom. Mimo, że jestem Gunzerkerem to młóci się nim świetnie, gunzerking i wszelkie skille do ammo rekompensują jego niewielki (jak na szybkostrzelność) limit i zapewniają nieprzerwany strumień pocisków. IMO broń z dwójki i cały jej design jest o wiele lepsza i bardziej zróżnicowana niż w jedynce. Masa tu dodatkowych rozwiązań, jeszcze lepszy feeling ze strzelania i walki, świetna gra. :)