metal666zuo
Gramowicz(ka)-
Zawartość
80 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO metal666zuo
-
Ranga
Przodownik
-
Wyjątek potwierdzający regułę, poza tym napisałem "moim zadaniem". I swojego zdania co do tego że Malmsteen to, jak to ładnie ktoś powiedział, gitarowy onanista. Tak samo podoba mi się określenie "Masturbatio" w stosunku do MABa :D. Tak czy inaczej po prostu nie podoba mi się ten shred, szanuję ich za technikę, szybkość i takie pierdoły ale po prostu mi się takie coś nie podoba.
-
Natomiast mi Malmsteen w ogóle nie leży :) Ale jak to mawiał Titus z Acid Drinkers "co kto lubi".
-
Panowie, mignęło mi coś o bezsensownym shredzie, w tym akurat imho mistrzem jest Batio i Malmsteen. Mimo wszystko jest jeden, nie grający już niestety przez chorobę, shreder który "duszą" w shredzie wgniata w fotel. Jason Becker - Altitudes http://www.youtube.com/watch?v=1wFoSbjXB68 Polecam również inne jego utworki, bo jest, a właściwie był to jedyny shreder jakiego znam który potrafił zap*******ć z duszą.
-
...wśród idiotów. Dostałem spadek po Hugh Hefner''ze...
-
Właśnie ja wiele utworów interpretuje na swój sposób, ale jest to jedna z tych piosenek które chce znać w oryginale, tak jak znam Master of Puppets czy Crazy Train czy Freezing Moon. Nie mówię że gdy je gram to nic od siebie nie dodaje, o nie nie nie, ale po prostu mam takie wewnętrzne coś że muszę znać dany oryginał nutę w nutę.
-
Prosta, prosta... solo to już w ogóle ze słuchu rozkminiałem, potem z tabem sprawdziłem i było okej. Ale zastanawiam się właśnie czy nie ma jakiegoś sposobu na zapamiętanie samego riffu, najgorsze jest to, że nie idzie cały czas tak samo, są takie pojedyncze zmiany
-
Witam was, czy ktoś z was potrafi zagrać całe Hey Joe? Ewentualnie bez solówki? Bo cholera, teraz mnie na to wzięło i mam taki problem, solówkę opanowałem na luzie natomiast mam problem z zapamiętaniem jak idzie reszta. Tzn pamiętam pierwsze kilka taktów i dalej nic...
-
... ten ptak to kura (ot: czemu w słowie kura automatycznie chcę wpisać w? XD) Dostałem w spadku Jamajkę...
-
Problem w tym że ciężko w Krakowie jakiegoś lutnika dopaść, prędzej jakiś elektryk po znajomości się znajdzie. A nie wiesz przypadkiem czy łatwo coś spaprać na dobre takim zabiegiem?
-
... ale ze szczęścia dostałeś zawału i wielki młot zrobiony z żywych kotów spadł na bank w którym trzymałeś wszystko co miałeś przez co służba zdrowia nie chciała Ci pomóc, ponieważ nie miałeś również ubezpieczenia. A bez pomocy umarłeś tam gdzie dostałeś zawału. Na domiar złego Bóg zesłał Cię do piekła bo raz nie pomogłeś starszej pani ściągnąć jej kotka z płonącego wieżowca pełnego butli z ciekłym azotem. Znalazłem 20 butelek Jack'a Daniels'a i 30 butelek Johnnie'go Walker'a Blue Label...
-
Siema ludzie, mam sprawę. Od dłuższego czasu miałem spory problem ze sprzęganiem. Okazało się że to wina gniazda w gitarze, konkretnie kabelek się zerwał i tylko lekko "stykał" z gniazdem. Planuję więc ściągnąć trochę izolacji i samemu zlutować kabelek, jednak wydaje mi się to bardzo ryzykowne więc może ktoś z was wie ile taka usługa może kosztować u jakiegoś prosa? I jeszcze drugie pytanie do tego, łatwo jest coś takiego nieodwracalnie spaprać? Bo jak nie to sam spróbuję.
-
Wracając do strun, również polecam D''addario. Używam od długiego czasu i tylko raz mi struna pękła (przy graniu Freezing Moon by Mayhem... xD) ale miała już 5 miesięcy, do tego pękła przy mostku (a floydem bawię się często i prędzej idzie zerwać sprężynę niż struny). Osobiście używam EXL110 (10-46) i EXL140 (10-52). I dodatkowo pytanko, ma ktoś pomysł jak amatorsko nagrać próbę i samą gitarę? Jak na razie najlepiej wyszło na kamerze, jednak była w złym miejscu i ledwo co było słychać perkusję.
-
Swój materiał piszę, mam 6 kawałków (pełnych) i całą masę pojedynczych riffów. Ale imo materiał to się piszę wieczorem przy whisky jak najdzie wena, a nie na siłę :)
-
Po długiej nie obecności pozdrawiam i witam was ja (dualowiec) ze swym nowym mhrocznym nickiem xD I od razu mam do was, zwłaszcza tych bardziej zaawansowanych gitarzystów, zapytanie. Co byście dodali do takiego schematu ćwiczeń dziennych: - krótka rozgrzewka (pajączek, drabinka etc) - podstawy (czyli to co wyżej tylko w różnych wariantach) - relaks (parę średnio trudnych piosenek np fucking hostile, master of puppets, jump in the fire) - technika (tapping, sweep, tremolo etc) - ćwiczenia siłowe (na wzmocnienie palców, czyli praktycznie to samo co na rozgrzewke) - rozluźnienie mięśni i koniec Brakuje wam tu czegoś?
-
2013 ownage,k,thx,bye