Myszasty

> tylko musi to być Battlefield. Marka. Na wjazd jakieś tam potencjalnie większe zainteresowanie. :)

Wygląda to lepiej, niż się początkowo spodziewałem. Jeśli jeszcze do tego poprawią troszkę pod względem wizualnym najlepszą grę FPS wszech czasów, czyli SS2, to trafię do gierkowego nieba. :) A swoją drogą, nie macie wrażenia, że ten koleś z filmiku jakoś strasznie drętwo gra? :)

Postanowiliśmy wyróżnić nagrodami następujących użytkowników: Skelldon Verdi69 sradkg Prosimy o kontakt na adres: redakcja@gram.pl Do wyboru macie jeden z następujących tytułów: - ReCore - Forza Horizon 3 - Gears of War 4 - Dead Rising 4 - Halo Wars 2 Wszystko dostępne na Xbox One. Gratulacje i czekamy na kontakt! :)

J> Pomyślcie sobie, że za jakiś czas i my będziemy > mówić "za moich czasów to się ''przed wyruszeniem w drogę zbierało drużynę, hehe''" ;) Ja już tak mówię... :D

> Moze mechanika na polu bitwy nie byla tak dopracowana > jak np. w Silent Storm, ale i tak mi sie swietnie gralo. Ciesze się, że nie tylko ja doceniam najlepszy chyba turowy system walki, jaki kiedykolwiek powstał. Ruskie udowodnili, że nawet strzelanie seriami można tu sensownie zrealizować. Szkoda zaś, że wszyscy ci Wielcy nie zainspirowali się tą mechaniką rozgrywki.

Hej riebiata! Wbrew temu, co myślą niektórzy z Was, cały czas działamy. Przyznam, nie jest to może zbyt powalające tempo, ale wynika to między innymi z faktu, że chcemy mieć pewność, że wprowadzane zmiany (czy powrót do starych rozwiązań) nie będą na bakier z tym, czego na forum chcecie. Dodam tutaj też, że odwracanie procesów bywa czasem trudniejsze, niż wdrażanie nowych rozwiązań. Ale zapewniam, że to się cały czas dzieje. I dziać będzie. :) Dlatego po raz kolejny pytania o to, co zmienić w pierwszej kolejności. Minęło sporo czasu, sporo się tutaj zmieniło, a ja chcę żeby teraz te zmiany poszły we właściwym kierunku. Żeby realizować w pierwszej kolejności to, co najważniejsze. I jak już wcześniej mówiłem, nie będę obiecywał, że zrobimy wszystko i od razu, to po prostu niemożliwe. Tym bardziej, że niekiedy mały drobiazg potrafi okazać się twardym do zgryzienia orzechem, przysparzającym więcej pracy, niż zdałoby się wielka rewolucja. Muradin robi kawał dobrej roboty, zbiera wszystkie sugestie i opinie, dorzuca swoje pomysły i na tej podstawie planujemy kolejne posunięcia. I nie mamy zamiaru przestać. :)

Witajcie dobrzy ludzie! :) Jak chyba zauważyliście, zaczęliśmy działać. Tak jak mówiłem, nie wszystko na raz, ale po kolei, zgodnie z sugestiami. Teraz następnym punktem programu ma być przeskalowanie wielkości samych wątków, bo tez uważam, że to wszystko jest po prostu zbyt wielkie, i choć ładne, to mniej czytelne. Przepraszam, że tak długo nie dawałem znaku życia, ale ledwie co wróciłem z chorobowego (ścięło mnie zaraźliwie i paskudnie), a dosłownie za chwilę jedziemy na IEM. Dlatego na razie anonsuję swoją obecność, wiedzcie, że czytam Wasze posty i wraz z Muradinem planujemy ustalanie kolejnych działań. Oczywiście piszcie co Wam na duszy leży, jeśli jakieś zmiany będą nie po Waszej myśli, także dawajcie znać - zdecyduje ewentualnie głos większości. Do zobaczenia zatem wkrótce. :) PS. Na indywidualne pytania też odpowiem po powrocie. :)

Na pewno większość z Was podczas gry trafia na miejsca lub sytuacje, które zatrzymane w czasie mogłyby konkurować z dziełami najlepszych pejzażystów, czy portrecistów. Zapewne równie wielu wciska wtedy odpowiedni przycisk i uwiecznia taki moment. Cóż jednak z tego, skoro potem ten najpiękniejszy screen na świecie zalega gdzieś w mrocznym miejscu dysku, nigdy nie mogąc być podziwianym przez szerokie masy grające miast i wsi. I właśnie dlatego postanowiłem stworzyć ten wątek. Po to, by każdy mógł się pochwalić najlepszymi, najdoskonalszymi i najpiękniejszymi zrzutami ekranu, jakie kiedykolwiek widział świat. Zasady są proste: Wrzucamy maksymalnie trzy screeny w jednym poście Staramy się unikać więcej niż trzech postów z rzędu dla tego samego tytułu – przecież nikt nie lubi spamu Opisujemy screeny – obowiązkowo tytuł gry, można też oczywiście nazwać pojedynczy obrazek, dodać informację o specyfikacji komputera, programie wykorzystanym do wykonania zrzutu etc. Jeśli wrzucamy screena z gry z modami graficznymi, staramy się podać ich nazwy i link do źródła – niechaj inni też się nacieszą, a twórca moda cieszy zasłużoną sławą Wrzucamy nieedytowane screeny – wykluczone są jakiekolwiek zabawy z retuszem, czy choćby korekcją barw w programach do obróbki graficznej, kadrowanie i podobne działania. Dopuszczalne jest oczywiście wyłączenie elementów interfejsu gry, jeśli posiada ona taką opcję. Możliwe jest również wrzucanie screenów, które są fotografiami wykonanymi w grze, jeśli posiada ona takowy tryb. Obrazki mogą pochodzić zarówno z konsol, jak i komputerów - ze względu na jakość przyjmijmy jednak, że minimum stanowi rozdzielczość 720p Wrzucamy jedynie oryginalne, własne screeny – sami wiecie, jak najprościej nazwać podpisywanie się pod czyimiś dokonaniami, a w sieci wszystko da się wytropić i zdemaskować. A wtedy obciach na całego Unikamy zrzutów ekranu, które mogą zawierać spoilery - spoilerowanie grozi karą administracyjną, ostracyzmem na forum, a przy każdym spoilerze umiera mały kotek Ze względu na najlepszy stosunek jakości do rozmiaru, polecam stosowanie formatu .png – najlepiej wykonać zrzut w formacie bezstratnym (np. bmp), a następnie przekonwertować go do .png Starajcie się też pamiętać o najważniejszej zasadzie. Bawimy się tutaj w tworzenie obrazów z gier, a nie tylko popisujemy posiadanym sprzętem i detalami na ultra. Warto więc trzy razy zastanowić się nad tym, czy nasz screen faktycznie wart jest pokazania. Czasami kilka refleksów świetlnych na kloszu tylnych lamp sportowego wózka będzie ciekawsze, niż epicka scena batalistyczna. No to do dzieła!

Do tego zgarnęli Avellone. Czas zacząć ostrzyć zęby. :)

Dzięki wszystkim za masę naprawdę ciekawych i konstruktywnych wypowiedzi. Dodam tylko od siebie, że chcąc wywołać dyskusję, specjalnie pominąłem jedną kwestię, na którą większość zwróciła uwagę - beta to nie demo. To zresztą będzie niedługo kolejny temat. ;)

> Bardzo fajny odcinek, ale absolutnie nic o Final Fantasy XIV, które na konsolach jest > bardzo popularne. A kilka dni temu gra dostała nawet duży płatny dodatek. :) Nie wypowiadamy się o FFXIV, bo nie graliśmy regularnie. Uwierz, nie da się, po prostu nie da się grać we wszystkie gry MMO dostępne na rynku, do tego pracować, czyli grać w inne, jeść, spać, czytać, oglądać i oddawać wszelakim przyjemnościom duchowym oraz cielesnym. Doba ma tylko 24 godziny. No nie da się. ;)

> Krótkawo, 5 godzin to poziom Ethana Cartera, miałem nadzieję, że trochę więcej można > przy tym posiedzieć > Można i miesiąc. Tylko po co? :)

> Siłka Szczecin pozdrawia Walczcie dzielnie, jak my walczymy! :D

Dokładnie to samo powiedziałem w podcaście. :D Ale nie boję się póki co, pamiętajcie, że trailery do HR również skupiały się na akcji. Prosty marketing - pokazywanie skradania się nie sprzeda gry. ;)

> Jak się nagrywało powstały z martwych Pr0gram bez długiej brody i piór do ramion? :D Broda nie wplątywała się w mikrofon. Wygodniej pić mleko i mniej szumów w tle. Same pozytywy. :D

> Wprost niesamowite... gry roku i całą reszta nominacji, zawsze są te gry, które mnie > nie interesują, lub które moim zdaniem były kompletnie beznadziejne. Dobrze, że robicie > takie zestawienia... a teraz idę się wyrzygać ;] No cóż, wielu moich ubiegłorocznych faworytów też zginęło w zalewie popularniejszych produkcji. Ale takie przecież uroki głosowań wszelakich - wygrywa większość, nie ci, którzy mają rację. ;)

Poruszę jeszcze kwestię zagubionego kodu źródłowego. Przyznam, że mi ta informacja gdzieś umknęła, co jednak nijak nie zmienia mojego nastawienia i oceny. Dlaczego? Bo ocenia się produkt końcowy, to jakim jest w swej komercyjnej formie. A pecetowa wersja HD jest niestety biedna i mało atrakcyjna w stosunku do tego, co jest na rynku już od lat. Mało tego, wydanie podstawowej kampanii może sugerować, że ukażą się też dodatki. Ja bym na to liczył, nabywając wersję mobilną (pecetową wciąż uważam za zupełnie niepotrzebną). Tymczasem na oficjalnej stronie nie ma nawet słowa na temat tego, że najprawdopodobniej nie będzie ciągu dalszego. Albo więc mamy do czynienia z wyciąganiem kasy (zakładając, że kod się jakoś "cudowanie odnajdzie"), albo z niepotrzebnym rozbudzaniem nadziei. Tak źle i tak niedobrze.

Co do pierwszego, to owszem, też tak mam - bug jakiś musi co, już zgłoszony zresztą do naszych macherów od strony. :) Druga sprawa, czyli link. Tak miało być, inaczej strona byłaby cyrylicą i pewnie z 90% użytkowników by sobie z nią nie poradziło. :)

> Nie myli się ten, kto nic nie robi. :) Musisz wybaczyć, że czasem zaliczę jakieś potknięcie, szczególnie w tak obszernym tekście. Staram się pilnować jakości, ale jak widać nie zawsze się to udaje. Tak czy inaczej, raz jeszcze dzięki. :) A propos "przelewania miłości" - pamiętaj też, że nie każdego erpeg na to zasługuje. :D

To przede wszystkim ocena portu, z niewielkim dodatkiem za ponadczasowy materiał. Portu, a więc pracy włożonej w konwersję. Która delikatnie mówiąc jest słaba i ewidentnie nastawiona na zasysanie kolejnych pieniędzy. I nie obchodzi mnie tu, co kto obiecywał. Ważny jest efekt końcowy, który pod każdym względem jest dużo gorszy, uboższy i droższy od opcji dostępnych od kilku lat. A lenistwo nie jest też żadnym wytłumaczeniem. Tym bardziej, że akurat instalacja najważniejszych modów do HIII jest wyjątkowo łatwa. Poza tym ma wrażenie, że przeciętne komputerowe Andrzeje jarają się okluzją, SSAO, HBAO, HDAO i 4k, a nie jakimiś starociami. ;)

Nie ukrywam, że tekst pisałem szybko, a na dodatek jest on dość długi. Więc cosik mogło przez wewnętrzna autokorektę przesiąknąć. :) Literówki się zdarzają, taka specyfika szybkiego pisania i szybkiej publikacji, ale interesują mnie te błędy składniowe, mógłbyś podać przykłady? Niemniej dzięki za uwagi i kilka dobrych słów. To mobilizuje, serio. :)

Miałem okazję grać w kilka wersji gry, bo zacząłem nieco przed premierą. Patch rzeczywiście u mnie pomógł, choć największy wkład w płynność miało zmniejszenie poziomu tekstur. Inna sprawa, że po patchu przycinki nawet na wysokich stały się wyraźnie rzadsze i mniej drastyczne. Więc tak - patch pomaga, choć oczywiście to pecet i nie u każdego musi ta kwestia wyglądać tak samo.

Ale WoT to przecież MOBA. Nieco zakamuflowana, ale jednak.

A gdzie jest World of Tanks?

Bo to grywalne i miodne jest bardzo. I pewnie bym z czystym sumieniem powyżej 8 dał, ale... No właśnie, tych baboli jest naprawdę sporo, potrafią przy tym bardzo zabawę popsuć. Zwłaszcza jeśli ktoś sporo kombinuje, znajdzie wreszcie rozwiązanie i okaże się, że jakiś idiotyczny błąd rujnuje kilka godzin zabawy. btw: Wymieniając błędy zapomniałem o jednej ważnej rzeczy. Podsumowanie jest w stylu Falloutów, z planszami kto, co, gdzie i jak. Myk tylko taki, że jedynie 6-70% pokrywało się z tym, co rzeczywiście zrobiłem w grze. Otrzymałem cała masę plansz z efektami dla zupełnie innych niż moje decyzji i działań. No heloł! To było trochę jak siarczysty policzek. Albo zbicie małego pieska. :/