cravenciak

Kiedyś wystarczyło w consoli wpisać cg_thirsdperson 1, teraz trzeba za to płacić. Paranoja :)

Ten zmodyfikowany Chameleon to prawdopodobnie właśnie FB 2.0, gra w ogóle nie przypomina Hot Pursuit, a The Run, który był na Frostbite 2.0. Refleksy świetlne, cienie, efekty - wszystko to już widziałem, ale na pewno nie w Hot Pursuit.

Też żadnych błędów technicznych czy "permanentnych zwiech" nie doświadczyłem, to raczej kwestia komputera pana redaktora, a nie gry. Optymalizacja jest ok, nie wiem czego niektórzy się po Frostbite 2 spodziewali.

Darara, opinie o Epiphone Les Paul Junior znajdziesz na każdym forum poświęconym gitarom, bo większość osób zaczyna od tego modelu (tudzież LP Special II), przede wszystkim ze względu na cenę. Epi Junior to koszt rzędu 350zł, więc jeżeli sama gra kosztuje 179zł, to pod żadnym pozorem nie warto marnować pieniędzy na ten zestaw, bo taniej wyjdzie kupić osobno.

CinCinaS, trudno po prostu wchodzić na ten sam serwer?

Akurat ludzie (tj. ich ilość) jest prawdopodobnie najmniej interesującym Valve faktem, skoro CS:GO będzie zarabiał sam na siebie, zastępując 1.6 na wszystkich dużych lanach. Także niech "ludzie" sobie grają w co chcą, ale nie zmienia to faktu, że 1.6 w esporcie umarł.

Pieprzysz aż głowa boli, to się nie dziw, że usuwają Twoje komentarze.

"[...]nowej gry wyścigowej" - gdzie tam wyścigi?

Muzyka w Alanie to jest jakiś kosmos, pamiętacie "Children of the Elder God" i rockową scenę? Albo "War" lub "The Poet and the Muse" po zakończeniach epizodów? Co za klimat :)

"nareście" ?

Na 7 screenie krowa poszła na przechadzkę? :D

Ileż można czekać. W końcu.

Leszcz :)

Wygląda na Heckler & Koch HK416. Standardowa broń na wyposażeniu JW2305. Nie wiem w jakiej konkretnie odmianie, być może D145RS z dodatkowym tłumikiem. Dalej normalne oporządzenie taktyczne. Według mnie nie ma czegoś takiego jak standardowe wyposażenie, bo każda akcja wymaga innego. Chyba nie uważasz, że odbijając autobus w terenie zurbanizowanym idą z takim samym equipmentem, jak do odbijania platformy wiertniczej czy zakładnika w Afganistanie.

1. Ostatnio? Czyli kiedy, skoro sama jednostka ma 20 lat? 2. Publiczne kłótnie, owszem - ale byłych dowódców. 3. Chciałbym zobaczyć te afery korupcyjne i defraudacje, bo takie puste ogólniki nic nie mówią. 4. Żołnierze GROM jako ochroniarze? Gdzie to wyczytałeś? Chyba na Wikipedii - "Według informacjiz 13 czerwca 2005, zginęło dotychczas 3 żołnierzy tej jednostki, z tego dwóch już po zakończeniu (sic!) służby w JW 2305 (wrócili do Iraku jako pracownicy amerykańskiej prywatnej firmy najemniczo-ochroniarskiej Blackwater USA)" - stąd ta Twoja fantastyczna wiedza. Fajnie wyolbrzymiasz rzeczy, które kompletnie nie mają znaczenia. Powiem Ci tak - jeżeli chodzi o byłych żołnierzy to nie wnikam, jeżeli jednak mówisz o obecnych to to jest po prostu niemożliwe. W momencie kiedy operator GROMu odsłania twarz, przestaje być żołnierzem GROMu. I zaręczam Ci, że skoro nawet rodzina konkretnego żołnierza nie jest zobligowana do wiedzy o jego pracy, to Ty tym bardziej nie masz możliwości, żeby się dowiedzieć, iż dany ochroniarz to jest GROMowiec. 5. Wymieniaj, chętnie poczytam. 6. Aby Cię podsumować - GROM to powszechnie szanowana na świecie jednostka, chwalona za profesjonalizm, wyszkolenie i ogromny hart ducha. Twój płacz i plucie na to co dobre, naprawdę ale to naprawdę nie ma znaczenia. Więc Janek, jak coś Ci cuchnie to zainwestuj - czy to TicTac czy to Rexona, pozostawiam to Twojej ocenie. Do reszty komentujących, jeżeli chcecie porównywać GROM z innymi jednostkami, to weźcie pod uwagę kilka czynników: - profil jednostki i zakres jej działań. - wyszkolenie. - datę sformowania. GROM to jedna z niewielu jednostek na świecie, która oferuje szerokie spektrum działań, w przeciwieństwie do np. SAS, który być może jest najpopularniejszy, ale gro zadań wykonuje Special Boat Service, Special Reconnaissance Regiment czy Special Forces Support Group, które są jednostkami bliźniaczymi, podlegającymi pod to samo dowództwo. Podobnie jest również z Delta Force. Natomiast JW2305 wszystkie działania przewidziane dla wyżej wymienionych grup wykonuje na własną rękę (zaraz mi ktoś napisze "A FORMOZA?" więc mówię od razu- to całkiem osobna jednostka). Specjalnością GROMu jest odbijanie zakładników, w ogólnym tego słowa znaczeniu. Bez znaczenia ukształtowanie terenu, warunki pogodowe czy poziom zurbanizowania. Żołnierze szkoleni są natomiast pod wszystkie możliwe typy akcji bojowych i niejednokrotnie musieli wyręczać inne, bardziej doświadczone jednostki. SAS już dawno przestał być tak "topowy" jak wszyscy mówią, obecnie GROM, Navy SEALS oraz Sayeret Matkal (kolejność przypadkowa) to ścisła czołówka. Wyposażenie to sprawa drugorzędna, bo ogólnie panująca standaryzacja uzbrojenia sprawia, iż wszystkie jednostki dysponują podobnym sprzętem (ze wskazaniem na lokalnych producentów, jak H&K w Niemczech czy OBR SM Tarnów w Polsce). Polityka wokół danej jednostki to jedno, ale żołnierze to druga sprawa. Należy się im szacunek, bo do sił specjalnych nie idzie się dla pieniędzy. Może kiedyś przyjdzie taki smutny czas, w którym ci wszyscy malkontenci będą zmuszeni uderzyć się w pierś i podziękować, że te jednostki są i chronią ich, mimo braku jakiejkolwiek wdzięczności. Pozdrawiam.