
necron1501
Gramowicz(ka)-
Zawartość
4085 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez necron1501
-
Zabiłem go już. tytanit.
-
Uuu, nie zauważyłem że jest takie coś :D Muszę kupić ;) Dla pierścionka go zatłukę. Chyba ciężko dostać się do Gaping Dragon bez przejścia przez Depths, co nie? :D Dwukrotnie je czyściłem. A co do sprzętu... Jedynie halabardę mam na +3 czy tam 4.
-
http://darksouls.wikia.com/wiki/Elite_Knight_Set No ja tam byłem, bo zabiłem tego demona co strzelał laserami a brakowało mu nogi.
-
Poszukam go i zabiję. Czemu nikt nie wspomniał o Elite Knight Set? Toż to super komplecik a niedaleko od kowala...
-
No właśnie, ale to wszystko jest daleko ode mnie. W tym momencie co jestem teraz, wszyscy nie żyją i nie wygląda jakoby mieli się respawnować.
-
Halabardę ulepszyłem z grindu :D Eh, chyba muszę się cofnąć do kowala znowu... W tym problem, że już wszystkich zabiłem i z ani jednego nie wypadła mi broń, tylko tytanit. Jedyny jaki mi został, to gość z maczugą w wieży gdzie był Taurus co Master Key otwiera drzwi. Ewentualnie to radzę spojrzeć czy nie masz przypadkiem w swoim Nie byłem tam jeszcze ;) Miałem sporą przerwę, potem zabiłem smoka i poszedłem do Blighttown.
-
Armor chyba rzeczywiście ulepszę. Wciąż biegam w zbroi co dostałem na początku gry... Jak ja nienawidzę w tej grze backtrackingu, imo najgorsza cecha gry. Wracanie do kowala to męczarnia. Z broni używam albo smoczy mieczyk albo halabardę +4.
-
Tarczę posiadam, posiadam też set tych jakby złodziei z drogi do Depths co znalazłem za drzwiami, daje sporo do odporności na trucizny. No właśnie fajnie by było. Muszę wrócić do Firelink i potrenować na tych najprostszych.
-
O tak. Blighttown jest zaprawdę zachęcające do zwiedzania. Co lepiej, armor czy odporność na trucizny? Jak założę set pod armor, łatwo mnie zatruć i jestem wolny. Założę pod trucizny, ściąga mnie gruba świnia na 3 ciosy. Niby jestem o wiele szybszy, co mi z tego, jak nie ma gdzie uciekać...
-
Nie wiem kiedy grałeś w LoLa, ale z sezon 2/3 wardy były normalnie płatne, jedynie był skill co dawał wizję na jakiś czas ale został znerfiony i nikt go już nie brał. I na pewno darmowych wardów nie było.
-
Chyba się skuszę :D Tylko najpierw muszę kupić wymagane DLC, poczekam na jakąś promocję.
-
Redone mnie trochę przeraża, za dużo zmian i nie jestem pewien czy będzie mi działać ze wszystkimi modami. Sipso, kiedy go zainstalowałeś? Na początku gry, czy już w trakcie, z pewnym postępem? Czy ktoś używał Monster Mod?
-
Polecam google. http://pl.elderscrolls.wikia.com/wiki/Stalhrim
-
Ktoś używał obu? Może porównać, które lepiej wyglądają?
-
Pytanie: czy Skyrim: High Resolution Texture Pack (Free DLC) dostępne na Steamie gryzie się z tym modem: http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/607/?
-
Spotkałem smoka. Muszę się pozbyć klątwy, na półgwizdka nie dam rady. Wciąż używam Drake Sword i w sumie jakoś szło, tylko nie mogę używać żywicy...
-
Żaden sukinsyn nie będzie na mnie rzygał dymem, czyli raport z frontu pt. 4. Zgonie z poradą skoczyłem w dół kanału obok rzeźnika, z łuku ustrzeliłem wielkie bydle skręciłem lewo, prawo i znowu spadłem i mnie dorwały. Stwierdzając, że nie ma co marnować kolejnych 6k na klątwę, następne podejście zrobiłem na pół hp. Polak mądry po szkodzie, ominął felerną studzienkę, ześlizgnął się jak profesjonalista i wyrżną całą populację wytrzeszczy i szczurów. Znalazłem nawet pierścionek co daje lifesteal! Znalazłem sprzedawcę w kanałach. Czy tylko mi, czy wam również wydaje się, że From Software nie ma pojęcia o handlu obwoźnym i posyła biednych handlarzy w takie zadupia? Tak czy siak, koleś ma fajny mieczyk, wiki twierdzi jednak że nie warto. Wasze zdanie?
-
@ziptofaf Dzięki, muszę nafarmić dusz żeby się tylko wykurować. Prawie 5 k tam zostawiłem na dole :< Dobrze, że nie biegam nigdy z większą liczbą. Spróbuję tej obok stołu, jak tylko się wykuruję. @ vegost No ja właśnie przez fogwall nie przeszedłem. Zanim jest korytarz z mgłą, jest skręt w prawo, tam pomaszerowałem, zabiłem co było do zabicia i spadłem. No i dalszą część historii znasz :P Wziąłem swoją drogą trochę cięższą tarczę. Wolniej się biega i smok mi zawsze kuper przypiecze, ale mam wrażenie, że trochę bezpieczniej z nią jest. Dzięki za pomoc panowie, widać , że temat potrzebuje jakiegoś noobka od czasu do czasu, od razu temat odżywa :D
-
No właśnie gigaszuczra chciałem dorwać, ale jak zobaczyłem biały dym, stwierdziłem że pozwiedzam. Skręciłem, przeskoczyłem wyrwę! pobiegłem dalej, napotkałem czarodzieja co ciska pociskami. Utłukłem, chciałem wrócić no i klops...
-
Gdzie znajdę female undead merchant? To ta co jest w akwedukcie? Rozumiem, że Oswald dalej dzielnie broni dzwonnicy i nigdzie się nie ruszył? Gdybym na niego nie zleciał prosto pod mordę, to pewnie bym go usiekł, a tak to było pozamiatane ;p
-
@ up Dzięki za odpowiedzi. Problemów część pierwsza: po zdobyciu kluczyka, wmaszerowałem do Głębin, spokojnie, bez problemu sobie idę, morduję szczurki i jakichś zakapturzonych psycholi oraz gluty wodne, kiedy wpadłem w jakąś wyrwę, poleciałem hen hen w dół, gdy wylądowałem, zaatakowała mnie jakaś cudaczna żaba z olbrzymim wytrzeszczem i mnie... ekhem... rzuciła na mnie klątwę. Jak się tego cholerstwa pozbyć? Rozumiem że wyrwa w wodzie mówi mi, że nie tędy droga?
-
Jak znajdę, to rozważę :D Na razie popróbuję halabardy, spróbuję zdobyć balder side sword <-- warto to upgradować? Wygląda solidnie, a patrząc po wiki szybko czegoś lepszego nie znajdę. Myślałem też o Uchigatana, ale musiałbym zatłuc sprzedawcę. Warto? Ogólnie jak patrzę, to większość broni skaluje się ze zręcznością.
-
Spróbuję, może się przekonam. >No i tarczy też ciężkiej nosić nie możesz, zapomnij o tarczy Havela. Szkoda, bo to najlepsze według mniej tarcza. Nie odrzucam takiej opcji. Po prostu, jak dotychczas, zdarzały się ataki których nie mogłem sparować tą tarczą, co jeszcze w startowej lokacji zdobywamy, dlatego unik się przydawał. Co by nie mówić, jestem na początku gry, kto wie jako kto skończę. Ja dusze w sumie wydaje na wytrzymałość, siłę i zielony pasek. Już 25 lvl mam.
-
Muszę po prostu spróbować raz jeszcze, damy radę. Halabardę mam i zwykłą i gargulcową. Tylko halabarda to broń dwuręczna, prawda? Tarczę lubię, chroni dupsko. W ogóle, itemy da się sprzedać? Bo złomu mam sporo, a nie wiem czy mi potrzebny, liczyłem że go opchnę. Raczej szedłbym w wojownika który przyjmie na klatę ciosy, ale w razie potrzeby, uskoczy gdy tarcza nie przyjmie na siebie dmgu.
-
Cóż, nie mam tego problemu, ale nie zauważyłem, żeby znajomość języka była aż tak niezbędna. Ot, RTS.