Seavus

Eghem. 31 października miałem mieć kod. Jest 13. Hello ?!?! Czy ktoś nas ignoruje czy mi się wydaje ?!

Ech i co teraz zrobić. Popatrzyłem na ten kalendarz mi powiedział, że sporo czasu już minęło od tej ich wiadomości. Coś czuję, że szybciej moje Hordy wyjdą, niż oni się jednak postarają nam to wysłać. Oczywiście to, że już są wykupione rzeczy ze sklepiku to już inna sprawa i tylko można się wpiepr**ć za to, że tym razem to jest całkowite wystawienie do wiatru. Nawet jak dostaniemy tę zniżkę czy ktoś wierzy, że dodadzą nakład np Wiedźminowej Karcianki, bo ja już przestałem. Cały czas mam w koszyku razem z dwoma grami, teraz czekam tylko na kod by można było to zrealizować przynajmniej wirtualnie.

Strzelam sobie na chybił trafił a 6 nie wypada : czyli może P

To się zaczyna robić niesmaczne. O czym wy teraz myślicie ? Jeżeli patrzycie na najpopularniejsze artykuły na stronie gram.pl to co widzicie ? A właśnie ten o zniżce. I co ? I żaden łaskawca nie napisze nawet z jakiego powodu są opuźnienia. Uznali, że jesteśmy do tego przyzwyczajeni i jeżeli już dostali swoją kasę do ręki, to nie będą się nami przejmować. Czy wy macie może kalendarz ? Albo czy macie oczy ? Mija tydzień od tej plotki (bo informacją tego w takim przypadku nazwać nie można) i nic nie wyniknęło. Jak mi się zdaje, ANI RAZU NIKT Z niebieskich nas nie poinformował co jest grane. Nagle masowe urlopy czy może wreszcie zwolnienia macie ? Rozumiem, że fora to nie jest wasze najważniejsze pole działań - ale to zaczyna być wkurzające (bo za inne słowo by mnie zbanowali). Nie wiem czemu, ale czas chyba mieć nadzieję, że Cenega się rozrośnie (choć ją to od zawsze nienawidzę). Równa konkurencja = walka o klienta. Teraz jakoś wam nie wychodzi. Klient to nitk, a nie chlebodawca. GRRRRRRRR PS: Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam wam za złe, że coś poszło nie tak tylko mam wam bAAAAAAAAAAARdzo za złe, że okłamujecie klienta - albo nie mówicie prawdy (co w tym przypadku jest równoznaczne). Grrr

Mam EK w domu. Całą. Plakat, naklejka, artbook, koszulka, medalion, karty, mapa, gra, ścieżka dźwiękowa, materiały dodatkowe + oczywiście pudełko - nic nie jest uszkodzone, wszystko pachnie nowością, wszystko jest pięknie wykonane. Dodatki dostałem w piątek - telefon: za max godzinę u pana będziemy, pokwitowanie zero cashu. I coś mi się stało, że chwilę poczekałem ? NIEEE. Teraz cierpliwie czekam na tą zniżkę, a mam czas, bo chce zamawiać Wiedźmina: Gra karciana razem z NWN2 dodatkiem i Heroes dodatkiem. I jak się uda to zapłacę o parędziesiąt złotych mniej. I się cieszę, że jesteście CDprojekt ! To, że macie OOOOOOGROMNE wpadki to jest często niewybaczalne, ale cóż - trzeba się do was przyzwyczaić. Bynajmniej to nie pierwsza moja EK, ale pierwsza pre-order. A o grze mam coś powiedzieć ? To nie ideał, każdy to widzi, ale czy to ważne ? Ważne, że Polacy pokazali, że potrafią zrobić dobrą (ale nie bardzo dobrą) grę i umiejętnie ją sprzedać, przy pomocyh marketingu. Chwała wam za to.

Nie ma to jak miła rozgrywka kimś niebędącym Anglią. Mi się dobrze grało Irlandią, może zagram Norwegią, albo walią bo ich położenie wcale takie wspaniałe nei jest :)

No i gdzie te maile ? No i gdzzie te informacje ? CDP ja was lubię i zawsze lubiłem, jak się zawiodłem parę razy to nie przejmowałem się. Teraz uznaję - okey, nie mieliście czasu, nie wszystkim od razu dojdzie. Tylko koledzy moi drodzy. Dzisiaj jest 31 X, dodatki nie dojdą wcześniej jak piątego. A któż to tak zapewniał, że dojdą przed premierą ? Jak ja dobrze umiem lkczyć to bedzie ponad tydzień, ale do pierwszej partii. Inni jak ja zapewne będą czekali jeszcze dłużej czyli nawet 2 tygodnie od premiery. Mam pytanie. Czy od 8.08 (data zamówienia) naprawdę upłynęło tak mało czasu ? A i nie obchodzi mnie gratyfikacja - to są dla was wielkie koszty, tak jak zapłata za dodatkowy transport (może dla firmy to nie dużo, ale sumka robi się okrągła), tylko obchodzi mnie sposób traktowania nas. Ci co się rzucili na najbardziej "limitowaną i kolekcjonerską" grę zostali najgorzej potraktowani. Nie to, że na zachodzie jest to niedopuszcza;lne, ale to tylko POLSKA. Rzucę kwiestię nad którą trzeba się zastanowić - po co wy nam wymlicie oczy ? Jezeli info nie ma to nie mówcie, że za chwilę będzie bo minęło już 12 godzin od tego momentu ! Mówcie wreszcie prawdę, a to wam na pewno nie zaszkodzi, nawet jak wyjdzie na jaw coś strasznego. PS: Rozumiem Klient nasz pan, u was nie obowiązuje; ale przyzwyczaiłem się, ze w całym kraju tak jst :/

A ja swój dodatek mma i przeszedłem każdą z 4 kampanii w trybie długim oprócz tej krzażowców - wydaje mi się, że to jest seria najtrudniejszych kampanii KAŻDĄ frakcją. Najlepiej grało mi się w Ameryce i Wlk Brytani (odpowiednio Aztekowie i Irlandia, nasza nowożytna kolonia ;p). Naprawdę polecam - jeżeli masz czas, zagraj. Czas nie będzie stracony ;]

Boje się, że tych edycji braknie. Oby nie :D Największą wadą (o ile to moźna nazwać wadą) będzie brak czarów, tylko jakieś zdolności czaropodobne ;/ Czasem nie warto kochać magii i być jej wierni oddanym :D

Czytam właśnie zagładę. 3 poprzednie przeczytane. "Wojna Pajęczej Królowej" - coś niezwykłego. Po za tym marzy mi się taka gra komputerowa, co by zawierała wszystkie książki i dodatki do DnD, czyli tak gdzieś 30 klas podstawowych, 1000 prestiżowek, setki atutów i tysiące czarów do wyboru. Ciekawe za iledziesiąt lat tego się doczekam ;)

uważam :) Gothic - nigdy mnie ta seria nie pociągałą. Wole moje DnD :p

Ja miałem możliwość (no i w sumie dalej mam) grać w Obliviona i NWN2. Oblivion: Zarzucane jest mu dużo - większość niesłusznie. Mówicie, że za prosta? Dla mnie nie byłą niewyobrażalnie trudna, gdyż jako boski czarodziej przywoływacz-wywoływacz mogłem zdziałać wszystko. Jednak naprawdę nie przypadł mi do gustu ten rosnący tryb potwórów. Ale znalazłem na niego sposób. Żeby dostać tam poziom nalezało zdobyć te 10 pkt umiejętności i później pójść spać. Tak więc zdobywałem te punkty zdobywałem, ale nie kładłem się spać, dzięki czemu byłem tak o około 12 poziomów silnieszy od potworów nie otaczających. :] Za to po wykonaniu głównego zadania było mi smutno z powodu braku aktywnych wrót otchałni. Buuu - zostały mi tylko jaskinie :) Denerwuje mnie też, że stwory nie przybywają. Jak się je raz zabija to ich już nie ma i żaden kolega po fachu nie próbuje zapełnić tego świata na nowo :) Neverwinter nights 2 - ciągle w nie gram i uwarzam, że zamnkięcie domów na niezniszczalne drzwi to jeden z mankamentó tej gry. Drugim jest pewna pomoc dla gracza. Nie można zabić osoby postronnej - przechodnia, sojusznika, który się nie dołączył do naszej drużyny czy sprzymierzeńca, który w owej drużynie jest, ale i tak sięgo nie da zabić (jak ten jaszczuroczłek czy kapitan bodajże Tann). Ostatnio przytrafiło mi się, że po zabiciu kogoś tam moi sojusznicy (którzy umarli w tej walce) ożyli- co mnie trochę zirytowało. Oznaczało to, że ja tu ciągle wczytuje gdy jeden z sojuszników mi umrze, a oni są tak naprawdę nieśmiertelni. Grrr. Kolejnym problemem tej gry są walki w drużynie! Krasnal rzucił się na bishopa i go zabił. I zrobił to po naprawdę trudnej walce. I myślałem, że go po prostu wywalę z drużyny (Ale się nie da:/). Trafiłem też na problem kupienia sobie zwojów z czarami, by jako czarodziej się poduczyć, gdyż Sand ma ich mało. I ostatnim problemem, którym chce się z wami podzielić to mały wybór umagicznionego ekwipunku. Byłem u 5 kupców i nie spodobało mi się nic - choć w sakwie miałem ponad 60k złota. Zainwestowałem połowę w amulety i pierścienie - ale ja szukałem broni i zbroi :/. Albo nie. Mam jeszcze jeden problem :D. Dlaczego kompanom nie można wybrać klasy prestiżowje? Myślałem, że się potnę gdy się tego dowiedziałem :) Hmm. Ostatnim (mam nadzieję) problemem jest niemożność wybrania sobie kompana od samego początku (jak to było w Icewindzie). Powinno się dać wybrać całą drużynę 6 albo nawet niech będzie 4 osobową i rozwijać tak jak się chce. Szukam cały czas kapłana do drużyny i nie mogę znaleść ^^ Ale te gry są naprawdę dobre, tylko ja bym "coś" (dużo tego się zrobiło xD) zmienił. Ale o gustach się nie dyskutuje. Oblivion ma 9+/10 a NWN2 9/10.

Czarodziej forever. Szkoda, że specjalizacja nie daje dodatkowej jednej komórki na poziom jak to w zwykłym dnd jest:/

A już mam. Właśnie rozpakowywuje. Moje NW2. MOJE. TYLKO MOJE!!!!!!!!

Tlen, bo można oddychać. Życie czy śmierć ?