DenebV201

Dodałbym poprawkę, gra ukaże się w Japonii także w wersji na PS3, w Europie i USA natomiast tylko na PS4. Co do klatek, to prawda słyszałem, że powiedział iż celują w 60 fpsów, co nie zmienia faktu, że powinni je osiągnąć na premierę gry.

Właśnie DPD dostarczył moje zamówienie, edycję kolekcjonerską na PC i standardową na PS4. Jeszcze nie mam czasu by zainstalować, ale myślę, że za 2 godziny już bede mógł już cieszyć się tą wspaniałą przygodą.

Ja też nadal mam na stronie cdp.pl komunikat, że mój numer przesyłki jest niepoprawny. Dlatego wszedłem na stronę kuriera i tam wklepałem ten sam numer i pisze, że jest już w doręczeniu. Więc problem z numerami leży na/po stronie cdp.pl. Uważam, że warto samodzielnie sprawdzić na oficjalnej stronie kuriera, wtedy mamy przynajmniej pewność na 100% co się z naszymi paczkami dzieje.

> Wolałbym dostać jednak trochę więcej scenariusza niż tylko rąbać tę samą kampanię kolejne > kilka razy. Te postaci zasługują na własne historie. A jeśli nie, to po co je dodawać? Vergil ma mieć oddzielną kampanię, która ma się dziać przed wydarzeniami z trójki. Trish i Lady to natomiast tylko dodatkowe postacie. Przechodzenie kampanii znowu innymi postaciami nie musi od razu być nudne, oczywiście fajnie jakby każda postać miała swoją historię, która rozszerza jakoś główny wątek, jednak nawet przez brak takowych nadal będziemy czerpać sporo funu z gry. Przecież o to głównie chodzi w Devil May Cry by pokonywać kolejne hordy demonów i czerpać z tego radość, historia jest tylko tłem do tego.

> > To dopiero pierwszy odcinek, z każdym następnym będzie coraz lepiej. > Ktoś kiedyś powiedział, że w grach komputerowych pierwsze 15 minut jest cholernie ważne, > bo zdecyduje o kupnie gry, czy coś takiego. > Osobiście uważam,że w przypadku anime ważną rolę odgrywa pierwszy odcinek serii- albo > zauroczy, albo co najwyżej będzie nijaki. > A skoro w pierwszym odcinku drugiej serii dostaję: > - gorszą kreskę (mimo tego, że pierwszy sezon nie był piękny) > - zmienionego Hachimana (czemu zmienili mu kolor włosów i zrobili go przystojniejszego?) > i pobrzydzoną piękność Yukinoshitę(?!) > - i dlaczego tak napędzili tempo pierwszego odcinka (BTW dość słabego w samym sensie > fabuły jak i wykonania wątku głównego tego odcinka), że słuchając dialogów człowiek miał > wrażenie, że czas w wypożyczonej sali do nagrywania dialogów się skończy za 15 minut? > Zasada pierwszego odcinka, czy często trzech pierwszych bardziej sprawdza się przy nowych seriach niż kontynuacjach. Z drugiej strony Yahari 2 jest robione przez inne studio więc pewnie i tutaj będzie pasować. Powiem szczerze, że tempo jest takie same jak w pierwszym sezonie, z tym, że pewnie wcześniej nie było tego widać. Pierwszy sezon miał trochę oryginalną kreskę, ale nie była ona idealna. Pojawiały się sytuację, w których była ona trochę zniekształcona. Jak na studio Brain Base można powiedzieć, że Yahari miało słabe wykonanie jeżeli chodzi o kreskę i animację postaci. > Przykładowo IMO DxD New dokończyłem na siłę, a pierwszy sezon miło wspominam. > Silver Spoon 2 był IMO troszkę gorszy od pierwszego sezonu, ale tylko troszkę. > Przy Date a Live II wymiękłem po pierwszym odcinku. > Przy Chuunibyou demo Koi ga Shitai! Ren dotrwałem do 3-go odcinka i miałem dosyć. > ( a to akurat jest mi ciężko wybaczyć, bo pierwszy sezon kocham) > Haiyore! Nyaruko-san W... To akurat mi się podobało. > > Dorobiłem się dziwnego uczulenia na szybkie kontynuacje, przez co jednocześnie się cieszę > i obawiam, jak słyszę, że X 2 zobaczymy JUŻ YY-YY-YYYY! > > Dlatego np. "niestety cieszę się", że o kontynuacji Hataraku Maou-sama! na razie > ani widu, ani słychu... Z sequelami jest tak, że fani na początku gdy anime A kończy się większość chce kontynuację. Natomiast gdy do niej dochodzi ona jednak ich nie zaspokaja. Głównie dlatego, że wszyscy oczekują, że będzie ona dużo lepsza niż oryginał. > @DenebV201 > Do mang się trochę przymierzałem, ale w końcu dałem im szansę i nie żałuję (np. dokończyłem > ukochane Kaichou wa Maid-sama!, albo poznałem Yamada-kun to 7-nin no Majo, > Itoshi no Karin, czy Love So Life [<3]... Choć są też gorzkie chwile, > jak przy kontynuowaniu Nisekoi...) > Love So Life dobra manga, trochę szkoda, że trzeba trochę czekać na nowe rozdziały. Ja szczerze powiedziawszy Nisekoi porzuciłem przy około 90 rozdziale. Nic się tam zbytnio nie dzieje, poza powiększającym się haremem. Więc pewnie dokończę gdy manga będzie już na ukończeniu. > A skoro przykładowo mówisz, że w nowelce jest m.in. więcej przemyśleń Hikki''ego... God > damn it... Czuję, że sporo tracę... Aktualnie noweli są przetłumaczone do tomiku 10 więc jest ich dość sporo. Ciężko przewidzieć na którym kontynuacja się zatrzyma, ale przy aktualnym tempie pewnie na 11 więc jeżeli chcesz to możesz spokojnie czytać i tak zamie to trochę czasu. Głównie chodzi o to, że w nowelce niektóre wydarzenia są trochę inaczej przedstawione, czasami dużo dokładniej niż w anime. Jednak musisz zauważyć, że wszystko dzieje się z perspektywy Hikkiego więc to w sumie mnie nie dziwi, że sporo jest jego przemyśleń które są często bardzo śmieszne i sporo jest nawiązań to do Japonii czy różnych mang, anime.

> > natomiast niestety zawiodłem się i to dość mocno po pierwszym odcinku drugiego sezonu > Yahari Ore no > > Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. ;_; > > To dopiero pierwszy odcinek, z każdym następnym będzie coraz lepiej. Aktualnie czytam nowelkę i powiem, że naprawdę sporo jest pominięte w anime. Jednak w sumie to się nie dziwię, skoro większość tekstu to są przemyślenia Hikkiego. Mimo wszystko bardzo polecam przeczytać oryginał, który pozwala lepiej przyjrzeć się całej historii i bohaterom. Co do KLK, oglądałem tylko pierwszy odcinek, może kiedyś oglądnę całość, bo strasznie podobał mi się TTGL. Natomiast jedyne co na razie mogę polecić to soundtrack, który jest dobry. Może nie jest to poziom Attack on Titan czy Gundam Unicorn, ale muzyka trzyma poziom.

> Przydałby się remaster całości. Grałem tylko w IV i DMC, a cześci I, II i III są praktycznie > nie do dostania. Tylko w sumie czemu zajmują się odnawianiem starych części, zamiast > zrobić DMC II, skoro już zaczęli z alternatywą? Pierwsze trzy części zostały wydane na ps3 i x360 w wersji HD więc teoretycznie można je kupić teraz dosłownie za grosze. > Grałem w czwórkę jakiś czas temu, ale czy to nie było tak, że wyposażeniem tych trzech > ostatnich dało się grać, ale nie nimi samymi? Yamato było używane przez Dantego i Nero, natomiast bronie Trish i Lady nie dało się używać niestety. Co do samej edycji specjalnej, to spoko, fajnie tylko zastanawia mnie czemu tylko wersja cyfrowa? W Japonii wydawana jest wersja pudełkowa i cyfrowa, wersja odświeżona DMC Devil May Cry, także otrzymała wersję pudełkową. > Według japońskich źródeł, wersja konsolowa zadebiutuje 18 czerwca, zaś pecetowa > 25. Tutaj bardziej chodzi, że edycja specjalna ukaże się w Japonii 18 czerwca na konsolach, a 25 czerwca na PC. Co do zachodu, to na razie termin jest ustalony na lato 2015, chociaż możliwe, że premiera nie będzie bardzo oddalona od tej Japońskiej.

>Koszt edycji kolekcjonerskiej to 79,99 euro. Według oficjalnego sklepu SE: https://store.eu.square-enix.com/emea_europe/games/ps4/Final-Fantasy-Type-0-HD-Collector-s-Edition-EN.php cena edycji kolekcjonerskiej to 99.99€.

> Widze że przeinaczasz to co napisałem (wykluczyłem ND z kalkulacji już na samym początku > dyskusji). Napiszę prościej, wg mnie sprzedaż: > > KZ3 + Infamous 2 + Resistance 3 + Heavy Rain + God of War Ascension + MotorStorm Apocalypse > + Twisted Metal = +/- Halo 4 na lekką korzyść Sony > > Czyli wszystkie flagowe marki Sony na PS3 (ostatnie ich odsłony) WYKLUCZAJĄĆ ND to pretty > much sprzedaż Halo 4 (ostatniej odsłony na poprzedniej generacji). > > Może i porównanie z tyłka bo wykluczyłem Uncharted ale podejrzewam że nie pomyliłbym > się dużo. Suma summarum z biznesowego punktu widzenia MS przy 2 markach sprzedał tyle > co taki Sony przy swoich 6-7. Naughty Dog to klasa sama w sobie i akurat ona sama winduje > sprzedaż całkowitą sprzedaż powyżej MS. > > Bankructwa wydawców nie leża w interesie nikogo. Ale pójdźmy Twoim tokiem rozumowania > :) Kogo stać byłoby na wykupienie marki TR od SE? :) Odpowiedź sama się nasuwa. Crystal > Dynamics dostałby się MS jako bonus. Po małym wyszukaniu jest tak Killzone 3 (2.6 mln), Infamous 2 (1.7 mln), Resistance 3 (1.4 mln), Heavy Rain (2.8 mln), God of War Ascension (2.0 mln), MotorStorm: Apocalypse (0.4 mln), Twisted Metal (0.7 mln). Źródło: http://www.vgchartz.com/ Co daje w sumie 11.6 mln, a Halo 4 (9.2 mln). Więc przewaga Sony wynosi około 2.5 mln, taka lekka przewaga :P Nie mówię, że źródło 100% pewne, ale daje to jako takie liczbowe rozeznanie w ilości sprzedanych kopii. Ponadto chcę dodać, że na X360 najbardziej znaczącymi ze względu na ilość sprzedanych kopii markami są Halo i Gears of War. Z drugiej strony Sony ma lub miało Uncharted, Grand Turismo, Little Big Planet czy Metal Gear Solid 4 (to już tak na siłę). Tak wyjaśniając wybrałem pierwszą 20-tkę ze strony vgchartz i stąd te nazwy. Mimo, że sprzedaż Halo 4 jest równa paru exów ze strony Sony, to z drugiej strony widać, że Sony nie boi się inwestować w nowe marki. Microsoft z drugiej strony stawia na znane serie.

> Ktoś wie jak dostać to cudo nie będąc mieszkańcem Francji/UK ? > Jedyne co przychodzi mi do głowy, to poprosić kogoś z UK aby zamówił dla nas kolekcjonerkę, > a potem wysłał ją na nasz adres. Są jakieś inne być może prostsze metody ? Już raz przegapiłem > okazję przy Drakengard 3(które było po prostu świetne) i nie zamierzam popełnić tego > błędu drugi raz :/ Przed premierą nie wiem jak jeszcze inaczej można zamówić, ale po premierze to pewnie edycja kolekcjonerska będzie dostępna na ebayu, tak udało mi się na przykład zamówić Drakengard 3 i Tears to Tiara 2.

>Nie wiadomo jednak, czy demo zostanie udostępnione tego samego dnia, czy też później. http://blog.eu.playstation.com/2014/09/18/final-fantasy-xv-demo-coming-soon-ps4/ Demo zostanie wydane, w ten sam dzień co premiera Type-0 HD

> Od miesięcy dostępny jest patch tłumaczący całą grę na angielski. Mówię o oficjalnej premierze. Fakt, jest patch z tłumaczeniem stworzonym przez fanów, tak samo jak do Valkyria Chronicles 3, która nigdy nie była wydana na zachodzie.

> Type-0 na Vitę PLS :) Teraz po ogłoszeniu, że dodadzą demo FFXV, premiera na vitę kompletnie nie ma sensu. > Type-0 dawno dostępne na PSP, a wersja next genowa nie będzie zawierała żadnego nowego contentu. > Next please. Dostępne owszem, ale tylko w Japonii. Premiera na zachodzie nigdy nie miała miejsce.

News dnia dla fanów FFXV, Final Fantasy Type-0 HD będzie zawierał kod do pobrania dema Final Fantasy XV. Jednak premiera dema jeszcze nie została określona więc może być w tym samym czasie co premiera Type-0 lub później.

> Taka, tylko luźna myśl. Po prostu zastanawiam się nad tym jak można w wiarygodny sposób > przekazać widzącym to czego doświadczają niewidzący. Jest coś takiego jak wyobraźnia więc tak może sobie główna bohaterka wyobrażać drzewa i całe otoczenie. Poza tym widać, że mają one przeróżne kolory dlatego wydaje mi się, że użycie wyobraźni jest najrozsądniejszym wyjaśnieniem.

> > A ja bym chętnie ujrzał kontynuację DmC: Devil May Cry, bo reboot był świetny. > Ta gra to bylo najgorzej zmarnowane 7 h w zeszłym roku . Nic nie było w niej udane i > nie miała nic wspólnego z poprzednimi Devilami . Wkurzający główny bohater , za za za > łatwy poziom trudności ( zginąłem chyba łącznie z 2 razy na najwyższym z początkowo dostępnych, > a więcej razy nie miałem sił nawet tego przechodzić ) walki z bossami bardzo słabe ( > o ostatniej z nawet nie wspomnę .. najłatwiejsza i najgorsza ostatnia > walka w historii gier i nawet nie ma porównania do np DMC 3 gdzie to była absolutna masakra > pod względem poziomu trudności . Cieszę się że to się l nie sprzedało może Capcom pójdzie > po rozum do głowy i zrobi normalnego DMC 5 z prawdziwym Dante a nie coś w tym stylu ... To był reboot więc z poprzednim Dante czy DMC nie miało mieć za dużo wspólnego, poza tym sporo pozmieniali więc... Jednak muszę się zgodzić z tym, że ten Devil May Cry nie dostarczył mi aż tak dużo frajdy jak poprzednie części. Ogólnie gra nie była zła, ale niektóre walki z bossami były za łatwe, czasami poziom trudności był trochę nie za bardzo zrównoważony. Wcześniejsze części potrafiłem przejść wiele razy, na wszystkich poziomach trudności, a tą ukończyłem tylko raz i tyle. Jednak jakby zrobili kolejną część to pewnie bym w nią zagrał pod warunkiem, że zmienią to i owo.

> A kiedy sie pojawi na PlayStation Vita? W ten sam dzień, kiedy wychodzi na PS3 czyli 21 marca.

Też mam nadzieję, że gra sprzeda się jak najlepiej w Japonii i zostanie wydana u nas. Zresztą gra już teraz może być wydana, w końcu teksty i rozmówki są przetłumaczone na angielski, tylko jak coś to czas wydania na zachodzie może się przedłużyć, jeżeli będą chcieli głosy zamienić na angielski.

> Ciekawe czy po OR doczekamy się systemu takiego jak w anime Sword Art Online? Bo OR zapowiada > się zacnie ale nie na portfel przeciętnego Kowalskiego. Raczej na to jeszcze za wcześnie, ale za parę lat pewnie coś takiego będzie technologicznie możliwe. Jednak by coś ala Nerve Gear powstało najpierw musi się dobrze sprzedać OR, by twórcy wiedzieli, że to się opłaca.

Takie gry jak na przykład nadchodzące Tales of Xillia 2 czy Zestiria pokazują, że PS3 będzie jeszcze długo wspierane. Dla mnie to też dowód, że nie trzeba się jeszcze przesiadywać na PS4, w sumie na ciekawsze gry trzeba jeszcze trochę poczekać. Tak czy inaczej czekam i wyczekuję coraz to nowszych wiadomości na temat tej odsłony.

Też nie mogę się doczekać i oczywiście będę zamawiał jak będzie można. Jednak na wersję angielską trzeba będzie trochę poczekać, ale mam nadzieję że nie tyle ile na Tales of Xillia. Może wydadzą równocześnie, albo różnica pomiędzy wydaniami nie będzie aż taka duża. Tak czy inaczej będę czekał i wyczekiwał newsów na temat tej gry.

Może nowa gra z serii Tales of?

Nie za bardzo chcę być wredny, ale o ile Tales of Symphonia wyszła na PS2, to jej sequel Tales of Symphonia: Dawn of the New World wydano na Wii. I w że znacznie grindowanie byłoby znacznie wygodniejsze na mniejszym, trzymanym w rękach ekranie. pierwsze znacznie niepotrzebne.

Final Fantasy XV wygląda bardzo smacznie :) Dla mnie jeden z powodów by kupić PS4.

> Mam nadzieje że tym razem Final Fantasy będzie w polskiej wersji językowej Szczerze, to raczej wątpię by było po polsku.