DenebV201

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    96
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez DenebV201


  1. Dnia 18.01.2016 o 19:46, Hubi_Koshi napisał:

    Pierwszy sezon faktycznie jest dość nędzny, ale drugi z kolei jest całkiem ciekawy. Zarówno
    arci Sinon jak i Yuuki bardzo mi się podobały. Były zdecydowanie ciekawszymi postaciami
    niż Asuna, która z kolei też została rozbudowana jako osoba, a nie tylko Waifu Kirito.


    Osobiście to bym wolał jakby pierwszy sezon w całości składał się z Aincradu, pozwoliłoby to na lepsze pokazanie całego incydentu, poza tym, jakież ciekawa by była mina widza jakby anime zakończyło się na

    Spoiler

    tym, że Kirito się obudził i potem odwiedza pokój Asuny, a ta nadal śpi.

    Drugi sezon był na prawdę dobry, arc z Sinon i Yuuki na serio były dobrze zrobione, teraz tylko mam nadzieję, że tak samo będzie z Alicization arc, który jest na prawdę duży, na niego pewnie potrzeba przynajmniej 2 sezonów po 25 odcinków.


  2. Dnia 18.01.2016 o 15:38, Outlander-pro napisał:

    Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. Zoku (Oregairu)

    Pierwszy sezon tej serii był arcyprzeciętny. Ot przeciętne szkolne anime, z przeciętnymi
    bohaterami, bez specjalnej fabuły, bez specjalnego rozwoju bohaterów. Wiało przeciętnością,
    ale z braku laku dało się obejrzeć. Nie miałem zatem większość oczekiwań wobec kontynuacji,
    ale pomyślałem "a co tam, obejrzę". I jestem naprawdę zaskoczony, bowiem sequel jest
    dużo, dużo lepszy! Zmiana studia wyszła na dobre, bo jest lepsza kreska i animacje, więc
    wizualnie jest spoko. Nareszcie mamy jakąś konkretniejszą fabułę, która odchodzi od spraw
    miłych i raczej nudnawych pierwszego sezonu, a stawia na problemy w relacjach między
    bohaterami. W końcu jakikolwiek rozwój tych postaci jest, jakieś ich motywacje czy intencje,
    zmiany w nich zachodzące, wewnętrzne konflikty. Bardzo dobre anime, muszę przyznać. A
    zakończenie -

    Spoiler

    w sumie dość dramatyczne, wiadomo, że pewnego stanu rzeczy nie będzie
    można ciągnąć w nieskończoność i ktoś będzie skrzywdzony, nie ma tu raczej dobrego wyjścia.


    Ogólnie mega pozytywne zaskoczenie :)


    Tylko, że taki jest także oryginał więc nie mieli za dużo w tym względzie do powiedzenia. Po prostu drugi sezon miał dużo lepszy materiał z którego mógł czerpać. Dodajmy, że mimo wszystko adaptacja nadal jest średnia to nie było źle. Naprawdę polecam przeczytać nowelkę, bo na serio sporo rzeczy zostało pominiętych. Dodatkowo jeżeli chciałbyś dowiedzieć się jak zakończy się cała historia bo z tego co słyszałem to cała seria ma się zmieścić w około 13 tomikach, czyli jeszcze zostały około 2 tomiki do końca. Wątpię więc, że powstanie kolejny sezon, jedynie można mieć nadzieję na jakieś OVA lub film pełnometrażowy.


  3. Dnia 16.01.2016 o 13:11, Kosmitus napisał:

    > Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku wo! - wyobraź sobie, że jako nastolatek
    umierasz
    > i chwilę później wita cię bogini i mówi, że teraz masz 3 opcje: reinkarnację, pójście

    > do nudnego nieba, albo opcja trzecia trafienie do świata fantasy. Dodatkowo jako
    bonus
    > możesz zabrać ze sobą jedną rzecz, nieważne co to będzie lub kto.
    Niech zgadnę - zabrał ze sobą samą boginię? xD


    Zgadza się! xD


  4. Od siebie mogę powiedzieć na temat nowych anime:

    Dagashi Kashi - anime o słodyczach, które kupisz tylko w Japonii, ale może z tego być dobra komedia. Nastawiam się na coś w stylu Umaru, choć mam nadzieję na coś lepszego.

    Active Raid - pierwsze momenty przypominają Psycho-Pass. Bohaterka zostaje przydzielona do policyjnej drużyny i będzie razem z nimi łapać przestępców, i pierwszy dzień pokazuje jej pierwszy dzień. Na chwilę nie zachwyca, ale może coś z tego będzie.

    Bubuki Buranki - widać używanie grafiki komputerowej zamiast zwykłej kreski staje się coraz bardziej popularne. Na razie za dużo nie można powiedzieć o tym anime, początek bardzo typowy, ale im dalej to może być lepiej.

    Hai to Gensou no Grimgar - kolejne anime o uwięzionych w grze graczach. Po pierwszym odcinku wydaje mi się, że anime pójdzie bardziej stronę Log Horizon niż Sword Art Online. Mamy drużynę, bohaterowie nie są OP, tak czy inaczej wiążę spore nadzieję z tym anime.

    Ao no Kanata no Four Rhythm - anime na podstawie visual novel. Jeżeli Gonzo tego nie zepsuje, to anime może być na poziome Koichoco, albo sporo lepsze. Novelka dobrze się sprzedała i wygrała też nagrodę więc może z tego być dobra komedia romantyczna.

    Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku wo! - wyobraź sobie, że jako nastolatek umierasz i chwilę później wita cię bogini i mówi, że teraz masz 3 opcje: reinkarnację, pójście do nudnego nieba, albo opcja trzecia trafienie do świata fantasy. Dodatkowo jako bonus możesz zabrać ze sobą jedną rzecz, nieważne co to będzie lub kto.

    Boku dake ga Inai Machi - to trzeba zobaczyć, po drugim odcinku anime nadal trzyma poziom. Główny bohater może cofać się w przeszłość, jednak nie ma nad tym kontroli i te "skoki" zdarzają się w dość losowych momentach. Jednak jaki może być cel skoku, który przenosi go aż 18 lat wstecz? Jedną rzecz tylko nie rozumiem, dlaczego to anime ma mieć tylko 12 odcinki!? Przecież na coś takiego potrzeba co najmniej 24 odcinki... mam nadzieję że twórcy nie zrujnują go jakiś oryginalnym zakończeniem i na końcu zostanie zapowiedziany kolejny sezon.

    Shoujo-tachi wa Kouya wo Mezasu - kolejne anime na podstawie visual novel. Opis przypomina bardzo Saenai Heroine no Sodatekata i jedna z głównych bohaterek wygląda jak Yukino z Oregairu, ale po ograniu dema do novelki mam nadzieję na coś lepszego. Z drugiej strony jeżeli anime nie będzie dobre, to mam nadzieję, że przynajmniej novelka będzie trzymała poziom.

    Dimension W - drugie anime po ERASED, które mam nadzieję że będzie na bardzo wysokim poziomie. Mamy rok 2072, w którym energia pobierana jest z nieskończonego źródła jakim jest Wymiar W. Anime ma dobrą grafikę, fajnie zrobione walki i ciekawego bohatera. Dodatkowo główna bohaterka jest robotem, więc spodziewam się ciekawej relacji między nią, a głównym bohaterem. Oprócz tego anime ma świetny opening: https://www.youtube.com/watch?v=_47ukmC-O0I


  5. Od siebie mogę dodać tę parę mniej lub bardziej popularnych anime:

    Saenai Heroine no Sodatekata - główny bohater chce stworzyć visual novel. Do tego stwarza klub składających się z dziewczyn, mamy: senpai - która jest pisarzem geniuszem, osananajimi - która rysuje głównie ero doujinshi, kuzynkę - która gra na gitarze i ma własny zespół oraz biedną dziewczynę, która ma być główną bohaterką tej novelki.

    Denki-gai no Honya-san - jest to głównie slice of life z elementami komedii. Anime opowiada o grupie ludzi pracujących w księgarni, gdzie sprzedają mangi, nowelki, coś jak Working, tyle że zamiast kawiarni mamy księgarnię

    Log Horizon - setting podobny do Sword Art Online. Ludzie zostają uwięzieni w grze komputerowej, nie wiedzą dlaczego i jak się z niej wydostać. Różnica jest taka, że zamiast od razu szukać wyjścia, najpierw próbują zaadoptować się w grze, stworzyć własne prawo itd.

    Ore Monogatari!! - komedia romantyczna, z tą różnicą, że bohaterem nie jest piękny bishonen, a gościu co ma ponad 2 metry, potrafi podnieść słup telefoniczny i biega z szybkością normalnie poruszającego się samochodu... i robi bardzo śmieszne miny.

    Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. - bohater, którego oczy przypominają te u zdechłej ryby od dzieciństwa był samotnikiem, zostaje zmuszony do dołączenia do klubu, którego zadaniem jest pomaganie uczniom w potrzebie. Tak rozpoczyna się historia o Hachimanie, który jest batmanem szkół średnich :P

    Mobile Suit Gundam: Iron-Blooded Orphans - pierwszy dobry i poważny Gundam od czasów 00.

    Uchuu Senkan Yamato 2199 - jest to remake anime z 74 roku, które przez wielu uznawane jest za japońskie Gwiezdne Wojny. Opowiada ono o załodze statku kosmicznego Yamato, którego zadaniem jest dotarcie na planetę Iscandar i zdobycie technologii, która pozwoli na uratowanie Ziemi. Brzmi trochę standardowo, ale jest to naprawdę dobre anime.


  6. Dnia 14.12.2015 o 09:19, Ichibanboshi-kun napisał:

    Znów nadeszła ta chwila, że oglądam anime jak potrzaskany. Ogarnąłem.... Ech, smutek...
    Charlotte, Yamacośtam-kun and the Seven Witches, food wars, mushishi i drugi sezon coś
    tam love comedy SNAFU, teraz oglądam pierwszy sezon ;-) co dalej, co fajnego w rundzie
    jesienno zimowej?

    Po drugie polećcie mi jako fajna manga. Najlepiej coś w stylu rom. drama slice of life
    comedy ecchi, klasycznie.


    Nie wiem które już czytałeś:

    - Ao Haru Ride - http://myanimelist.net/manga/24294/Ao_Haru_Ride
    - Bakuman - http://myanimelist.net/manga/9711/Bakuman.
    - GE: Good Ending - http://myanimelist.net/manga/15578/GE:_Good_Ending
    - Hirunaka no Ryuusei - http://myanimelist.net/manga/27231/Hirunaka_no_Ryuusei
    - Hatsukoi Shinjuu (tą jak coś to czytasz na własną odpowiedzialność) - http://myanimelist.net/manga/63847/Hatsukoi_Shinjuu
    - Koe no Katachi - http://myanimelist.net/manga/56805/Koe_no_Katachi
    - Mama wa Doukyuusei - http://myanimelist.net/manga/15343/Mama_wa_Doukyuusei
    - Nozoki Ana - http://myanimelist.net/manga/21419/Nozoki_Ana
    - Suzuka - http://myanimelist.net/manga/430/Suzuka
    - Dangeki Daisy - http://myanimelist.net/manga/5255/Dengeki_Daisy?q=dangeki%20

    Dnia 14.12.2015 o 09:19, Ichibanboshi-kun napisał:

    Kono Oneesan wa Fiction desu!? (zakończone i przetłumaczone, końcówka jest wyraźnie
    rushnięta i dośc słaba)
    http://myanimelist.net/manga/23717/Kono_Oneesan_wa_Fiction_desu!


    Niestety racja. Ale warto przeczytać i zobaczyć o co nam chodzi :P


  7. Dnia 06.12.2015 o 11:39, Sarinew napisał:

    > Przeczytałem/przeszedłem całą Witch on the Holy Night, także stworzone przez Type-Moon


    Zastanawiam się po japońsku czy ktoś zrobił tłumaczenie?


    Po japońsku, znaczy tłumaczenie jest robione przez commiesubs:

    http://commiesubs.com/mahoyo/

    ale szczerze to nie mam pojęcia kiedy będzie ono ukończone. Wiem na pewno, że demo do tej gry było przez kogoś przetłumaczone.


  8. Dnia 05.12.2015 o 19:21, Andrzej15 napisał:

    Największy minus to strona graficzna. Kreska chwilami była "dziwna", dynamika walk leżała(choć
    pod koniec serii trochę się w tej kwestii poprawiło).
    Do minusów zaliczę jeszcze openingi i ending, które były nijakie(pierwszy op totalnie
    mnie nie kupił, drugi był lepszy zaś ending był taki... nijaki :) ).

    F/SN dostaje ode mnie 6/10, albo nie... 7/10, bo mimo wszystko fajnie się oglądało.


    Tu masz fajne porównanie Deen vs Ufotable:

    Deen: http://i.imgur.com/nd213tu.gif?1

    Ufotable: http://i.imgur.com/1ZyDCVX.gif

    W sumie w Fate/Zero też nie uświadczysz wielu walk, ale jak już jakieś są to są dobre. Trochę jest lepiej w Fate/UBW (2015), tam walk jest dużo więcej i także są dobrze zrobione.


  9. Dnia 05.12.2015 o 20:14, LastOrder napisał:

    http://gematsu.com/2015/12/final-fantasy-vii-remake-debut-gameplay-trailer-pc-port-available-ps4

    Pierwszy gameplaye z remake FF VII !!!!!!!!!!!!!!!
    Wygląda zaj.e. System walki wygląda jak z FF XV na szybko . Nie mam pytań.



    Bardziej gameplay chyba będzie przypominał mix Kingdom Hearts i Crisis Cora. Nie zapominajmy o zapowiedzianym także Ni no Kuni 2 .

    Więcej info: http://gematsu.com/2015/12/ni-no-kuni-ii-revenant-kingdom-announced-ps4


  10. Dnia 05.12.2015 o 11:25, Karharot napisał:

    Elementów z HF jest niewiele (właściwie tylko

    Spoiler

    wplątanie w to Sakury

    się liczy)
    a nawet te z UBW są zrobione subtelnie
    Spoiler

    (Przede wszystkim tożsamość Archera, tak naprawdę
    anime nie ujawnia jej wprost tylko daje poszlaki pozwalające się jej domyślić tym którzy
    uważnie oglądali. Porównaj to sobie z Fate/zero gdzie tożsamości Saber i Gilgamesha są
    po prostu podane na starcie i co gorsza w przypadku tego drugiego nie jest to nawet uzasadnione
    bo spokojnie można by to opowiedzieć tak żeby przynajmniej przez część F/z czytelnik/widz
    usiłował się tego domyśleć)

    .


    Ciężko mi to wyobrazić bo zanim oglądnąłem Fate/Zero już widziałem F/SN i wiedziałem kto kim jest.

    Spoiler

    Poza tym tożsamość Archera to główny wątek Fate/UBW więc głupio by było podać jego prawdziwe imię na początku anime. Gdyby Fate/Zero opierało się na tym samym wtedy pochodzenie Archera byłoby trzymane w tajemnicy. Rozumiem, że fajnie jakby ich pochodzenia były trzymane w tajemnicy, ale tu nie o to chodzi i w sumie innym przeciwnikom jakoś to nie dawało zbytniej przewagi, gdy wiedzieli kto kim jest. Poza tym Saber teoretycznie powinna być najsilniejszym sługom, a pomiatali nią na lewo i prawo :P


  11. Dnia 05.12.2015 o 05:28, Karharot napisał:

    Andrzej15 już przeprowadził rozeznanie w tym temacie parę miesięcy temu ;)
    Problem z Fate/zero jest taki że założeniem nowelek na których opierało się anime było
    to że czytelnik już wcześniej zapoznał się z grą F/SN i bez trzymanek lecą tam spoilery
    ze wszystkich plot twistów Fate route, z kolei UBW od ufotable jest zrobione jako sequel
    do nakręconego przez nich wcześniej Fate/zero i kompletnie ignoruje Fate route...
    Jeśli chcesz się zagłębić w uniwersum F/SN i nie zepsuć sobie przyjemności spoilerami
    to przed chwyceniem za anime od ufotable musisz jakoś na własną rękę zapoznać się z Fate,
    najlepiej jest to zrobić grając w VN ale jeśli nie jest się na to gotowym to obejrzenie
    anime od Deen, pomimo wielu wad, jest właściwie jedyną alternatywą.


    Idąc tym tropem najlepiej jest zacząć od nowelki. Anime od Deen także robi jeden wielki spoiler do wszystkich ścieżek, bo głownie opiera się na Fate route i dodane są także wydarzenia z HF i UTW, tworząc takie "Ultimate Route".

    Wydaje mi się, że najbardziej optymalną ścieżką jest przeczytanie Fate route (wcale nie jest takie długie) potem oglądnięcie Fate/Zero i następnie Fate/UBW. Kolejno albo przeczytanie HF lub czekanie na anime.


  12. Dnia 02.12.2015 o 01:15, Andrzej15 napisał:

    > Tylko które FSN? :d
    To pierwsze, z 2006 roku. Od studia Deen.


    Radzę porzucić oglądanie i obejrzeć Fate/Zero albo Fate/Stay Night [UBW] stworzone przez studio Ufotable. Fate stworzony przez Deen może zrazić Cię do serii. Lepiej oglądnąć to co podałem wyżej lub od razu przeczytać VN.


  13. Dnia 30.11.2015 o 20:42, Kosmitus napisał:

    Nie wiedziałem nawet, że jest wersja na Vitę a tym bardziej, że ma voice acting xD Wygooglowałem
    projekt i wygląda na to, ze nie mogą wydobyć głosów z gry, więc jeden koleś... nagrywa
    je wszystkie o_O Jestem pod wrażeniem samozaparcia, ale skoro zacząłem już grac chyba
    nie chce mi się przerywać i czekać kolejne x lat na patch z głosami...


    Spoiler

    Co do F/HA to jest sequelem do którego route z F/SN? Z tego co słyszałem to do UBW, a są tam też elementy HF?


  14. Dnia 22.11.2015 o 11:06, LastOrder napisał:

    Pewnie to nikogo wiele nie zainteresuje ale na PS4 wyjdzie nowa część Valkyria Chronicles.
    Ja się jaram niemiłosiernie. PS4 ziemią obiecaną fanów jrpg. Na dodatek wyjedzie remaster
    pierwszej części jakby ktoś nie grał :)

    http://www.siliconera.com/2015/11/19/valkyria-azure-revolution-gets-its-first-teaser-trailer/


    Lepiej powiedzieć, że to bardziej spinoff. Prawda obie gry są z tego samego uniwersum, tylko że Valkyria Azure będzie Action RPG zamiast Strategic RPG jak standardowa Valkyria. Niemniej jednak czekam na nową grę bardzo, dodatkowo przechodzę teraz pierwszą część na PS3 i jeżeli Sega kiedyś grę wyda u nas to na pewno kupię Remaster i nową część. Mam nadzieję, że grę dość szybko wydadzą :P

    Ja na przykład jeszcze czekam bardzo na Ikenie to Yuki no Setsuna . Bardzo podoba mi się grafika i cały gameplay. Mam nadzieję, że SE szybko grę wyda u nas.

    Więcej info: http://gematsu.com/2015/09/ikenie-to-yuki-no-setsuna-tgs-2015-details-gameplay



  15. Dnia 26.11.2015 o 21:16, Kosmitus napisał:

    Zacząłem sobie czytać Ataraxię. Ktoś (Karharot?) tu kiedyś pisał, że brak głosów strasznie
    boli - muszę przyznać rację, strasznie ciężko pogodzić mi się z ich brakiem. Pozostaje
    mi liczyć na to ze historia szybko się rozkręci i zapomnę o tej niedogodności


    Przeczytałem/przeszedłem całą Witch on the Holy Night, także stworzone przez Type-Moon i brak głosów w ogóle mi nie przeszkadzał, do tego efekty dźwiękowe i muzyka były po prostu świetne :)

    Co to F/HA jest stworzony przez fanów projekt, którego zadaniem jest dodanie głosów do wersji pecetowej. Problem jest taki, że o ile z F/SN dało się prosto wyciągnąć głosy z wersji PS2, o tyle głosy z wersji PSVita nie da się tego zrobić. Dlatego każda rozmowa jest nagrywana oddzielnie i może to zająć sporo czasu. Przynajmniej tak czytałem, i nie wiem czy to jest na 100% prawdą.


  16. Dnia 25.10.2015 o 15:32, Karharot napisał:

    > http://www.animenewsnetwork.com/news/2015-10-24/full-metal-panic-novels-inspire-new-anime-adaptation/.94580

    >
    > Czyżby to było to co mam na myśli? :D
    Oho! Naprawdę interesująca wiadomość! Oby to była kompletna ekranizacja całego pozostałego
    materiału :)
    Najlepiej z tą samą obsadą :3


    Podobno, z tego wychodzi, ze ma to być kontynuacja 2 sezonu. Studio, które ma być odpowiedzialne za to anime ma być z Tokio.


  17. Dnia 19.10.2015 o 22:44, Piotrbov napisał:

    Mam pytanie w sprawie Shigatsu wa Kimi no Uso. Widzę, że bardzo wysoko się uplasowało
    na MAL''u i się zastanawiam, co lepiej zaliczyć mangę, czy anime? Czy w anime są też
    długie wstawki muzyczne, jak są w Nodame Cantabile?


    Według mnie warto oglądnąć anime. Manga i anime mają to samo zakończenie i świetnie została wykonana adaptacja. Muzyka w tym anime jest na bardzo wysokim poziomie, zarówno ta która jest w tle i ta którą wykonują bohaterowie anime. Nie pamiętam jak długie były wstawki w Nodame Cantabile, ale w Your Lie in April często trwają po kilka minut lub z pół odcinka.


  18. Dnia 13.08.2015 o 16:29, Kosmitus napisał:

    Steins;Gate True End
    Końcówka była naprawdę miodna, choć nieco przewidywalna. Sądziłem, że wszystko będzie
    nieco bardziej poplątane. Niemniej kawał dobrej VN. Przez ostatnie dni czytałem ją praktycznie
    kiedy tylko mogłem i ani trochę się nie nudziłem. Polecam ;]

    El. Psy. Kongroo.


    Fajnie jakby w przyszłym roku, albo za rok wydali także Steins;Gate 0, które za niedługo będzie miało premierę w Japonii.

    >Utawarerumono: Itsuwari no Kamen szkoda, ze nie ma angielskiej wersji gry.

    Fajnie jakby któraś firma przetłumaczyła grę. Trochę szkoda, że Tears to Tiara II, nie sprzedała się za dobrze, inaczej szanse na wydanie mogłyby być większe. Mamy na razie anime więc nie jest źle.


  19. Dnia 16.10.2015 o 23:21, Outlander-pro napisał:

    Kurcze, forum gramu się zmienia i jest dziko, profil MALowy teraz, co następne? Pewnie
    zaraz Youtube zaliczy swoje jakieś doroczne zmiany na dokładkę :P Jeszcze Operę zaktualizowałem,
    która też jest trochę inna, zbyt dużo zmian na raz! xD


    Aplikacja Youtube na iOSa i chyba Androida przeszła mały lifting ostatnio. Według mnie trochę gorzej chodzi i głównie trzeba się przyzwyczaić. Teraz tylko czekać aż facebook przejdzie jakąś większą modernizację.


  20. Dnia 16.10.2015 o 20:47, LastOrder napisał:

    Grafika hmmm. Nie jest dobrze . Nawet nie chcę wiedzieć jak wygląda to na PS3 ale pewnie
    podobnie.


    Podobnie, wersja na ps4 cechuje sie głownie wyższą rozdzielczością, tekstury są takie same. Jeszcze wersja na ps3 miała problemy z kamerą, co podobno zostało naprawione w patchu wydanym w dniu premiery wersji na ps4 i chyba na ps3, ale tego nie jestem pewny.

    Co do japońskich gier, to nie zapominajcie o Nier 2, robionym przez SE i PlatiniumGames.


  21. > [...] nie zwiększycie poziomu więzi między Quiet a Maksem w czasie trwania misji.

    Trochę złe tłumaczenie, bo chodzi o zwiększenie poziomu więzi z Quiet do poziomu MAX, a nie z jakimś Maksem.

    Mam nadzieję, że błąd będzie naprawiony do czasu jak skończę przechodzić Peace Walker i Ground Zeroes, i wtedy dopiero zabiorę się za najnowszą część.


  22. > > Czyli tak, jak powinien wyglądać remake. Zachować ducha gry, dostosować do obecnych
    > standardów
    > > gameplay.
    > Bo ja wiem? Jak remake, to powinno być prawie tak samo jak w oryginale. Jedynie co może
    > być lepsze to grafika i ewentualnie gameplay, jeśli w oryginale był kiepski. Dla mnie
    > najlepszym remasterem jest Ducktales Remastered. Sama rozgrywka się nie zmieniła. Nieco
    > ulepszyli grafikę oraz dodali samouczek i nowy poziom, który idealnie się wpasowuje w
    > grę.

    Troszeczkę mylisz remaster z remake. W tym pierwszym chodzi głównie o lepszą grafikę i jakieś tam dodatki, nowy poziom czy dodatkowe postaci, przy tym gra jest taka sama jak oryginał. W przypadku remake mamy do czynienia z zupełnie nową grą. Oczywiście historia i postaci są takie same, ale reszta czyli grafika, gameplay i inne rzeczy są już zrobione odnowa i przystosowane do nowych standardów/trendów.