Lamomiot

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    123
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lamomiot


  1. Nic mnie tak nie dobije jak brak serwerów dedykowanych. W BF4 lubię tryb CTF, znam jeden serwer na który wieczorkiem wbijam. Zawsze pełen (czasem nawet trzeba poczekać) a co najważniejsze, zwykle mecze są zaciekłe bo gra ta sama wiara, która wie o co chodzi w tym trybie.

    Z resztą, dla tego porzuciłem Titana pierwszego i Battlefronta bo ludzie wychodzili w trakcie meczu albo zwyczajnie rozgrywka była tak nie równa, że odechciewało się robić za chłopca do bicia... no ale... narzekać można a pograć i tak będzie trzeba :)


  2. Mam cztery dychy na karku,... i drażnią mnie prostackie komentarze polskiego światka youtuberskiego. W większości przypadków trąci tam miernotą, brakiem pomysłu i polotu. Ot darcie japy i wulgarny język. Niestety nic dla mnie. "Dokonań" wyżej wymieniowych Panów nie znam, więc nie będę generalizował i oceniał, ale jeśli wpisują się we wspomniany przeze mnie wyżej trend, to z przykrością stwierdzam że sobie dubbing odpuszczę.
    (Tak, wiem... nikogo! )

    Oczywiście, obym się mylił i oby Panowie spłodzili coś na miarę Shrekowego osła. Powodzenia!


  3. @Basegor

    No dokładnie. Póki co wieje wtórnością i przeciętnością.

    A wspomniany przez Ciebie Overwatch przynajmniej ma jakiś wyrazisty styl graficzny i dość ciekawe klasy. Choć o ile fajnie mi się na nią patrzy to zupełnie mnie ta gra nie ciągnie. Ale to samo mówiłem o Plants vs Zombies: Warfare . A jak zagrałem to stwierdziłem, że twórcy na prawdę mieli pomysł na te grę. Klasy postaci, umiejętności, odniesienia do klasycznych PvZ. To wszystko tam jest i trzyma się kupy. Swoją drogą jeśli ktoś nie próbował, to warto dla humoru i klimatu kupić ją w jakieś promocji. Dla odskoku od innych "szuterów" sieciowych.


  4. @blejdd

    Ale czy ja mówię że czegoś mi brakuje? Czy pisałem że spodziewałem się po grze więcej? Nie.

    Chodziło mi o taką postać jak Bleszyński, który robi dużo szumu, mówi o wypaleniu branży i kolegów a sam startuje z niczym nie wyróżniającym się projektem. FPS, graficznie bez szału, to samo wtórny gameplay. Gdyby to był projekt nowego studia, nie powiedział bym słowa. Wiadomo od czegoś trzeba zacząć.

    A na koniec też mam do ciebie pytanie. Co cię tak zainteresowało czy wręcz powaliło w tej produkcji, że mój skromny wpis cię zirytował?


  5. @UnEsCo
    Mówiąc mu co ma robić, sam stajesz się hipokrytą który mówi jak inny ma żyć :D

    A co do newsa... Mnie osobiście sprawia przyjemność zwiedzanie światów tworzonych przez twórców gier i dlatego grafika jest ważna, choć nie najważniejsza. Pamiętam jak się zachwycałem lasem z Gothica drugiego, a dziś podobny zachwyt odczuwam chodząc po "wiedzmińskich" lasach. Przepaść jakościowa między nimi jest ogromna i to widać gołym okiem. Ale każdy w dniu premiery zachwycał, przynajmniej mnie. :) Myślę, że najważniejsze jest to żeby nie robić kroku wstecz, tylko dlatego że za dużo kasy pójdzie na produkcję, czy zwyczajnie termin wydania goni. A co do 400 godzin granie... hmmm... wpieprzanie każdego dnia kaszy też syci ... tylko czy o to chodzi? ;D Oby to było coś ciekawego i różnorodnego, bo nawet budowanie własnych baz może pewnie znudzić. ;)


  6. Dobry news! Śmiałem się (złośliwie) gdy zapowiedziano pierwszą cześć. Jakoś nie wierzyłem, że to może być dobre. Ale niedawno zakupiłem grę na jakieś promocji na originie i gra zaskoczyła mnie dopracowaniem i pomysłami jakie mieli twórcy. Klimat tej strategicznej wersji plus humor. Oprawa audio i kustomizacja postaci, umiejętności, no sporo tam dobrego można znaleźć. Naprawdę miły odmóżdżacz. Piszę o tym, bo jeśli ktoś nie grał to warto zakupić w jakiejś promocji. Dla mnie jedyny minus to brak wyszukiwarki serwerów. Trzeba się zdać na automat.



  7. > Nie wiem jak działają karty w Titanfall, ale tak mają działać bohaterowie. Przynajmniej
    > tak zrozumiałem opisy na różnych serwisach. Jak dobrze grasz, dużo zdziałasz. Jesteś
    > słaby, to i moc nic nie da. Umrzesz i przestajesz być bohaterem.
    >
    No w Titanie jest podobnie tylko zwykle karta to lepsza broń, maskowanie itp. lub zrzut tytana. Czyli w sumie może nie zepsują tymi wypasionymi postaciami gry :D


  8. Moim zdaniem te wszystkie kultowe postaci z sagi będą funkcjonować na podobnej zasadzie co karty w Titanfallu. Dają kopa ale nie na stałe. Używasz jej i grasz Vaderem, ale tylko do swojej śmierci. Inaczej balans rozgrywki byłbym skopany albo te wyjątkowe postaci strasznie słabe. Choć wyobrażam tez sobie tryby z polowaniem na Skywalkera czy Vadera, w zależności od strony konfliktu. :)


  9. @MBi? Lądujesz w przegranej drużynie bo nie masz premium? Uśmiałem się.
    Inna sprawa że balans jest do bani i czasem jak wbije jakaś ekipa znajomych czy klan to nie ma sensu grać. To fakt. Ale tak jest chyba we wszystkich grach sieciowych nie?

    A co do premium to zamiast pianę bić lepiej dać sobie na wstrzymanie. Wiadomo, że to biznes a w biznesie chodzi o kasę. Ja zamiast psioczyć że za drogo, czekam na przeceny. Zwykle po roku kupuję sobie premium. Tak było z BF3 i BF4. Akurat jak mi się znudziły dokumentnie mogłem pobawić się czymś nowym i na nowo mieć z gry przyjemność. W podstawkę (kupioną przed premierą) grałem bez problemu przez długi czas bo serwerów i chętnych do gry wieczorem nigdy nie brakowało.

    Poza tym, tak już abstrahując od tematu, gier wychodzi tyle że życie nie starcza, a wy się irytujecie jedną czy drugą produkcją. Rozumiem zaangażowanie ale nie szkoda Wam zdrowia :D


  10. A jak się sprawa miała z AC: Unity? Czy tam też tak mocno oceny poszły w dół z powodu błędów, czy jednak były na wyższym poziomie? Nie bronię gry, bo w nią nie grałem ale ciekawi mnie czy recenzenci jeszcze jakiś obiektywizm i równą miarę mają dla wszystkich produkcji.

    Swoją drogą szkoda, że gra taka mizerna, liczyłem że będzie lepiej. Ale pewnie jak już ktoś sugerował, za rok, po paru patchach i w przyzwoitej cenie będzie można kupić :)


  11. > Ta gra mogłaby być niesamowita, ale obawiam się że sztywny termin jaki ustaliło EA może
    > się przyczynić do niedopracowania gry. Ostatnio taka polityka cechuje największych wydawców,
    > a tutaj mamy jasno powiedziane że gra musi wyjść wraz z premierą filmu. Zobaczymy jak
    > to będzie, Hardline chyba będzie kiepski, a to na pewno nie pomogłoby wizerunkowo EA.

    Nie bądź taki pesymista... to prowadzi na ciemną stronę mocy. Ja tam liczę, że jednak zepną pośladki i w końcu uniwersum Star Wars dostanie coś więcej niż tylko dobrą czy przeciętną gry. No trza mieć, kurna, nadzieję nie?


  12. > Ktoś czeka na ten crap? Po tym jak ostatnio zapoznałem się z grą Insurgency (Boże dlaczego
    > tak późno?) nawet nie chce mi się patrzeć na te wypociny pokroju CoD czy BF. Gra kosztuje
    > śmieszne pieniądze, a miażdży te marketingowe crapy praktycznie pod każdym względem i
    > co najważniejsze gra jest cały czas wspierana przez twórców i dostaje co jakiś czas darmowe
    > DLC. Jeśli szukacie świetnej taktyczej gry to Insurgency jest dla was.

    Ja do gimnazjum nie miałem okazji chodzić bo za stary jestem. W moich czasach nie było. A na BF przesiadłem się z CODa przy okazji premiery Bad Company 2 i do tej pory świetnie się bawię. Można lać morze łez, narzekać, wytykać błędy i pewnie sporo będzie w tym prawdy. Ale nie zmienia to faktu, że jak się da tej serii szansę i ma się paru znajomych, z którymi można pograć to zabawa jest przednia. Mimo niedociągnięć. Jest takie powiedzenie, że wszystkim się nie dogodzi. I ty jesteś tego potwierdzeniem. Ale zamiast narzekać lepiej poczekać do przeceny gry i wtedy dać jej szansę. :)
    Ja ostatnio na przecenie zakupiłem sobie Titanfalla i przyjemnie się w niego gra. I nie boli że taki drogi. Pewnie podobnie zrobię z "Hardlinem". Mnie się pierwsza beta bardzo podobała i na pewno kupię.... w przecenie :)