vear

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    908
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez vear

  1. Żeby promować kawał kupy, jakim od grubo ponad dekady jest IE, trzeba być niespełna rozumu. Zaś wciskanie tego ciemnej masie w postaci gramowej dzieciarni, która ślepo pójdzie gdzie się jej każe, jest prostym chamstwem... A Firefox też daje się modyfikować. Łatwiej i sprawniej niż ta zakała Internetu...
  2. vear

    Angielski i rodzice

    Zdziwiłbyś się :>
  3. vear

    Angielski i rodzice

    Skoro uważasz wypowiedzi z for za dobry wzór do naśladowania, to świadczy wyłącznie o tym, że nie znasz języka...
  4. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    Na podstawie wykresu dziedzinę wyznaczasz rzutując wykres funkcji na oś odciętych. A co to dziedzina i zbiór wartości funkcji - znajdziesz bez problemu choćby w Wikipedii.
  5. vear

    Angielski i rodzice

    I nauczyć się angielskiego w wykonaniu amerykańskich nastoletnich dyslektyków. Świeeetna sprawa. Odruch wymiotny łatwo przychodzi czytając polskojęzyczne fora - przez styl, "bogactwo" językowe czy w końcu fleksję i ortografię. Naprawdę myślisz, że anglojęzyczne nie są tym obarczone? Język inny, pozornie prostszy, ale spartolić go zawsze się da. Najlepsze co można zrobić dla nauki języka to konwersować, konwersować i jeszcze n razy konwersować (oczywiście od czasu do czasu uzupełniając to jakąś teorią dot. gramatyki, ale w rozsądnych ilościach)! Nawet niekoniecznie z native speakerem, ale z kimkolwiek, kto naprawdę dobrze zna język - i przy okazji zwróci uwagę na błędy, podrzuci nowe słówka. Oczywiście to dość kłopotliwa i kosztowna sprawa, bo trzeba mieć w zasadzie osobistego nauczyciela, ewentualnie mikra grupę (nie większą niż 3-osobowa), ale daje rezultaty. Sprawdzone empirycznie. Zaczynałem naukę angielskiego wraz z rozpoczęciem podstawówki, a idąc do LO już swobodnie tym językiem operowałem, stawiając zdecydowanie bardziej na poprawność i styl, aniżeli suchą komunikatywność. Aktualnie "5.0" z lektoratu jest zawsze pierwszym wpisem jaki pojawia się w moim indeksie :-) A teraz wybaczcie ostre słowa, ale niech nikt nie próbuje mi mówić, że jest inaczej, ani żaden moderator nie waży się tego cenzurować - tak po prostu jest. Każdy kto może, a nie chce uczyć się choćby jednego języka obcego, jest debilem. I brakuje mu instynktu samozachowawczego. Bez wyjątków.
  6. vear

    Jakiego rodzaju książki piszecie?

    A to błąd. Temat jest bardzo adekwatny, bo jego rolą nie jest zadać całość pytania, wraz z wszystkimi zastrzeżeniami i uwagami, lecz w skrócie oddać myśl przewodnią pierwszego postu - tylko po to, by wątek potem łatwo zidentyfikować. Ten oddaje. A aktualny wygląd tej dyskusji świadczy dobitnie o powadze osób w niej biorących udział...
  7. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    Fizyka jest tylko jedna, niezależnie czy w pierwszej klasie gimnazjum, czy na studiach doktoranckich, czy w innej galaktyce. A poza tym, sprecyzuj o co Ci chodzi.
  8. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Sklepowy ochroniarz to ma akurat wobec mnie takie same prawa, jak ja wobec niego - żadne. A policję prędzej sam bym wezwał - by wyegzekwowała obowiązujące prawo i skierowała do Sądu Grodzkiego stosowną sprawę :-)
  9. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Brak pełnoletności nie ma nic do rzeczy, bo 13-latek i starszy, acz jeszcze niepełnoletni, ma pełne prawo kupić niemal cokolwiek. Ograniczona zdolność do czynności cywilnoprawnych nie sprowadza się do tego, że jest, ale realnie zapewnia pewne prawa - w tym bycia konsumentem, bynajmniej nie samych pierdółek. No i inna sprawa - jeżeli się 13-latkowi odmawia sprzedaży gry 16+/18+, to konsekwentnie powinno się odmówić sprzedaży gry 3+/7+/12+. Bo tak. Bo kwadracik z wiekiem może równie dobrze być elementem artystycznym okładki, a obowiązkiem sprzedawcy jest sprzedaż oferowanego towaru. Nie ma on przy tym najmniejszego prawa do selekcji klientów - wedle jakiegokolwiek kryterium - jeśli tylko mogą zawrzeć umowę K/S. Abstrahując już od zachowań sprzedawców, śmieszy mnie to wszystko. Gdy sam byłem w wieku młodszych użytkowników piszących w tym temacie, PEGI nie istniało. Grałem w rzeczy najróżniejsze, w tym i krwawe, łamiąc hipotetyczne (bo wówczas nieistniejące) ograniczenia wiekowe - a do dziś mam opory przed zabiciem muchy. Tylko, cholera jasna, ja chyba miałem nad sobą takie coś jak rodziców, zasady, wychowanie...
  10. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Niezupełnie. Drobne zakupy w sprawach codziennych to wyjątek pozostawiony dla osób poniżej 13. roku życia - które zdolności do czynności cywilnoprawnych nie mają w ogóle. 13-latkowie i starsi spokojnie mogą robić także większe zakupy (ot na chłopski rozum - skoro 13-latek może mieć rachunek bankowy, to dlaczego miałby z niego płacić tylko za chipsy i colę?). Akurat na Allegro sprawa jest poważniejsza i rozbija się przede wszystkim o odpowiedzialność, ale z drugiej strony to de facto legalizacja zjawiska od lat istniejącego. Osobiście - zwłaszcza jako sprzedającego - mnie to nie martwi (i tak zawsze życzę sobie płatności przelewem). Kupujący zawsze ma wybór. W przypadku najmłodszych klientów, na pewno tak. Ale klient >= 13 letni ma pełne prawo zakupić grę. Cena nie gra roli, póki całość zakupu ogranicza się do prostej umowy kupna-sprzedaży zawieranej przez położenie pudełka taśmie przy kasie. Co innego, gdyby była to szczegółowa umowa (powiedzmy, że dotycząca zakupu samochodu). Oprogramowania zakupić nie mogą jedynie 12-latkowie i młodsi. No i to samo co wcześniej ;-) To nie jest rodzaj umowy, która wymagałaby pełni zdolności. Swoją drogą, choć mimo braku zmarszczek ;-) raczej nie mogę na to liczyć, zrobiłbym awanturę, gdyby sprzedawca w Empiku nagle poddał w wątpliwość mój wiek - bo prawa do zażądania dowodu również nie ma.
  11. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Prawa własności nie śmiem ruszać. Problemem jest to, że wystawiając określoną ofertę handlową, sprzedawca nie ma prawa bez istotnej przyczyny odmówić sprzedaży oferowanego przedmiotu. Istotną przyczyną, owszem, może być młody wiek, ale tylko i wyłącznie w przypadku tytoniu i alkoholu (są chyba jeszcze jakieś obostrzenia odnośnie pornografii, ale tego pewien nie jestem), ale już na pewno nie w przypadku gier czy filmów. To, co producent umieścił na okładce to tylko i wyłącznie jego sprawa, zaś każda osoba powyżej 13 roku życia posiada zdolność do czynności cywilnoprawnych wystarczającą, by swobodnie nabyć dowolne oprogramowanie. Nie przytoczę konkretnych paragrafów, bo ani mnie to specjalnie nie pochłania, ani nie mam zamiaru bawić się w prawnika, ale nieuzasadniona odmowa sprzedaży towaru na sprzedaż przeznaczonego jest wykroczeniem.
  12. W liceum to można było siedzieć przy kompie sporo i mieć 5.0, na studiach jest czas wyrzeczeń. Na studiach to można było siedzieć przy kompie sporo i mieć 5.0, w życiu jest czas wyrzeczeń. Tjaaa ;P punkt siedzenia = ∫ (punkt widzenia) dt ;-)
  13. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Zdecydowanie bardziej niż odpowiedzialna, to jest ona nielegalna :-)
  14. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    Bo nie ma sensu jej czytać. Bardziej bzdurną częścią polskiej literatury, z jaką zdarzyło mi się spotkać na przestrzeni 12 lat szkolnej edukacji były jedynie "Nad Niemnem" i "Gloria Victis".
  15. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    Dla przejrzystości użyłem jednak postaci kierunkowej równania. Jeśli tak musisz, to po prostu przekształć je na ogólną. k: y = - (4/9)x Zatem szukamy prostej o równaniu k'': y = - (4/9)x + B, bo k || l <=> a_k = a_l Podstawiamy z warunków brzegowych 5 = -(4/9)*0 + B, zatem B = 5. Szukane równanie to k'': y = -(4/9)x + 5 Pozostałe rozwiązujesz analogicznie,.
  16. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    a = arccos(5/13). Oczywiście tylko w przedziale w którym f. arcus cosinus jest określona, tj. a ∈ [0, π). Pełna odpowiedź to a = arccos(5/13) + kπ, k ∈ C (a poprawniej Z, ale to już pominę ;P)
  17. vear

    Kolekcja Klasyki

    Nie. Choć, o ile dobrze pamiętam, ma być w Bonarce.
  18. ...ale masz jakieś wsparcie? Ano. Dobrze podsumowuje Twoją sfrustrowaną, żałosną właśnie, wypowiedź. Idź sobie drogie dziecko do piaskownicy. Wróć, gdy zrozumiesz co to (dobry) gust i dlaczego wypada go od czasu do czasu uszanować...
  19. vear

    PEGI - Przestrzegasz ? :]

    Sugerujesz, że granie jest wyłącznie domeną osób niepełnoletnich, czy w przypadku wielu gier, wręcz młodszych?
  20. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    No to chyba ktoś, kto Ci to zadał, na łeb upadł :P Funkcja wymierna to funkcja będąca ilorazem funkcji wielomianowych. Zaś funkcja kwadratowa to szczególny przypadek funkcji wielomianowej, więc siłą rzeczy przy zadaniu dotyczącym funkcji wymiernej nie można "nie wiedzieć" o funkcji kwadratowej. Zweryfikuj, czy masz dobrze zapisany np. numer zadania, jeśli pochodzi ono z jakiejś książki.
  21. vear

    Kącik Pracy Domowej [M]

    Popełniłeś błąd. Delta funkcji kwadratowej z mianownika jest ujemna, a więc ta funkcja nigdy się nie zeruje - zatem dla każdej liczby rzeczywistej ułamek ma sens.
  22. Rozumiem, że adres http://so.pwn.pl/ masz aktualnie na liście blokowanych?
  23. Widzę, że nadal nie zrozumiałeś. Mówiąc prościej: WYLUZUJ. I już :) Niczego nie insynuuję, niczego nie sugeruję. Po prostu drobny żart - i tyle, stąd przymrużone oko. A co ono może mieć wspólnego z ironią - pojęcia nie mam. Jeszcze raz: odrobina dystansu. To się przydaje. Nie ma sensu.
  24. Jeżeli już czytasz jakąś wypowiedź, to warto uwzględnić też zawarte w niej emotikonki. I nade wszystko zachować dystans, tak do siebie jak i do wszystkiego innego. To nie polityka, by skakać sobie o wszystko do gardeł, a jedynie forum internetowe.
  25. A boisz się coś napisać publicznie? ;) Abstrahując już od faktu, że nigdy nie byłem wielkim miłośnikiem internetowych rozmów, fora nie powstawały po to, by publiczne dyskusje na nich rozpoczęte kończyły się prywatnie. A przynajmniej tak zawsze mi się wydawało.