plobek

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    142
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O plobek

  • Ranga
    Bumelant
  1. plobek

    Kącik zdegradowanych

    Należało siętłumaczyć, że masz grę PIRATES cośtam cośtam (jakos tak ten tytuł leciał) i by był święty spokój :P Przecież to piracka gra lol :P
  2. plobek

    Żużel lub jak kto woli speedway

    No panowie, za niedługo rusza liga angielska :), a u nas niestety dalej zasypane śniegiem wszystko :( Ech już nie mogę się doczekać.
  3. plobek

    Kącik zdegradowanych

    W takim razie stary pryku :P pragnę cię uświadomoić, że ja okres buntu również mam już za sobą i również szkoła wisiała u mnie na włosku :) , a że mam inne poglądy trochę, to już "wyższa szkoła jazdy" :P Jak widzisz ja jestem bumelantem i mi to zwisa z prawa na lewo, a ty byś się chyba zapłakał na śmierć po zmiania statusu ;) PEACE :)
  4. plobek

    Kącik zdegradowanych

    A wy dalej lamentujecie nad tymi "statusami" lol. Ileż można? Ale nie ma to tamto. Wy jesteście kulturalni, interpunkcyjni i w ogóle chodząca świętość :P Proponuję posłuchac "PFK- Ja to Ja", da to do myślenia trochę niektórym :)
  5. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    No ok :) Ale piszesz, że znacie się już długo. To dla mnie jest następną przeszkodą. Związki z dobrymi znajomymi nigdy mi nie wychodził ;) Jak dla mnie są mało realne, ale walcz i obal "mój mit" to się może przekonam i uwierzę :) Powodzenia życzę i nie dziękuj, żeby nie zapeszyć ;)
  6. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Błąd i to durzy IMHO Nie znasz panny dobrze i już kwiaty ślesz? Pomyśli pewnie, że nie różnisz się niczym od innych i byś jej cały świat pod nogi przyniósł i to nie ty w tym momencie ją bedziesz wybierał, ale ona ciebie! Z kobietami trzeba na dystans i postępować nieprzewidywalnie, aby dostrzegła w tobie to coś czego inni nie mają. Pomyśl, ilu mężczyzn też jej pewnie kwiaty posłało? Ty nie jestes oryginalny i zlewasz się z tumem. Pomyłsi sobie, że kolejny taki sam jak inni, i pewnie zostaniecie przyjaciólmi. Przypominam, że to jest tylko moja opinia i wcale tobie źle nie życzę, wręcz przeciwnie.
  7. A co w wojsku nie byłeś? :P Dobra koniec topica bo rozmywamy ;)
  8. Nie nie :) Mnie nie uraziło :) "szydera mode" był do tego drugiego "cytatu" :) Z resztą może wygląda groźnie, ale ja dobry ludź jestem :)
  9. A co masz coś do bumelantów? Śmiem uważać, że w 90% przypadków są lepszymi forumowiczami od tych wszystkich nadętych paziów i innych gadów. Poprostu mam taki uraz, że wpienia mnie wszystko co się odnosi do tych "chorych" statusów, a szczególnie innych, którzy chcą w dwa dni stać się superniewiaomojacy. Sądząc po tej emotikonce na końcu odnoszę wrażenie, że jednak miałeś taki zamiar, a teraz głupio się tłumaczysz. Jest jeszzce drugie rozwiązanie: nie umiesz używać emotek! <szyderczy smiech on> muhahahahahah<szydera off>
  10. Jesteś poprostu "lizipupom" :P i chciałeś se statusy nabić na forum hiehie :) Myslisz, że szybciej będziesz awansował? hehe Nic bardziej mylnego :)
  11. plobek

    Kącik zdegradowanych

    A jauważam, że nazwy tych wszystkich "statusów" są tym lepsze im niższy status one reprezentują. Masakrystyczny jest Bumelant i Wywrotowiec :) Reszta, to juz taka dziwns jest i mało śmieszna :P
  12. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Ja niestey wolę inaczej. Podoba mi się to ryzyko i dreszczyk emocji podczas poznawania się. Pierwszy dotyk rąk, pierwszy dotyk ciała, pierwszy pocałunek czy w końcu stosunek. Kiedy niby wiesz, że druga osoba ma ochotę na to samo, ale podświadomie, niewiadomo z kąd ogarnia cię starch, że zrobisz coś nie tak i się jej/ jemu nie spodobasz i cię jakgdyby "paraliżuje". Jazda na maksa normalnie, lepiej niż po jakiejkolwiek używce (adrenalina też uzależnia :) ). Potem w moim odczuciu wpada się w rutynę. Owszem jest dobrze, ale już wiesz co możesz zrobić, a czego nie i jak się w różnych sytuacjach zachować :P Już niemusisz ściskać "bąka" pośladami, bo wiesz, że jak wyleci to nic się nie stanie, bo to normalne. Sprubujcie bez oporu zrobić tak przy nowo spotkanej dziewczynie/ chłopaku. hehehe Cegła spalona na maksa :P I to jest właśnie piękne, to uczucie, które na początku jest tak mocne (jednak to nie jest miłośc lecz zauroczenie pewnie), że pragniemy by zrobić wszystko by było idealnie, a o swojej wybrance myślimy na okrągło i za nic w świecie nie może nam ona "wyjść z głowy". Potem wiesz, że jest i już się tak często nie myśli. :)
  13. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    A co mi tam jak już pisze, to odpowiem i na to :) Wygląd dla faceta jest ważny i to bardzo, bo kto chciałby mieć brzydką dziewczynę? Jednak już definicja piękna dla każdego faceta jest inna. A składa się na nią wygląd zewnętrzny i wewnętrzny. Całe to połączenie daje dopiero to coś co określa się mianem piękna. Także każdemu się podoba co innego, więc pojęcie piękna jest pojęciem względnym. Jeden będzie uwarzał swoją wybrankę za ideał, a drugi powie, że spoko ma charakter i w ogóle, ale mu się nie podoba, inny znowu na odwrót, że zarąbista "dupa" jest, ale głupia jak "stog siana" :P i też za nic w świecie nie chciałby z nią być. Nie ma wpływu żadnego. Jak kocha to kocha i nie ma "****a we wsi" :P , że ją nagle pozostawi, bo się mu fryzura nie podobała :lol: Co najwyżej powie, że nie pasuje mu jej nowy fryz/ nowa tusza/ ewentualnie kolor włosów i tyle (kobiety nienawidzą jak im się tak mowi :P i pewnie z reguły "niby" się obrażają, ale i tak zrobią jak się jej facetowi podoba, żeby go nie stracić :) ). Kobieta będzie chciała się dalej podobać, więc zrobi tak, żeby było dobrze, więc wróci do "idealnego" dla niej kloru/ tuszy/ czy fryzury w opinii jej wybranka.
  14. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Mów mi plobiusz :P ewentualnie plobek :) , a odmienia się tak: :) M- plobek D- plobka C- plobkowi B- plobka N- plobkiem Ms- plobku Wołacz- plobiusz :P A co do drugiego to widząc po sobie (a mam 20 latów :P ) to facet w różnym wieku może być gotowy do ustatkowania. Mnie np. się to w głowie nie mieści i nie wcześniej jak skończe 30 lat nie mam zamiaru się "zakolczykować" :P. Chyba, że się "zrobi" bobasa no to już klops i będzie trzeba szybciej dorosnąć. Z mojego punktu widzenia sądzę, że nie ma żadnej reguły kiedy kobieta i facet dorastają do ustatkowania. Można spotkać takie przypadki, że 18 letni chłopak będzie bardziej przygotowany to zostania z tą jedyną na stałe niż np 25 letnia kobieta i na odwrót. :) Ot takie moje teorie :) A puki co, hulaj dusza ile zdoła, żeby było co na strość pamiętać, a z kobietami to tylko w wolne związki wchodzić, bo jak już się wejdzie w "chodzenie na poważnie" to diametralnie świat staje na głowie i problemy rosną w tempe lawinowym. :) Bedzie wypominanie, czemu idziesz pić z tymi żulami, a ze mną się nigdzie nie wybierzesz (chociaż dzień wcześniej byłeś ze swoją lubą w kinie i na pizzy, a dwa wcześniej zabrałeś ją na basenik), że nigdzie z nią nie chodzisz, (a na dzisiejszych zakupach całe podeszwy z butów starłeś), że ciągle jeździsz na wyjazdy na mecze i, że ulubiona drużyne stawiasz wyżej od niej (choć na wyjazdy jedziesz raz w miesiącu, a kibicowanie to twoje hobby) i ogólnie "baba" będzie ci "jojdać" na okrągło o byle pierdołę :P Z reszta najpiękniejsze momenty w związkach zdarzają się w przeciągu pierwszych dwóch tygodni od poznania się. Mało się wie o drugiej osobie i tak w ogóle miło, tajemniczo, przyjemnie i spontanicznie :) Potem wszystko robi się już tylko "codziennośćią". P.S Sorki za chaos w poście, ale nie za bardzo mam głowę do myślenia teraz i do pisania wypowiedzi połączonych w logiczną całość ;)
  15. plobek

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    "Wujek Dobra Rada" radzi: "Jak jest się z kobietą to jest źle, a jak jej nie masz to jest jeszcze gorzej!" Może ktoś już to tu napisał, nie wiem- bo nie chce mi się wertować tyle stron. Ale jednak puki nie dorośnie się do tej "jednej- jedynej" kobiety (czytaj- jest się młodym i ma się ochotę wyszumieć z dziewczynkami osrto :) ) to radziłbym nie wchodzić w żadne związki. Problemy potem jakie z tego występują to one "żadnym fizjonomom się nie śniły"- jak mawiał Ferdynand K :) Rada prosta :) Do 25- tki szaleć i harcować do woli na wolności, a potem kościółek i obrączki z tą jedyną :P Może po skrócie, ale niestety taka prawda. ;)