Paranoja

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    498
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Paranoja

  1. Paranoja

    Final Fanstasy XIII - nowe fakty

    Wreszcie ktoś wie o czym pisze. Wprawdzie to mój pierwszy fajnal nie licząc XII która nie przypadła mi do gustu i X, w którą zaczęłam grać i zapowiada się całkiem całkiem, ale i tak wiem swoje. Przez wiele lat myślałam, że PS:T jest najlepszą grą na świecie i dziwiłam się, czemu tylko" FFVII i FFVII", ale zostałam oświecona. Gra, która naprawdę potrafi zmienić sposób, w jaki patrzymy na świat. Jedyna gra, przy której nie byłam w stanie powstrzymać łez. Nie wiem, co jest w FFVII takiego, co czyni ją wyjątkową, nie potrafię tego określić, ale faktycznie, kto nie grał, ten nie wie czym są gry komputerowe.
  2. Paranoja

    Co dostaliście na święta :)

    Ja w tym roku skromnie, Drakensang i dwa komiksy, ale w perspektywie mam jeszcze urodziny w styczniu i obiecane wcześniej książki, których nie dało się zamówić przed świętami (z racji prawdopodobnych problemów na poczcie). ^^
  3. Właśnie odpaliłam grę, po chyba 10 min wywaliło mnie z okienkiem "Nebula error" czy coś takiego. Czy to znaczy, że już nie pogram? :( Da się temu jakoś zaradzić?
  4. To oczywiście prawda i być może nie przestanę palić już nigdy, ale nie można się poddawać. Znam (akurat od najbliższych) przypadki, kiedy nagłe wydarzenia skłaniały ludzi do zerwania z nałogiem z dnia na dzień. Mam nadzieję, że mnie takie skrajne przypadki nie spotkają, ale mimo wszystko staram się nie traktować mojego nałogu jako wyroku na całe życie.
  5. Paranoja

    Manga i Anime - temat ogólny

    No tak, tylko nie każdy ma czas i możliwości, aby sobie jeździć po konwentach tylko po to, aby kupować gadżety... :( Powinna być alternatywna możliwość kupna takich towarów np. w polskich sklepach internetowych, bo nie każdy też chce płacić drugie tyle za przesyłkę i koniecznie płacić Paypalem. Wiem, narzekam, ale to jest bardzo przykre, jak człowiek nie może kupić rzeczy, którymi się interesuje.
  6. Niestety, tak się składa, że w żadną z tych gier nie grałam więc nie wiem. Jak dla mnie rozczarowaniem było Fable 2 oraz Fallout 3, szczególnie, że były to dwie gry na które bardzo długo czekałam i pod kątem których kupowałam x pudło. No, tak się składa, że ostatnio w ogóle większość gier (tych nowszych) mnie rozczarowuje...
  7. Nie wiem dlaczego miałabym z góry zakładać porażkę. Po prostu liczę na moją silną wolę i myślę optymistycznie. Jeżeli jednak okaże się, że to niemożliwe, to trudno, ale nie będę dołować się smutnymi statystykami. Poza tym ani nigdy nie rzucałam, ani w najbliższym czasie nie zamierzam, więc nie widzę problemu.
  8. Paranoja

    Planescape: Torment

    Mój przedmówca zdążył już odpowiedzieć na pytanie, pozwolę sobie jedynie dodać, że warto zauważyć, iż w PS:T większość silnych czarów jest zdobycznych, a nie kupnych. Tak więc kiedy na późniejszych etapach gry zdobędziesz coś naprawdę mocnego i wysokiego poziomu, nie warto wyuczać się czaru (np. 9 poziomu), tylko zachować zwój do jednorazowego użytku, bo może się okazać, że musi jeszcze minąć dużo czasu, abyś mógł ten czar rzucić z księgi.
  9. Akurat tak się składa, że większość moich znajomych też pali, a przy tych, którzy są niepalący ja również staram się powstrzymać od palenia, bo to już jest dla mnie kwestia kultury, a nie nałogu. Wiadomo, że gadanie "palę bo lubię" jest bzdurą i głupią wymówką, niemniej palenie jest dla mnie raczej przyjemnym nawykiem - kiedy nie chce mi się palić, to nie palę. Zdrowie ma się jedno, to prawda, ale zawsze wychodzę z założenia, że gdybym co chwila zastanawiała się co jest zdrowe a co nie, to chyba popadłabym w jakiś obłęd. ;) @Pawciu45: To faktycznie jest dość mocny argument, biorąc pod uwagę rosnące ceny tytoniu. Myślę, że jeśli coś ma mnie skłonić do ograniczenia lub rzucenia palenia, to właśnie kwestie finansowe. Na razie jeszcze nie utrzymuję się sama i nie muszę się o to martwić, ale nie wykluczam, że gdy będę na własnym utrzymaniu, z palenia po prostu zrezygnuję.
  10. Paranoja

    Manga i Anime - temat ogólny

    Niestety jeśli chodzi o polskie sklepy, to za wiele nie znajdziesz. Niestety w tym kraju bycie miłośnikiem mangi i anime, który chce sobie pokupować plakaty i figurki wymaga grubego portfela na pokrycie kosztów przesyłki ze sklepów zagranicznych. No właśnie - spróbuj na ebayu. Koszta przesyłki mogą być duże, ale czasem można trafić coś wysyłanego z Anglii czy z innej części Europy, a wtedy wydatek nie jest już tak kosmiczny. I wybór jest nieporównywalnie większy od tego w Polsce.
  11. Ja już palę ze 2 lata...nie za długo, i nie wiem nawet czy często czy rzadko, ale tak średnio paczkę na dwa dni. Oczywiście jak idę na imprezę, albo siedzę i piszę, lub mam jakiś stres to wychodzi więcej. Mam też takie dni, że przez 2-3 dni nie sięgnę po fajka, bo po prostu nie mam ochoty. Czasem myślałam o tym, czy nie rzucić, ale nie jest to dla mnie uciążliwe więc cóż... Raz dla próby wzięłam gumę do żucia niccorette, ale od razu zrobiło mi się tak niedobrze i zaczęło mi się kręcić w głowie, że musiałam wypluć. To chyba znaczy, że z moim uzależnieniem od nikotyny nie jest jeszcze najgorzej :P
  12. Paranoja

    Co dostaliście na święta :)

    Ja stwierdziłam, że lepiej teraz dostać coś drobniejszego, a kasę odłożyć na następny rok i za jakieś kilka miesięcy nabyć PS3. Jeszcze mam urodzinki za miesiąc, więc coś się uzbiera. A tak to pewnie dostanę symbolicznie jakąś grę, książki, coś w tym stylu.
  13. W trójwymiarowe wyczyny księcia miałam okazję zagrać niestety dość krótko, ale niczym szczególnym mnie one nie porwały. Poza PoP (2D) był moją pierwszą grą, wtedy jeszcze na macintosha i takich rzeczy łatwo się nie zapomina. Czyli jednak stawiam na 2D, mam masę pięknych wspomnień związanych z dwiema pierwszymi PoPami, pamiętam jak dziś momenty, w których po raz pierwszy udawało mi się całkowicie samodzielnie przejść co trudniejsze etapy (na samym początku był teamwork z mamą). Do dziś często wracam do tej gry wspomnieniami i uważam ją za dzieło wybitne.
  14. 20+ godzin, a jakże inaczej. Nie po to haruje się tyle miesięcy, aby nie móc sobie nareszcie kulturalnie pograć ^^ Mam tylko nadzieję, że plan wypali!
  15. Właśnie odpaliłam angielskie demo i gra śmiga nawet na najwyższych ustawieniach graficznych, więc chyba już wiem co chcę dostać na święta ^^
  16. Dzięki, chyba pozostaje mi tylko ściągnąć demo i sprawdzić co i jak z tym wszystkim, może zaskoczy :)
  17. Jako, że już jakiś czas temu przerzuciłam się na konsole i nie siedzę w temacie, to mógłby mi ktoś powiedzieć, czy Drakensanga odpalę na następującym sprzęcie: laptop Intel Core 2 Duo 2.00gh, 2 gb ramu, karta graficzna NVIDIA GeForce 8400 GT. Wstyd się przyznać, ale nie wiem jak z tym procesorem dwurdzeniowym...:P
  18. Pierwszy trailer świetny, ale znów trochę za bardzo to wszystko przypomina mi Gwiezdne Wojny (jak w XII), chociaż to właściwie marginalna wada ^^ Ale drugi trailer...szczęka opada. Teraz już wiem, dlaczego muszę nabyć PS3. Dawno nie widziałam takie klimatu, zapowiada się naprawdę niesamowita gra. No ogólnie nie wiem co jeszcze napisać, bo jestem pod takim wrażeniem. O.O
  19. Popieram przedmówcę! Pierwszy PoP z ''89 to jest to! ^^ Btw, przy żadnej innej grze nie dostawałam takiej nerwicy.
  20. Paranoja

    Fallout 3 - temat ogólny

    No i napisałam długi post z moimi odczuciami na temat F3 i oczywiście mi go skasowało... Napiszę więc krótko - nie żałuję, że zagrałam, ale też nic mi ta gra nie dała i niczym mnie nie zaskoczyła. Moim zdaniem F3 doskonale wpisuje się w tendencje gier, które są doskonałymi "produktami" i zapewniają fajną rozrywkę na kilka wieczorów, ale wrażenie po nich znika od razu po napisach końcowych i wyłączenie konsoli bądź komputera. Nie jest to być może taka wielka wada, bo gry powinny być w pierwszej kolejności rozrywką, ale z drugiej strony szkoda, że skończyły się już czasy gier legendarnych, o których można dyskutować godzinami i które naprawdę zapadają w pamięć. F3 jest dobrą grą, ale chwilami jednak zalatuje Oblivionem i to są te słabe strony.
  21. Mam nadzieję, że postawią tym razem na większą różnorodność misji i może ciut inny charakter rozgrywki. Rozumiem, że walki były efektowne i dawały dużo satysfakcji, ale ja po grze z asasynem w roli głównej spodziewałam się większej ilości elementów skradankowych. Mogliby też dodać regulację poziomu trudności na zasadzie tego w serii Thief - np. na najwyższym poziomie nie wolno zabić żadnego strażnika, albo wywołać pościgu. Oprócz powtarzalności misji właśnie to, że można spokojnie pokonać 20+ chłopa bez potrzeby ucieczki i wykonać zadanie trochę mnie w AC zawiodło. Gdyby te elementy dopracować, gra byłaby naprawdę miodna (bo o aspektach graficznych i fizyce gry już nie wspominam, to chyba największe zalety tej produkcji).
  22. Paranoja

    Atari powróci do swoich znanych marek

    Znowu skok na kasę, jakoś mi się nie widzi aby cokolwiek dobrego z tego nie wyjdzie. Mam tylko nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł wskrzeszenia PS:T i zrobienia z niego fpp shootera, na całe szczęście gra nie zgarnęła takich kokosów jak baldur, więc o tym cisza ;). Od dłuższego już czasu nie było żadnego porządnego i naprawdę rozwiniętego rpg. Zarówno takie tytuły jak Mass Effect czy wcześniej Jade Empire były świetnymi grami, ale nic poza tym, a już o nazwaniu ich prawdziwymi crpg nie ma mowy. Trochę podobnie jest z NWN. Serię uwielbiam, i jedna i druga odsłona fabułę miała stosunkowo dobrą, ale czegoś w tym wszystkim brakowało. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że wszystkie wydawane teraz gry to świetne produkty - i nic po za tym. Nie wywołują żadnych emocji, nie zmuszają do myślenia, nic po sobie nie pozostawiają. Ot ,grasz, jeden fajny (lub mniej) zwrot akcji, szumne zakończenie i koniec. O F3 już się nie wypowiem, bo bardzo mnie ta gra zawiodła. Cholera mnie ostatnio wzięła na te wszystkie gry, za które płaci się krocie, a które można przejść bez żadnych większych problemów ani zaangażowania w kilka wieczorów. Odpalam jakiegoś Finala i mam rozrywkę na kilkadziesiąt godzin+. W tym tkwi różnica.
  23. Paranoja

    Jakie studia?

    <ciach> Błagam, takie komentarze są z Twojej strony narażaniem się na śmieszność, bowiem fakt, iż studiujesz kilka lat dłużej od kogoś innego, naprawdę niewiele znaczy. Swoją opinię wyrażam na podstawie wiedzy nie tylko własnej, bo tak się składa, że cała moja rodzina też studiowała na tej uczelni (i gwoli ścisłości - na tym wydziale). I to było oczywiste, że zajęcia WIECZOROWE są w godzinach popołudniowych i wieczornych. I wieczorowi nie mogli dla własnej wygody zapisywać się np. na wykłady o 9 rano, bo to były godziny dla dziennych. A jaka jest różnica pomiędzy studiami dziennymi i wieczorowymi? Oczywiście programowych nie ma żadnych. Jest tylko taka, że jest różny próg punktowy. Ludzie dostają się na dzienne chociażby po to, aby mieć zajęcia we wcześniejszych godzinach. I sytuacja, w której ktoś musi zapisać się do grupy na zajęcia wieczorem, bo rano nie ma już miejsc jest absurdalna. Oczywiście zaraz ktoś wypali z opinią, że bardzo dobrze, że teraz wiele się pozmieniało i nie ma żadnych różnic między dziennymi a wieczorowymi, oprócz płatności. Ale wystarczy chociażby spojrzeć na nazwy, aby domyślić się, że w tej koncepcji chodziło troszkę o coś innego, niż oddzielenie studiów darmowych od płatnych. Ostatecznie nie jest moim zmartwieniem fakt, że tak wiele się w szkolnictwie wyższym pozmieniało, jako że na moim wydziale nie ma akurat takich problemów. Lecz skoro już mówimy o wydziale prawa (bo mniemam, że o tym jest dyskusja) to wielu moich dobrych znajomych bardzo się na tych studiach zawiodło, chociażby przez a) pekin i liczbę ludzi b) "jakość" studentów.
  24. Ciekawe, czy w związku z tym, że gra będzie ''krajowa'', jej cena będzie trochę niższa. Wieśka kupiłam od razu po premierze, ale niestety komfort grania pozostawiał wiele do życzenia, więc jeśli tylko pojawi się wersja na x pudło i nie będzie kosztować 200 zł, to zdecydowanie pomyślę nad zakupem. Myślę, że to dobre posunięcie, bo o ile większość konsolowców ma pecety, to nie zawsze jest to ich platforma "rozwojowa" i w nią nie inwestują, więc gry różnie im działają. Wiedźmin zgarnął pozytywne recenzje i to nie za nic, a dobra gra tak szybko nie robi się przestarzała. Poza tym tu nie chodzi tylko o rynek polski, ale i światowy, na którym w wielu krajach dominują konsole i gracze po prostu nie chcą sobie zawracać głowy użeraniem się z jakimś niedziałającym sterownikiem, czy dokupywaniem większej ilości ramu, tylko po to, aby pograć w jedną dobrą grę. Jak już ktoś raz przywyknie do braku skaczącego obrazu, długaśnich loadingów i innych mniejszych problemów, które nawet przy nowoczesnym sprzęcie pc mogą skutecznie zatruć życie, to nie chce do tego wracać.
  25. Paranoja

    MadWorld - nowe informacje

    Też o tym pomyślała, gdyby udało się z tego zrobić klasyczną bijatykę, to myślę, że mogłoby być bardzo sympatycznie. Klimatem coś zbliżonego do wszystkich starych bijatyk z automatów (choć one już były kolorowe) Jakoś tyle lat się grało w czarno-białe gry i nikt na oczopląs nie narzekał a teraz patrzcie państwo jacy gracze się delikatni zrobili. Dobrze, że już teraz nie istnieje pikseloza bo jeszcze by były przypadki śmiertelne przed komputerem :P