mateuszpryma

Gothic 1,2+NK, Hearts of Iron 2, Mafia i może Silent Hunter 3.

Mogę dodać, że amulet na siłę ma Franco na bagnach - tyle, że w dodatku "Noc Kruka"

Z gier: *dodatek do Gothica 3 *Mafia 2 *Fable 2 Z życia: (tylko nie dostańcie szału) * rozpoczęcie roku szkolnego ---> 300 zł od każdego miesiąca dobrej nauki ---> grudzień = więcej kasy ---> nowy PC * i co się więżę z poprzednim - dobre wyniki w nauce (matma!, fizyka!!!) *przydałby się jakiś międzyszkolny konkurs o II wojnie światowej ;)

mateuszpryma To tyle z tych wartych uwagi (brakuje tylko Fable i TOCA 3 - aktualnie pożyczone)

Stare dzieje. Te naklejki pamiętają jeszcze czasy gdy na biurku stały same książki a nie komputer. Aż żal zdzierać;)

Konkretnie to bajzel, ale przynajmniej wszystko pod ręką.

Dodanie do tego numeru gry Summer Athletics było całkiem niezłym posunięciem. Teraz gry "igrzyskowe" będą na fali. Na pewno dam się skusić na tą gierkę. Jeśli chodzi o samo czasopismo to fajnie, że jest przegląd gier z E3.

Ja w grach zawsze staram się być dobry. Czasem zdarzy się, że zrobię coś złego dla własnego zysku, ale nigdy nie robie tego by komuś wyraźnie zaszkodzić. Często był tu przytaczany Fable. Gram już z 8h i mam aureolkę i kilka motylków za plecami. W sumie wolę być dobry.

Chciałem wyjść na spacer - w środku nocy z okna na 2 piętrze.

Ja od siebie polecam wszystkie książki Suworowa (a najbardziej "Akwarium"). Autor wyrzuca na wierzch wszystkie brudy Związku Radzieckiego. Mocne, a do tego wciąga jak cholera.

Pewnego pięknego dnia mknąłem na swoim rowerku, że tak powiem off-road. Było fajnie do momentu gdy na jakiejś większej muldzie tyłek nie zsunął mi się z siodełka. Poleciałem do tyłu centralnie na dość rozbujaną oponę (nie miałem błotnika). Od tej pory przedziałek między zadkami wydaje mi się ciut szerszy.

Grałem w obydwie gierki i muszę stwierdzić, że wg mnie Gothic jest lepszy. Do niedawna nie wiedziałem czemu tak myślę, ale teraz już wiem. Świat wykreowany w Morrowindzie nie wzbudza żadnych emocji - w Gothicu żyje się razem z tym światem. W TES brakowało mi chwil mogących podnieść ciśnienie/popsuć krew - w Gothicu każde wyjście za miasto było przygodą. Jedyne co mi się podobało w Morrowind to penetrowanie grobowców - nawet fajne. Ale podsumowaniem - wolę Gothica.

Lego Star Wars ----------> SWAT

Cała seria z Indianą jest naprawdę extra, ale w każdym z 3 części jest tyle absurdów, że głowa mała (zwłaszcza część 1 i 3). Zaczynając od tego, że niektóre zdarzenia nie miały prawa mieć miejsca (niemiecka AfricaKorps w latach 30., Indi z radzieckim RPG-7 z lat 60.) poprzez duże błędy merytoryczne (mapa Europy z części pierwszej) kończąc na niezłej fantazji autorów (samolot z 1. części, który nie powstał do końca wojny). Ale żeby nie było, że film mi się nie podobał. Podobał mi się ale czasem aż zęby bolały.:)

Moje zdanie na ten temat jest tutaj: http://ja.gram.pl/mateuszpryma