Keroth

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3300
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Keroth

  1. Keroth

    Forumowa Mafia

    Czy należy kupić ciepłe kurtki ;P?
  2. Keroth

    Forumowa Mafia

    Niesamowite! Mamy skład :).
  3. Keroth

    Forumowa Mafia

    Piątek to dobry termin, będę już po obronie, więc personalnie mi świetnie pasuje. Dopisz się proszę do listy, o to samo proszę Lampka by na bieżąco było widać co się dzieje :).
  4. Keroth

    Forumowa Mafia

    MG - Shudo 1. Cael 2. ariwederczi 3. Mhm. 4. Keroth (po 15 lipca) Może niech się dopiszą wszyscy, którzy mówią, że chcieliby, a się nie dopisali. To wtedy będzie wiadomo ile mniej więcej osób należy "doprosić", aby edycja ruszyła :).
  5. Keroth

    Forumowa Mafia

    Po 15 napiszę parę zaproszeń :->
  6. Keroth

    Forumowa Mafia

    Aż się łezka w oku kręci jak się wspomina tamte edycje. Miałem wtedy dużo czasu, pamiętam że po zakończeniu jednej edycji FM od razu nie mogłem się doczekać kolejnej :). A teraz to co się dzieje ;-). Zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić, jestem po Shudo nawet w stanie poprowadzić edycje, bylebyśmy sobie w wakacje 2 razy pograli :).
  7. Keroth

    Forumowa Mafia

    Lampka drugowojenna była "mega"! Tam prawie każdy zaangażował się totalnie, pamiętam nawet były wrzucane obrazki do postów z planami i portretami postaci :).
  8. Keroth

    Forumowa Mafia

    Jak wspominamy to wkleję fragment pewnej rymowanki? Ktoś pamięta tą "pamiętną" edycję i zmianę zasad jaka po niej zaszła? Bo gdy Katanii sam siebie chroni, Mafia harcuje, na wszystkich pluje, Chaos panuje, kNOT znów banuje, A FM Dadix wciąż mistrzuje... I przez przypadek dwa głosy poszły na niewinnego znowu przestępcę Darnok, jak zwykle, jako Katanii, od całej sprawy umywa ręcę. :). BTW. Czy ja dobrze rozumiem, że przez cały 2010 (sic!) rok odbyły się tylko 4 edycje FM? Może mi ktoś wyjaśnić skąd tak mało? Przecież kiedyś mafia startowała non-stop praktycznie 3-4 dni przerwy i edycja... Tłumy chętnych... a teraz co? starzy odchodzą - to rozumiem, ale żadnych nowych do gry nie ma :(?
  9. Keroth

    Forumowa Mafia

    Ja chętnie bardzo zagram po 14 lipca.
  10. Keroth

    Forumowa Mafia

    Krótko z mojej strony. Nic nie pisałem, ale los pozwolił mi na bieżąco obserwować - kto patrzył na zielone kółeczka ten wie ;-). 1. Z Lifarem jest o tyle trudno, że to albo cwana zagrywka mafii (zrobię tak głupi ruch, że mnie w końcu nie zabiją, bo uwierzą, że tylko totalny głupek by to zrobił a nie mafia) albo po prostu błąd - luka w regulaminie - wiadomo o co chodzi; 2. Z innych typów - zadziwia mnie: a) Ninja_Seba (piszę ksywkami nie nickami z obozu dla jasności) - ktoś już to podkreślił, ale spokój z jakim ty się odnosisz do całej tej sytuacji jest niepokojący. I nie chodzi mi tu o to, że nie krzyczysz fabularnie jaki wielki dramat, tylko raczej o to, że twoja chłodna kalkulacja wygląda tak jakbyś był pewny, że z rąk mafii nie zginiesz. b) Budo - Tu to już mi w ogóle kopara dzisiaj opadła że tak brzydko powiem, jeśli chodzi o to jak pewnie wskazujesz na Lifara i te wstawki o oczywistej winie... rany :). Krótko mówiąc - dla mnie sprawa wygląda w następujący sposób. Dziś pada Lifar - jeśli Lifar jest biedny i niewinny, to Ninja albo Budo są winni. Proste. Jeśli jest winny, to dla nas wszystkich dobrze. I w taką grę mogę zagrać: ***************************** Lincz => Lifar ***************************** I małe OT na koniec do Blackbirda: Yarr - masz absolutną racę we wszystkim co napisałeś w swoim OT do mnie! Aczkolwiek wszyscy świetnie też wiemy, że jesteś jednym z NAJLEPSZYCH graczy w tą grę. Jeśli byłbyś w mafii miałbyś pewne prawo, a wręcz obowiązek by wykorzystać taką sytuację na waszą korzyść. A sprawa jednak była warta świeczki, bo mój głos zmieniał remis. Stąd choć świetnie wiem, że masz zasady i na 90% twoja wypowiedź wynikała właśnie z nich, to biorąc pod uwagę twój "skill" muszę pamiętać o pozostałych 10% :).
  11. Keroth

    Forumowa Mafia

    Kolejna śmierć sprawiła, że w Kerocie obudziła się nutka sentymentalisty: Dwie osoby martwe, z tego jedna co na kartce była; Cudem nie przez Kerotha, nie żyła. Nie dawało to jednak żadnych rozwiązań. Kartkę w namiocie trzeba było jednak skreślić. I podjąć decyzję, co znów na niej napisać. Miał Keroth nadzieję,że jutro na spokojnie decyzje przemyśli i oprze ją na lepszych przesłankach. Ale że pewny być nie mógł - wstępną musiał podjąć już teraz. Dwie osoby spokoju dać Kerothowi nie mogły: 1. Blackbird - sugestia w kierunku obozowego szefa na temat ustalonych zasad. Mogła przyczynić się wyłącznie do zabicia niewinnego człowieka. Żaden sensowny zabójca nie spóźniłby się na to całe gotowanie w kotle; 2. Lifar - kto głos tuż przed decyzją zmienia tego zła wydała ziemia - mawiała babcia Kerotha. A kogo zła wydała ziemia - tego się ukamienia? - próbował dorymowywać Keroth. Poeta był jednak z niego marny. Za to z Lifara - on i tego jego wierszyki. Ech - w Kerocie obudziła się zazdrość - zgiń przepadnij wierszokleto! - wykrzyczał w las Keroth. Po czym poczłapał do namiotu, na magicznej kartce wprowadził zmiany i teraz wyglądała ona tak: Jeśli znów się zgubię, to głosuję na Lifara. ...a potem padł jak kamień do łóżka. ------------------------ Wstępny lincz (jakbym jutro bla bla bla - wyjaśnienie wcześniej): Lifar, bo podejrzane jest to, co zrobił. Aż za bardzo podejrzane, ale na stan obecny nic lepszego nie mam. ------------------------
  12. Keroth

    Forumowa Mafia

    **** Uhm... JUTRO = DZISIAJ. ***
  13. Keroth

    Forumowa Mafia

    **** Organizacyjnie: Bardzo wszystkich serdecznie przepraszam, ale dziś dowiedziałem się, że ze względu na remont mojego przyszłego lokum i coś o czym mówić nie mogę moja obecność w FM dziś i jutro może (choć nie musi być) ograniczona. Jeszcze raz wszystkich przepraszam, bo sam wiem jakie to jest wkurzające. Na wszelki wypadek jakbym JUTRO znów się nie pojawił, to zawczasu głosuję na Shudo, bo ten MCGayver sobie na za dużo w lesie pozwala ;-). Wiem, że to dziwnie wygląda, ale nie chcę paść przez autolincz, a z życiem i "nagłymi" wypadkami też nie bardzo idzie mi dyskutować. ****
  14. Keroth

    Forumowa Mafia

    To był bardzo dziwny dzień, w sumie najpierw była bardzo dziwna noc. Po tym jak położył się spać myśląc o tym jaki jutro będzie piękny dzień nagle został brutalnie obudzony. To, że ktoś umarł nie wydało mu się przesadnie podejrzane. W sensie - biorąc pod uwagę to co się dzieje w XXI wieku. Dużo bardziej Keroth nie mógł zrozumieć tego, że jest w TV. To znaczy w sumie to - biorąc pod uwagę co się dzieje w XXI wieku - też nie było przesadnie podejrzane. Zupełnie za to podejrzany stał się ten cały major, który miał być ich przewodnikiem (co równoznaczne było dla kerotha z pewną formą przyjaciela), a okazał się niezłym kawałkiem skur... czybyka. Obroża elektryczna miała swój urok - niebezpiecznie bzyczała w trakcie zbliżania się do granicy parku. No ale skoro przy granicy parku jesteśmy, to może warto by wyjaśnić jak Keroth się tu znalazł. Otóż po tym jak skur... znaczy major wygłosil swoją mowę Keroth ruszył przed siebie wkurzony jak 250. Szedł przez dobre kilka godzin aż wreszcie z jego szyjy zaczęły dobiegać dziwne dźwięki, kilka kroków później przerodziły się w niemiłosierne wycie, następne kilka kroków zakończyło się łagodnym łaskotaniem po szyji, a ostatnich kilku za cholerę Keroth nie pamiętał. Keroth nie pamiętał ile dokładnie tu leżał. Jednego był jednak pewien - było to więcej niż krótko. Ze smutkiem musiał też przyznać, że po obudzeniu się za cholere nie wiedział gdzie jest obóz. Gdy już do niego dotarł okazało się, że jest za późno na wieczorną wyliczankę z cyklu To Ty jesteś winny. Keroth przeklnął niemiłosiernie, bo wyczytał gdzieś, że nie bycie na wyliczance, to jak nie bycie u teściowej. A nie bycie u teściowej boli. Uhm, niedobrze - pomyślał Ker. Na wszelki wypadek by uniknąć takich nieporozumień zostawił w swoim namiocie kartkę. Jeśli jutro znów się zgubię, to głosuję na Shudo. Kolejne o czym pomyślał Keroth, to pójście spać... aczkolwiek tej nocy postanowił poczekać na dalszy rozwój wypadków. Sen poczeka, a poza tym smutno tak bez karła spać...
  15. Keroth

    Forumowa Mafia

    Wpadając pędem do obozu, po spacerze krzyknął - przepraszam za spóźnienie i błagam o wybaczenie. A za chwilę wyspowiadam się Wam z magicznej przygody, którą dziś miałem. **** Lincz => shudo, bo McGyver sobie w lesie za bardzo poczyna. PS. Bardzo przepraszam za lincz 3 minuty po czasie, ale mam remont w domu mym przyszłym i dopiero powróciłem. Proszę o wybaczenie.
  16. Keroth

    Forumowa Mafia

    Uhm - już północ. Odkrycie to niejako zaskoczyło Kerotha, który w międzyczasie zdążył: a) zapomnieć,że przegrał dom Shuda w karty (całe szczęście); b) wygrzebać się z krzaków w których usnął po całodziennym pijaństwie. Można więc powiedzieć, że ogólnie to był udany dzień dla Kerotha. A udany dzień zwiastował udaną noc. Rany - ale ten obóz był cudowny - istny raj - pomyślał uradowany. Po czym krzyknął do współtowarzyszy - ej, Panowie? Nasz wujcio-szefuńcio raczej nas wizytą nie zaskoczy już dziś. Chodźcie spać! Poopowiadamy sobie kawały, survivalowe, hłehłe.
  17. Keroth

    Forumowa Mafia

    Keroth był naprawdę fajnym młodzieńcem. Miał tylko jeden problem - strasznie słabą głowę. Po pierwszym piwie nie pamiętał jak się nazywa, po drugim czuł, że nie wie gdzie mieszka, z kim mieszka, a na domiar złego co tu robi. W międzyczasie - dałby sobie rękę uciąć... ekhm no może bez przesady - odniósł wrażenie, że przegrał w karty dom. Nie swój - Shuda. Uhm, dajcie jeszcze piwa panowie - rzekł i padł na plecy.
  18. Keroth

    Forumowa Mafia

    No to już wiedział z kim przyjdzie mu spać. Jeden człowiek i jeden... hmm... mały człowiek? Fakt faktem noc zapowiadała się kusząco. I ta i każda następna. Mieć dla siebie ponad 1/3 namiotu to lepiej niż mieć ledwo 1/3. I to przy zachowaniu wygody dla wszystkich. Spodobało się to Kerothowi niezmiernie, bo skoro od początku się układa, to cały wyjazd musi być super. Podszedł do kolegów radosny i rozłożył z nimi namiot, a następnie po wymoszczeniu go w środku karimatami wsunął się cichutko w śpiwór. Jako, że jego koledzy zrobili to samo, to nawet nie próbował nawiązywać konwersacji. Pomyślał tylko: "Jutro czeka nas nowy, piękny dzień. Już na starcie będzie nam lepiej, bo będziemy bardziej wyspani niż inni. Ach - los definitywnie się do mnie uśmiecha, to będą piękne wakacje."
  19. Keroth

    Forumowa Mafia

    Hejo - wykrzyknął wesoło młody chłopak do kolegów siedzących z nim razem na tylnej kanapie autobusu- Keroth jestem. Student informatyk z Warszawyi. Stwardnieć postanowiłem, więc zapisałem się na wyjazd. A wy skąd jesteście?
  20. Keroth

    Forumowa Mafia

    1. ariwederczi 2. Yarr 3. Shudo 4. Avalon67 5. Lampmeister 6. Kalenos 7. Gumiś. 8. Furr 9. VBone 10. gloody 11. matiz123 12. Ninja_Seba (Reborn :P) 13. <miejsce dla LifaRa> 14. Keroth Zawsze mnie ktoś z Was znajdzie i wezwie ;-). Nawet jak się zaszyje pod ziemią i udaje, że nie żyję :P.
  21. Otóż: 1. Mamy plik WMA, np. ściągnięty z internetowego sklepu (czyli w pełni legalnie) taki sklep np. melo.pl udostępnia nam go zabezpieczonego - oki, nie ma problemu. 2. Chcemy cieszyć się plikiem MP3 w playerze. Też nie ma problemu (w teorii) ściągmy coś z netu darmowego freeware, albo demo czegoś nie freewarowego, do ripowanie WMA --> MP3 i tu się zaczynają schody... bo jak próbujemy zripować to nam wyskakuje,że plik zabezpieczony. Powstaje pytanie jak to zrobić? Da się nie da się? JAkoś musi się dać, w końcu impossible is nothing ;-). Pytanie tylko - jak :)? Mnie osobiście wkurzyło to strasznie, bo ściągam sobie legalnie z netu muzykę, płace za nią a tu taki zonk :(.
  22. Keroth

    Warhammer Online - forumowa gildia

    I z gildii chyba nic nie wyszło :). Ja w końcu zostałem na Karak-Azgal i zostałem GM-em gildii Twierdza, obecnie największej na serwerze. Jeśli ktoś szuka gildii na Azgalu Polskiej to zapraszam :). http://twierdza.org.pl
  23. Od razu mówię, że jak się modkom nie podoba to proszę zamknąć. Tak mnie właśnie naszło, że taki temat totalnie offtopowy przydałby się, bo... ------------------------------------------------ Jak jest Wam smutno, jest Wam źle - kto, kto pomoże? Forumowicze :). Jak chcecie się wygadać nocą, gdy na gg pustki, ponarzekać na świat z ludźmi - gdzie to możecie? Na gram.pl :). Otóż ja zacznę, mam dość: 1. W.O.S-u i referatu (2-giego już nad którym siedze i siedze) 2. Szkoły ogólnie - nie wiem kiedy znowu pójde spać... 3. Odwilży za oknem i tego, że ciągle wszystko, ale to dosłownie wszystko jest ciągle mokre... 4. Bufoniastwa coponiektórych ludzi. No to ja się wygadałem - lepiej mi :). Jak ktoś nadal nie rozumie - to to jest taki topik, w którym można się wygadać bez obawy że zaraz ktoś napisze że marudzisz. Zamiast zaśmiecać forum setkami postów w stylu - paczka nie przyszła, pies mnie nie kocha, gram wolno chodzi itd - wrzucajcie to do jednego wątku :). W końcu to ludzka rzecz się wygadać, co nie...? Ps. A jeśli ten temat jest naprawdę_idiotyczny to przyjmuje wszelką krytykę na gołą klatę, nawet nie próbując się bronić bowiem obecnie zamiast mózgu mam wodę, parującą zresztą i najchętniej bym zapadł w sen na tydzień, albo dwa.... ;).
  24. Keroth

    Warhammer Online: Age of Reckoning

    [EDIT]: Coś mi się źle kliknęło, bo to miał być nowy post, a nie odpowiedź ;-). A ja tak dodam od siebie, że wkręciłem się w grę na dobre, na tyle, że zostałem GM-em najprawdopodobniej największej polskiej gildii po stronie Order na Axe Bite Pass ;-). BTW. Jeśli ktoś szuka polskiej, dużej gildii na tym serwerze to zapraszamy na twierdza.org.pl. Wypełniacie krótkie podanie i gracie z nami :). Więc nie powiem - coś jednak ten tytuł w sobie ma, bo gra mi się naprawdę przyjemnie. Właśnie powoli dobijamy do 40-ek myślimy już o zaawansowanych podziemiach, robi się razem open RVR (co potrafi być szalenie przyjemne), więc ja w świecie Warhammera na pewno jeszcze trochę zostanę :).
  25. Witam, Mam poważny problem a takiego topiku nie widziałem. Ostatnio zaczęłem zajmować się takimi prozaicznymi sprawami jak obiad, pranie, itd. O ile gotować umiem, to nie mam pojęcie o takim np. praniu i prasowaniu. Jak się tej wielkiej maszyny z napisem pralka używa :P? Topik jest ogólnie dla tych co potrzebują porad z cyklu "domowych", ja coś czuje że będe ich potrzebować aktualnie sporo...