Bimber1995

Dzięki kolo ja swoją pierwszą gre zakładam także. Akcja gry zaczyna się w roku 2134. Jedyną rzeczą obowiązkową jaka ma się znajdować w ekwipunku to mikrofon i suchawki. Mam nadzieje, że będzie was więcej.

Lol ostry jesteś kolo. Spoko ja nie chciałem zaczynać tylko dałem taką informacje, że możnaby już zacząć.

Jest nas siedmiu zaczynajmy. Chcaiłbym się zapytać czy ta gra będzie zbliżona do Sił Specjalnych? Znaczy będzie jakieś zadanie, a my piszemy co nasza grupa będzie robić.

Imię: Adam Nazwisko: Wiśniewski Herb: Trzy czerwone wiśnie na wisience. Broń: Miecz z drewnianą rączką zrobioną z wisienki Opis: Ród Wiśniewskich był bogaty puki Germanie nie zgarnęli ich ziem. Rządny zemsty za swój ród. ( ja mówie serio tak naprawde było. Adam Wiśniewski to mój daleki krewny)

Mówiłem, że nam się tylko zdawało ... Fajnie to brzmi co nie. Mam plan jak to przedłużyć. Zresztą coś wymyśli się .

(wkurza mnie to że, nie piszecie. Daje swój kolejny tekst) Było coraz goręcej. Wszyscy szedliśmy bez koszulek. - Kiedy doj ... Wpadłem przez otwartą klatkę na dół. Prosto na pysk. - O już jesteśmy - powiedziałem. Za szkłem widać było jakieś zielone coś? Włorzyłem dyskietke z wirusem który wyżarł całe zielone świństwo. Szczęśliwi myśleliśmy że misja dobiegła końca lecz tylko się nam zdawało...

(piszcie coś. Myślcie ja bym coś już nowego dodał ale mnie "okrzyczycie" żeby nie powiedzieć brzydko)

Broń główna: MP 5 z tłumikiem Broń podręczna: dwie 9 mm z tłumikami Ekwipunek: mała apteczka, amunicja, krótkofalówka, granat dymny, program siatka (wirus) Po cichu szliśmy dalej zobaczyłem przez kraty, że rozmawjają dwaj ludzie w kominiarkach. Świeżbiło mnie aby wystrzelić, ale się nie dałem. Kilka kroków przedemną był Hans. niestety wypadł przez kraty. Terroryści się do niego odwrócili. Lekko się wychyliłem i wypaliłem całą serie z mych zatłumikowanych 9. - Podałem ręke Hansowi i wciągnąłem go do góry. Opatrzyłem mu jego zwihniętą kostke. Na dole schowaliśmy trupy do szafki z bronią i poszedliśmy dalej.

Podczas sprawdzania trupów prowadziliśmy rozmowe i poruwnywaliśmy wygląd trupów. Hans sie porzygał gdy zobaczył jednego bez głowy. -Łoł. to ty jadłeś przed misją-zapytałem? -No byłem głodny. -O patrzcie skubańca niby taki herszt, a go nie uczyli żeby nie jeść przed misją. Gdy odwróciłem jednego z japońców zobaczyłem, że się na mnie patrzy. Wziąłem karabin który był z boku odskoczyłem i wystrzeliłem całą serie. -Patrzcie -wypaliłem -holernik jeszcze żył.

... nagle było słychać pełno wybuchów. Z oddali wyłonili się japońcy z bazookami. Zaczęliśmy strzelać. Szybko padły pierwsze ofiary. Japońce padali jak kawki. Kiedy przyjchały czołgi wszyscy wystraszyliśmy się...

Podstawówka jako szkoła. To Burnig Crusade. Podstawówka jako gra. To Burnig Crusade.

Podstawówka jako szkoła. To Burnig Crusade. Podstawówka jako gra. To Burnig Crusade Wino wytrawne czy pół wytrawne.

-Nim pozwolimy ci się spotkać z Bogiem. Musisz coś dla nas zrobić. To moja autorska książka. "Oko Boga" Arkadiusz Wiśniewski

[Teraz ja się wtrące] Po drodze spodkali mężczyznę, który tłuk jakiegoś japońca. -Hej jestem Alex -przywitał się - mam wam pomuc.

Imie: Alex Nazwisko: Wiśniewski Broń: Karabin Snajperski Broń podręczna: Falcon 357 Broń dodatkowa: Wyrzutnia rakiet Pochodzenie: Polska, Miastko Przynależność: Snajpierzy Ekwipunek: krótkofalówka, noktowizor, amunicja, kluczyk uniwersalny, kamizelka kuloodporna

Nigdy nie skakałem na główke do jeziora. Nigdy nie grałem w Wow-o podobne gierki.

Nie wierzysz rozumiem. Ja mam swoją racje i ty też masz swoją. Ale ja wiem swoje.

Duchy istnieją potwory inne zjawy też co do UFo też wierze. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=752&pid=0 tam jest moje zdarznie i moje potwierdzenie że duchy istnieją.

Ja brałem udział w zdarzeniu paranormalnym. Szedłem w lato z kumplami z nocnej dżamprezy a tu nagle sru jakieś światło oślepia mnie po chwili wyskakuje jakieś dziwne jajko i goni nas. Kumpel wzioł cegłe i rypnoł w to coś. Pytałem siędziadków co to było. Mówlili że to samo ich ścigało jak oni byli dziećmi.

Ja brałem udział w zdarzeniu paranormalnym. Szedłem w lato z kumplami z nocnej dżamprezy a tu nagle sru jakieś światło oślepia mnie po chwili wyskakuje jakieś dziwne jajko i goni nas. Kumpel wzioł cegłe i rypnoł w to coś. Pytałem siędziadków co to było. Mówlili że to samo ich ścigało jak oni byli dziećmi.

Ze mną na necie nie da się dogadać mówie wam szczerz. Dzięki za uświadomienie mnie jeśli chodzi o pewne sprawy.

Reszta się chyba obraziła bo tak nic nie pisze.Poganin - osoba nie będąca Chrześcijaninem

Mi się podobała Klątwa 0. Miała powiązania z Ring i Klątwą.

Dobijacie mnie ludzie. Powiedzmy zapomnijmy o tym że coś pisałem bo ze mną przez net trudno się dogadać. Nie chcaiłem nikogo urazić. Wygląda jednk na to, że uraziłem. Jeśli ktoś się poczuł urażony przepraszam. Wiecie co ja u mnie jestem czarną owcą bo jako jedyny wieże w Boga. Poganin - osoba nie będąca Chrześcijaninem

To może oglądałeś coś takiego japońskiego co się zwie Klątwa w tym filmie za chiny nie wie się kiedy coś się stanie.