Bimber1995

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    293
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bimber1995


  1. Przeinstalowałem jeszcze raz. Ponowna reintstalka pomogła. Częściowo. Teraz gra po prostu wali zwiechę co 10-15 minut grania. Jak dla mnie ogromna porażka jeśli chodzi o tą grę. Zrobili obsuwę o pół roku, żeby odbugować grę, a to i tak gunwo dało. Czuje się jak beta tester. Tylko to ja do cholerki jasnej muszę płacić!


  2. Mam ogromny problem z moją kopią GTA V na Playstation 3. Mam ograne jakieś 12% gry. W tym momencie zaczęły pojawiać się różne problemy. W momencie gdy przełączam się na postać Michaela cała konsola się zacina, a wszystko wygląda na to jakby on stał w samochodzie. Wszystkie tekstury ulicy są niedoczytane, a jedyne co słychać to deszcz. Za to jeśli próbuję Franklinem zrobić cokolwiek. Przespać się, przebrać się, wyjść na dwór, pooglądać telewizję, pobawić się Chopem, albo nawet zapalić blanta to nie mogę później korzystać ani z menu gry, ani z broni, w momencie kiedy wybieram jakąś on sięga po nią jakby chciał ją wyciągnać, a później i tak jej nie ma. Szczerze spodziewałem się, że gra będzie bardziej dopracowana. Jestem po przeinstalowaniu gry i to nic nie dało. Jakieś pomysł? Najlepiej takie, które nie zmuszałyby mnie do zaczęcia gry od nowa.


  3. Trochę obawiam się o tego Mad Maxa. Just Case nie za bardzo przypadł mi ze względu na prowadzenie aut. Było niewygodne, a o to głównie w sanboxach chodzi, żeby było jak przemierzać te nieskończone połacie ziemi. Sterowanie musi być dopieszczone do granic możliwości jeśli mam w ogóle spojrzeć na Szalonego Maksia (zwracam tu uwagę, że w filmach głównie chodziło o pościgi itd)


  4. Dnia 11.01.2013 o 16:31, mati285 napisał:

    Aby być zgodną z lore TWD to
    ta gra musiałaby być dość hardkorowa. Jedno draśnięcie, ugryzienie i trzeba ładować sejwa,
    bo w świecie TWD nie ma na to cudownego lekarstwa


    Z tego co słyszałem to jak ma wyglądać walka z Walkerami w TWD ma przypominać ZombieU. Czyli pierwsze cztery razy wroga odpycha, a później zostaniesz dziabnięty.


  5. Przeczytałem część tych komentarzy i chyba nie chcę mi się żyć. Narzekanie, że ta gra jest nudna. No tak jeśli jedyne czego szukasz w grach to szybka akcja to idź sobie popykać w CoD''a. Jeśli szukasz sztuki. Jeśli chcesz poznać dobrą historię, pełną niepewności i trudności moralnych BINGO! Nie traktujcie każdej gry tak samo. Identycznie jest z filmami. Nie idziesz na Avengersów, żeby doznać oświecenia tylko popatrzeć na efekty specjalne. Jeśli zaczynacie grać w TWD to nie czekajcie na hiper dużo akcji (chociaż ja pod tym względem też byłem zadowolony) tylko na FABUŁĘ, która (nie boję się użyć tego stwierdzenia w jej przypadku) jest prawdziwie dorosła.


  6. Kiedyś pocinałem w pewną giere na PSX. Aby zaatakować przeciwnika trzeba było wcisnąć kółko. Wtedy czas się zatrzymywał, a wokół naszej postaci pojawiało się koło, które pokazywało zasięg naszej broni. Wtedy wybieraliśmy odpowiednią część ciała do zadania ataku. To czy trafimy było pokazywane w procentach. Główny bohater był typowo jRPG-owy. Kojarzycie coś takiego?


  7. 2 sprawy.
    1. Alpha Protocol to kawał świetnej gry, a wy jesteście za bardzo nastawieni na "frajerwerki" graficzne. Grafika jest ważna, ale jeśli ona ma decydować czy gra jest dobra no to sory. W takim wypadku -> Fallout, Torment, Baldurs Gate, Wolfenstein są słabe.
    2. Broń na czarny proch. Jako fani papierowego RPG na pewno graliście w Warhammer''a. Są krasnoludy, niziołki, elfy oraz broń strzelnicza. PS. Mój znajomy gra krasnoludem i posiada pistolet i szczerze. To jest całkiem fajne.