Voii

Oglądając mecz LM, Eustachy czekał na kolejny mecz UEFA, podczas którego będzie kontemplował co to Intertoto. Coca-cola, papierek, procesor

Kaczor Donald ma lepszą wymowę:P Piccolo czy szampan?

Dzięki. Jak przywiozą mi kompa to sprawdzę 2.9. Mam program, używam go, tylko nie pokazuje temperatury na chipsecie, a to konkretnie sprawdzałem przy O/C

Kolejny, kontrowersyjny bajerek:P Jak już wszyscy przestaną narzekać to i tak pójdzie w zapomnienie. Fajny gadżet dla nolifeów ciupiących w GTA IV - nie muszą wyglądać za okno:P [EDIT]: Sory dubel. Już drugi dzisiaj o.O

Kolejny, kontrowersyjny bajerek:P Jak już wszyscy przestaną narzekać to i tak pójdzie w zapomnienie. Fajny gadżet dla nolifeów ciupiących w GTA IV - nie muszą wyglądać za okno:P

Chciałbym się Was poradzić: Wczoraj mój komp ledwo wrócił z wymiany twardziela, ledwo go włączyłem i zatrzymał mi się w BIOSie. Nie chciał pójść dalej, niż tapetka płyty głównej. Z powrotem w serwisie koleś wypiął RAMy wstawił inne i komp odpalił. Po włożeniu starych(tak jak go przyniosłem) znowu odpalił, normalnie bez marudzenia. Diagnoza padła taka: podkręcanie przygrzało mi styki na płycie - mogę wysłać płytę na gwarancję, ale jest duże prawdopodobieństwo, że wróci ta sama, bo błąd sie nie powtórzy. Reszta części w porządku, sprawdziliśmy. Mam ASUSA P5N32-E SLI Plus. Procek Core2Duo E6400 kręciłem z 2.13 na 3.0Ghz i temperatury po overclocku, przy pełnym obciążeniu(2xORTHOS) i zamkniętej obudowie wynosiły ~50 stopni. Z tego co pamiętam to SpeedFan pokazywał mi na chipsecie 100''C, ale nie jestem pewny. Przez rok podkręcony komp chodził koncertowo. I teraz pytanie: czy płyta główna mi wytrzyma takie temperatury? Z tego co czytałem wynika że te ASUSy i tak mocno się grzeją, nawet na standardowych ustawieniach. Gwarancja kończy mi się za 2 miesiące a kompa będę używał jeszcze przynajmniej przez 2 lata. Na podkręceniu mi zależy, bo tylko wtedy procek nadgania mi kartę. Obecnie mam fana CoolerMaster GeminII S, który nie zachwyca. Jak próbowałem wymienić na lepszy pojawił się problem: na płycie są heatpipey i nie można było do niej włożyć Zalmana CNPS 9500A. Jeżeli jest jakieś lepsze chłodzenie niż obecne, i da się ja włożyć, byłbym wdzięczny za propozycje. Z góry dzięki.

25 187,40 PLN

Tutaj czepiacie się że Pieter nie powiedział nic nowego że to już było itp. Pomijacie fakt kto i kiedy to powiedział. Wszyscy z was, tam na górze, grali, znają i mają coś "mondrego" do powiedzenia o panu Molyneux. A wiesz pan, panie kolego jak się czyta jego nazwisko? Piotrek to wielki człowiek, którego słowa są rozważane, i brane do serca. A to dlaczego? - bo wie co mówi, jego gry były(są) czymś nowym na rynku. Pies w Fable 2 to może być coś super, nie tylko model który goni za tobą wszędzie, i przy każdym wrogu co parę sekund powtarza te samą animacje(patrz zwierzaki w MMO). Poza tym, nie wygłosił swojego apelu w jakimś brukowcu, czy na blogu. Tylko na otwarciu jednej z większych, branżowych, imprez w roku. I wygłosił to nie do nas, graczy, tylko do tych którzy nami rządzą, developerów. To oni tworzą gry, to oni określają zasady, a my konsumujemy. Ludzie tacy jak Molyneux dbają o to, żeby Kowalski, Nowak, czy Smith, nie nudzili się przed monitorem. Więc wszelka krytyka apelu Pietera jest bezpodstawna, bo on po prostu nie był skierowany do nas. Możemy mieć tylko nadzieje, że twórcy wezmą to do siebie, i nas czymś zaskoczą.

Boże broń nas przed SecuROM-em! >Vojtas - Teraz wszystko się zgadza. Ale z pewnością nie to, że na PC jest mniej gier. Może i jest tyle samo ale wysokiej jakości każdej z nich nie zarzucisz. Co do premiery ME - jest to jeden z paru pewniaków na tą jesień i w sumie opóźnienie na PC mnie tak nie rani bo stać mnie na nią będzie dopiero po Bożym Narodzeniu:P Poślizg może też wynikać z niskiej plastyczności silnika - gra wygląda bosko, i mimo sterylności pewnie będzie wymagać prawdziwego monstera. Chyba że to taktyka typu Valve - z poślizgiem ale zajefajnie.

Steam teraz to potęga. 15 milionów użytkowników to ładny wynik. Kiedyś niezbyt ludzie go lubili, jak się korki na serwerach porobiły przy premierze HL2, teraz po wielu łatkach, drożności serwerów, i potężnym community, Steam jest całkiem znośny. Korzystam z niego od blisko 2 lat i jestem zadowolony(choć nie miałem wyjścia:P).Wypuszczanie nowej "przeglądarki" do gier mogłoby być ryzykowne. Jak już wspomniałem Steam rodził się w bólach, a patrząc na betę Chrome jakoś mi się nie wydaje żeby ew. konkurent Steama miał łatwo:P Google zapłaci, sporo, i to z tego samego powodu, przez który Valve będzie się ostro targować: Steam jest samozwracalny. Wiele gier, i tych wielkich, i tych mniejszych, jest na nim wydawane. Ostatnio wskoczył Crysis+Warhead, Wiesiu, i kiedyś bardzo popularny OddWorld. Każda ta gra kosztuje ileś tam dolców, z czego jakaś tam część idzie do właściciela platformy - Valve. Steam jest swoistą poduszką ratunkową od której odbije się Kurek w razie(odpukać...) ewentualnej porażki którejś z ich gier. Mi tam obecny stan pasuje, nie musi się nic zmieniać:P

Valve w rękach Google... Ciekawe co by z tego wyszło. Może HL3? :) Jeżeli to nie wpłynie negatywnie na jakość gier Kurka, to będziemy mieli same pozytywy - lepsza reklama, kasa, kasa, kasa, świeżość na rynku wydawniczym( ->Vojtas) i może lepsze ceny. Valve jako developerzy mają prawidłowe podejście do sprawy: tworzą mało gier, w sporych odstępach czasu(pomijam opóźnienia) ale ich jakość jest zabójcza. CS 1.6, CS:S czy TF2 obecnie rządzą wśród sieciówek, dzieląc się FPSowym tronem jedynie z serią CoD. Half-Life to rewelacja sama w sobie, każdy słyszał, większość grała. Ci co grali pamiętają, ja każdy strzelankowy tytuł mierzę miarą HL. Niedługo nadchodzi kolejny(wielki?) tytuł - Left4Dead. I coś czuję że przynajmniej dorówna sukcesowi swoich poprzedników.

Im więcej słyszę o tej edycji rozszerzonej tym mniej chce mi się w nią grać. Ja wiem, Polska gra, dobrze oceniana, grywalna itepe. Tylko że zbyt dużo mówi się o Wieśku. Ten temat jest jak reklama w trakcie filmu. Najpierw interesuje, potem śmieszy, w końcu wkurza.

Czyżby seria CoD miała zniżyć się do poziomu "darmowych" fpsów typu WarRok, gdzie ludzie którzy kupują pukawki mają zdecydowanie ułatwione życie? Masakra. Na graniu w CoD4 spędziłem wiele dób, chyba nawet zawyżając przeciętną. Na swoje bronie, skórki, achievementy zapracowałem. Być może w WaW jakiś koleś, z levelem niższym niż mój, wyskoczy mi zza rogu i zjedzie mnie bronią 5x lepszą niż moja. Żenada.

Ej, wiecie co? To oznacza kolejny tydzień z Wieśkiem! Cieszmy się, radujmy bo oto nadchodzi kolejna porcja screenów, wywiadów, filmików! Buhhahahaahamuhahahahaa<psycho laugh>

Może zainwestuje, może... Ale jak wyżej - problem z grami. Kupię ixa pro i licznik mi się wyzeruje. A przydałaby się jakaś gra jeszcze. Na pewno Halo 3, TFU a w przyszłości Fable 2. Tylko że te tytuły to razem ~500 peelenów - większość ceny samej konsoli... Wolę kupić nową kartę, w prezencie jeszcze grę dostać, kupić sobie Dead Space i Left4Dead. A że pecety się szybko starzeją? Coś za coś.

A EA patrzy na nasze posty, śmieje się pod nosem i szepce szyderczo: Cry me a river... ;)

Eh, eh. Może by tak tydzień z Left4dead zrobić? Albo Dead Space? Mirrors Edge? Tytułów nowszych, pewnie lepszych, niż Wiedźmin tej jesieni ukaże się sporo. A my znowu musimy się przekopywać przez sterty odgrzanych newsów typu "Nowe screeny z Wiedźmina!" czy "Wiedźmin na Mt. Everest". :(

Piotruś to sprytny człek, nie powiedział czegoś bez sensu. Chwyt reklamowy? - może, zwykła uczciwość? - może, ale rzadsze w naszych czasach:P Te wady, wymienione przez niego, to faktycznie kosmetyki, "nie aż tak" przeszkadzające. Parę newsów wcześniej mamy Wieśka - tam wszystkie mówiące postacie wyglądają, jakby jadły baaardzo ciągliwą mordoklejkę...

Z Wiedźminem jest jak z Małyszem: co roku wyciąga się go z zamrażary, solidnie podgrzewa i podaje ludziom, przybijając ich do stołków żeby czasem nie uciekli. Tyle że Gacek z Wisły już tak daleko nie lata, Wiedźmin poleciał, ale nie wiadomo czy znowu poleci. Taka Polska mentalność - wypchnijmy jednego do przodu, pomalujmy go na różowo, wepchnijmy mu, zakurzone już,puchary w ręce, bo on nasz, Polski, oryginalny, jedyny. Czy Niemcy cieszyli się tak z Crysisa? - wątpię.

Tak to nVidia dba o kilobajty na serwerach sklepowych - po co marnować miejsce na jakieś dodatkowe zakładki jak można naraz:P Jeżeli różnica w cenie niewielka, w wydajności też, to nie jest to aż taki problem.

To trochę tak, jakby postawić przed kimś w połowię pełną szklankę. Jemu to lotto czy tyle mu nalałeś, czy wypiłeś drugie pół. Piracąc - ukradłeś, wydawcy lotto dlaczego, ale kradzież pozostaje kradzieżą, tak jak te sytuacje z przejściem - dzwoniąc nie jesteś lepszy od tego który uciekł. Potrącenie/zabicie są już w tym momencie faktem dokonanym, a jedyne co możesz zrobić to przyznać się do winy. Taka jest mentalność człowieka, nakręcana jeszcze w dzieciństwie - jak coś zrobię i się przyznam, to nie dostanę klapsa. To już dorosłe życie, nie rzucanie w kogoś klockami. Po fakcie możesz wypłakać na kolanach morze łez, ale to nie cofnie czasu.

Seria HD4000 jest świetna. Stosunek wydajność/cena znacznie lepszy niż u nVidii, i najmocniejsza obecnie karta 4870x2. Dobra robota ATI, czekamy na HD5000:)

Miałem na myśli tytuł który opiera się wyłącznie na marce - grywalność niska, niedopracowanie, kalki itp. Fakt GTA IV to masówka, ale jaka! Jakość która zaowocowała kasą. O to mi chodziło.

:/ w sumie... Ale są wyjątki. Takie jak Valve. Im kasa sypie się bez przerwy(Steam) a wszystkie ich gry trzymają poziom. Wielkimi krokami nadchodzi Left4Dead i to jeden z pewniaków na mojej liście zakupów. Gdyby do przejęcia doszło, to EA mogłoby zrobić coś gorszego - przekazać markę GTA innemu studiu, a wtedy mógłby się powtórzyć "wypadek" typu Painkiller: Overdose.

Uwaga Uwaga! Oto wielkimi krokami nadchodzi kolejna fala WoWomanii! A tam małym druczkiem, na pudełku, informacja o ograniczeniu do 3 instalacji:P