Seldon

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1357
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Seldon

  1. To w tym złego że równie dobrze mógłbyś ją po prostu przegrać. Dla developera nie robi to najmniejszej różnicy. Nie zapłaciłeś za używanie aplikacji. Heh, jak dzieci. Nie nie może. Jest właścicielem nośnika,a nie aplikacji. Zrozumiecie lepiej jak płytki wyjdą z obiegu i wszyscy przejdą na odpowiedniki steama, co pewnie kiedyś nastąpi.
  2. Ke ? Przecież właśnie tolerowanie "używek" do czegoś takiego prowadzi. Licencja przestaje być "usługą" przypisaną imiennie do klienta, a zaczyna być "rzeczą" którą można podać dalej i która nikogo nie obchodzi. Najlepszym sposobem, żeby olać klienta jest własnie przypisanie "wartości" do fizycznego nośnika. Fizyczny przedmiot oddajesz najwyżej do reklamacji i albo ci ją uwzględnią, albo nie. A jak kupisz "używkę" to już wogóle wszyscy mają cię gdzieś, bo nikt nie ponosi odpowiedzialności. Jak posiadasz "licencję" to już jest zupełnie inna bajka, bo płacisz za używanie programu, a nie za jego "posiadanie". Czyli możesz sobie nośnik nagrać sama, możesz pobrać ze stronki producenta, możesz legalnie przegrać np. od kolegi, jeżeli tylko masz swojego cdkey''a.
  3. O ile mi wiadomo to nie. Po prostu mało kto się tym przejmuje w odniesieniu do użytkowników prywatnych (co jest już w zasadzie regułą). Natomiast spróbuj taki numer wyciąć jako firma (w sensie, że kupisz np. "używany MS Server 2003") to jak Ci kontrola wjedzie to się ze śmiechu nie pozbierasz. Płytkę możesz sobie kupić, nie możesz instalować aplikacji, więc serwisy są czyste. Zdziwiłbyś się. Nauczcie się ludzie, że nikogo nie obchodzi płytka (równie dobrze możecie dostać dostęp online do ISO). Wy "kupujecie" licencję na użytkowanie programu, a nie wszelkie prawa do programu. Możecie robić to co jest w licencji i nic więcej. Zawieracie normalną umowę (a to, że 99% luda jej nie czyta to inna bajka) i wypełniacie jej warunki. Jak który nie wierzy to niech sobie otworzy dowolną instrukcję z gry, na którejś z ostanich stron na bank jest napisane, że dostajecie LICENCJĘ NA UŻYTKOWANIE, nie na sprzedaż, nie na wypożyczanie, nie na udostępnianie publice, tylko NA UŻYTKOWANIE.
  4. Po prawdzie to lepiej startować z "porządne LO profil mat-inf" niż z technikum informatycznego, z prostego względu, że decydującym czynnikiem dostania się na informatykę i ukończenia jej jest jednak matma. Projekt bardzo ciekawy zobaczymy, jak to się rozwinie. Co prawda nie myślałem specjalnie nad podyplomowymi ale jeśli to będzie miało ręce i nogi to czemu nie ;)
  5. Seldon

    KOTOR MMO niemal na pewno powstaje

    1) A ileż to tych NPC i wątków tam jest ?? Z tego co pamietam to gierka jest na circa 15 godzin gameplaya. Jest to dodatkowo śmieszna argumentacja w odniesieniu do zespołu którego spora część to ekipa która w dwa lata stworzyła Baldur''s Gate 2. No bo przecież Obsidian nie miał wcale gotowego świata (który wszyscy członkowie teamu znają lepiej lub gorzej 30 lat). I nie porównuj roboty odwalonej przez Redsów nad Aurorą, do kosmetycznych zmian robionych przez Obsidian, bo to jak zestawiać budowanie domu, z wymianą wykładziny. 1) Deadline to deadline. Niech się cieszą, że pracują w branży "bardziej" artystycznej, bo w normalnym biznesie za takie opóźnienie to by LA ich mogło w skarpetkach puścić.
  6. Seldon

    KOTOR MMO niemal na pewno powstaje

    Zdarzają sie opóźnienia ale dotyczą one z reguły sytuacji gdy jest "trochę" więcej roboty. Przecież Obsidian startował z fazy produkcji, która normalnie jest określana jako "zaawansowana". Silnik gotowy, większośc modeli gotowych, ba, nawet dźwięki i tekstury mogli wykorzystać. Nie porównuj tego z robotą gości z Blizzarda którzy każdy projekt piszą pratycznie od zera, wliczając własny silnik. Jak na spore studio, złożone z doświadczonych ludzi, którzy wcześniej już ze sobą pracowali to czasu mieli aż nadto. Podejrzewam, że gdyby udostępniono społeczności toolseta to by takiego KOTOR 2 strzelili w tym samym terminie, albo szybciej. Są moduły do NWN na 100h gry, które pisało np. 3 gości przez 2 lata. Generalnie lubię Obsidian ale po prostu zawalili i tyle.
  7. Seldon

    KOTOR MMO niemal na pewno powstaje

    LA ma to do tego, że nie możesz zrobić gry w uniwersum Star Wars bez omówienia tego z nimi. Musisz im przedstawić projekt przed rozpoczęciem produkcji, bo inaczej nie dostaniesz licencji. A projekt musiał obejmować na jakim silniku pojadą. W związku z czym LA wyznaczyło im termin uwzględniając że 3/4 roboty odwalili za nich goście z Bioware.
  8. Seldon

    KOTOR MMO niemal na pewno powstaje

    Akurat w tym wypadku nie dziwię się LA. Zatrudnili studio złożone ze starych wyjadaczy, dali im praktycznie gotowy silnik gry, w cholerę gotowych modeli i lokacji (które ci skwapliwie wykorzystali) itd., a goście i tak niewyrobili z terminem na stworzenie czegoś, co złośliwie by można nazwać wielkim modem do części pierwszej raczej niż nową produkcją. W KOTOR 2 zawalił Obsidian i nie ma tu żadnego ale.
  9. Monitory Full HD kosztują obecnie jakieś 1300-1400 zł. Oczywiście każdy gra na czym lubi ale trzymajmy się faktów.
  10. Ja wiem, ja wiem, że nie powinienem ale to mnie rozbroiło: Jakiej wysokiej rozdzielczości dobry człowieku ?? AC na konsolce działa w 1280x720, to jest standard do pracy biurowej, a nie wysoka rozdzielczość :P Co do mówienia "stanowczo nie" fanboyom...to po kij ten news ?? Przecież to było oczywiste że zacznie się dyskusja o wydajności sprzętu.
  11. Ani wiek, ani ilośc gier nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu sporo osób jest przywiązanych do momentu otwierania pudełka, wyjmowania płytek itd. Ja np. jak będe miał do wyboru wersję box, albo elektroniczną ZAWSZE wezmę box.
  12. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    Ależ oczywiście. I produkują jej tyle, że zaopatrują wszystkich w okolicy. :P
  13. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    Z wyjątkiem karabinu, z prostej przyczyny, że żelazne płaszcze szlag trafi po pierwszym deszczu. Pewnie dlatego robi się je np. z mosiądzu. Poza tym jak wy tak chcecie byle szajc pchać do tych pukawek to obawiam się, że musielibyście otworzyć fabrykę uzbrojenia, bo by wam giwery się skończyły dość szybko.
  14. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    Oczywiście masz świadomość, że to jest bodaj jedyna broń która używa tego typu amunicji ?? Naprawdę sądzisz, że ktoś by otwierał dla nich osobną linię produkcyjną ? Poza tym wiesz oczywiście, że jest to broń jeśli nie egzotyczna to przynajmniej "mało popularna", produkowana w Niemczech, która zdaje się nigdy nie weszła do produkcji masowej. A tu po wojnie nuklearnej, 250 lat, po zakończeniu produkcji znajdujemy pułtuzina w pełni sprawnych egzemplarzy z full amunicji ?? Darujcie proszę te teksty o realizmie Fallouta, ok ?
  15. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    Ty chcesz produkować siekiery, czy amunicję do np. karabinów snajperskich ?? Tak się tylko pytam. Co jest oczywiście w pełni naturalne. I oczywiście fabryka amunicji przyjmuje nieoczyszczoną rudę a nie bardzo konkretne stopy produkowane przez nieistniejące już wówczas huty. Ale zużycie amunicji mają znacznie większe niż obecne metropolie. Jasna sprawa. Pytanie tylko ile osób trzymało ckmy czy wurzutnie rakiet w domku w górach.
  16. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    Z amunicją bezłuskową albo cartridge''ami do Thomsona...jasne. Z resztą co tam amunicja bezłuskowa, ogniwa termojądrowe dla każdego. Zniszczone to zostały przedewszystkim zakłady przemysłowe. Bez nich to rudą możesz sobie najwyżej porzucać. Ludzie dajcie spokój, Fallouty to świetne gry są ale miejscami to realizmu w nich za grosz nie ma.
  17. Seldon

    Fallout 3 - kolejne wiadra informacji

    I z pewnością masowo produkowaliby amunicję np. do G11. Pomijam już fakt jakim cudem w postnuklearnej Kaliforni zebrałem z 7 sztuk tej broni. Ja wiem, że fajnie sobie postrzelać i biegać z oo się liczbą naboi ale Astmatyk ma rację. Przerzucanie amunicji wiadrami zabijało klimat walki o przetrwanie. W połowie gry jednym strzałem z dobrej giwery kładzie się 90% przeciwników. Gdyby jeszcze nasz wypasiony snajper musiał przeliczać każdy strzał na wagę życia i śmierci to by było ciekawie ale tak ?? Można było do szczurów strzelać z nudów.
  18. Raczej chodzi o to, że żeby cokolwiek zrobić, musisz mieć iTunes. Przecież to absurd. Apple ma w tej chwili bardziej monopolistyczne zagrania niż mały miętki kiedykolwiek.
  19. Heh, ma podstawową przewagę: komputer ma obecnie każdy i nawet jeśli na nim nie gra, to jest to potencjalna platforma do grania, na którą można tworzyć i sprzedawać gry. Tymczasem konsole mają tylko gracze. Komputery nie znikną, co jest dość oczywiste, więc nie znikną również gry na nie.
  20. Owszem, większośc to normalne, miłe 12- 13 latki, które swoją drogą oficjalnie nie powinny tu nawet pisać, bo diabełek jest zdaje się 16+.
  21. Zdziwiłbyś się ilu osobom przeszkadzają posty, które opisał Budyn. Po prostu sporej części tych ludzi już tu nie ma właśnie z tego względu. Nikt nie będzie tracił czasu na forum, którego poziom poleciał na pysk już dawno temu, co z resztą dosć wyraźnie widać w tym wątku. Czytałem napisy w szaletach, które miały więcej treści niż niektóre wypowiedzi tutaj. Na normalnie moderowanym forum, a nie takim gdzie panuje zasada "klient nasz pan", zostałaby w tym temacie góra setka postów.
  22. Hehe ktoś tu chyba zapomniał, że wielkie hity CD Projektu jak Sea Dogs, Piraci z Karaibów , czy wreszcie wspomniane w artykule Heroes of Might & Magic V też Rosjanie robili....
  23. Eee...raczej by mu to nie zrobiło obecnie różnicy, bo ostatnią gierką z jego udziałem był Thief: Deadly Shadows z 2004 roku. A nawet w czasach gdy tworzył dużo gier w Ion Storm też mu nie można było zarzucić masówki.
  24. Nie nie, nie generalizujmy. Raczej: casual => krótkie gry Krótkie, intensywne gry, zapewniające 10-15 godzin dobrej zabawy nie są generalnie niczym złym (poza współczynnikiem długość zabawy/cena). Raczej chodzi o to, że gracze którzy poświęcają na gry z 5 godzin tygodniowo raczej nie będą masowo pocinać w gierki 100h+. Jest to w pełni zrozumiałe i nie jest to żaden zarzut, tylko stwierdzenie faktu. :)
  25. Jak ktoś nie wie kim jest Warren Spector to faktycznie widać że amator. Spector niestety mówi o realiach, a realia są takie, że w przyszłości najlepiej sprzedawać się będą krótkie, intensywne gry. Oczywiście pozostanie z pewnością część produkcji kierowanych do graczy lubiących produkcje na 100+ godzin ale obecnie zmienia się struktura społeczności graczy i "casuale" będą mieć co raz większy wpływ na rynek.