Krzychu800

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Krzychu800

  • Ranga
    Obywatel
  1. > a czemu by nie? co im w tym przeszkadza? turowy system walki to nieodlaczna czesc ff. Mam podobne odczucia. Obawiam się, że zrobią kolejnego "dynamicznego" jrpg''a, czyli coś co nie zadowoli ani starych wyjadaczy FF, ani fanów zręcznościówek. Coś mi się wydaje, że sprzedaż siódemki bardzo ich zaskoczy (negatywnie). Obym się mylił.
  2. > Jakby core-gameplay był nieruszony (może jakieś małe tweaki), a graficznie wszystko zrobione > od nowa to byłaby BAJKA!! Popieram, oby tylko nie zrobili z tego kolejnej zręcznościówki, która udaje jRPG''a.
  3. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Po prostu miałem nadzieję, że trochę jeszcze zajmie tej firmie przejście na ciemną stronę Mocy. Swoją drogą chyba za bardzo oddalamy się od treści artykułu, więc jeśli nie masz nic przeciwko, to skończmy tę dyskusję.
  4. To wypowiedź oparta o moje 10-letnie doświadczenie z CDP jako wydawcą, producentem gier oraz właścicielem GOG. Zazwyczaj nie było problemu, a jak się zdarzył, to potrafili mi to wynagrodzić.
  5. > Tylko ze mapa jest w każdej wersji kolekcjonerki. > Nie rozumiem was ludzie, gdyby jakakolwiek inna firma dodała coś w późniejszym czasie > do kolekcjonerki pewnie ludzie nie przejęli by się tym zbytnio (co najwyżej byłoby tylko > odrobinę płaczu). > Masz rację, gdyby to zrobiła jakakolwiek inna firma, pewnie nie byłoby takiego problemu. Ale jak do tej pory CDP miało wizerunek przyjaciela gracza, tego dla którego liczą się nie tylko pieniądze ale i bycie uczciwym w stosunku do klienta. Teraz ten wizerunek się zmienił i CDP wstąpiło do "dumnego" grona "każda inna firma". W każdym razie takie jest moje odczucie.
  6. Niestety jeżeli sytuacja się nie zmieni, to odpadnie mi ostatnia firma, od której kupuję gry w przedsprzedaży. Może będą mieli z tego tytuły chwilowy zysk, ale na dłuższą metę wyjdzie im to bokiem.Mówię to jako posiadacz dwóch kolekcjonerek Wiedźmina. Nie chodzi tu o te dodatki (chociaż przyznam szczerze, że są dość interesujące), ale o fakt upodobniania się CDP do reszty konkurencji. To jest bardzo zły znak i daje do myślenia na przyszłość.
  7. DLC, to jedyny powód dla którego nie kupuję gier tuż po ich wydaniu. Byłbym w stanie zapłacić za dobrą grę pełną cenę i nie czekać rok na wyprzedaż, ale w dzisiejszych czasach kupując grę w dniu premiery (w większości przypadków) wychodzimy na frajera. Lepiej poczekać na wersję GOTY niż później pluć sobie w twarz, że aby cieszyć się pełną zawartością przewidzianą dla gry musisz zapłacić 3 razy tyle ile wydałeś na dany tytuł. Oczywiści bywają firmy, (a wśród nich CDP), które nadal traktują gracza z szacunkiem i nie każą sobie płacić za coś co kiedyś można by co najwyżej nazwać patchem.