Fenrir_CFX

MONUMENTALNY. BÓL. DUPY. Ludu, robisz to źle, tyle powiem. Wuwu skrobnął swoją recenzję, która - uwaga, uwaga - jak na recenzję przystało, jest subiektywna. Jego odczucia związane z grą są momentami bardzo podobne do moich i widząc piętrzące się tu jak brudne naczynia w zlewie studenta argumenty, że inne gry mają to czy tamto, a w Watch_Dogs tego brakuje, napiszę wprost: macie rację, brakuje. Co nie zmienia faktu, że w tej grze przyjemne jest spacerowanie po mieście; jest tyle ludzi do zahakierowania, tyle miejsc do odwiedzenia i tyle rzeczy do zrobienia... - po prostu nie ma miejsca na nudę. Nawet zostawiając w diabły misje, sidequesty i zabawy w nękanie przechodniów, Watch_Dogs daje radę jako to, czym zawsze było GTA - symulator uzbrojonego po zęby psychopaty. Chcesz wziąć granatnik i iść przefarbować miasto na czerwono krwią przechodniów, mordując przy tym legiony policjantów, doskonale się bawiąc detonując pod nimi ulicę i stawiając blokady? To świetnie trafiłeś, w Watch_Dogs poczujesz się jak w domu. Jest to boski substytut dla GTA na konsolach ósmej generacji, a PCciarze mają chusteczkę na otarcie łez, że nie dostali GTA i mogą wreszcie przestać desperacko szukać wpisów dotyczących produkcji Rockstar w sterownikach i pójść bawić się w wirtualnym Chicago. Warto.

/.../ Jeśli rzeczywiście tak jest i trzymamy się ram wyznaczanych przez czas, to pierwszą konsolą ósmej generacji jest 3DS, a nie Wii U. Wydaje mi się jednak, że zamiast patrzeć na daty, prościej by było spojrzeć po prostu na moc obliczeniową, bo konsole należące do tej samej generacji wypadałoby jednak móc porównać, a nie gapić się w przepaść między nimi. Wii U to narzędzie, dzięki któremu Nintendo dość późno dołączyło pod kątem wydajności do siódmej generacji, najwyżej może być middle-genem, jedynym przedstawicielem generacji 7.5, ale nie ma opcji, żeby ktoś kto porównuje sprzęty pod kątem wydajności spojrzał na PS4/X1 oraz Wii U i pomyślał "Tak, to to samo". To tak, jakby powiedzieć, że VW Golf Mk. I wyprodukowany w 2009 roku należy do tej samej generacji co Lamborghini Gallardo LP560-4, bo powstały w tym samym czasie. Sorry. I jeśli mylisz "niewiedzę" ze zdolnością samodzielnego wyciągania wniosków, to serdecznie gratuluję.

/.../ You, sir, have made my day. Wii-U: Pierwszy next-gen. :D Dobry żart. A co do samego newsa... Może Sony po prostu dba o osoby, które przez ostatnie lata przywyknęły do apdejtów, wszak przez pewien czas była to najlepsza, epizodyczna produkcja na PS3. Albo teraz uznają to za cześć DNA PlayStation, podobnie jak charakterystyczny dla DualShocka układ analogów. Tak czy inaczej, dziwnym mi się wydaje ten update pierwszego dnia, to cokolwiek dziwna sprawa, konsola nie leżała przecież miesiącami w magazynie. Nie pozostaje nic innego, jak go zassać i chociaż to tylko 300MB to i tak będę zły, że opóźnią mi randewu z Killzone Shadow Fall 29.11...

/.../ Dzięki, tyle sam wydedukowałem, ale niestety, takie proste rozwiązanie nie koniecznie ma ochotę działać - to, albo mój GF650 osiąga przy wymaksowaniu detali jakieś 25 klatek na zalesionych obszarach. :/

/.../ Chryste, Cinus, Ty żyjesz! :D Próbowałem ZNALEŹĆ taką opcję, ale niestety jej tam nie ma. Z resztą, nie ma co się dziwić, recovery DVD dostarczony z tym Samsungiem ma linię komend PO KOREAŃSKU, więc zbyt logiczne by było umieszczenie toggle''a ON/OFF. :/ To niestety nie wypali.

Mili państwo, poratujcie proszę! Problem co prawda natury czysto technicznej i utrzymujący się od dawien-dawna (czy: od września zeszłego roku, kiedy kupiłem nowego laptopa), ale mam wreszcie dość i postanowiłem zasięgnąć porady osób ogarniętych w temacie Gothica II. Mam zarówno Gothica II z dodatkiem na oddzielnej płycie, jak i bundle z Sagi Gothic z ExtraKlasyki, na starym laptopie i domowym kompie wszystko śmiga jak trzeba, a na tym nowszym niestety jest kaszan, konkretniej: nie idzie za diabła zmusić gry do uruchomienia się na tej wydajniejszej karcie graficznej. Były różne wersje sterowników, były kombinacje z wyłączaniem zintegrowanej karty w menedżerze urządzeń (wtedy gra się odpala i prezentuje piękny, czarny ekran, gdy dźwięk nadal działa normalnie), więc poddaję się i pytam się Was: da się coś z tym zrobić? Konfiguracja komputera: Intel Core i5-3210M (2,50GHz) 6GB RAM DDR3 1600MHz GeForce GT650M 2GB (sterownik 314.22, właśnie zobaczyłem, że jest nowa wersja, zaraz ją postawię) Intel HD Graphics 4000 (sterownik 9.17.10.2932) OS: Win 7 Home Premium 64 bit tl;dr: Gothic 2 NK odpala się tylko na zintegrowanym GPU i działa na nim jak kupa, były próby wyłączania zintegrowanej grafiki i zmuszania gry do odpalenia na GF650, nie poskutkowało. Jakieś rady? Z góry dziękuję za sensowne odpowiedzi. Z G2 mam przeprawy od czasu kompa z Athlonem 2600XP+ i GFa 6600, więc nie traktujcie mnie jak laika, bo swoje wiem i paru rzeczy próbowałem. Dziękować.

TERA się jeździ się w Gran Turismo 5 i pije RedBulla. Product placement, yeah! :D

Ludu Duloc, graliście chociaż w ten tytuł, że z miejsca go równacie z ziemią? Będąc na GC spędziłem z Crashem grubo ponad 40 minut i śmiałem się do rozpuku razem z ludźmi z Criterionu. Najzabawniejsze jest to, że jako fan Burnouta, sam początkowo stwierdziłem, że jest to gucio warty projekt, który jest bardziej whoringiem sprawdzonej marki, aniżeli dobrą grą. I wiecie co, jestem cholernie szczęśliwy, że się myliłem. Fakt, jest to popierdółka, ale popierdółka tak niebywale przyjemna i wciągająca, a do tego dająca tonę zabawy, że po prostu zapomina się o świecie wokół. Jest masa genialnych patentów związanych z wykorzystaniem muzyki (różne kawałki włączające się wraz z sytuacjami na ekranie - np kiedy przy aktywacji jednego z power-upów zaczyna lać, z głośników leci "It''s Raining Man"), absolutnie chore dopałki w postaci siejącego destrukcję gigantycznego homara, który przechadza się po mapie, czy tsunami, zgarniającego ze sobą wszystko na swojej drodze i srogo podbijającego score''a. Byłem potwornie sceptycznie nastawiony co do tego tytułu, ale po zagraniu w niego czekam, aż pojawi się na PS Store i XBLA bo są w nim zaszyte pokłady funu. Poza tym - są wybuchy, power-upy i WIELKI HOMAR APOKALIPSY. Czego jeszcze chcecie?

/.../ Dzięki za wyrazy uznania, napuszczę na Ciebie wuwu w środku nocy, póki jeszcze jesteście w Kolonii. :P

BF3 ma zachwycać i tyle, zobaczymy jeszcze tylko, jak gra będzie wyglądała na konsolach. Co do "niebywałych kontrowersji, jakie są spowodowane zawarciem przez autora newsa własnej opinii w tytule materiału"... Podobnie jak piętro wyżej napisał wuwu, sugeruję przemieszczenie się na faktogamię, gdzie newsy nieraz brzmią niczym oświadczenia prasowe i przy czytaniu ich człowiek dostaje cholery na myśl, jakie to wszystko jest ugrzecznione i wygładzone. IMO takich newsów jak ten powinno być więcej, a jak komuś się nie podoba, cóż - Adios Muchacha!

/.../ To by wiele tłumaczyło, bo gra wygląda na dzisiaj trochę inaczej niż na tym filmidłie. I gniecie modelem jazdy przy okazji ^^

Nie wiem co to za tryb gry i kiedy nagrany został ten film, bo klnę się, że na gamescomie zmasakrowałem GT-Ra na Nurburgringu i wyglądało to zupełnie inaczej Oo

/.../ Póki co jeszcze nie krzyczę, wierz mi :P Ja po prostu nie lubię multi. Jest zdecydowanie za mało gier stricte singlowych, które można zaliczyć w 100% siedząc sobie na fotelu i nie martwiąc się, że jeśli na chwilę odejdziesz od konsoli za potrzebą, jakiś troll najpierw zabije Twoją postać, a następnie ją zgwałci. Mam dość traumatycznych przeżyć z mugshotami z Burnouta Paradise, kiedy na ekranie pojawiały się czyjeś genitalia. Dead Space był dla mnie małym rajem, bo mogłem uwolnić moją wewnętrzną "Trophywhore" i nabić sobie platynę bez narażania się na kontakt z obcą cywilizacją (czytaj: jankesi), która niestety nie jest wyżej na drabinie ewolucyjnej. Po prostu chcę grę singlową, w której multi nie będzie wepchnięte żeby zwiększyć sprzedaż i popularność. Sorry.

O na miłość Boską... Jeśli to będzie multi, to trzeba będzie chwycić pochodnie (również plazmowe) i udać się pod siedzibę Visceralu, bo o ile wiele rzeczy mogę tolerować, to koło zepsucia TAKIEJ gry przez multi obojętnie nie przejdę. W tyłkach się poprzewracało, jeszcze proponuję wrzucić multi do Cooking Mama, co by można było obrazić czyjąś matkę, bo nie wyszły mu pierogi -_-

Wszystko ślicznie pięknie, nie mogę się doczekać trójki i za każdym nowym newsem muszę iść trochę pokrzyczeć grając w Hordę, ale... Cholera,albo mi się wydaje, albo Fenix osiwiał... : O