Bifur

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    692
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bifur


  1. "Developer ambitnie twierdzi, że stara się stworzyć tytuł na tę konsolę, który graficznie będzie przypominał produkcje na Xboksa 360." - to chyba jakiś żart xD. Graficznie gierka co najwyżej może przypominać starego Black''a czy Killzone''a z Blur''ami i innymi cukierkowymi bibelotami... Jednakże grafika się na tej konsoli nie liczy - IMO Wii powinien zmieść X-kloce czy inne "chlebaki" (a jednak tak się nie dzieje - widać gracze nie umieją dostrzec prawdziwego piękna gier komputerowych).


  2. Witam. Mam parę pytań odnośnie aktu drugiego w tejże gierce:
    1. Dziś zyskałem niezbite dowody niewinności Baraniny, Talara, kupca Leuvaardena, Vivaldiego, Vincenta i Kalksteina. Winnym okazuje się być sam Azar Javed - i w tym tkwi problem. Dosłownie każda próba zabicia maga w domu detektywa Raymonda kończy się śmiercią Geralta - może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób mogę posłać tego kolesia w zaświaty?
    2. Czy po zakończeniu zadania "Wdzięczność grabarza" i oddając mu klucz na cmentarz, będę mógł tam ponownie wracać?
    3. W zadaniu "Gorący towar" muszę dostarczyć przesyłkę do Colemana w Wyzimskiej karczmie - jest od jednak martwy (został zabity przez uzbrojone Wiewiórki). Czy może mi ktoś powiedzieć jak można to zadanie zakończyć?
    Z góry dziękuję za pomoc.


  3. Dnia 12.06.2008 o 14:37, dambialko napisał:

    Lol Age of Conan to MMORPG, a nie MMOG. Czytaj czego on szuka i wogóle jest płatny.

    Widać, że jest z Ciebie prawdziwy "ekspert" ;). MMORPG (Massively Multiplayer Online Role Playing Game) to także MMOG (Massively Multiplayer Online Game)... Tak btw to jedyny znany mi MMORPG po polsku to Metin 2. Jest także Guild Wars ale to zupełnie inna bajka.


  4. Wczoraj udało mi się zaliczyć drugą część MGS (Sons of Liberty - wersja na PS2). Powiem tylko, że od oprawy graficznej po fabułę ta gra to istny masterpiece. Końcowe fragmenty gry po prostu mnie zaszokowały - w końcu śmiertelna Fortune (zwą ją też Lady Luck - przynajmniej parę razy z ust Solid Snake''a wyleciały takie słowa ;), czy ostatni pojedynek... Gdyby też złożyć wszystkie filmiki w jedną całość mielibyśmy materiał na Oscara. Jest to jedna z nielicznych gier na konsole, która potrafiła mnie wciągnąć (wcześniej udało się to God of War, Resident Evil 4 i Final Fantasy XII). Wypatruje teraz części trzeciej (która jest ponoć jeszcze lepsza) - w najbliższym czasie powinienem ją sobie sprawić.


  5. Jakieś dwa, góra trzy lata temu uzależnienie od komputera było dla mnie bardzo uciążliwe. Grałem na nim przez 8-9 godzin dziennie - czasami nawet zarywałem noce. Moi rodzice oczywiście zaniepokoili się i od czasu do czasu odcinali mi dojście do mojej maszynki. Wtedy zacząłem interesować się muzyką (thrash metal ftw!) i grywałem na perkusji wraz z moimi znajomymi. Poznałem też moją dziewczynę - można by rzec, że historia jak z bajki ;). Powiadam wam - przewietrzcie czasami mózgi w "świecie zewnętrznym"...


  6. Boże jak ta technologia idzie naprzód... Niedawno mogłem cieszyć się płynnym graniem na moim Athlonie 3200+ i Radeonie X1050 z Pixel Shader 2.0 (kaszle już na widok Wiedźmina lecz po patchu 1.3 wszystko działa jak należy). Teraz te wszystkie "dajrekty 11" czy "szejdery 5.0" - co chwila pojawia się lepsza alternatywa (a co za tym idzie droższa). Ale i dobrze, że rynek tak szybko się rozwija - już niedługo będziemy mogli się cieszyć ultra-mega-fotorealistyczną grafiką ;). PieCe biją też pod wszelkimi względami technicznymi konsole nowej generacji - jednakże żeby takiego potwora złożyć trzeba liczyć się z ogromnymi kosztami. Ja jestem graczem oldskulowym więc nie potrzebuje behemota aby cieszyć się graniem.


  7. Wreszcie jakaś gra z sensownymi wymaganiami sprzętowymi. Powinna śmigać mi na nisko-średnich ustawieniach - takich gier mi potrzeba ;). Wymagania sprzętowe to jeden z najważniejszych współczynników, gdy biorę pod uwagę kupno gry. Teraz wystarczy poczekać na recenzje specjalistów - gdy gra zbierze wysokie noty z pewnością sobie ją sprawię.


  8. Dnia 11.06.2008 o 10:01, ShaDoW Energy napisał:

    /cut/


    Gra nie ma szans nawet konkurować z WoW... Spoglądając na screen z gry miałem wrażenie, że patrze na Warcraft''owe Stormwind o.O. Mikropłatności typu ekwipunek za realne pieniądze to totalny bezsens - kto ma pieniądze ten jest mocniejszy itp. Jednakże nie zapominajmy, że to DARMOWY MMORPG ^^. Jak na tego typu klon WoW prezentuje się całkiem nieźle - czekam na beta testy.


  9. Czytając recenzję nie mogę oprzeć się wrażeniu, że recenzja napisana jest przez 14 letniego "specjalistę". Jest to bez wątpienia najbardziej amatorski tekst jaki czytałem na tym serwisie. Pełno w nim błędów stylistycznych, nie licząc ortograficznych (tych jest stosunkowo mało) i interpunkcyjnych. Do gry mam sporo zarzutów - wspominałem o tym w temacie ogólnym więc nie widzę powodu wrzucać tutaj tego samego. Na pewno przy kupnie gry nie będę kierował się tą parodią recenzji. Nie wiem jak Wy, ale ja dostrzegłem ironię w tytule tegoż tematu ;).


  10. To chyba jakiś żart ;). Nie dość, że eRTeeSowy pojedynek myszka kontra pad jest nieporozumieniem (X-klocowcy są skreśleni już w przedbiegach), to sam pomysł rozgrywki multiplatformowej wydaje się być poroniony, powiedzmy sobie szczerze. Poza tym trzeba myśleć strategicznie - to nie jest gra akcji typu Halo czy Gears of War. Bo co to za pojedynek, gdy w strzelaninie multiplatformowej konsolowcy mają aimboty gdy PeCetowcy muszą się nieco pomęczyć, lub gdy we właśnie RTSach myszka jest o wiele bardziej poręcznym urządzeniem?


  11. Dnia 09.06.2008 o 10:51, ZioOm 5 napisał:

    nie doroslem do korzystania z internetu.


    Wybacz lecz musiałem odpowiedzieć -_-. Coraz więcej takich "cosi" jak Ty dołącza do świata gier MMORPG - nie wiedzą co to zasady RP, czy ortografia i interpunkcja. I to właśnie taka społeczność, gry tego typu spycha na dno. Później się dziwić, dlaczego ludzie odchodzą z WoW czy GW...


  12. Zapowiada się ciekawy kąsek dla fanów gier RTS (w tym oczywiście mnie). Screeny wyglądają bardzo klimatycznie, lecz wątpię, żeby DoW2 pobił legendarnego już Starcraft''a II - Blizzard nie stawia na grafikę a ich gry, które co dopiero ujrzały światło dzienne stają się hitami. Oj pozostaje nam tylko czekać na premiery obu gier.


  13. Myślę, że sprowadzenie Dungeon Siege''a do grania jedną postacią wyjdzie tej grze na plus - swoją drogą będzie bardziej przypominała legendarnego Diablo.

    Można będzie się wreszcie skupić tylko na rozwijaniu stworzonej przez siebie postaci, a nie bohaterach dołączających do naszej drużyny. Będzie trzeba wtedy wzmocnić naszego awatara, aby był w stanie siekać potwory tak skutecznie, jak robiła to cała drużyna w dwóch poprzednich częściach. H''n''Se nie mogą być tak rozbudowane jak cRPGi - skutki takowego rozbudowania widzimy w Loki, w Diablo natomiast widzimy maksymalne uproszczenie tej idei.

    Na razie czekam na Space Siege''a - nawet jeśli to inne realia to przecież nadal zabijanie potworów ;). Wtedy zobaczymy jak sprawdza się gra jednym bohaterem - jeśli pomysł będzie uznany przez graczy za poroniony to nic nie stoi na przeszkodzie aby poinformować o tym twórców, a za tym idzie prawdopodobieństwo zaimplementowania gry drużynowej... Nie ma zresztą o co się martwić - ta gra wychodzi spod rąk samego Chrisa Taylora!


  14. Dnia 06.06.2008 o 14:36, Ufo2 napisał:

    Widać jaki z Ciebie specjalista. Goldeneye: Rogue Agent to jeden z największych gniotów
    w jakie grałem, a o PDZ nie mogę nic powiedzieć.
    Mi chodziło o Goldeneye i Perfect Dar na Nintendo 64. To były gry epickie, zresztą nie
    bez powodu są bardzo wysoko na gamerankings.com i nie tylko.

    Myślisz, że potrafię czytać w myślach? Następnym razem dokładniej sprecyzuj swoją wypowiedź... O grach na N64 złego słowa nie mogę powiedzieć - sam kiedyś się nimi zagrywałem. Za to gry na konsole next-gen to zwykłe odmóżdżające gnioty ("Hulk zgniatać! Hulk miażdżyć!"). Temu pokoleniu graczy chodzi głównie o jak najszybszą i jak najlepiej wyglądającą, idiotyczną młóckę...


  15. Dnia 06.06.2008 o 14:02, Blizzard Beast napisał:

    LOL, nie, badziewiem nazywam granie na PCtach. Sł€żą mi do pracy i nie mam ochoty
    na nich grać po dziesięciu godzinach roboty.

    Spróbuj wytłumaczyć 12 milionom ludzi aktualnie grających w WoW lub świeżym graczom AoC, że PC służy do pracy -_-. Konsole są dobre właśnie do tego typu odstresowywania - wraca się po 12 godzinach w pracy/szkole i nie ma sił na włączenie PieCa. I tu przychodzi konsola z GTA IV ;). Ja gram średnio 5 godzin dziennie (tak, można mnie teraz nazwać no-liferem) ale w jakieś sensowne i wciągające gry typu Planescape: Torment czy Fallout - odmóżdżające gry na konsole do mnie nie przemawiają...