Llordus

Jak się będę kiedyś nudzić i da się to kupić w jakiejś wyprzedaży za 10USD - to może nabędę. I tyle.

Pytanie przede wszystkim o stosunek piechota/jazda/artyleria. Zależnie od tego, z jakiego kręgu kulturowego jesteś (o czym pisze poniżej Rokuto), oraz w których latach aktualnie jesteś, stosunek tych trzech formacji powinien byc diametralnie różny. Bez względu na wszystko jednak, walk w górach unikałbym dopóki faktycznie nic innego nie da się zrobić. Bo w górach prawie zawsze poniesiesz bardzo duże straty. Nie tylko ze względu na walkę ale i ilość jednostek (bardzo małą) jakie górska prowincja może wyżywić bez kar. W zasadzie ważny jest też poziom attition jednostek. Możesz mieć np. 14000 wojska w 28 pułkach. Spodziewaj się porażki przeciwko armi 14000 w 14 pułkach. Nie wnikałem aż tak dokładnie w mechanikę walki, ale z tego co pamiętam a wyczytałem na forach, walka w EU III opiera się o pojedyncze pułki. Więc w twoim przypadku komp liczy starcie linii pułków - Ty masz w nich po 500 ludzi, gdy przeciwniki po 1000. Przy odpowiednio dużej przewadze dowódcy i technologii da się to pewnie zniwelować, ale przy niewielkiej różnicy w technlogii i w górach - już niekoniecznie.

Oczywiscie. 1. Atakujesz w kiepskim terenie, do tego zimą 2. Masz niskie morale wojsk 3. Masz zbyt niskie nakłady na utrzymanie wojsc (więc morale też niskie). 4. Masz wyjątkowego pecha przy rzutach losowych. 5. Nie zmieniłeś w konfiguracji armii jednostek na najnowsze jakie masz. 6. Masz złą kompzycję armii.

Lepsze jajca były. Kumpel w media markt namierzył BF4, które sądząc po opisie mogło by być wersją eng. Zamówił, pojechaliśmy na wieczór sprawdzić. Goście z obsługi przy nas zadzwonili (ponoć ;)), do przedstawiciela EA, od którego towar dostali. Zarzekali się, że im mówił, iż całe 11 języków jest wspierane :) Ale że to co nam chcieli wcisnąć różniło się od tego, co było w opisie sklepu w sieci (internet twierdził, że to wersja bez dystrybutora pl i ogólnie wszystko nazywał po angielsku, pudełko które nam dawali jak wół miało napisane że głos tylko pl), to żeśmy podziękowali i wkurzeni sobie poszliśmy.

Kumpel dzwonił na infolinię EA PL. Wprost mu powiedzieli, że nie ma możliwości na origin w pl kupić wersji eng.

Ja jestem gotów na to poświęcenie ;P Wszystko się sprowadza do tego, że powinien być wybór.

Wiesz, są firmy które akurat o wizerunek dbają. Szkoda, że EA akurat do nich się nie zalicza :( Nie kupowałem na Originie. Kupowałem pudełko w sklepie gramu. Nie spodziewałem się - bo nikt nie raczył o tym poinformowac - takich idiotycznych zmian. Płytki/pudełka lubię mieć ze względów kolekcjonerskich. Ale w sytuacji, gdy chcę grać w grę na którą już czekam od jakiegoś czasu, zaczynam rozważac różne opcje (zwłaszcza, że w BF4 i tak bez netu/origina nie pograsz). I jak zacząłem (z kumplem zresztą, on też szukał normalnej wersji) zestawiać ceny Origin PL vs sklepy UK to wyszło porównywalnie. I w tym kontekście oczekiwanie, że zadowolę się wersją only PL jest czystym idiotyzmem, bo dlaczego mam w cenie normalnej wersji dostać idiotycznego, badziewnego kastrata?

Doskonale rozumiem jak działa kapitalizm. Problem w tym, że można to było elegancko rozwiązać, a nie po buraczanemu jak to jest zrobione obecnie. Nie rusza mnie wyższa cena - bo i tak w tej chwili musze ją zapłacić, sprowadzając grę z UK. Wolałbym jednak móc to samo za te same pieniądze kupić w swoim własnym kraju (Raz że wygodniej, dwa - pieniądze w większej części zostają w kraju. Trzy - chciałbym o tych nowych "rozwiązaniach" wiedzieć wcześniej, żeby świadomie zakupić towar, a nie naciąć się na jakieś do niczego nie przydatne gówno i niepotrzebnie wkurzać.). A nie mogę - bo nawet przez Origin! nie jesteś w stanie kupić wersji z oryginalną ścieżką dźwiękową. Zważywszy na fakt, że cena wersji pl na origin nie odbiega zbytnio od tego, co da się kupić w UK, to już jest zupełny idiotyzm.

Przy setkach tysięcy egzemplarzy? Nie sądzę żeby to było wiele więcej :) No i? Ja wersję na PC. Tam nie ma problemu - o ile chce się zrobić. Problem w tym co zauważył Xeoo - nie ma w Polsce wygodnego sposobu na szybkie pozyskanie normalnej wersji. A byłbym gotów zapłacić, byle dostać pełnoprawne wydanie. Zresztą nie miałem wyjścia - gra idzie właśnie z UK.

Jaja sobie robisz? Po pierwsze - koszty takiego dysku to pewnie mniej niż 1 pln - ja bym nawet do normalnej ceny dopłacił i 10 pln by mieć wybór Po drugie - gra do zciągniecia przez Origin. Nie ma żadnego problemu żeby dodatkowe pliki z danymi audio zgrać po sieci.

Nikt nie zabrania, o ile wydawca nie zachowuje sie jak kretyn, licząc że ta "sztuczka" z blokadą regionalną się nie wyda. Gdybym wiedział 2 tygodnie wcześniej, że będą takie jajca, to od razu zamówiłbym wersję gry z UK. A tak poniosłem podwójne koszta - bo wersja z UK właśnie do mnie jedzie, podczas gdy polska leży nieodpakowana na biurku. Oczywiście opłacona. Na tym de facto straci też sklep - bo ja po prostu zwrócę towar do sklepu, zgodnie z polskim ustawodastwem. Ale czasu poświęconego na odkręcanie całej sytuacji, nerwów z tego powodu i niesmaku z powodu zblokowania paru stówek niepotrzebnie nikt mi niczym nie wynagrodzi. Ot co. A polskiego dubbingu da się czasem słuchać - przykładem może być choćby Wiedźmin czy wydane parę lat temu BFBC2. Niestety to co pokazały zwiastuny BF4 jasno i wyraźnie pokazuje, że od wersji BF4 PL należy trzymać się najdalej jak to możliwe. Drewno w moich meblach jest bardziej żywe i wiarygodne niż to, co miałem okazję usłyszeć. Co komu szkodziło dać mi wybór taki, jaki miałem choćby w BF3? Tu nie chodzi o to, że w ogóle BF4 ma dubbing w rodzimym języku. Tu chodzi o to, że wybór który do niedawna był standardem został nam zabrany cichcem, bez żadnego ostrzeżenia, w nadziei że ludziom nie będzie się chciało tego odkręcać i "jakoś to będzie".

Ja pozwolę sobie zapytać - Wy odbieracie kiedykolwiek ten telefon, który na stronie służy do komunikacji z BOK? Przecież żeby przy wolnej! linii nikt nie odebrał przez 1,5h prób to jest jakaś piramidalna kpina. Spróbuję tutaj zadać pytanie. Mam zamówienie od Was zrealizowane na BF4 i BF4Premium. Już wiem, że BF4 będę zwracać korzystając z prawa do zwrotu w ciągu 10 dni od zamówienia (niestety ale wersja językowa only PL ma dla mnie wartość taką, jak zeszłoroczny śnieg). Pytanie - muszę odesłać całe zamówienie (BF4 i BF4Premium), czy mogę odesłać samego BF4 (zakładając, że support EA potwierdzi, iż polskie Premium nie spieprzy beznadziejnym dubbingiem gry sprowadzonej z UK)?

Wydaje Ci się :) Sam używałem wiele lat temu modelu DTX 700, później wymieniłem je na DTX 910. Jeśli miałbym do czegoś mieć zastrzeżenia, to po paru latach częstego i długiego używania gąbki się wykruszają. Ale że w takich warunkach mają prawo, to nie narzekam zbytnio.

http://allegro.pl/beyerdynamic-dtx-710-rtvmax-lodz-i3450289310.html obczaj ten model. ewentualnie jak pogrzebiesz to moze nawet dostaniesz dtx 810 kolo 200 pln. nie sadze zeby sennheiser mial cos co w tym przedziale cenowym moze konkurowac z beyerdynamics.

Hmm, może coś się zmienia w serwisie. Zanim stało się to wayofwar.org, to było właśnie eufi.com :) Trzeba poczekać parę dni i sprawdzić wtedy jeszcze raz.

Z tego co widzę (w wyrywkowo sprawdzonym The Republic), to DLC do CK2 na Steam nie mają w ogóle wersji pl. W związku z tym po polsku raczej nie pograsz, o ile pewna firma wydająca grę w naszym kraju nie udostępnia jakiegoś patcha lub jeśli fani nie dorzucili swojego spolszczenia. Tutaj polecam popytać na forum wayofwar.org. To polskie forum społeczności miłośników gier paradoxu. Może tam ktoś będzie w stanie Ci pomóc. Co do kupowania DLC. W zasadzie - jeśli nie potrzebujesz upiększaczy AV (portrety/muzyka etc) to zostają do kupienia tylko duże DLC. Z nich imho obowiązkowe to "The Old Gods" - bo dodaję wczesną datę startu oraz daje szereg ciekawych możliwości, których w podstawce nie uświadczysz. Do tego niestety wypada dokupić "Legacy of Rome" - bo bez tego nie będziesz w stanie rekrutować jednostek retinues, co ma bardzo duży wpływ na przebieg rozgrywki - o ile skupiasz się na wojowaniu, zamiast dyplomacji. Pozostałe to już wg uznania. Mechanika wszystkich DLC jest zawarta w patchu do podstawki, natomiast bez ich kupna nie pograsz sobie republikami kupieckimi lub państwami islamskimi. Btw - polecam mimo wszystko przesiąść się na angielski w tych grach. Od ręki i bezproblemowo masz wtedy natychmiastowy dostęp do patchy, które możesz aplikować w dniu ich wydania. W przypadku oczekiwania na polonizację - możesz miesiącami czekać, aż "wydawca" w końcu sobie przypomni, jakie są jego obowiązki. To tak z praktyki i obserwacji tego, co pewna firma na c robi w naszym kraju z grami paradoxu.

Jak się mówi A to się mówi i B. Szczególnie, że w przypadku gier Paradoxu, to brak DLC znaczy tyle co niekompletna gra.

I właśnie z powodu takiego partactwa jakie uprawiają, od dawna nie kupuję wydawanych przez tą, pożal sie Boże, firmę gier. Wolę sprowadzić z zachodnich sklepów lub kupić cyfrowo - przynajmniej tam kasa idzie do ludzi, którzy dostarczają mi produkt taki jakim powinien być.

nexus 4 + opera mini i jest kupa a nie sklep.

Chodzi mi po głowie kupno radka 7970. Pytanie którego kupić i dlaczego? Przede wszystkim chodzi mi o wydajność i ciszę, w dalszym planie jest możliwość OC (której nie eliminuje, jeśli pierwsze dwa wymagania są spełnione). Z góry dzięki za porady.

Widzisz, sądząc po pierwszych objawach, które miałem chyba tydzień wcześniej zanim raczyli napisać w ogóle o problemach (bo o przyznaniu o DDS napisali jeszcze później) - nie świadczy to o nich najlepiej.

EA/DICE nie ogarnia własnej infrastruktury. Już wczoraj nie dało się de facto przez to grać. Zresztą dziś można obejrzeć taki komunikat na battlelogu: "The current BF3 and Battlelog outages are a result of activity that appears to be aimed at overwhelming our back-end infrastructure. We will provide up to date information on our official channels, including the Battlefield Twitter account. Thanks for your patience!". Wczoraj było coś w stylu, że pracują nad rozwiązaniem problemów z połączeniami. Welcome in the real world :)

W ostatnim dodatku jest to mocno kosztowne. Są 2 etapy. 1. Westernizacja. Najbardziej boli kara do staba -5 + wzrost kosztu podnoszenia staba. Na tym etapie zmienia się tylko grupę technologiczną - czyli "wynalazki" odkrywają się w takim samym tempie, jak państw "zachodnich". Jednostki wciąż pozostają z grupy eastern. 2. Modernizacja wojska. Dopiero ta decyzja powoduje, że jednostki militarne stają się tymi z zachodniej grupy technologicznej. Również boli silny spadek staba. Więcej detali tutaj: http://www.paradoxian.org/eu3wiki/Westernize http://www.paradoxian.org/eu3wiki/Military_Modernization

No ale przecież chodziło o strategię :) To co innego można mieć na myśli? ;) :P

No nie mów że EU III czy HoI III to zręcznościówki są ;)