Radoslavus_I

Ciekawe kto to kupi...

Zmiany rewolucyjne. Mam nadzieję, że rewolucja nie zje własnego dziecka jak w HoI III.

> Uff, strach pomyśleć, ile ludzi by grało w LoLa, gdyby tak ostro nie zniechęcał. Ze 100 > milionów? :) A tak to tylko 30 milionów najbardziej odpornych psychicznie... :D Ale właśnie to jest największa wada LoLa - strasznie wulgarny język graczy i z doświadczenia wiem, że rozgrywka na 30 lvl również do najkulturalniejszej nie należy. Grałem w LoL-a trochę czasu, ale zarzuciłem grę właśnie z tego powodu, a szkoda bo to świetna i wciągająca zabawa. Jak ktoś wyżej napisał - LoL to gra zespołowa i w zespole gracze powinni się wspierać, a tymczasem tzw. "opierdziel motywacyjny" czy zwykła wyrozumiałość nie istnieje, jest tylko ciągutka bluzgów, życzenia śmierci z powodu raka itp. Stoczyłem paręset meczów i chyba tylko 2-3 razy ktoś mnie przeprosił po czymś takim i zdaje się dlatego, że uratowałem mu tyłek. Niemal w każdym meczu, zwłaszcza na 30lvl dochodziło do jakichś wojenek słownych między graczami i atmosfera była na tyle gęsta, że odbierała przyjemność z gry.

Jakie mają cel tego typu rankingi? Każdy z jakim się spotykam wywołuje kontrowersje i nie można mówić że lepsza jest ta czy inna gra, bo każdy taki ranking jest tworzony subiektywnie. Dla Przykładu - Jednemu najnowsze CoDy się podobają a inni (w tym ja) wolą kilmat II WŚ i co w takiej sytuacji zrobić? Niech ktoś mnie przekona, że czwórka jest lepsza od jedynki. To nie ma sensu.

Jeżeli ta gra będzie jak te filmy to współczuję

W pewnym sensie to prawda. Podobieństwa między tymi grami są bardzo zauważalne. Ale w każdym razie będą mogli korzystać z dobrych rozwiązań tak z Obliviona jak i dwóch ostatnich Falloutów.

Fakt, że upraszczanie rozwoju postaci na pewno nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza że zlikwidują umiejętności główne i poboczne. Pewnie będzie takie przydzielanie punktów jak Falloucie. Ale - poczekamy, zobaczymy

O ile pamiętam z Morrowindem tak było

Lista jak to lista - nie ma co oczekiwać obiektywizmu.

Ale poza tym trzepią kasę z Fallouta. Najgorsze jest jednak że wszyscy recenzenci rozpływali się nad Oblivionem (świat większy od Morka, lepsza fabuła itp.) i dlatego tak dobrze się on rozchodził. Nadto ludzie pamiętali jak kapitalny był Morrowind, co również napędzało sprzedaż. lis_23 - fakt, 10 miesięcy ;-P

Ciekawe jakie będą ścieżki kariery?

Już dawno temu wyszła taka seria. Nazywa się Europa Universalis ;-D

1.Pięć dużych miast - można zrozumieć tą ilość - w końcu to nie jest zielona kraina jak Cyrodill, ale raczej Syberia :-D. 2.Wynika z tego że zarzucą system rozwoju postaci - wg. mnie najbardziej wyróżniający serię element i bardzo urealniający rozgrywkę. Oby tylko nie było jak w Gothicu - gdzie ciągle walczyło się mieczem ale i tak można było zostać mistrzem broni dystansowych ;-P 3.System walki w Oblivionie = masakra łupienie jaskiń = nuda. System walki + łupienie jaskiń = droga przez mękę. W Morku jaskinie były różnorodne (jak cały świat) a w Oblivionie wszystkie wyglądały tak samo (również jak cały świat). Najlepiej jak zarzucą level-scalling. To beznadzieja. Niech zrobią kilka super potworów które trudno będzie zabić nawet na tym 50-tym poziomie, bo walka (zwłaszcza ze smokami) przy tym ustrojstwie może być długa i ciężka Przy Obku też było mnóstwo zapowiedzi - interakcja ze światem, NPCe które są głodne miały okradać innych (nawet gracza). I co z tego wyszło - dialogi typu "ostatnio widziałem błotnego kraba..." i nic poza tym Jako fan serii pozwoliłem sobie na takie przemyślenia. Mam nadzieję tylko że wezmą się do roboty i przypatrzą się jak Obsidian robi gry i tknie ich wena twórcza. Oby TES V, nie był tak schrzaniony jak Oblivion PS Premiera za rok, ale lepiej się nie nakręcać i doliczyć jeszcze z rok/dwa zanim stać nas będzie na sprzęt na którym TES V, będzie chodził w miarę płynnie. (zwłaszcza po zapowiedziach o nowym silniku graficznym)