Leos8

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1904
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Leos8

  1. W którymś tomie opowiadań. Konkretne opowiadanie to chyba "Okruch Lodu"
  2. Bo tak się ludziom lepiej żyje jak sobie potworzą jakieś korporacyjne potwory. Łatwiej nienawidzić, a z wyimaginowanymi problemami jest jak z Bogiem - czasem musisz udowodnić, że nie istnieją. IMO REDzi słowa nie złamali, a że ludzie nadinterpretują jak chcą i jak im się żywnie podoba, byleby to dopasować do prowizorycznych światopoglądów, to już nie jest ich wina. Jeśli rozszerzenia będą tak duże jak zapowiadają, to ja chętnie za nie zapłacę.
  3. Wiadomo może o której w Polsce będzie można normalnie odpalić GTA V w dniu premiery? :)
  4. Masa pustych, niewykorzystanych przestrzeni podzielonych na mniejsze huby wypełnionych głównie podrzędnymi misjami o generycznych przypadłościach. Ot, powód "adekwatności" wymagań. Wiedźmin 3 ma adekwatne wymagania względem jakości, moim zdaniem. Było już to tyle razy wałkowane, że można sobie odpuścić kolejny raz.
  5. Na zagranicznych forach zdania są podzielone: jedni narzekają, że wieje nudą i nie pasuje im przedstawiony w Wiedźminie świat, inni, że walka wydaje się być za trudna lub (UWAGA) że nie jest tak bardzo podobna do tej z Bloodborn/Dark Zulz. O tym, że dla niektórych grafika stoi na przeciętnym poziomie (co z tego, że większość tych narzekaczy pamiętam jeszcze z tematów o zbyt wysokich wymaganiach) już się ciężko nawet wspomina. Jak dla mnie - podoba mi się to co zobaczyłem. Walka na normalnym za łatwa być nie może, wiedźmiński fach nie jest lekkim, a Geralt nie raz ryzykował sporo nawet w walce z trupojadami. Jedyne co mnie przeszkadza to zachowanie Płotki - mogłaby albo trochę odbiec albo kopać i gryźć. Trupojady też powinny się do niej przyczepić. Walka wygląda naprawdę dobrze, aczkolwiek mam wrażenie, że jeszcze można ją usprawnić, nadać płynniejszego sznytu i może nawet paru ozdóbek. Grafice ciężko mi coś zarzucić, jeśli to high, to jestem aż nadto ukontentowany. Ultra nie pokazują, więc wtedy się odezwę. Plus za nawiązania do książki :) Ogółem - myślę, że jeśli REDzi dadzą radę z fabułą, konsekwencjami i dialogami, to będzie jeden z kandydatów do gry roku, a BioWare będzie miało nowy slogan reklamowy, prócz cRPG dekady. "Lepsze od Wiedźmina!" PS. Powyższe zdanie zawiera jedynie subiektywne odczucia, przed skomentowaniem zapoznaj się z treścią obecnie pisanego zdania lub - w przypadku hate''u - skonsultuj się z najbliższymi, czy aby na pewno nie masz po prostu złego dnia lub jesteś marudnym malkontentem.
  6. Jakoś nie przeszkodziło Ci to zinterpretować wypowiedzi autora, odpowiedzieć na swoją interpretację i dopisać doń teorię. Yup.
  7. Um, pracownicy gamestopu dostają ją za free? Źródło jakieś? I nie widzę, by mieli nas w dupie, produkt wydają też międzynarodowy, a nie tylko polski, więc nie czuję się specjalnie olany. Poza tym co innego pracownik gamestopu, a co innego szary Kowalski, który sobie zamówił kolekcjonerkę. A wrzucaj pre-order do kosza, mam nadzieję, że kolekcjonerski, może się wtedy załapię. :)
  8. Gra ktoś Enigmatykiem? Jak wrażenia? U mnie, po 5h gry - bardzo fajna postać, idealnie skrojona do mnie, trochę mi przypomina naszego wiedźmaka. Czy opłaca się "wykupywać" kompanów? Ja sobie zrobiłem elfickiego łucznika Gimli''lasa i póki co sprawdza się dobrze, ale wiadomo - lepiej postać z tłem.
  9. Oceniam grafikę tzw. "Ultra" w Wiedźminie 3 jedynie z zaprezentowanych screenów, gifów i urywków filmów, które przedstawiają najwyższą jakość graficzną. Po zmodowaniu Skyrima by wyglądał jak najlepiej - i naprawdę wygląda nieziemsko, modderzy to geniusze - mój GTX 970, 8 GB Ram i I5-4690k raz dają radę, innym nie, zależnie czy jestem na otwartej przestrzeni czy zamkniętej. Rozstrzał odpowiednio: Przy Samotni - 22 FPSy. W jaskiniach Drummerów - od 35 do 40 FPSów. Przy Whiterun (pół angielskich, pół polskich nazw, wina moddów) - 33 FPSy. Itd, itd. Ta urokliwa wioska, której nazwy zapomniałem, jednakże jest to ta, którą odwiedzany na początku - upstrzona bajerami, graficznie podkręcona, dodana zieleń, zamek, lochy, podziemia i znacznie rozbudowana - od 15 do 33 fpsów. I szlag, zapomniałem robić screenshotów. Wybacz, zrobię jutro/dzisiaj, już mi się nie chce Skyrima odpalać. EDIT: Przeglądam te screeny z Wiedźmina i pojęcia nie mam - nie napiszę więc, że wygląda doń podobnie. Wygląda jednak niezmiesko. I tyle, gra, system walki i fabuła, mimika, wszystko dalej nudne jak flaki z olejem.
  10. Podzieliłby się Pan czymś więcej? Dostęp do wersji testowej chyba Pan miał/ma. Pomijając dygresję, to osobiście, jako fan cRPG wolę, by skupili się na świecie i historii. Owszem, mam nadzieję na to, że grafika ustali pewien nowy standard w current-genie, ale zdaję sobie sprawę, że nie jest to rdzeń gry. Poza tym sam niedawno (ba, trzy dni temu) złożyłem komputer, którym spodziewam się uciągnąć Wiedźmina na minimum wysokich za 3k. Wystarczyło części kupować oddzielnie. Na ultra grać nie trzeba, nie ma takiego zobowiązania, by wydawca tworzył grę, którą na ultra można odpalić na obecnych przeciętnych blaszakach za 2-2,5k. Z tego co widzę to większości żal dupkę ściska, że na kompach nie zobaczą magicznego ULTRA i PC Master Race przestanie być...Master?
  11. Zeus się nie zgadza. Geralt choroby wenerycznej mieć nie może. Tak zwyczajnie, bo jest mutantem. Co do seksu i relacji - wydaje mi się, że to jest odrobinę wyjęte z kontekstu, ale w sposobie myślenia Geralta przecież bywały już takie akcje jak "przeleciałem ją - muszę jej pomóc", no chyba o tym nie zapomnieliście?
  12. Może zirytować, ale to jest opcjonalne. Jeśli gracze wiedzą na co się piszą, to nie widzę problemu. Zawsze jest tryb mroczny.
  13. Czyli to jednak błąd sterowników samej karty graficznej? Pytam, bo sam przymierzałem się do kupna Windforce albo MSI GTX 970, a teraz mój zapał został nieco ostudzony.
  14. Większość recenzentów pisze, w tym Ci, którym najbardziej ufam, że grafika już na poziomie high wygląda znacznie lepiej niż w Dragon Age Inkwizycja i im wierzę, bo Inkwizycja była śliczna koncepcyjnie... ale świat był pusty, niezamieszkały, przestrzenie po prostu wiały hasłem "ZAGOSPODARUJCIE MNIE JAKOŚ, BŁAGAM". Same modele postaci, tekstury, oświetlenie lub cienie nie powalały mnie na kolana, nie po tym co ujrzałem w modach do Crysisa (które zmiatają większość dzisiejszych gier graficznie). Również nie twierdzę, że wymagania są wygórowane - sandbox to najbardziej sprzętożerny rodzaj gry jaki może powstać, w dodatku zagospodarowany gęsto, często i wszystko to renderowane w czasie rzeczywistym - chcieliście postępu graficznego, to teraz przyjmijcie te wymagania z godnością. Nikt też na ultra grać nie nakazał.
  15. "Chcieliście postępu w oprawie graficznej - to teraz przyjmijcie takie wymagania z godnością."
  16. W przypadku wzorców zachowań mówimy o ogóle, ogół to generalizacja, niestety, więc wybacz Winnetou, oboje jako wyjątki zwyczajnie nie mamy tutaj prawa głosu, chyba że ktoś się weźmie za rozpatrywanie zachowań mniejszości w kontekście brutalnych gier ;) Mnie też nigdy nie bawiło masakrowanie ludzi w GTA V. Ale szukanie dobrych sklepów z ciuchami i tenis. O tak, tenis. Tenis.
  17. Usilnie staram się zachować neutralność. Bez osądzania mówię, co zauważyłem. I uwierz mi - mam lepsze rzeczy do roboty niż doszukiwanie się czegokolwiek w czyichkolwiek postach. Och, to był jeno eufemizm.
  18. Przepraszam, że wtrącę, ale nazywanie ludzi broniących wolności wydawniczej i ekspresji w przypadku Hatred "zaoranymi psychicznie" i podpinanie ich pod dewiantów jest już w porządku?
  19. Oszukać Przeznaczenie - miliony fanów na świecie. Piła - uważana za kultową. Hostel - fani na całym świecie. Pierdylion innych filmów, których jedynym celem jest pokazanie pomysłowej, poskręcanej i nierzadko obrzydliwej przemocy i aktów zgonu w coś, co zostało ubrane w szmaty fabularne i puszczone na plażę brutalnych nudystów rynku rozrywkowego. Czemu z Hatred jest problem? Och tak. Bo to gra. INTERAKTYWNA. Meh, zadam po raz kolejny to pytanie - możemy zabijać nożami, widelcami i łyżkami, każdy może je użyć, by zamordować dziecko, kobietę w ciąży, niepełnosprawnego lub rodzinę. Mamy je stępić, byśmy praktycznie nie mogli ich efektownie używać, czy pozwolić na to, by ludzie ich używali licząc się z faktem, że psychole mogą sztućce wykorzystać do własnych celów? By było jasne - gra mia fruwa w okolicach intymnych, po prostu nie lubię jak pokazują się tutaj samozwańczy obrońcy moralności niższej i rzucają zakazami, inwektywami i nakazami.
  20. To co mają developerzy zrobić? Dalej tkwić w poprzedniej generacji, bo ludzi z Polski nie stać na upgrade sprzętu? Wiedźmin to nie jest marka dostosowana tylko pod graczy z naszego kraju. Pożyjemy, zobaczymy. Upgrade przede mną jeszcze - niestety trzy i pół na to wywalę - ale też mam świadomość tego, że taki sprzęt nie zapewni mi grania na ultra, jeśli technologia nie jest jeszcze gotowa. Ludzie muszą mieć świadomość, że karta za 2k niekoniecznie oznacza, że dana gra będzie mu chodziła na ultra w 1080p i 60fps.
  21. Co do ME - mniej więcej się zgadzam, w polemikę się jednak nie wdaję, bo czasu za dużo nie mam. Ogólnie powiem, że ME3 się grało przyjemnie, ale mniej więcej od połowy gry musiałem sobie wmawiać, że to "makes sense", by na końcu mieć wielkie WTF na twarzy. A kodeksy czytałem. Co do DA3 - ja sam kodeksy czytałem, wiele razy sobie gry odświeżałem, ba, lubiłem grać z modami, gry te sprawiały mi przyjemność (DA2 przeszedłem 3 razy, trzeci raz na modach, bo już nie mogłem zdzierżyć tego wszystkiego). Ale i tak musiałem korzystać miejscami z Wiki i czasem pogmerać w pamięci, by skojarzyć fakty. I wtedy jest takie "Aaa, ej, niezłe", aczkolwiek zgodzę się, że tutaj mogli się scenarzyści bardziej postarać i podrzucić jakieś głębsze hinty, by nawet średnio rozeznany gracz mógł powiązać wątki. Dlatego ja fabułę uważam za niezłą, naprawdę dobre twisty i rozmontowywanie mitów, tajemnic i legend Thedas - ale znam Lore i lubię ten świat. Książki niekoniecznie trzeba czytać, ale na pewno znajomość kodeksu z DA:O i DAII jest wymagana na poziomie dostatecznym z plusem, by ogarnąć co ten BTW. Arcydemony okazują się czymś innym niż zakładano, poza tym każda plaga ma Arcydemona, a każda era swój znak charakterystyczny (Era Gryfa, Era Smoka etc). Know you don't care, po prostu oczyszczam powietrze ;)
  22. Leos8

    Dragon Age: Inquisition

    Normal jest akurat. Ani za trudny, ani za łatwy. Jak chcesz spacerek to easy. :) Mag (później), łotrzyk jest potężny, jeśli wiesz jak planować walkę i atakować, wojownik to mięso armatnie bez polotu, ale z potężnym walnięciem/klatą. Zależy. Jak uprzesz się, by ubić smoka, który ma kilka lvli wyżej poziom od twojego, to musisz kombinować ostro i czasem liczyć na cud. Czasem jednak warto odczekać, iść gdzie indziej, wrócić później, ubić gada.
  23. Leos8

    Dragon Age: Inquisition

    Mała polemika z mojej strony: tu się zgodzę, ubodło mnie to, że nie mogę"skopać" postaci :( Nie wiem o czym mówisz, jeśli znasz lore, to fabuła była właśnie dobrze pokręcona i wciągająca. Powroty do lokacji na plus. Nie rozumiem czemu ludzie ciągle potrzebują widzieć, że poruszają się do przodu poprzez ciągłe zmiany otoczenia. Akcja działa się na danym terenie, logiczne jest to, że czasem będziemy się przebijać przez te same lokacje, które nie zostały jednak nadużyte w sposób podobny do DAII. ma sens. To nie są lokacje do oczyszczenia, nie walczysz z grupką awanturników, lecz z organizacjami, które będą próbowały odzyskać co ich. Nie mniej - niedźwiedzie są DENERWUJĄCE. łotrzyk spoko, polecam. Zwłaszcza z łukiem. Sam grałem z dwoma ostrzami, ale uwielbiałem postrzelać Serą albo Colem. Rozmowy chyba polegają na rozmowach? Ja właśnie wolałem rozmowy, planowanie, intrygi i klejenie faktów oraz wątków. Wystarczy czytać kodeks. Serio.
  24. Fabuła DA:I opiera się głównie na lore. Ludzie mają pretensję, że nie rozumieją fabuły lub jest dla nich płytka, bo skupia się na całym świecie Thedas i założeniach. Śmieszy mnie argument o tym, że jakieś pradawne zło wyszło z tyłka otchłani i zaczęło siać grozę dla samego faktu siania grozy i zamętu. Jeśli ktoś widział tylko Wybrańca, Pradawne Zło i jakąś tam sobie zawieruszkę, to tylko dlatego, że tl;dr, co mnie to obchodzi, chcę mieć wszystko na talerzu.
  25. Ani za BioWare, ani też z EA murem nie stoję, jednak z większością tekstu się zgadzam - Inkwizycja jest zwyczajnie bardzo dobrą grę, nawet jeśli na starych instrumentach zagraną. Wciąga, jest dobrze napisana i daje sporo zabawy. Wiem, że Ciebie nie przekonam, ale wyjechanie z tekstem ku czci Stalina wydaje mi się przesadą.