Steelshadow

Hate na CoDa jest już tak zakorzeniony w internetowych kretynach że przechodzi na inne gry na podstawie tak beznadziejnych przesłanek jak ci sami twórcy. Gdybym miał więcej czasu to zapewniłbym Ci zajęcie na najbliższe tygodnie i sprawdził kto odszedł z IW i gdzie pracuje. Twoje życie na pewno stało by się od tego lepsze skoro specjalnie w razy komentujesz w tym temacie tylko po to żeby pokazać swoją ignorancję.

Kolekcjonerki Blizzarda mają obok wiedźmińskich najlepiej wydane artbooki, plus dobrze nagrane soundtracki, a dla mnie te dwie rzeczy są lepsze niż figurki czy inne pierdoły.

The Last of Us jest nową serią, więc wyjście na zero\osiągnięcie niewielkich dochodów jest dużym sukcesem, natomiast to samo w przypadku takiej serii jak TR jest już problemem.

Napisał Pan o blokadzie sprzedaży gier używanych przez MS jako o czymś dobrym dla rynku gier, a z drugiej strony pisze Pan regularnie o korzyściach wynikających ze śmierci pudełek. Czy taka blokada nie byłaby właśnie tylko próbą sztucznego utrzymywania przy życiu obecnego modelu dystrybucji? Co Pan sądzi o PS Plus? Czy uważa Pan że abonament jako forma płatności za gry singleplayerowe będzie się rozwijał? Czy istnieje szansa że w przyszłości będą tworzone gry z góry pod dystrybucję abonamentową, i właśnie to byłby sposób na finansowanie projektów w stylu Mirrors Edge? Jakie jest pańskie zdanie na temat wpływu na rynek promocji Steamowych? Jaki procent przychodów ze sprzedaży gier pecetowych jest z tego typu promocji, większy niż 10?

Jeśli uznasz GSL za low league to tak:D Ale generalnie takiego komba raczej nie zabijesz, colosy\air padną po oddaniu 1 strzału, żaden strom nie wejdzie, zety dostają spory dmg od ghostów, a pozostałw jednostki tracą dużo hp od emp. Tylko że fakt że jeśli się to gra to żaden storm nie może wejść.

World of tanks jest nudne, fajniej się gra bio:D Ale fakt że na niskim poziomie bio to samobójstwo. W TvP można próbować Byun style, 45 ghostów 45 vikingów, deathball ostateczny, ale to oczywiście tylko w ultralate.

Ostatnio, z częstotliwością około raz na pół roku, podczas\przed snem mam jakby stan wzmożonego talentu artystycznego, za pierwszym razem (zasypiając słuchając Opeth w pociągu) byłem w stanie sobie półświadomie wyobrażać różne obrazy, w tym stylu: http://www.metal-archives.com/images/2/2/7/8/227832.jpg, z dużą szybkością, przechodziły jeden od drugiego co jakieś 2 sekundy, a normalnie w życiu nie wiem czy byłbym w stanie sobie coś takiego wyobrazić. Pozostałe 2 razy były muzyczne, byłem w stanie jednocześnie na bieżąco wymyślać linie melodyczne całego zespołu i do jakiegoś stopnia tekst. Jest to jakiś z rodzajów LD? Da się to świadomie wywołać?

Co do riotu to nie wiem, fakt że powinienem był zaznaczyć że mówie o docie.

Valve na pewno nie ma zysków z organizowania własnych turniejów, robią to tylko w celu promocji gry, Riot nie jestem pewien. Co za tym idzie, nie ma opcji żeby takie pule wygranych się utrzymały.

A ja wciąż czekam na RPGa z systemem walki jak w Ghost Recon AW2, sterowanie postacią fpp, ale duży nacisk na planowanie walki na mapce\wydawanie rozkazów.

Z mojego punktu widzenia ego nie równa się pewności siebie. Co do wysiłku w SC2 to nawet pamiętam że przewagą jakiegoś gracza było to że był pianistą, więc mu się ręce nie męczyły. Jak dla mnie twierdzenie że nazywam SC2 esportem żeby sobie podbudować ego było wycieczką osobistą, ale ok, możemy skończyć.

Buahahahaha. Jak rozumiem każdy kto nazywa szachy\poker\bilard sportem robi to tylko po to by podbudować swoje ego? Wiesz lepiej od milionów ludzi na świecie co jest sportem a co nie? Rzeczywiście, nie potrzebujesz używać słowa esport, bo czego jak czego, ale ego to Ci nie brakuje. Owszem, nie da się, ale wbrew temu co Ci się wydaje bez mózgu też się nie da, więc dla Ciebie nie robi to różnicy.

Przecież w L4D nie było 1v1, a w klanie top2 PL to sam byłem, napisz jaki miał nick, może pamiętam. No ja właśnie zacząłem mieć nadzieję na progaming jak wygrałem Bo3 z Romsonem, jednym z 3 najlepszych polskich Protosów, gość generalnie z tego co wiem ma stałą pensję.

Nie za bardzo rozumiem te dwa zdania. Też kiedyś tak myślałem, a potem miałem moment w którym grałem nawet jak mi się nie chciało w nadziei na progaming:D

Odsetek aktywnych graczy oglądających turnieje, casty itp. to spokojnie 1/3, jak nie więcej, więc wbrew temu co Ci się wydaje zmiany tworzone pod esport mają znaczenie dla wielu ludzi. Tylko że SC2 z góry było tworzone jako inna gra niż DoW, więc naprawdę oczekiwanie dodatkowych ras w nim jest jak oczekiwanie pojazdów w multi CoD. Neleron Wyjaśnij mi dlaczego dyskutujesz z fanatykiem skoro mógłbyś dyskutować z fanatykiem? Hmmm, dlatego że nie masz argumentów a chciałbyś sobie popisać? Darkstar181 Jakie masz doświadczenie z SC2 jako esportem że nazywasz je grą zręcznościową? I zbieranie surowców to sprawa zdecydowanie dyskusyjna, a poza tym na wysokim poziomie w SC2 też tak naprawdę chodzi o pozycję\kontrolę mapy, bez tego nie jest możliwe bezpieczne zbieranie. Edit: Właśnie zauważyłem że odpowiadam drugi raz na ten sam post:D Zgreed66 Wbrew pozorom zainteresowanie esportem trzyma przy grze, też kiedyś nie kumałem sensu w oglądaniu progamerów, ale teraz zmieniłem zdanie.