Revenger

edit: poradziłęm sobie

W takim razie tylko ja chyba jestem dziwny, poza pierwszym siłowaniem się na rękę (prolog, obóz Foltesta) nie przegrałem żadnej gry i nie musiałem nic wczytywać, a jestem w II akcie (i tu już też siłowanie zakończone). Za to poker to jedna wielka porażka, nigdy nie wygrałem za pierwszym razem, wczytuje po kilkanaście razy grę, żeby nie stracić tych cennych ~30 orenów;p Gram na trudnym ofc. P.S. Czy zadanie "Sprzed stuleci" jest dostępne ? Chciałbym je zrobić, kręci mnie mieczyk, który był wspominany w poprzednich postach i nie wiem czy szukać czy po prostu za drugim razem się uda.

Ktoś wie gdzie i kiedy zaczyna się zadanie "Sprzed stuleci"? Chodzi mi o informację, który to akt, kto rozpoczyna itd... @ W pierwszym akcie TK jest w dzielnicy portowej, bardzo niedaleko miejsca w którym pierwszy raz przybyłeś do Flotsam. Idąc ulicą zaraz na początku będziesz miał takie dwa barakopodobne cosie, w jednym z nich jest Kupiec.

Jakie to zadanie i czy jest dostępne, jeśli podążam ścieżką ?Jestem na razie w II akcie, a nie chciałbym tego przypadkiem pominąć:P

Przypuszczam, że to wina .exe od GoG, oni mają własny patch. Przywróć stare .exe i wtedy. Ja od razu przywróciłem, nie chciałem ryzykować patchowania takiej niepewnej wersji.

IMO zły pomysł, przynajmniej w lokacjach Wieśka 2. Filie tego banku były w ważnych miastach, niestety wioska rybacka albo małe krasnoludzkie miasto w niedostępnym miejscu średnio pasuje jako miejsce dla tak szacownej instytucji.

Jeśli włączasz harda na postaci rozwijanej przez całą grę na Easy to się nie dziw, że łatwo;p Gra ogólnie od II aktu robi się łatwiejsza, cała zabawa polega na przejściu tych najtrudniejszych fragmentów (prolog i I akt - tu szczególnie) na hardzie, potem jesteś niemal nieśmiertelny;p

Menu kołowe, wyciągasz któryś mieczyk i dopiero sprawdzasz obrażenia (zakładam, że wiesz jak).

Nie chcę wyjść na ślepo broniącego Wieśka tępaka (nikogo nie obrażając), ale ten recenzent nie ma racji. Przeczytaj całe pogrubione zdanie z cytatu. Stwierdził, że (w wolnym tłumaczeniu) przez ciągłą akcję mniejszy nacisk położono na opracowywanie taktyki, rozwój postaci i takie tam. Nie zgadzam się, tutaj taktyka odgrywa o wiele większą rolę niż w pierwszym Wiedźminie, w którym najczęściej wlatywało się z mieczem w tłum i wyrzynało którymkolwiek stylem albo znakiem, nieszczególnie przejmując się np unikami czy eliksirami (szczególnie od aktu III, gdzie postać robi się aż za mocna na każdym poziomie trudności). W sumie innych eliksirów niż Jaskółka użyłem tylko przy którymś potworze, za którego była nagroda, samica wyverny na bagnach bodajże. Natomiast ruszałem się więcej tylko przy , nawet ostatni boss był banalny (za drugim albo trzecim przejściem zabiłem go bodajże srebrnym mieczem na poziomie trudnym). W tym Wieśku taktyka odgrywa ogromną rolę, wykorzystanie znaków, olejów, genialnie rozwiązana sprawa eliksirów (już nie walniemy sobie Jaskółki jak nas za mocno biją, nie ma tak łatwo), zmiana systemu walki na bardziej widowiskowy, trudniejszy, "wiedźmiński" taki (system walki, jego wady i zalety to temat na zupełnie inną opowieść, nie chcę tu OT za bardzo). A rozwój postaci? Nie mogę zrozumieć pana recenzenta, czemu myśli że został wypchnięty na margines (tak ja to zrozumiałem)? Ta sama sytuacja co w pierwszym Wieśku, zamiast pozornej mnogości opcji w W1 mamy rozwój postaci podzielony na 3 ścieżki, gdzie możemy starać się zrobić hybrydę. Wszystko jak w pierwszym Wiedźminie, tylko bardziej uporządkowane. A co do walk w "dwójce", trochę ich dużo, ale nie są one tak irytująco częste jak np utopce na bagnach w W1 (nienawidzę drugiego aktu, właśnie przez bezsensowne, łatwe ale irytujące utopce i topielce). Uff, alem się naskrobał, po nocy mię wena naszła;p

Ufff, udało mi się usunąć problem ze znikającym mieczem stalowym między aktem I a II. Wystarczy kilka razy kliknąć slot (pusty) na miecz stalowy, a nasza broń pojawi się w ekwipunku obok, normalnie będzie można ją założyć. BTW może by ktoś (albo klika osób) spróbowało opracować takie FAQ dotyczące konkretnych bugów z gry, jak np ten, żeby nie przedzierać się przez temat i nie szukać (tak, przy swoim problemie używałem opcji szukaj, i nie, nie udało mi się nic znaleźć). Taka tam luźna propozycja, nic wiążącego;p

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=55729&pid=8732 - pomożecie?;p Czy może pisać do supportu?

Możesz próbować wielu rzeczy dla tych kilku FPSów, niektórym pomaga .exe od GoG.com, możesz aktualizować stery, kombinować z niestandardowymi ustawieniami detali, ale nic pewnego. Spróbuj przemęczyć pierwszy akt (zresztą low FPS jest tylko w mieście, w lesie jest w miarę płynnie), potem znów będzie tak, jak być powinno.

Problem z optymalizacją, u większości osób I akt działa najgorzej. U mnie tak samo, w II akcie mogę włączyć wyższe detale i nadal cieszyć się większa płynnością niż w akcie I.

Nie wiem czy gdzieś się to pytanie pojawiło, ale czy normalne jest znikanie miecza między pierwszym a drugim aktem? Na koniec pierwszego aktu miałem Wyśmienity Kordelas, do tego z runkami. Od samego początku drugiego aktu natomiast posiadam Cutscene Sword, który nie dodaje obrażeń i nie widać go w ekwipunku, jego nazwa jest widoczna tylko w menu kołowym i wygląda jak najgorsze żelaziwo;p Na razie to sam początek II aktu, nawet przed , jednak nie chcę się pchać dalej w fabułę z pustymi rękami w sumie. Ktoś miał podobny błąd, a może jest to podyktowane fabularnie, oddadzą mi miecz powiedzmy po ?

Nie doszedłem do III aktu, ale Krew Wojownika Nekkera można zdobyć w pierwszym akcie właśnie na tych czerwonych Nekkerach (Wojownikach). Co do kupca to nie wiem.