Asthariel

3 lata temu kupiłem laptop Asus X53S (Intel Core I7 2630QM, Geforce GT 540M, 8 GB RAM) - czy można w chwili obecnej znaleźć laptop w cenie do 2500 zł, grając na którym będzie zauważalna znacząca różnica w jakości, oraz, w miarę możliwości, umożliwiający bezstresowe granie w Wiedźmina 3?

Jest, ale się chowa, skubana. Chyba, że pod pojęciem meta rozumiemy "Firstpick mid Katarina / Yasuo".

Make good ganks all game, save teammates, and no one bats an eye. Screw up once during teamfight, and everyone loses their minds. I tak wygraliśmy. i dlatego nikt nie chce grać junglerem. BTW, czy coś zmieniło się w mecie, że Ashe zrobiła się popularniejsza? Przynajmniej w rejonach Silver I / Gold V częściej ją teraz widuje, i to często dobrze sobie radzi.

Sprzedam kartę pamięci do PS Vita, 32 GB. http://allegro.pl/karta-pamieci-do-ps-vita-32gb-nowa-nieuzywana-i4549938965.html

Nest month, we will only see Nasus top in SoloQ, i guarantee it.

Uważam to za wyjątkowo zabawne - Renekton chyba nie był ruszany przez ostatni rok, kupuję go, 3 dni później wieści o nerfie... Pytanie: jak dobrze sprawuje się jungle Sejuani w porównaniu np. do Jarvana, Vi, Hecarima? Warto ją kupić?

Swain jest bardzo dobry, o ile dostanie pierwszy kill / szybki blue buff. Jeśli nie, to trzeba grać bardzo ostrożnie. Na razie wygrałem nim ostatnio 2 rankedy - 13/7/12 oraz 11/5/16, więc zły nie jest.

Byłem w Silver III, po Placement Series 6-4 wylądowałem w Silver V. Słabo. Wydaje mi się, czy Diana ostatnio zsykała na popularności? Często ją teraz widuję na rankedach. Ale słowo daje, jeśli dostanie jeszcze jednego nerfa, to coś mnie strzeli.

Mystery Gift Adventures! Ja kumplowi giftnąłem Dragonblade Talon, on mi Dragonslayer Vayne. Not bad.

Częściej postaci z 6300 przechodzą do 4800. Z innych ciekawoste, WW jest za 450, Udyr za 1350 a MF za 3150.

Ehhhhh. Ostatnie 20 meczy w Silverze miałem pozytywną atmosferę i pełną kulturę... Tym większy szok jak wraca szara rzeczywistość, i 2 mecze pod rząd, w których feedujący cały mecz top / mid uważna, że jungler to ich osobisty niewolnik, który powinien gankować ZWŁASZCZA, gdy ów top / mid cały czas pushuje linię tak, że pozostaje tylko dive pod turret. I nieważne, że po pójściu bot załątwiam adc Triple killa i zniszczony turret, ja mam atakować całującą turret Lux i koniec. Grrrrrrr, już zdążyłem zapomnieć, jak takie rzeczy wnerwiaja.

Hm, awansowałem z Silver V do III w zaledwie 3 dni. Niby dobrze, bo awans, ale z drugiej strony wygrałem 13 z 14 ostatnich rankedów i miałem nadzieję, że skoczę z IV od razu do II. To jak niebotycznie wyoskie MMR trzeba mieć, żeby udała sie taka sztuka?

Temat jest tak szeroki, że ciężko podać tylko kilka propozycji ;-P I naprawdę polecam książki Abercrombiego - Erikson to mój ulubiony pisarz fantasy, ale Abercrombie ma szansę go pobić, jeśli kolejne książki utrzymaja poziom.

Łojezu. Imię wiatru - Patrick Rothfuss Kłamstwa Locke''a Lamorry - Scott Lynch Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza - Robert M. Wegner Ogrody książyca - Steven Erikson Samo ostrze - Joe Abercrombie

Sigh. Jeden ranked dzisiaj - pełna kultura, dobra współpraca, wygrywamy bez problemu. Drugi ranked - wystarczy jeden top Rengar z Polski, który oddaje 2 kille w ciagu pierwszych 3 minut (a przedtem próbował wymusić mida, bo czemu nie), i cały mecz przegrany. Ale nie, każdy mecz da się wygrać, oczywiście, nawet z członkiem drużyny o inteligencji zasuszonej marchewki.

No i cię dodałem. To co, jak znajdzie ktos jeszcze online to może spróbujemy Twisted Treeline na rankedy, co by spróbować tego golda wbić? Do tego konieczne jest zakładanie drużyny?

Ja mam jak tu, Asthariel. Wysłałem zaproszenia do Ravenwelda i Ostrowiaka... po czym dopiero się spostrzegłem, że to nie Ostrowiak do mnie pisał. Nieładnie. Ah, i serwer: EUNE. Znając życie, to wszyscy tutaj się już przenieśli gdzie indziej...

Zaczyna mnie coraz bardziej męczyć soloQ, z mentalnością "omg, fail jungler, fail mid, fail top / adc / support, only i am awesome". Czy są tu forumowicze z dna Silvera i okolic, którzy chcą razem grać? Zawsze większa szansa na uniknięcie warzyw w zespole...

Oszczędzam na nowego APeka. Jako, ze jestę hipsterę, waham się między Viktorem a Syndrą. Kim się przyjemniej gra?

Nie wiem, co ja mam robić. Gram jungle Hecarimem, idzie dobrze, Panth zjada Kassadina na midzie, kończę mecz 14/7/21. jednocześnie, Pantheon wpadł w kompleks Boga i sam atakował każdego bez względu na przewage liczebna, support miał więcej zgonów niż asyst, a adc nie pomagał teamfightach tylko farmił, bo 40 minut zrywał przez telefon z dziewczyną. Ale nie, z całą pewnością to moja wina, że mecz przegraliśmy.

Fajny mecz na normalu miałem. Ja Leona, solo top Yi, Ezreal, Cassio i jungle Hecarim. Yi od samego początku trollował, i dawał się ponieść stylowi kamikaze. Ezreal po kilkunastu minutach poszedł afk. I tak oto, 3 vs 5, wygraliśmy mecz, jako że Yi NIGDY nie pomógł nam w teamfightach, woląc farmić i dawać się zabijać dragonowi. Some people just want to see the world burn...

Moich doświadczeń z rankedów ciąg dalszy: ludzie na Normalach - pełna kultura. Ludzie w Silver IV - troll się zawsze trafi.

Wygląda na to, że zasługuję na Wood Division. Po awansie do Silver IV mam 5 porażek pod rząd, ale wciąż nie spadłem niżej. To ile muszę przegrac, żeby mnie zrzuciło?

CZY ONI Z TYMI BANDLAMI POWARIOWALI!?

Za piątą serię eliminacyjną, awansowałem do Silver IV. Jest jakaś różnica w poziomie trudności między awansowaniem z najniższych dywizji a tych trochę wyżej?