Roumen

Nie zgodzę się z Tobą... oczywiście, nie wszystkie gry nas uczą, jednak z wielu naprawde czegoś można sie dowiedzieć. I nie mówię tu tylko o tych grach typowo "edukacyjnych" czy np. przygodówkach, gdzie co chwila natrafiamy na zagadki (owszem, czasem mało sensowne, ale zdarzają się też bardzo inteligentne). Jako siedmio- czy ośmiolatek poznawałem te, mocno uproszczone ale jednak, podstawy gospodarki w grach strategicznych... a taki CS, on naprawde nas uczy działania w grupie. Jeśli będziesz tylko bezsensownie leciał z giwerą przed siebie, to nic nie osiągniesz. Często uczymy się podświadomie - przez, jak to określiłeś, rozrywkę. PS: A jeśli chodzi o przykład który Ty podałeś, czyli "300", to jednak musze przyznać rację że z tego to raczej mało treści edukacyjnych można wyciągnąć :P

Skoro przez wybory moralne zabroniono EverQuesta, to powinno się też zabronić ludziom życia w realu... Ach te wybory: ukraść cukierka czy nie, szukać właściciela znalezionego portfela czy też wydać znalezioną w nim kasę, przeklinać czy może wykrzykiwać imiona świętych? Przecież przez te wybory między dobrem a złem ludzie staną się okropni!!! Trzeba ich zamknąć i zabronić myśleć! A najlepiej to ich od razu wystrzelać. No a politycy? Ich nie wystrzelać? Pewnie że nie!!! "A dlaczego?" -pytacie. Odpowiem Wam: przecież politycy nie mają wyborów moralnych. ONI ZAWSZE WYBIERAJĄ ZŁO. I dlatego są lepsi. Tak samo jak Mahunt jest lepszy od EQ, ponieważ tam też nie zastanawiasz się czy czynić dobro czy zło, tylko po prostu zabijasz... heh, parodia... A co do CS-a... uczy on kreatywności i tego, czego u wszystkich polityków świata brak, czyli zorganizowanej, wspólnej pracy w grupie. A że pracuje się tam nad wysadzeniem czegoś w powietrze? To nic, ponieważ pracuje się tam też nad tym żeby takich terrorystów złapać. Wnioski: Politycy za wszelką cenę chcą nam wmówić że my, prości ludzie, mamy ogromne skłonności do czynienie zła i tylko oni nas chronią. A my, głupki, im wierzymy, i nie dostrzegamy zła które czynią "ci na górze"...

"ja nie znam człowieka który coś takiego zrobiłby własnemu dziecku :/" Może ktoś Ci już to napisał, ale nie czytałem wszystkich komentarzy. Patrz tutaj: "powiedział kalifornijskiemu koledze, że zamierza następnego dnia zabrać do szkoły broń. Wymianę zdań podchwycił ojciec rozmówcy z Kalifornii" Tak więc on tego nie zrobił WŁASNEMU synowi, tylko jego znajomemu (?) z Ohio... i bardzo dobrze ten ojciec zrobił... To mógł być głupi żart... ale mogła też by się na drugi dzień wydarzyć masakra w pewnej szkole w Ohio... no nie?

myślicie że Athlon XP 1800+ wystarczy do uruchomienia Heroes 5??

Pograłbym... ale za droogo :(

Podobno grę można było kupić W CAŁOŚCI za wPLN, a z tego co piszecie widzę że nie w całości a np. w 50%... Nie jestem zbyt poinformowany... no więc jak???

Szkoda, że nie mieszkam w Warszawie :(

Niezłe... nawet niezłe, hmmm... podoba mi się ;)