Lucki666

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    42
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Lucki666

  • Ranga
    Przodownik
  1. Lucki666

    Jestem niewolnikiem daily-questów

    Skąd ja to znam? Mam to samo, ale równie dobrze się przy tym bawię co ty.
  2. Lucki666

    Własna książka. Prolog

    Problem w tym, że czytanie mnie nie kręci, ale pisanie już tak. Więc dlaczego miałbym zaprzestać tego? Owszem. Ale tekst nie jest ten sam.
  3. Lucki666

    Własna książka. Prolog

    Sapkowskiego? Jedynie przeczytałem 2 jego książki i to 3 lata temu. Fakt, jestem miłośnikiem licznych gier RPG i kinomaniakiem. Zapewne wpadło mi do głowy kilka zdać podczas pisania. Nieliczne świadomie wykorzystałem z niewielką zmianą, ale tylko dlatego, że Idealnie pasowały. @Harrolfo Nosz przecież pisałem, że nie wyłapałem zapewne wszystkiego. A jak na ironie to miłośnikiem książek nie jestem i raczej nie będę.
  4. Hej. Od prawie roku bawię się w pisanie swojego dzieła. Jestem już na samym końcu ostatnich poprawek. Potrzebowałbym aby ktoś trzeci zerknął i ocenił jak mi poszło na przykładzie prologu. Oczywiście nie ma możliwości wglądu w całość ze względów "bezpieczeństwa". link do wstępu: http://drakonit.blog.pl/2014/06/20/drakonit-wersja-poprawiona/ Jest to gatunek fantasy. Przeczytanie nie powinno zająć więcej niż 1h. Zapewne znajdują się jeszcze błedy, których nie zdołalłem wyłapać, ale moja znajomość polonistyczna nie jest najwyższej próby. Niemniej starałem się. Mile widziana opinia, a także wytknięcia do ewentualnych korekt. I uprzedzając pytanie. Tak, na pierwszy rzut oka są podobieństwa do serii Gothic, lecz jest to początkowe, a zarazem złudne wrażenie. Książka posiada zupełnie inny świat i sytuacje w nim i fabułe.
  5. Raczej nie zrobią nawet jak uzbiera się X 000 000 podpisów. Niemniej fajnie by było pograć z dubblingiem. W końcu nasz polski jest bardzo przyzwoity. W ogóle nie rozumiem po co wydawać RPG z napisami? W tym gatunku dialogi to absoulutna podstawa. Nie za bardzo lubie Cenege, gdyż w wielu przypadkach zawodziła mnie podobnymi sytuacjami. Uwarzam, że jeśli biorą się za dystrybucje w polsce to powinni to robić dobrze, a nie po łepkach.
  6. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Wiem o tym. Teraz przy poprawianiu dalszej części zwracam na to szczególną uwagę, aniżeli przy prologu. Raczej stosuje się do rad tutejszych forumowiczów, choć nie zawsze. Muszę brać poprawkę, że macie do dyspozycji tylko +- 3% całej treści. Rzeczy, które coniektórym się nie podobają wynikają z tego, że nie znają dalszej części. Np. prolog. - przyjąłem, że ma być tajemniczy i pozostawiac więcej pytać niz odpowiedzi - i taki też stworzyłem.
  7. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    > 1.Piszesz że chcesz zastrzec prawnie u prawnika czy tylko chcesz, żeby wszyscy wiedzieli, że to akurat twoje amatorskie dzieło i jakiś głupek się nim nie chwalił ? Wystarczy mi, że osoby, które mnie znają będą wiedzieć, że stworzyłem coś własnego, ale jeśli uda się zrobić krok więcej to będę się podwójnie cieszył. > 2. ,,Debiutujesz" i robisz promocję tak jakbyś co najmniej miał wydawać książkę, a nie jakbyś chciał żeby ktoś zerknął tylko na twoją literaturę pisaną do szuflady. Czy twoim zdaniem zachaczenie o 2 serwisy torrent i 3 fora to dużo? Nie masz prawa, aby zabronić mi tego robić. Zapewne sam byś wykorzystywał wszelkie sposobności, aby dostrzeżono twoją prace. Ile osób mogło to dostrzec? 2000? A ile z nich przeczytało? Może 1/4. Mógłbym nawet umieszczać reklamy na wszelkich stronach internetowych, a wam i tak nic do tego. Jeśli się ci nie podoba to omijaj ten tytuł szerokim łukiem.
  8. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Nie uważam się za pisarza i raczej nie zamierzam nim być na poważnie. Również nie zamierzam ograniczać się do "jakiś" krótkich opowiadań jak mi radzicie. Zapewne macie racje, ale nie przy moim podejściu. Dokładniej chodzi o to, że ja napisanie "mojego dzieła" na które przeznaczyłem 9 miesięcy traktowałem bardziej jak hobby, a niżeli pracę. W moim mniemaniu osiągnąłem 90% wizji, którą miałem przez rozpoczęciem i to się dla mnie liczy. Jeśli treść nie powstanie w formie papierowej lub elektronicznej - trudno - osobiście wystarcza mi duma, że byłem dostatecznie wytrwały i skończyłem to nawet jeśli miało by to leżeć na dysku. Ale jeśli ktoś się tym zainteresuje będzie to dodatkowa korzyść. Jest to 1 Tom trylogii. Taki początek i obeznanie świata wraz z bohaterem przed dalszą częścią. W głowie mam juz nakreślone wydarzenia na 2 i 3 część, ale czy będę miał czas to już inna sprawa. Niezależnie od WASZYCH opinii i dalszych losów tej książki będę się starał dokończyć pozostałe części, gdyż sprawia mi to przyjemność, chociaż bywają męczące chwile. Jeśli pewnego dnia zakończę historie Drakonit to najprawdopodobniej zakończę też w ogóle pisanie.
  9. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Chyba juz to pisałem, a jeśli nie to powtórze. Bohatera poznaje się stopniowo. Wygląd, jego historie, a nawet imię. Uznałem, że nie jest najlepszym wyjściem aby od samego początku wiedzieć o nim wszystko. Nigdzie nie jest powiedziane, że leci ratować świat. Może zejdzie na ciemną stronę, może jest opisany styl przetrwania, a może zjedzą go cukierkowe mise.
  10. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Kolejne wpisy przeczytane, ale nie bedę specialnie komentował, aby się nie powtarzać. Niemniej. Nie wierzycie w mój wieki i wykształcenie - trudno. Koło tyłka mi to lata co obcy ludzie o mnie myślą. Jednak boli mnie, gdy ktoś próbuje ingerować w moją opowieść i krytykować bohatera lub dialogi, "że wieśniackie etc". Jeśli chcecie decydować o czym kolwiek to poświęćcie miesiące i stwórzcie cos swojego, wtedy droga wolna i możecie zmieniać/decydować ile dusz zapragnie.
  11. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Ty powinieneś byś jasnowidzem, gdyż masz racje. Główny bohater pochodzi z małej mieściny, a właściwie dziury na końcu świata. Poważnie.
  12. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Jeśli mogę jeszcze wtrącić słówko odnośnie głównego bohatera. 1.On posługuje się "odmiennym", "dziwnym", choć ja wolę określenie "orginalnym" językiem. Muszę przyznać, że utożsamiałem się z postacią... a właściwie to on ze mną. Mianowicie w RL często zdarza mi się wymyślać nowe słowa, jesli mi jakiegoś brakuje, ale są one na tyle dopasowane, że średnio inteligentny czlowiek zorientuje się o co chodzi. I podobnie jest w książce. Czy to błąd? Pod względem pisowni tak, ale dlaczego nie mogą powstawać nowe słowa? Dla mnie to jak wymyślanie smoków z cukru, które nękają wioski. Mało prawdopodobne, ale jeśli kogoś najdzie chęć to może wymyśleć o tym książke/film/gre. To FANTAZY, a w nim świat i zasady kreuje pomysłodawca. Nie, nie jestem uczniem gimnazjum jeśliście ciekaw. Już kilka lat temu skończyłem szkołę i zdałem maturę. Zapewne was to zdziwiło. Hihi. Nieszkodzi. 2. Ubóstwiam równowazniki zdań - nie wiem dlaczego, po prostu lubie ich używać. Pozatym bohater/ja mamy ... ja to nazywam "spaczone poczucie humoru". Dokładnie polega to na takiej "humorystycznej docińce".(przykład: "chyba z pługiem go ktoś pomylił"). Nie wiem skąd to się u mnie bierze. Zwyczajnie tak mam zakodowane i używam tego mimowilnie. Czy to błąd? Moim zdaniem nie. Postać nie musi być zwykła/taka jak wszyscy. Trochę można ją ukoloryzować, nawet jeśli pod zwględem pisowni jest to błąd.
  13. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Kolejna dawka postów przeczytana. @castlerock Z większością twych spostrzeeń się zgadzam, ale nie ze wszystkimi, gdyż jak sam napisałeś - przeczywałeś losowo, więc są wyrwane z kontekstu. Co do dialogów na poziomie gimnazjum - skąd wiesz, że główny bohater nie jest młody i posługuje się właśnie takim językiem na codzień? Właśnie tu jest pomysł. Z początku jest zdezorientowany, wystraszony, ale musi szybko spinać poślady i brać się za siebie. A jeśli chodziło ci o inne postacie to w takim razie to nie są "intelektualiści" aby wymiatać wspaniałością swego języka. Poza tym, słuszne spostrzeżenie co do Gothica. To moja ulubiona seria i trochę głupio się czułem "inspirując się" podobną sytuacją. Niemniej jest to zupełnie inny świat, choć prolog może sprawiać wrażenie "dejavu" - czy jak się to pisze. @ziptofaf Czy "żul", nie może już byc inteligentny? Fakt, bohater jest mocno nieobeznany, ale potrafi logicznie myśleć i wyciagać szybko wnioski.
  14. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Wiesz, nigdy nie byłem fanem książek i raczej nim już nie zostanę. Wolę film, oraz... Niemniej przed rozpoczęciem pisania postawiłem sobie pewne założenia. Niestety wiem, że mój polski kuleje niemiłosiernie i dlatego całą obwódkę gramatyczna postawiłem na drugim miejscu. Nie uważam tego za błąd nawet pod waszą krytyką. Bo znaleźć osobę, która skoryguje to, to nie jest taki wielki problem. Dla mnie w filmie i grach zawsze liczył się barwny świat, ciekawa fabuła i wiarygodne postacie. I właśnie to było dla mnie najważniejsze, aby ukazać to w książce. W moim odczuciu to nawet wyszło całkiem nieźle. A i zupełnym przypadkiem udało mi się nakreślić pewne wartości, które sam wyznaję i o których można w niej przeczytać.
  15. Lucki666

    Drakonit - moja debiutancka książka

    Miałbym małą prośbę na przyszłość. Wrzucajcie przykładowe zdania, które waszym zdanie są niepoprawne, wraz z krótkim opisem. (chociaż jedno). Bardzo by mi to pomogło lepiej zrozumieć wasze argumenty i pomoże w przyszłości. Tak, wiem. Powinienem kupić słownik poprawnej polszczyzny i nauczyć się go na pamięć, a nie prosić was.