Verd_Navarro

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    255
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Verd_Navarro


  1. Jeśli chodzi o mnie to od jakiegoś czasu poświęcam uwagę kanałowi CUBEBRUSH [ https://www.youtube.com/channel/UCKtu_JtQCY0yryIy6zK4ZCg ] - znajdziesz tu wiele praktycznych porad nie tylko dotyczących technik rysowania, ale również branży. Jak dla mnie must see.

    Pytanie do starych wyjadaczy: znacie dobre fora artystyczne, gdzie ludzie wrzucają swoje prace i wymieniają się uwagami na ich temat? Nie chodzi o wazeliniarstwo czy hejt, ale obiektywną ocenę i konstruktywną krytykę.


  2. Dlaczego? Jak go stać to niech kupuje. :P Po co kupować coś słabego, skoro potem i tak będziesz musiał kupić lepszy sprzęt? Nie jesteś w plecy o cenę pierwszego zakupu, a lepszy albo zostanie na długo albo sprzedasz po okazjonalnej cenie. Win-win situation. Ja śmigam na Intuosie i do szczęścia mi nic więcej nie potrzeba, ale jakbym miał możliwość to chętnie bym spróbował się pobawić tabletem z wyświetlaczem. Nie koniecznie takim wielkości okna na stojaku. x]


  3. Jeśli czujesz, że chcesz i sprawia Tobie to frajdę - zrób to! :)

    PS + tablet graficzny/piórkowy [jak zwał tak zwał] i darmowe brushe - artyści udostępniają paczki, które możesz wykorzystać do rysowania każdej powierzchni. Wykorzystywanie tekstur też się opłaca, ale możesz wyręczyć się pędzelkami. Corel do wektorówki - do conceptów lepszy PS, pro wspomagają się jeszcze programami 3D, ale możesz sobie ułatwić pracę zdjęciami [przykład na obrazku]. Też zaczynałem od przerysowywania, jak to opisujesz. ;) Częste trenowanie to dobry sposób na ćwiczenie mózgu - właśnie jego urobienie to podstawa, bo często lubi ściągać w koleiny starych błędów. Bardzo wiele dają tutoriale na YouTube krok po kroku jak rysować [a w zasadzie jak można, bo jest mnóstwo sposobów] i oglądanie prac z górnej półki - na pewnym etapie patrząc na obrazek wiesz już "jak to jest zrobione" albo na podstawie kreski możesz odgadnąć, że autor boi się rysować dłonie. ;)
    Jeśli chodzi o tablety to unikaj Pentagramów - tanie warianty "żeby popróbować" tylko zniechęcają [jak ze wszystkim - gitarą itp.], więc warto kupić np. Wacoma - Intuosy to dobry wybór w przystępnej cenie. Przy okazji wyleję gorzkie żale: znajomy dostał sprzęt za pięć kafli i używa go tylko do grania w minigierkę, a to tak jakby grać strzykawkami z penicyliną w darty, ale co kto lubi. Ja pracuję na dużo tańszym sprzęcie i jak widać można.
    Co jest najważniejsze? Nie zniechęcać się, nie patrzeć na pro prace i myśleć "dobra, mi nawet za sto lat tak nie wyjdzie". Każdy kiedyś zaczynał. Nie porywaj się od razu z motyką na słońce, minie wiele czasu zanim będziesz z siebie zadowolony [choć z tym zadowoleniem jest jak na rollercoasterze ;)], więc rysuj po swojemu, ale najlepiej jak potrafisz. Dawaj z siebie wszystko, podpatruj mistrzów, zauważaj swoje błędy i je koryguj [to jest trudne, bo mózg lubi stare nawyki]. Korzystaj z for - ja akurat wstawiałem swoje prace tutaj, ale są fora poświęcone specjalnie w tym celu. Warto, bo zebrałem tu kilka celnych uwag, po których podskoczyło mi ciśnienie [w końcu serwowałem moje najlepsze wówczas prace, a tu jakieś wytykanie!], a potem jak emocje opadły przychodziła myśl "ej, faktycznie" i brałem to pod uwagę w kolejnych pracach. Dużo możesz sam wywnioskować zadając sobie pytanie "czemu moja praca nie jest tak dobra jak tamta?". Bardzo wiele możesz się nauczyć od innych - dużo szybciej niż samemu mógłbyś na to wpaść. Ja nadal się uczę, ciągle rozwijam, ale tyle mogę powiedzieć na pewno. ;)

    omujborze, jaki esej. tl;dr xD

    20151101041931750


  4. Dnia 10.02.2015 o 15:38, Astmol napisał:

    Ja ostatnio bawię się w zupełnie inne rzeczy... niestety nie mogę powiedzieć w jakie
    ale pewnie większość z was dobrze je zna :D Nic związanego z grami. A jak idzie o rysowanie
    to sam wracam do podstaw i robię totalny reset wszystkiego, ćwiczę dłonie, postawy itd,
    zupełnie nie skupiając się na stylu czy jakichś konkretnych ilustracjach. czyste skillowanie,
    bo jestem z wieloma rzeczami bardzo, bardzo w plecy. Media mieszane, jak zawsze, troche
    szopa, troche ołówków, farbek i takich tam. Trzeba wszystko ogarniac


    W tej dziedzinie ZAWSZE się coś znajdzie - jak nie ulepszanie nauczonych technik, to opanowywanie nowych. Dobre podejście, grunt to nie stać w miejscu. ;)


  5. Dnia 09.02.2015 o 16:33, Astmol napisał:

    > Z ciekawszych...
    >

    No ten happyville całkiem fajny, ładna kompozycja. Ale jak mawiał mój pan profesur, zabierasz
    się do tego wszystkiego troche od dupy strony. Naumiej się najpierw postaci, przedmiotów,
    światłocieni i tego wszystkieco, tzw podstaw a potem pizgaj cyborgi i science fiction.
    Tylko w tej sposob to zadziała. Wtedy myślałem, że jest stary i nie kuma nic z tego co
    ja chcę robić, ale dziad miał rację.


    Nie. :D A tak serio to oczy ostatnio trenuję, ryje, jeśli chodzi o podstawy... bo w sumie potrzebuję. Niby w tych dwóch obrazkach rysowanie ludzi się "nie przydaje", ale wiem co chcesz powiedzieć. Small steps. ;) btw dalej katujesz tablet czy wróciłeś to tradycyjnych technik? Jak wrażenia?


  6. Dnia 19.12.2014 o 12:41, Astmol napisał:

    i ogólnie jest do śmieci.


    A jak dla mnie ten styl elegancko broni się przed zaburzoną kompozycją czy proporcjami czaszek - bo wydaje się nieco abstrakcyjny, nie wiem jak to ująć. Symbolika też się liczy, jakbyś narysował czaszki wielkości głowy postaci to nie wiem czy tak dobrze by to wyglądało, a tak leżą sobie elegancko na kupce, wiadomo o co chodzi [a może to czaszki zarżniętych dzieciątek, stąd rozmiar? ;) ]. Jak już się czepiać kompozycji to może bardziej centralnie je umieścić, a lewą stronę wypełnić florą?
    W każdym razie widzisz - jako odbiorca się nie skapnąłem, może jakbyś drugi, poprawiony wrzucił to by było "aaahaaa".

    Ale, żeby nie było total słodko to drażnią niezamalowane kropki wokół laski i przy brodzie. x]


  7. Dnia 19.12.2014 o 10:38, Astmol napisał:

    Nic tak nie buduje skilla jak trzaskanie tradycyjne. Wczoraj testowałem jakieś inne narzędzia
    i walnąłem na szybko takie coś. Nie podoba mi się ogólnie i narzędzie (dużo tańsza wersja
    tego co wklejałem wczoraj) też zawiodło, skutkując spitoleniem całej ilustracji i sporą
    frustracją. No ale takie, o , eksperymenty.


    Musisz mi wytłumaczyć czemu spitolony, bo moje laickie oko nie rozumie. Nawet takie detale jak krateczka na twarzy wyszła precyzyjnie. Czarne powierzchnie nie są idealnie pokryte, ale w tradycyjnym to raczej norma. W Twoim stylu, wykonanie przeca dobre, nie wiem czego się doczepić - może tylko jako autor widzisz błędy?

    Rick - Straszna choroba! ;D


  8. Dnia 18.12.2014 o 15:30, Adjatha napisał:

    ...ale taki plakat walnąłbym nad łóżkiem jak nic. Nie komentuję tutaj raczej prac (sam
    nie wrzucam jako że beztalencie i leń ze mnie), ale ta jest awesome i musiałem. ;)


    Magiczny komentarz, nie wiem czy wiesz ile znaczą takie słowa dla autora. :D Dzięki, Ty powiesisz sobie plakat, a ja komentarz. xD

    Astmol - przyrząd rewelacja, ale nie wiem czy umiałbym się tym posłużyć - od kiedy mam tablet nie robię nic tradycyjną, a po jakiejś szybkiej próbie odrzuciłem długopis jakby parzył. Możliwe, że cierpię na syndrom braku Ctrl+Z. Chociaż... Ech.


  9. Dnia 10.12.2014 o 16:41, audovacar napisał:

    a sorry nie doczytałem ze juz odpowiedziałes na pytanie kolegi :D w takim razie mogę
    zabrac się do dzieła :)


    Trening czyni mistrza, pracuj, pracuj. ;) A ostatni obrazek inspirowany Warframe. Kanał na YT CreativeStation ma nawet fajne wideła, jeśli chodzi o naukę. Podglądam od wczoraj speedpainty jak tworzą, coś mi brak cierpliwości teraz i w ogóle jakoś coś nie ten.