Olamagato

Mnie też ciśnie bo mi często gry wykrywają 511 MB i wtedy mam zgrzyt bo niektóre najnowsze nie bardzo lubią taką sytuację (wymagania mininalne 512MB). :] ps. Dla wszystkich: Nic w komputerze tak mocno nie wpływa na możliwość rozbudowy czy ulepszenia sprzętu jak płyta główna. To jest trzon komputera. Komputery kupowane za tanie pieniądze w marketach mają prawie zawsze bardzo kiepską, albo starą płytę główną. Taki komputer często nie nadaje się do żadnej rozbudowy bo płyta główna jest technologicznie najstarszą częścią zestawu.

Nie. Glide, to obsługa VooDoo (3dFX). Nie ma już w sprzedaży kart zgodnych z Glide. Można próbować różnych emulatorów, ale to wszystko. Natomiast nie ma tak wiele gier mających wyłącznie obsługę Glide bo bardzo często obsługiwały również DirectX.

http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=50&pid=515 Powyżej. To aby nie zginęło w gąszczu. :)

1. Odpowiedzi: Na starym forum jezeli wybieraliśmy z listy odpowiedzi konkretny temat, to przerzucało nas zawsze do ostatniej strony co działało dobrze dopóki temat nie był bardzo oblężony i posty z odpowiedziami nie zleciały na starsze podstrony tematu - wtedy trzeba było szukać ręcznie. W nowym forum wybranie tematu z wykrzyknikiem również przenosi na ostarnią stronę, więc funkcjonalnie nic nie jest lepiej, a nawet gorzej gdy tematy z odpowiedziami spadną na dalsze strony. Moja propozycja jest taka, aby link do tematu który zawiera wykrzyknik odnosił się nie do ostatniej strony lecz do strony z najstarszym postem odpowiedzi. Jest to nieco bardziej skomplikowane w budowie strony z powodu założonej różnej ilości wyświetlanych elementów (postów w temacie), ale te obliczenia są dość proste. Alternatywnie zamiast obrazka wykrzyknika możnaby umieszczać link składający się z wykrzyknika (lub kilku), a odnoszący się do starszej podstrony, która zawiera najstarszą odpowiedź. Nadal jednak bardzo funkcjonalne byłoby utworzenie na stronie z tematami linka do wyszukiwania tematów z odpowiedziami - aby to maksymalnie zrobić pod użytkownika można dodać wybory: a) z ilu dni wstecz wyszukać odpowiedz (np. 1,2,3,7,30, bieżący tydzień, bieżący miesiąc) b) ostatnie zalogowanie c) a domyślną wartością mogłby być "ostatnie wylogowanie". 2. Poruszanie się po stronach Numer aktualnej strony powinien być pogrubiony lub podkreślony wśród linków, które znajdują się na górze i dole strony. Poza tym bardzo mylące jest iż na liście postów najnowsze strony mają najwyższe numery, a na liście tematów dokładnie odwrotnie. Niewiele pomaga dodanie słówka "najnowszy" tym bardziej, że na stronie z tematami tego słówka nie dodano. 3. Podświetlanie swoich postów innym (ciemniejszym/jaśniejszym) tłem również jest wygodne, więc przyłączam się do propozycji powyżej - o ile nie spowolni to znacznie wyświetlania postów.

Te karty nazywają się X1800 czy XI800 (rzymskie 11 i 800 albo 10 i 1800)? Bo jedni piszą tak, a inni inaczej.

Dzięki wszystkim za odzew. Postaram się poczytać skoro mam już konkretne typy. :) ps. Chodziło mi tak jak wszyscy domyślili się o SF wydaną po polsku (bo przecież można sobie ściągnąć nowsze pozycje SF po angielsku, rosyjsku, w suahili czy cokolwiek - przedostatniego nie umiem bo sobie bimbałem na ruskim, a co do ostatniego to nawet nie wiem czy jakiekolwiek SF wyszły. :)

Szybkie pytanie. Co w ostatnim roku wyszło po polsku na światowym poziomie w klasycznej SF (żadne comedy SF czy literatura absurdu ;). Nie chodzi mi o jakies nowelki tylko conajmniej powieść i nie o powieść dobrą, lecz doskonałą. Odpowiedzi typu "nie było takiej" również mnie satysfakcjonują bo po co mam tracić czas, którego mam mało... :D

Verne bardzo dokładnie trzymał się nauki i techniki - a to, że twórczo to rozwinął i z całkiem wizjonerskim skutkiem... Tym lepiej. Raz trafiał doskonale (20 tys. mil...), a raz zupełnie się mylił (Podróż do wnętrza Ziemi, albo wokół Księżyca). Mimo to jego książki to sedno SF (niektóre nieaktualne, ale jednak).

Musisz mi więc dać nieco czasu bo żeby nie rzucać niezbyt dobrze pamiętanymi zgrzytami, które mnie naszły muszę jeszcze raz choćby pobieżnie wyszukać w książce konkrety, żeby mi nikt nie zarzucił naginania pewnych twierdzeń przez ułomną pamięć moją. :) Z tego co mi się słabo przypomina (bo czytałem bardzo dawno) rzuciła mi się w oczy sprawa lekkich ornitopterów przewożących nieefektywnie ciężkie żniwiarki. Aby to miało ekonomiczny i fizyczny sens Herbert powinien uwypuklić, że na planecie grawitacja prawie nie istnieje - ale to by wpłynęło na cały kreowany przez niego świat i powstałoby mnóstwo sprzeczności z innymi opisami. Na razie pora spać... ps. Widzę, że tą nieszczęsną Diuną wsadziłem kij w mrowisko... ;D ps2. Z Verne było trochę podobnie jak z autorami SF dziejących się niemal w obecnych czasach (np. kolonizacji Marsa - co jest lub będzie w zasięgu technicznej możliwości człowieka w najbliższych latach). Jak tu ktoś wspomniał to prawie literatura faktu (w czasach współczesnych autorowi) lub fantastyka naukowa "na wyciągnięcie ręki". Co nie znaczy, że źle się czyta. Verne na przykład, to moje pierwsze czytane książki (quasi) SF.

Bo ostatnio dzieciaki mnie wykańczają w środku nocy. :| Może halogenki zamiast stringów? :D Uciskanej... hmmm, właściwie jednak gdzie uciskanej? ps. W mroku i o tej godzinie irracjonalnie i natrętnie przychodzą na myśl tylko uda... ;-)

Największym przegranym reklam internetowych może okazać się również firma Sun. Coraz więcej ruchomych reklam zasłaniających całkowicie witrynę pojawia się nie tylko we flashu, ale również w skądinąd pożytecznej javie. W rezultacie klasyczni internauci zaczną również wyłaczać to rozszerzenie swoich przeglądarek bo nie ma sensu tworzyć blokerów do poszczególnych funkcji VM Javy (pomijając kwestie jak to zrobić).

BG2 ma może nieco lepszy. Różnica polega na tym, że W IWD2 masz tylko pozorny wybór obszaru, w którym się znajdziesz bo posuwać się możesz z nielicznymi wyjątkami tylko do przodu lub w tył. W BG2 kilka obszarów i większośc zadań mogłeś wykonywać w niemal dowolnej kolejności. Tutaj króluje IWD2. Po pierwsze obsługuje nową trzecią edycję D&D - bardziej logiczną i znacznie prostszą w zrozumieniu co od czego zależy, grafika poza nielicznymi wyjątkami jest nieznacznie lepsza. Najważniejszą różnica jest fakt iż w BG2 występowały profesje, ale poza głownym bohaterem większości w działaniu nie mogłeś sprawdzić (no chyba, że w multi), natomiast w IWD2 zamiast profesji wprowadzono po 3 rasy zmieniające możliwości postaci (z ich zaletami i wadami). To ostatnie wydaje się ciekawsze i bardziej sensowne od stada niezbyt logicznych profesji (można na przykład grać Drowami, Svirfnebli itp.). Nie powinieneś. Cała seria IWD ma swój klimat, a dwójka go nie straciła.

Nie opłaca Ci się zmieniać czegokolwiek może poza dokupieniem drugiej kości 512 MB DDR RAM. Ponieważ procesory Intela są wciąz drogie nie opłaca się zmieniać procesora bo zapłacisz, a nie zauważysz różnicy. Jeżeli Twoja karta graficzna szarpie lub nie pozwala odpalać niektórych gier, to można pomyśleć nad kupnem taniej lecz dość szybkiej karty w wersji AGP (zależnie od możliwości takiej za 300 lub maks. 500 zł.) Poczekaj jeszcze jakiś rok lub nieco więcej i mógłbyś wtedy sprzedać swój komputer w całości (wraz z systemem operacyjnym lub innym oprogramowaniem), a następnie kupić nowy komputer (z nową kartą graficzną PCI-E) w zupełnie nowej technologii (64-bity) gdyż nowe systemy operacyjne (Vista/Longhorn, Linux 64) będą obsługiwać nową maszynę, a starej już nie. o tego czasu pojawią się również zupełnie nowe karty graficzne PCI-E, a najszybsze obecnie będą znacznie tańsze.

Poza tym nie znajduję czegoś takiego jak przepustowośc pc3200(200MHz) jes tylko PC3200(400MHz). Czy właśnie Masz najszybszą standardowową pamięć DDR jaką można kupić. Jest ona taktowana zegarem 200 MHz, ale ponieważ jest to pamięć DDR (czyli taka, której dane są trasmitowane podwójnie w jednym takcie zegara), więc efektywna transmisja jest taka jakby dla normalnej pamięci SDR było to taktowanie 400 MHz. Stąd całe zamieszanie. Na skąpcu podana w nawiasie jest czestotliwość efektywna, a nie faktyczna. Nie biorąc pod uwagę podkręcania komputera - masz najszybszy możliwy typ pamięci.

Mieli przerwę. Zakończenie działalności DM parę lat temu było na tyle jasno i definitywnie wypowiedziane, że sprzedaż pełnych dyskografii DM skoczyła o kilkaset procent w górę. Przez kilka lat dla wszystkich było jasne i pewne, że to zakończona historia tej grupy podobnie zresztą jak w tamtym czasie Quinn.

O ile pamiętam, kiedy znajdziesz obóz Bandytów i rozprawisz się z nimi. A jeżeli się mylę, to trzeba będzie również znaleźć drugą kopalnię i zatrzymać "produkcję" skażonej rudy.

Od problemu nie ucieknie się. Nie jest też tak, że problemu nie ma bo jest. Amerykanie zaczynają doszukiwać się co było przyczyną zezwierzęcenia w Nowym Orleanie (nie ubliżając zwierzętom). I nie chodzi o wpływ bezpośredni bo młodzi ludzie z biednej warstwy ludzi często dostępu do komputerów czy konsol nie mają, ale chodzi o modę - o rozmowy toczone przez nastolatków, w których jeden drugiemu chwali się jak ubić tego czy innego, a słyszą to Ci, którzy niezbyt rozumieją, że nie chodzi o rzecz dziejącą się na ulicy - Ci, którzy nie potrafią z różnych powodów oddzielić fikcji od rzeczywistości. Tak naprawdę chodzi o "modę na przemoc" w Polsce nazywaną "dresiarstwem". Przed wojną taką postawę nazywano wprost bandytyzmem. Brutalne gry (w tym z przemocą seksualną) są co prawda tylko jednym z elementów tej "mody", ale nie oznacza to, że nieistotnym. Sprawa nie dotyczy to tak do końca jedynie nastolatków bo i ludzie starsi często nie rozróżniają fikcji od świata realnego (np. staruszki dzwoniące z pogróżkami do aktorów w rolach negatywnych). Wielu ludzi, którzy skończyli 18 lat nadal często trudno zaliczać do dorosłych (a zdarza się, że i znacznie starszych). Problem dostępu do gier dla "dorosłych" nie istnieje też w rodzinach, w których rodzice świadomie wychowują swoje dzieci - ale w rodzinach, w których rodzice tak naprawdę swoich dzieci nie wychowują, a często nawet się nimi nie interesują. Jeden ze sposobów (bo to nie wystarczy) aby nie pozwolić nastolatkom z takich rodzin robić to czego absolutnie robić nie powinny - jest zabronić łatwego dostępu do tego do czego dostępu powinni zabronić im świadomi rodzice. I to jest sednem prawodawstwa, które podpisał Schwarzenegger. To wbrew pozorom jeden z elementów wyrównywania szans dzieciom - bo każde dziecko powinno mieć równy start i szansę na polepszenie swojego życia. A dlaczego pośrednio skazywać dzieci z nizin społecznych na robienie "kariery życiowej" jako nędzarze, łotrzykowie o niskich pobudkach czy przestępcy? W USA, gdzie dość dobrze pilnuje się sprzedawców aby nie sprzedawać alkoholu nieletnim szansa na pilnowanie tego samego w przypadku brutalnych filmów czy gier jest dośc duża. W Polsce taka ustawa byłaby w oczywisty sposób martwa.

Problem od dawna nie leży w sprzęcie tylko w oprogramowaniu. Gry używające możliwości sprzętowych jakiegoś układu sprzętowego pojawiają się średnio conajmniej rok, ale częściej dwa lub trzy po premierze układu sprzętowego - o ile w ogóle zdobędzie on jakąś popularność i stanie się nieformalnym standardem. Np. Dopiero teraz pojawiają się pierwsze przyzwoicie wykonane gry wykorzystujące w pełni pixelshadera 1.1. Jest tak bo sprzedanych kart graficznych z układem w tej wersji jest najwięcej, a zasadą producentów gier jest obsługa jak największej liczby sprzedanych już komputerów.

Bardzo potrzebna jest informacja o tym jaka obecnie wyświetlana jest podstrona i to zarówno na stronie z tematami jak i z postami w temacie. Ewentualnie dodać pozycje następna/poprzednia lub nowsza/starsza. Bez tego ja już się gubię. ;)

To jest niewytłumaczalne. ;D Wersje 64-bitowe są obecnie promowane przez AMD i być może dlatego cena jest niższa. Poza tym AMD chce jak najszybciej opylić swoje produkty na socket 754 bo wiedzą, że niedługo będzie to platforma niesprzedawalna. Bo są to dwa zupełnie rózne procesory w róznych technologiach, a AMD nadało im tą samą nazwę tylko po to, żeby opchąć te, które się gorzej sprzedają. Taka polityka marketingowa. :) Zazwyczaj nowocześniejsze procesory mają niższe taktowanie przy wyższej wydajności i lepiej się je podkręca. W tym wypadku szybszy, albo taki sam będzie Sempron 2500+. Poza tym jest on 64-bitowy, co daje pewne możliwości na przyszłość (np. teoretyczna możliwość obsługi więcej niż 4 GB RAM).

Na kartę i pamięć razem? To bedziesz musiał kombinować. Jeżeli tylko na kartę, to przy takim wyborze jaki jest nie warto wydawać pieniędzy na żadne przestarzałe już karty 128-bit typu Radek 9550 czy 9600 (Pro/XT), lecz dozbierać 80 zł i kupić Radeona 9800 Pro 256bit 128 MB (480 zł). A jeżeli nie chcesz czekać lub nie dozbierasz, to za dokładnie 400 zł możesz kupić spokojnie 9800 SE 256-bit 128 MB, która i tak jest szybsza od każdej istniejącej 9600 Pro za te same pieniądze (a jest dodatkowo pewna niewielka szansa odblokowania 4 potoków). W każdym przypadku uważaj aby to były wersje 256-bit. >Dual Channel(?):P Czyli? Nie zawracaj sobie w ogóle głowy tym terminem. Pod Duronem czy Athlonem dual chanell niemal nie ma żadnego znaczenia - a sama technika polega na tym, że mając dwie identyczne kości (rozmiary i prędkości - niekoniecznie firmy, choć najlepiej) można przyspieszyć prędkość działania pamięci na płytach, które obsługują taką technologię. W teorii o połowę, w praktyce na AMD o maks. 10-20%. Mając już 128 MB nie ma sensu kupowanie drugiej kości 128 MB. Kup największą na jaką Cię stać i ciesz się szybszym kompem.

A ja twierdzę, że najczęściej i najuważniej słuchana stacja, to stacja dokująca własnej myszy radiowej. ;D

Widzę, że Loża została wzięta szturmem, a następnie metodą zasiedzenia przez facetów. Szyderczynie chyba dały sobie spokój z tą straconą już dla nich twierdzą. To może w końcu zmienić nazwę tej loży? ;-)

Jeżeli już, powinny to być tytuły ujemne. :-)

Największą głupotą moim zdaniem jest to, iż poważni politycy sądzą, że budownictwo mieszkaniowe może "napędzić" gospodarkę podczas gdy jest oczywiste, że ono jest skutkiem dobrej i rozwijającej się gospodarki. To tak jakby pomylic konia z wozem.