Lillith
Gramowicz(ka)-
Zawartość
972 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lillith
-
Mein Lieblingssport ist Basketball. Ich liebe diesen Sport, denn ich habe funktionsfähige Beine (masz tu na myśli sprawne nogi?) Das ist eine sehr interessante und dynamische Disziplin und ich kann diverse Taktiken anwenden oder meine Muskeln trainieren . Ich spiele zum Spaß mit meinen Freunden im Sportunterricht und manchmal spiele ich allein auf dem Sportplatz. Manchmal sehe ich Basketball im Fernsehen aber ich habe sowohl kein Lieblings-Team als auch keinen Lieblingsspieler. Pogrubiona czcionka oznacza miejsca, które wymagały poprawki ;-) Btw, translatory są dobre, pod warunkiem, że już jesteśmy obcykani na tyle, że potrafimy z nich korzystać . Na początek polecam dobry słownik, np.: Pons''a, gdzie oprócz tłumaczenia znajdziesz przykłady użycia wyrazu, które rozwieją Twoje wątpliwości;-P Pozdrawiam :-))
-
>> Jaka grupa? Jako, że przebywam we Wrocku aktualnie, to właśnie tu zamierzam oddać krew. Moja grupa to B Rh- .
-
>> ja wole nie oddawać krwi. kiedys byl przypadek ze kolesia zarazili bialaczka, a co jesli Sądząc po Twoim poście, słuchając jakiś bzdur, zaraziłeś się głupotą ;-) Spokojnie, to uleczalne, wystarczy poczytać troszkę , ew. podpytać osób, które mają więcej niż zaledwie podstawową wiedzę z medycyny (czyt. wiedzą jak przykleić plaster). ... Ja umówiłam się już z kumpelami i idziemy wspólnie oddać krew w tym miesiącu. Mam nadzieję, że uda mi się w ten sposób komuś pomóc, zwłaszcza że mam dość rzadką grupę i z tego co się dowiadywałam, jest na 1 miejscu, jeśli chodzi o jej deficyt.
-
Fantastyczne po prostu. "Hasn''t Max suffered enough?" ;-)
-
No jak na razie pod sporym wrażeniem jestem,a to dopiero kilka godzin grania. Na jakieś konkretne uwagi przyjdzie jeszcze pora myślę. Póki co , nie żałuję wydanych pieniążków, bo było warto ;-))))
-
Akurat - Lubię mówić z tobą Stare, dobre czasy... ;-)
-
Anna Maria Jopek - Szepty i łzy
-
Red Hot Chili Peppers - The Zephyr Song
-
Do drugiego już Tobie faraoneek23 podpowiedział, co ma być ;-) Pozostałe: Arbeitstag Arbeitsstress Arbeitsdirektor Klassenfoto Klassenlehrer Klassenfahrt Pozdrawiam :-)
-
http://www.youtube.com/watch?v=XiOPAGe703I&feature=player_embedded#! Ja wiem, że to nie ładnie się tak śmiać ale... zresztą , zobaczcie sami ^^
-
>>(...)No bo czy któryś facet nie marzył o romantycznej dziewicy z chęcią i doświadczeniem ? ;) Życie to nie tani pornol chyba... Tak czy siak "dziewica z doświadczeniem " mnie rozwaliła ;-P
-
>> Yhm, yhm, Alan Wake był tworzony także (a nawet przede wszystkim) na PCty, yhm, yhm. Ejjj no, nie rozdrapujcie starych ran, chlip chlip ;-( Nie ma Alana a być miał (ponoć)... A jeśli o nowe CDA chodzi, to dla TR kupię chociażby. Jakoś niedawno miałam się na tą grę skusić a tu taka "niespodziewajka" ;-P
-
>> Osobiście skłaniałbym się ku Ace''owi,ale skoro dla ciebie ważne jest pisanie SMS-ów,to Dzięki za odp. :-) Ostatecznie wybór padł na Xperię a to dlatego, że na Ace''a musiałabym trochę poczekać, czego strasznie nielubię. Zobaczę jak się będzie sprawować, jeżeli się nie spodoba zawsze można zmienić, na szczęście telefonu nie przyspawają do ręki ;-) Oferta mojego operatora nie zawierała tych modeli nawet ;-( Tak czy siak- dzięki za radę ;-)
-
Może znalazłby się ktoś, umiejący doradzić w kwestii wyboru dobrego telefonu? Zastanawiam się nad modelami: Samsung ACE [GT-S5830] oraz Sony Ericsson Xperia X10 mini pro. Do czego by służył? Przede wszystkim do: - sms''owania ( sporo tego pisze, więc ma być wygodnie); -słuchania muzyki, tak więc potrzebny dobry odtwarzacz z equalizerem (mile widziane wzmocnienie basów); -przeglądania sieci i tu ważne, nie koniecznie mam tu na myśli facebook''a; -grania, też byłoby super; -okazjonalnie dzwonienia ;-) O jednym i drugim telefonie już coś tam się dowiedziałam, jednak nie jestem do końca przekonana. Jeśli miałabym wybierać w ciemno, wybrałabym SE, bo kocham tę markę. Jednak w większości czytanych przeze mnie opinii wygrywa Samsung. Wiadomo, szybszy procesor, większy wyświetlacz, ponoć lepsza bateria... I teraz nie wiem, na co się zdecydować. Pomoże ktoś? ;-(
-
Heh- zawsze wolę się miło zaskoczyć, niż niemile zawieść. Osobiście nie lubię rockstar''a (bo w mój gust nie trafia raczej, z małym wyjątkiem ) i stąd pewnie mój "pesymizm". Jak dla mnie za mało Sama Lake''a w tym Max''ie i tyle ;-) Jedynka była dla mnie grą rewolucyjną w pełnym znaczeniu tego słowa, dlatego też po prostu obawiam się , że teraz wszystko schrzanią i stworzą kolejną tępą rąbankę, która tylko rzuci niechlubny cień na to, co stanowiła część pierwsza. Chyba każdy ma jakiś swój ulubiony tytuł i nogi z d**y by powyrywał, gdyby ktoś miał go zepsuć ;-) @kerkas No ba, mi też się spodobał ;-P
-
No nie, przecież po screenach / zapowiedziach już widać, że to będzie jakiś gwałt na Maxie :( Jak dla mnie ofc najlepiej jakby projekt upadł, a Rockstar zajęło się czymś bardziej produktywnym, np.: dzierganiem skarpet, etc.
-
Forumowicze pomóżcie z badaniami do magisterki :D
Lillith odpisał BOSKIMISZCZ na temat w Na każdy temat
Tja, a dziewczyna broni magistra w wyższej szkole czekolady firmy XXX. Sweet :-/ Trochę mało subtelnie przeprowadzone badanie opinii publicznej dot. znajomości marki. -
Szczerze to wolę Chada w duecie z Santaną, bo to mi tandetą zajeżdża ;-) http://www.youtube.com/watch?v=KNSA-Djc-30
-
>(...) ale nie mam pojęcia jak zadać do tych z Er i trinken. Jestem totalnie zielony z niemieckiego, No to spróbuję Tobie to łatwo wytłumaczyć: Widzimy, że należy tu się zapytać o osobę. Pytanie, jakie należy tu zadać, brzmi zatem :Wer lernt Mathe? Wer? -->Kto? Tu natomiast pytamy się o wykonywaną czynność, czyli co robi dana osoba/ co robią dane osoby: Was machen sie?--> Co oni robią? Stosując "was?" możemy zapytać się nie tylko o rzeczy, np.: Was ist das? (Co to jest?) ale również o czynności, np.: Was machst du? (Co robisz?). Mam nadzieję, że pomogłam choć troszkę ;-)
-
Może nie anglistka ale germanistka się wypowie, tak czy siak siedząca po uszy w temacie i o zmaganiach "inglisz" filologii nieco też wiedząca ^^ "Po uszy" nie brzmi zachęcająco? No cóż... Tłumacz to świetny zawód ale wymaga specjalizacji. Tak, tak- jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego. Tłumacz literatury schrzani najprościej rzecz ujmując dokumentację systemową i na odwrót. Dlatego też przed wyborem takiego zawodu należy się zastanowić i na studiach sprawdzić, jakie tłumaczenia sprawiają mi frajdę. I nie kierujmy się tu nawiedzoną profesorką, która zaczytuje się w liryce a każdy znany jej wiersz jest w stanie wyrecytować z pamięci i to wspak na dodatek. Język literacki i związana z nim pewna "wrażliwość" nie jest rzeczą, jakiej można się nauczyć. Dlatego lepiej zabrać się za coś co znam, ewentualnie za coś, co mnie interesuje. Jak już przy tym jesteśmy (rozpiszę się trochę) filolodzy, którym marzy się posadka tłumacza , mają przeważnie jakiegoś asa w rękawie, w postaci podyplomowych studiów/ ukończonego innego kierunku/ kursu kroju i szycia/ dyplom rzucania mlekiem, etc -nieważne. Zgodzę się z tym, co napisał Pawciu45, mamy mnóstwo tłumaczy ale niewielu naprawdę dobrych. Przez to, że swego czasu uprawnienia tłumacza przysięgłego dostawało się ot tak, teraz trzeba wracać nieraz do biura i wnosić poprawki, gdyż tekst jest nie do przyjęcia. Tu wychodzi wspomniana przeze mnie niekompetencja wielu tłumaczy. Wybierając ten zawód (z angielskim na dodatek) musisz liczyć się z tym, że łatwo nie będzie. Why? Bo teraz angielskiego wymaga się wszędzie a jego znajomość stała się czymś oczywistym wręcz "naturalnym", jak umiejętność obsługi ksera dla przykładu. Oczywiście, da się zaistnieć ale będzie trzeba się nieco bardziej postarać (niż np.: osoba z fińskim/ chińskim czy japońskim). "(...)nudna praca nauczyciela w gimnazjum? " -a kto każe Tobie nauczać w sposób nudny? Ej, nie popełniajmy błędów naszych byłych nauczycieli. Nie lubiłeś zadań domowych, to nie zasypuj nimi swoich uczniów. Nie cierpiałeś nudnych wykładów? To usiądź na podłodze ze zgrają gimnazjalistów z gitarą w ręku i zacznijcie coś śpiewać razem. Nauka języka może być przygodą ale trzeba dobrze ją rozpocząć, inaczej stanie się katorgą, jak próba obejrzenia wszystkich odcinków "mody na sukces". "No ale Ty pewnie nie uczysz"- a g... zik prawda. Tylko moi uczniowie mają po 40 lat ale to nie przeszkadza ;-P Z chęcią poprowadziłabym lekcje ale raczej z małymi dzieciaczkami, bo gimnazjaliści mają jakieś dewiacje związane z koszami na śmieci i głowami nauczycieli, podobno... ;-) Tak czy siak- tłumacz to zawód z przyszłością, nauczyciel też, tylko to dwa różne bieguny i trzeba dobrze wybrać pomiędzy nimi. Pozdrawiam :-)
-
>> Co sądzicie ? Wciągające jak Familiada. Jeśli film będzie równie nudny jak zwiastun, to nie wróżę rewelacji. Nie pamiętam czy ten papug już był więc wrzucam linka ;-) http://www.joemonster.org/filmy/25407/Mezczyzna_z_kochajacym_ptakiem
-
Heh,jak tak sobie posty czytam, to coś mi się zdaje, że raczej nie znajdę nikogo, kto również się wahał przy wyborze Kaidan czy Garrus? :-P Przy okazji: przeszłam 1 i 2 idealistką a teraz gram największą świnią w kosmosie. Spróbuję wrócić z jak najmniejszą liczbą załogi z misji samobójczej , ciekawe jak to się odbije na fabule trójki ;-)
-
Zdecydowanie- miażdży ... :-P
-
A może podpowiedziałbyś jaki gatunek muzyczny mniej więcej..?. Bo opis trochę zbyt ogólny i ciężko coś znaleźć... :-(
-
Napisz tak, jak potrafisz,a na pewno znajdzie się ktoś, kto rzuci okiem na błędy. Pozdrawiam :-)