DNADesigN

Panie Sweeney: CS: GO - 26+ mln, L4D2 - 15+ mln, CS: Source - 15+ mln, Skyrim - 11+ mln, Civilization 5 - prawie 10 mln... Co tam Wasze marne 6+ mln w Gears Of War... ;)

Kto nie słyszał, ten nie słyszał. :P Chociaż parę miesięcy temu było o niej dość głośno. I bardzo fajnie działa. :)

Reżyseria: Uwe Boll ;)

Szczerze mówiąc to zastanawiam się, czy w ogóle chcę zobaczyć HL3. Niestety jakoś tak się utarło ostatnio, że trzecie części kultowych tytułów, na które trzeba było czekać latami wychodziły niezwykle słabo. Zawiodły mnie zarówno Fallout 3, Diablo 3, Doom 3 (chociaż ta zdecydowanie mniej i po jakimś czasie się przyzwyczaiłem), Quake 3 (stare dzieje, ale konwencja areny zamiast fabuły? tak wiem, słowo "fabuła" użyte nad wyraz, ale i tak brzmi lepiej niż "tryb kampanii" :P ), więc nie mam zbyt wielkich oczekiwać do HL3, Portal 3, L4D3, czy Torchlight 3 (o ile w ogóle powstanie). I pewnie parę innych "trójek" też by się znalazło.

No problem. :P Wiem, że to oczywiste, ale mimo wszystko chciałem podkreślić gdzie będzie największy problem przy tłumaczeniu tego tytułu. ;)

Niełatwe zadanie, tym bardziej, że tytuł jest bardzo dwuznaczny i jest fonetyczną grą słów (the fractured but whole -> the fractured butt hole... bardzo po southparkowemu z resztą :D). Jestem ciekaw co też tutaj wymyślą. ;)

Coś w stylu używanego w Stanach sposobu, gdzie przestępca musi chodzić z dużym transparentem z tekstem, w którym przyznaje się do tego co zrobił, w miejscu publicznym, gdzie jak najwięcej osób może go znać. Podoba mi się taki sposób załatwiania spraw. Większość ludzi jednak czuje wstyd. :)

"Brakuje nawet tak klasycznego elementu jak możliwość zwycięstwa na kilka sposobów." Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Rozgrywkę można zakończyć na parę różnych sposobów: - populacja - ponad 50% populacji w ramach federacji gracza, - dominacja - czyli klasyczne zwycięstwo poprzez wyeliminowanie przeciwników, - nauka - co najmniej 3 technologie na poziomie 6, - cuda ("wonders") - gracz musi kontrolować co najmniej 7 cudów. Było o tym nawet w filmikach promocyjnych do gry...

W sumie, jak wyłączy się Flasha, to AdBlock nie jest potrzeby. Nie przeszkadzają mi reklamy, tylko nachalne flashowe banery wyskakujące na całą stronę (nie mówię, że u Was, po prostu - ogólnie).

Trochę to brzmi jak Battlecruiser 3000AD. Gdyby faktycznie rozwinęli tę koncepcję w kierunku cRPG, to na rynek mógłby trafić bardzo fajny tytuł. :)

Nie, nie sądzę. Po prostu trochę mało informacji na ten temat jest, a gdyby coś się szykowało, to przecieków mielibyśmy, jak zwykle, dużo. Jakby wszyscy specjalnie milczeli z jakiegoś powodu (a propos konspiracyjnego brzmienia ;) ). Bardziej chodzi mi o dwie rzeczy: 1. Technologia w trakcie tworzenia ma nieustabilizowane API, które jeszcze z 10 razy się zmieni zanim zobaczymy ostateczny efekt, dlatego ciężko tutaj mówić o przystosowaniu. Poza tym napisałem, że chodzi o przystosowanie do czegoś, czego OFICJALNIE nie ma. 2. Czy RED jest już na tyle dużym graczem, żeby zostać zaproszonym przez producentów konsol do współpracy? Microsoft może tak zrobi, bo w końcu Wiedźmin na Xboxa jest, ale co z Sony, Nintendo, etc.? Stąd właśnie moje wnioskowanie, że "przystosowanie do konsol następnej generacji" jest twierdzeniem dość odważnym, ale jak słusznie zauważyliście, mogę się mylić. ;)

"Co nie powinno specjalnie dziwić, silnik jest przystosowany do następnej generacji." - czytając to w innym portalu: chodzi o następną generację konsol. I tutaj mała refleksja: twórcy gier ostatnio często mówią, że ich najnowsze twory są przystosowane do następnej generacji konsol. Jestem ciekaw jak można cokolwiek przystosować do czegoś, co oficjalnie jeszcze nie istnieje i nie ma do tego żadnego API ani SDK. Magia i wróżenie z fusów... ;) A jak przyjdzie czas na konsole następnej generacji, to będziemy widzieli nagły wzrost nerwowości w studiach developerskich, bo okaże się, że wszystkie te magiczne rozwiązania trzeba przebudowywać. :P A screen fajny, ale zobaczymy jak będzie wyglądała faktyczna gra. :)

Tym, którzy narzekają przypominam, że nie jest to wysokobudżetowa produkcja. Mieli niski budżet, ograniczone możliwości i całość udostępnili za darmo. Z drugiej strony nie zapominam, że jesteśmy w Polsce i jest tutaj pełno ludzi, którzy będą narzekali nawet, jakby ich złotem obsypać. ;)

Nexuiz Classic (bo tak teraz nazywa się Nexuiz, którego znamy) zawsze była własnością jednego studia, które ją rozwijało z pomocą społeczności. Ta wersja nadal jest darmowa i otwarta. Zdobyła też sporą popularność, więc nic dziwnego, że twórcy chcą ten sukces spieniężyć. Jedyne moje obawy są takie, że NC nie będzie się już tak dynamicznie rozwijać, bo 99% wysiłku pójdzie w wersję płatną (niby zawsze jest społeczność, ale wiadomo jak to ze społecznościami bywa). ;)

No nie wiem... coś mi to Diablo 3 za bardzo zajeżdża Titan Questem... Dużo elementów z tej gry tutaj widzę. :/

Ciekawe, czy dadzą animowane wstawki filmowe (odpowiednio zoptymalizowane oczywiście), jak było w przypadku edycji na PS. ;)

No to gratulacje dla Gram.pl za drugie najniższe opóźnienie z tym newsem. Tylko ok. 22 godziny po fakcie pojawienia się update''u. Wyprzedziło Was tylko FrazPC, ale nieznacznie: tylko o parę godzin, ale z gamesite''ów jesteście pierwsi. Na tym koniec złośliwości. ;) A tak swoją drogą: mogliby poprawić trochę ruchy Endermana, bo biedactwo potrafi się wteleportować (atakując oczywiście) w najgorszą dziurę (ten, na którego przestałem patrzeć wteleportował się do szybu o wysokości 60 kloców i zakończył swój żywot - w stylu kojota ze "Strusia Pędziwiatra"). :D

Mam mieszane uczucia. Syndicate nigdy nie było FPSem, więc martwię się, że może to grze zaszkodzić. Wolałbym jednak coś bardziej tradycyjnego, żeby nie skończyło się jak z Falloutem (byłaby z niego fajna gra, gdyby nie nazywała się Fallout).

Recenzje mnie zaciekawiły. Widziałem tylko pierwszy trailer do tej gry i nie wiedziałem czego się spodziewać. Po trailerze myślałem, że będzie polskie Resident Evil albo coś podobnego, ale na szczęście nie miałem racji. :) Ciekaw jestem tych elementów RPG. Tak swoją drogą: jeżeli kiedykolwiek nastałaby zombie-apokalipsa, to chyba najlepiej by sobie gracze poradzili. Temat jest obstrzelony od lewej do prawej. :D

Sam mieszkam w Warszawie, ale jeżeli mają tutaj robić coś, co jest po prostu badziewne, to wolę przejechać się do Poznania. Mam nadzieję, że PGA powróci. :)

Takie same? No to niezłe optymalizacje musieli tam wcisnąć, żeby tak wyglądała. ;) @Vytrix: jednak miałeś rację: kawałek remixowany przez Dirtyphonics. ;)

Cześć, na szczęście nie jest zremixowane. Tak brzmi oryginalna wersja drum''n''bass tego utworu. Co najwyżej jest tylko nieco pocięte (niektóre wejścia zostały skrócone, żeby dopasować do filmiku). Co do gry: grałem w pierwszą część i była naprawdę fajna. :) Dwójka też zapowiada się rewelacyjnie. Zna ktoś może wymagania sprzętowe?

Nic nowego w sumie nie będą robić. Wcześniej było już wspomniane Magic: The Gathering (wersja ma PC), a z gier online nadal żyje PoxNora, która jest koncepcyjnie zbliżona (karty służące do czarów i przyzywania stworzeń, czyli "pionków", którymi się gra).

Pewnie dlatego, że w przypadku Apple jest sporo developerów samodzielnych, niezwiązanych z większymi firmami, ale i oni potrafią zabłysnąć. Kolega, jak mniemam, nie widział Kroll''a czy Cube''a na iPhone''ie? Swoją drogą w tym roku czeka nas jeszcze GTA IV i Assasins Creed II, więc wtedy będzie można porównać, gdzie dana gra wygląda lepiej (o ile oczywiście te gry są dostępne na PSP ;) ). Poza tym, palpatine, poczekaj aż Sony otworzy swój sklep dla PSP... Będziesz miał taki sam wysyp, jak to określiłeś "syfu" na PSP, jak obecnie jest na platformie Apple.

Doom, Wolfenstein, Cube, Sims... to tylko niektóre przykłady znanych tytułów wydanych ma iPhone/iPod. Z zupełnie nieznanych można dodać całkiem udane jRPG o nazwie Zenonia. Grafiką nie powala w prawdzie, ale grywalnością przypomina klasyki typu Chrono Trigger, czy Final Fantasy VI. ;) Z klasyków można wymienić chociaż legendarnego vertical shooter'a: Tyrian. :D Poza tym nie ma sensu się wykłócać. Każdy ma swoje preferencje i każdy uznaje swój sprzęt za lepszy. Tak samo jest w przypadku użytkowników różnych systemów operacyjnych, różnych komputerów, różnych programów antywirusowych (tak, nawet na tym polu)... A mnie osobiście flame''y już męczą, wolę rzeczową dyskusję w stylu "jest tak i tak", a nie "a tego i tego nie ma" (w sensie: racjonalne argumenty za tym dlaczego coś jest lepsze, a nie pieprzenie bez sensu, że coś jest gorsze).