Andrij

"Choć każdy żyje, zna życie niewielu." J.W. Goethe

Niedawno leciała reklama jakiegoś samochodu, były takie śpiewy operowe itp. itd. I w końcowej fazie był napis "Tak rodzi się miłość". I tu pojawia się moja prośba, mianowicie czy ktoś mógłby mi podać tytuł ów pieśni operowych które leciały w tle reklamy?

Hmmm nie wiem czy to odpowiedni temat, ale cóż. Prosiłbym o wyjaśnienie paradoksu kłamcy. tekst z wiki Paradoks skazanego (paradoks nieoczekiwanej egzekucji) jest to logiczny paradoks podobny nieco do paradoksu kłamcy. Jedna z jego wersji brzmi następująco: Sąd mówi więźniowi: zostaniesz powieszony w następnym tygodniu, ale dokładny dzień egzekucji będzie dla Ciebie zaskoczeniem. Więzień odpowiada: nie możecie mnie w takim razie powiesić w niedzielę, gdyż skoro mam być powieszony do końca następnego tygodnia, w niedzielę nie byłbym zaskoczony, że mnie wieszacie. Skoro tak, to nie możecie mnie powiesić również w sobotę. W sobotę wiedziałbym bowiem, że nie możecie mnie powiesić w niedzielę, tak więc egzekucja w ogóle by mnie nie zaskoczyła. Ale jeśli nie możecie mnie powiesić ani w sobotę ani w niedzielę, to nie możecie mnie powiesić również w piątek. Kontynuując to rozumowanie - nie możecie mnie w ogóle powiesić, gdyż egzekucja w żaden dzień nie będzie dla mnie zaskoczeniem. Więzień zostaje powieszony w środę, ku swojemu ogromnemu zdumieniu. Sąd miał zupełną rację, pomimo że więzień wytknął mu sprzeczność. Paradoks ten można wyrazić (zachowując jego esencję) znacznie prościej: sąd mówi więźniowi - więzień nie może wiedzieć, że to zdanie jest prawdziwe. Więzień zastanawia się: Przypuśćmy, że mogę logicznie dojść do tego, że zdanie to jest prawdziwe. Wtedy będę wiedział, że jest prawdziwe, a więc będzie fałszywe. Załóżmy więc, że mogę udowodnić, że zdanie to jest fałszywe. W takim razie nie mogę wiedzieć, że jest prawdziwe, więc zdanie staje się prawdziwe. W takim razie dostrzegam tu wewnętrzną sprzeczność. Zebrani słuchają mowy więźnia i nie mają wątpliwości, że więzień, nie wie, że to zdanie jest prawdziwe. Sąd ma wobec tego zupełną rację, pomimo że więzień twierdzi, że znalazł w tym zdaniu sprzeczność. Paradoks ten (podobnie jak i wiele innych) jest w istocie podobny do paradoksu kłamcy. Sąd wygłasza tezy, które wszyscy poza więźniem potrafią udowodnić. Więzień zaś nie potrafi, gdyż odnoszą się one do niego samego, a ściślej do możliwości przeprowadzenia przez niego rozumowania na temat owych tez. Dokładniej chodzi mi od pogrubionego fragmentu, po prostu nie mogę do tego dojść, a bardzo mnie to "korci".

Dla maniaków Lineage''a http://l2.wiesiek.ifc.patrz.pl/ Gdy pierwszy raz usłyszałem popłakałem się. ^^

Zmieniamy horyzont, w natchnieniu, w zachwycie, bo jedno, bo jedno jest życie. autora nie znam

no i oczywiście w jakich okolicznościach :):):) mnie się zdarzyło kilka razy w parku po kiszonych ogórkach :):):) PS: Jak to powiedział Domek warto płacić za tą wolność :).

Fotki z zakończenia roku szkolnego, na pierwszej z kumplami i wychowawcą (najlepszy nauczyciel jakiego znam) i na drugim z samym wychowawcą, trochę mnie olał. ^^

Imię: Wan-ho Rasa: Pół-elf Klasa: Paladyn Charakter: Dobry Wiek: 25 lat Opis: Wysoki, średniej budowy. Długie blond włosy oraz zapleciona na warkocz tegoż samego koloru broda, niebieskie oczy. Młody paladyn który pragnie szerzyć chwałę swojego Boga po całym świecie.

Myślę że mogę wrócić... =] Imię postaci: Hwarang Rasa: Elf Klasa:Łowca Płeć: Mężczyzna Oczy:Niebieskie Włosy: Średnie blond. Bóstwo:Jahwe Opis: Średniego wzrostu, dobrej budowy. Jego broń to łuk i długi nóż. Chodzi w ciemnozielonym płaszczu. Jest spokojny i małomówny, ceni dobre wino, piękne kobiety i dobrą muzykę. ^^ Poza tym jest fanatykiem religijnym, mało by brakowało, a został by paladynem, jednak najbliżej Boga czuł się w lesie. Historia: Jest młodym, spragnionym wrażeń łowcą który szuka przygód i z tego właśnie powodu wstąpił do drużyny.

Może to dziwne ale bajki wcale nie są tylko dla dzieci :), ja chociaż jestem już nie najmłodszy chętnie wracam przed ekran telewizora i oglądam "Toma & Jerry" czy też "Zwariowane Melodie". Mówi się że człowiek który chodzi do gimnazjum\liceum powinien z tego wyrodnąć, a ja mówie że nie :P. Dlaczego? Otóż bajki pokazują nam najprostsze rozwiązania o jakich dawno zapomnieliśmy, potrafią nas odprężyć, dzięki nim zapominamy o problemach i można tak bez końca... Zaś w pamięci szczególnie utkwił mi film "Piotruś Pan", przy nim zobaczyłem na nowo jak piękne są marzenia i że bez względu na wiek można być młodym :). A jakie są Wasze spostrzeżenie na temat bajek?? No i oczywiście jakie najczęściej oglądacie? :D

Knyś -43 ^^ Całkiem nieźle.

1.Czy lubisz grać na komputerze? Tak 2.Jaka jest twoja ulubiona gra? To często się zmienia, ale obecnie Lineage II. 3.Jaka była twoja pierwsza gra? Żebym to pamiętał =], ale chyba tetris na pegazusa. 4.Kiedy dostałeś swój pierwszy komputer? 4 lata temu. 5.Jaka jest twoja ulubiona platforma do gier? Playstation. 6.Co wolisz komputer czy konsolę? Do grania zdecydowanie konsolę. 7.Jak jest twojim zdaniem najgorsza gra świata? ... 8.Jaka jest gra na którą najbardziej oczekujesz? ... 9.Jak gra najbardziej cie rozczarowała(miał to być hit a okazał się shit) ... 10.Jaki masz sprzęt do gry? Wystarczający. 11.Jakie masz dodatkowe akcesoria do komputera(gamepad, głośniki, mikrofon itp.) Joystic, mikrofon. 12.Czego najbardziej nie lubisz w grach? Liniowości i prostoty. 13.Co w grze sprawia ci największą przyjemność? Inteligentne zagadki i wielowarstwowa fabuła. 14.Opisz krótko swoja wymażona grę. T 15.Co robisz przy komputerze(przedstaw procentowo)? Ulubiony/a: 16.FPS CS 17.RPG/MMORPG Nie da się wskazać jednego ulubionego, ale jeśli chodzi o MMO to L2. 18.TPP PoP:TTT 19.przygodówka ... 20.sportówka ... 21.samochodówka ... 22.Cykl Gier Nie da się wskazać jednego, zbyt wiele dobrych gier. 23.Firma wydająca, sponsorująca gry ... 24.gra na podstawie książki/filmu ... 25.strategia 26.Ile razy upgradowałeś swój obecny komputer? Sporo ;) 27.Kiedy najbardziej wkurzasz się na swój koputer? Gdy się tnie. 28.Ile masz około gier? Sporo. 29.Ile czasu spędzasz średnio dziennie przy komputerze? Od 1 h do 5. Ostatnie: Powiedzmy =P.

William Szekspir "Życie jest cieniem ruchomym jedynie, Nędznym aktorem, który przez godzinę Pyszni i miota się po scenie, aby Umilknąć później na zawsze: jest bajką Opowiedzianą przez głupca, pełnego Furii i wrzasków, które nic nie znaczą" "Poczynam dość już mieć widoku słońca I pragnę, aby wszechświat dobiegł końca. - W dzwon bijcie! - Wichrze, dmij! Żegnaj mi, świecie! Jeśli zginiemy, to w zbroi na grzbiecie." Johann Wolfgang Goethe "Trwaj chwilo, jesteś piękna."

> Ja dałem wyobraźni pole do popisu =P, napisałem że tęskni za światem baśni i dzieciństwem.

Dajcie linka do odpowiedzi.

Smok =P. A do czego się odwoływaliście w rozprawce? Ja do ostatnich godzin Chrystusa w ogrodzie oliwnym i wiszących ogrodów.

Zamówiłem sobie GW i mam pytanie, czy w Factions albo Nightfall podniesiony jest poziom doświadczenia czy można nabijać tylko do dwudziestego?

Podstawka już zamówiona, może do końca kwietnia uda się uzbierać na resztę. =]

Wiem że to pytanie pewnie padało kilkanaście razy, ale muszę je zadać. =P Co wybrać WoW''a czy Guild Wars? Przy tym że kasa to średni problem, zawsze można z czegoś zrezygnować. Po za tym chodzi mi o klimat, ciekawe misje i coś co "wciąga".

Skoro twierdzisz że nie istnieje to daj dowód, tak jak ja nie mogę Ci udowodnić że istnieje, tak Ty nie możesz udowodnić mi że nie istnieje. Obaj wiemy że to nie prawda.

To jest tak, nie ma dowodów na istnienie Boga, ale nie ma ich też na jego nieistnienie. Ja wierzę, zresztą cuda których dokonują osoby święte łamią wszelkie ludzkie prawa i są nie do pojęcia dla rozumu.

A znasz takie zdanie "Ludzie ludziom zgotowali ten los"?

/.../ Jeśli matka która jest w ciąży pije alkohol i pali papierosy, a dziecko które urodzi jest chore/upośledzone to czyja jest to wina, matki czy Boga?

Niedługo kończę gimnazjum, no i tak, wybieram się do klasy matematyczno fizycznej. Swoją drogą kocham matematykę (no może przesadzam, ale bardzo ją lubię, wszystko jest logiczne i ma swoje uzasadnienie), z fizyką ciut gorzej ale jakoś tam ciągnę. Potem jeśli dobrze pójdzie to chciałbym się dostać do WSOWL, jeśli nie wyjdzie to na prawo. Lubię się kłócić =], mam to po mamie (skończyła prawo =]).

Z wiarą jest jak z ciążą, albo jesteś w ciąży albo nie. Wierzyć trochę albo "nie do przesady" to właśnie takie trochę wierzenie.