Melampus

Nowa część BF może nie powstawać. Natomiast byłbym wielce zadowolony jakby cała ta ekipa programistów zabrała się za nową część Bad Company i rozbudowała tam tryb multi.

Gry jeszcze nie wydali, a już wciskają pakiet. Ehhh... historia lubi się powtarzać - EA.

Tu nie chodzi o popisywanie się z mojej strony wiedzą. Jak się można domyślić zajrzałem do tematu i podjąłem konwersację bo tematyka wydawała mi się bliska moim zainteresowaniom. Wydawała... Twórcy gry wzorowali się na japońskiej broni białej. Skoro więc ten kowal jest taki znany ze swojej roboty, to powinien mieć moim zdaniem trochę więcej ambicji przy odtwarzaniu tej broni? A jeśli mam już się czepiać to nie miecze tylko szable drodzy Panowie ;) Pozdrawiam.

Z Nippon-to nie za wiele ten kawał żelastwa ma wspólnego. Wystarczy jednak, jak widać, by amerykańskie małolaty i półmózgi dostały ślinotoku. To już w okresie Showa-to (1926-1989) japońce w masówce robili lepsze podróby...

Niech zaimplementują obydwa systemy by gracz mógł wybrać sobie ten, który mu najbardziej odpowiada.

> > "Pierwszym krokiem w tym celu jest likwidacja Games for Windows Live" > > ...co spowoduje, że część gier zawierających GfWL będzie nie do użytku. > > > > I proszę o nie pisanie, że gra zadziała na profilu offline, bo: > > 1. Nie każda gra chce działać na offline. > > Mam całkiej sporo gier korzystających z GFWL - żadna z nich nie sprawia pod tym względem > kłopotów. Czy możesz podać przykłady "chimerycznych" produkcji, które miałeś na myśli? > > Co się tyczy deklaracji Microsoftu - chyba nikt nie wierzy w ani jedno słowo? Te same > zapewnienia słyszymy mniej więcej co 2 lata od 2005 roku... > A Fallout 3?

Pomimo, że nowy Hot Pursuit jest dobrą odsłoną, to cała seria NFS powinna powrócić do korzeni. Najlepiej tych z 2 i 3 części. Otwarty świat jest fajny tylko i wyłącznie przez 2-3 godziny gry, a później robi się totalnie niepotrzebny, a nawet przeszkadza. Zamknięte długie trasy z licznymi odgałęzieniami i skrótami, muzyka skomponowana przez jednego porządnego twórcę, superszybkie i drogie auta (a nie jakieś różnej maści pipy dla kowalskiego), wywalić akcje w stylu szybcy i wściekli. Niech też w końcu wsadzą "NFSpedię" (pamięta ktoś jeszcze zdjęcia i lektora opisującego auto i markę) jak choćby w 3 pierwszych częściach z porównaniem aut. Co do modelu - to przecież NFS, a nie symulator. Niemniej, twórcy powinni dopracować ten tryb arcade. Więcej od nich nie chcę ;)

[...]"W czasach Xboksa 360 i PS3 pecety zrównały się z konsolami. "[...] Tak się zapytam o co chodzi?! Czy ten koleś ma mózg, najarał się czy co? On chyba nie wie jaki był rozwój układów 3D - > patrz choćby lata od 1995 roku: 3DFX, potem zintegrowanie akceleratorów z kartami graficznymi, rozwój glide directX, wprowadzenie instrukcji multimedialnych (pamięta ktoś procesory intela z mmx), wielordzeniowość itd.. Do roku 2000-2001 było tak, że wychodził jakiś nowy tytuł "zwalał najlepszego kompa z nóg". Co było potem to chyba wiekszość wie, bo ta "stagnacja" z nielicznymi wyjątkami trwa do dzisiaj. I dlatego pytam się - o czym ten koleś bredzi? Że niby pc-ty były w tyle za konsolami?

Ha, i zrób tu teraz krytyka w plecy!

Mi te artworki przypominają Dragons Dogma, ale mogę się mylić. Co by nie było czekam z niecierpliwością na premierę DSII.

Broń jest rzeczą tak jak np. samochody. Wśród broni są modele lepsze i gorsze. Skoro w takich grach jak dajmy na to Need For Speed, wykupywane są licencje marek na umieszczenie danego auta w grze to taka sama zasada tyczy się broni, pojazdów wojskowych etcetera. Tłumaczenie EA to jakaś kpina. Z jednej strony trzymam kciuki za prawników którzy powinni dobrac się do tyłka EA, ale z drugiej mam obawy czy oby to nie odbije się na grach (brakiem oryginalnych broni/pojazdów tudzież podwyższeniem ceny za gry). Swoją drogą też, że EA robi autoreklamę umieszczając odwzorowane produkty danego producenta w grze.

"Tradycyje" - śmiech na sali... Nie pisze jednak nie. Poczekamy, zobaczymy. Jednakże po ostatnich poczynaniach Bioware''u na pewno preordera nie zamówię.

Pobożne życzenia z tym "słuchaniem graczy". Niech lepiej nie wciskają kitu gadkami i np. poprawią GR:FS tak by można było w ogóle w tę grę zagrać. O innych "kwiatkach" nie wspominając...

Nie da. Jest polski albo ruski do wyboru.

I po ptakach, nawiązując do lokalizacji. Właśnie skończyłem reinstalację z Origina. I to samo co w przypadku instalki z płyt. Ruski i polski. Angielskiego brak! Po prostu nie wierzę... Wygląda na to, że uczciwi gracze, którzy zakupili oryginał, bedą musieli sobie grę spiracić by pograć z oryginalną lokalizacją? Znowu to samo... Kto u licha wpadł na taki genialny pomysl z tą lokalizacją? Ehh. Jak wpadniecie na pomysł co z tym zrobić to dajcie znać. Ja idę spać.