PabloZ_94

Hej, czy planujecie wydać jakąś nową grę przygodową? A jeśli tak, będą kontynuacje Art of Murder, bądź Chronicles of Mystery, czy też jakaś nowa seria? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.

A czy w Korei nie miało przypadkiem być tak, że abonenci WoW''a dostaną SCII za darmo? Bo jeśli tak, to nie zdziwię się, iż wyniki "sprzedaży" będą trochę zawyżone. :)

Cóż, biorąc pod uwagę oceny, jakie gra otrzymywała, posiadacze PS3 nie będą zmotywowani do zakupu Snipera. Nie mniej jednak życzę CI powodzenia.

EA szaleje z promocjami. Bardzo mi się to podoba, chociaż biorąc pod uwagę, że kilka miesięcy temu na gry, które teraz można kupić za stówkę, wydałem przeszło czterysta złotych... ;(

Jasne, niech sobie wydawcy robią co chcą, mi nic do tego. Niech ze mnie doją, dopóki nie każą mi płacić za dodatki jest OK. :) Co do strategii AV, po prostu ją krytykuję, bo nie mogę pojąć, jak można sprzedawać kilka map za 1/4 ceny gry, a jeszcze dziwniejsze jest dla mnie, że ktoś to kupuje.

A dlaczego nie? Valve mogło, Rockstar mogło, a Activision wspólnie z Infinity Ward już nie? To po prostu zachłanność ludzka. Zresztą, przykład też jest kiepski, bo udostępnienie za darmo, dajmy na to, takiego map packa, gdzie są trzy nowe mapy i dwie stare, z poprzedniej części wcale nie równa się z rozdawaniem pieniędzy, gdyż strat to by im z pewnością nie przyniosło. :)

Jak myślicie, w który Call of Duty będzie abonament? Ja stawiam, że pierwszy po Black Ops, za niewygórowaną cenę około 60 złotych miesięcznie...

Zabawne, za czasów pierwszej Mafii, którą też można było stosunkowo szybko przejść, która nie oferowała multiplayera ani nieliniowości i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Najwyraźniej wychowuje nam się tzw. "pokolenie Modern Warfare", które koniecznie musi mieć grę z multi, żeby warto było w nią zainwestować...

Oj, mam dziwne wrażenie, że Mafia II będzie kolejnym skrzywdzonym i niedocenionym tytułem. Mnie jednak nie zniechęci żadna recenzja, napaliłem się i na tą grę i już. :)

AP niewątpliwie został skrzywdzony. Na szczęście już dawno przestałem sugerować się recenzjami, gdyż wiele gier zostaje w taki sposób potraktowane. Swoją drogą sprzedaż tego tytułu mnie zadziwiła. Siedemset tysięcy egzemplarzy to wcale nie tak mało, dlatego zaskakuje mnie tak szybkie zaprzeczenie, jakoby Alpha Protocol 2 miało nigdy nie powstać.

@UP: Wszystkiego najlepszego! :) Jeśli się powtarzam, to przepraszam (nie chcę mi się czytać wszystkich postów z poprzednich kilku stron), ale: Dwa dni temu w Gdańskim Saturnie widziałem DiRT 2 oraz Operation Flashpoint: Dragon Rising za 49.90

Dobrze, rozumiem, być może grałem na najłatwiejszym poziomie trudności, nie sprawdzałem, nie wiem. W każdym razie zdaję sobie sprawę, że dla kogoś bezmyślny atak też jest jakąś taktyką. :P

Gratulacje! Niestety, wystarczy mi to, co widziałem u kolegi. Gierka jest bardzo dobra, nie powiem, że nie, ale litości. To najzwyklejszy przerost formy nad treścią. Thanks God, od dawna przestałem sugerować się recenzjami i opiniami innych osób.

Ludzie są zaślepieni przez fenomen Blizzarda i Starcrafta. Myślę, że warto poczekać jeszcze kilka dni na bardziej obiektywne recenzje, nie takie "na gorąco", kiedy wszyscy są mokrzy z podniecenia. Gra, która polega na uzbieraniu jak największej ilości jednostek i zamiataniem po mapach przeciwników bez jakiegokolwiek planu/ taktyki/czegokolwiek, nie może zostać uznana za najlepszą PC''tową produkcję w historii. Jeżeli tak będzie, cóż...kolejny raz utwierdzę się w przekonaniu, że miałem rację i recenzje nie odzwierciedlają prawdziwej jakości gry.

Najprawdopodobniej. Dlatego dziwię się mediom i wszelakim recenzjom, że film został doceniony głównie ze względów technologicznych, a mimo jest uważany za super hit. Dzięki Bogu nie dostał Oscara...

Problem w tym, że Avatar też jest szmirą dla nastolatków, ale fakt faktem, łączy je coś jeszcze: obie zostały docenione, ale nie wiadomo właściwie za co.

True. :) Grało się nieźle, ale fabuła w stylu "och nie, zło zagraża galaktyce, tylko Shepard może nas uratować!" przyprawiała mnie o uśmiech politowania.

Prawdę mówiąc z roku na rok w kinach pojawia się coraz więcej szmir specjalnie dla nastolatków, gdzie nie ma żadnego dramatu, a najzwyklejsza bezmózga rozpierducha. Takim filmem jest między innymi Prince of Persia. W tym obrazie nawet NIE WIDAĆ dramatu, który rzekomo się rozgrywa (swoją drogą fabuła w tej grze jest tak przewidywalna, że w połowie seansu można było wyjść i znać zakończenie), być może to przez słabą grę aktorską. Co do gier...cóż mogę powiedzieć, podobnie jak z filmami, pełno bezmózgich rozpierduch dla mas, ale znajdą się i jakieś "perły" (z tych nowszych wymieniłbym Heavy Rain, Assassin''s Creed II i, mam nadzieję, Mafię II).

Dragon Age miało się pojawić już na początku 2009 roku, ale w związku z tym, że wersje konsolowe nie były jeszcze gotowe, postanowili poczekać i wydać równocześnie. Ich błąd, że wydali tak blisko siebie wspomniane produkcje. Jeśli chodzi o sprzedaż, którą chcą osiągnąć, to sądzę, iż jest to możliwe. The Old Republic sprawia, że nawet ktoś, kto nie interesuje się MMO, chciałby w to zagrać (w tym ja). Biorąc pod uwagę, że gra jest sygnowana marką Star Wars, osiągnie sporo.

Polecam serdecznie Fahrenheit''a, Naprawdę kopie po tyłku!

Tak jakby Polska ma najwyższy podatek VAT w Europie, więc nie ma się co dziwić. :)

Twierdzicie, że w USA taniej, w UK taniej. Kupujcie, śmiało. A jeżeli nie słyszeliście o czymś takim, jak przejściówka, to bardzo mi przykro, ale tania rzecz to to nie jest. Słowem: wychodzi na jedno, w jakim kraju zamówicie konsolę. :)

Blisko pięć milionów kopii w dzień premiery? No way!

Nie, Blizz leci na kasę, bo SC2 kosztuje tyle, ile gra konsolowa. :)

Nieprawda, ma być pięć opcji wyboru, a nie trzy. IGN rzetelny jak nasze media. :)