Afro69

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    722
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Afro69


  1. "Przez każdą minutę naprawdę długiego seansu nie opuszczało mnie wrażenie, że mam do czynienia z czymś niezwykłym."
    "Całość jest przypomnieniem o tym, że ludzie to urodzeni odkrywcy. Wielu filmowców o tym zapomina..."
    Hah, podoba mi się szczególnie stwierdzenie, że filmowcy zapomnieli o odkrywczym duchu człowieka. Widać to po kondycji kina polskiego! ;) Tylko pojedyncze produkcje w ciągu roku są warte obejrzenia, a i nie koniecznie są idealne. Natomiast większość to sztampowe szmiry na takim poziomie, że wstyd mi, kiedy znajomi to oglądają i jadą na to do kina!...
    Zgadzam się jednak w całości z Michałem Ostaszem, że Interstellar to film niezwykły. Mający nagromadzenie szczególików(w to zaliczam wątki fabularne, wątki naukowe, społeczne!, zdjęcia, muzykę, efekty specjalne!), którymi to można zachwycać się i rozczulać nad nimi przez długi czas. Chociażby sama czarna dziura mnie niesamowicie zachwyciła i nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jeśli ma "jakoś" wyglądać, to właśnie to jest jej najlepsza wizualizacja! I przemieszczenie się przez nią. Nic tu nie było na hop siup, wszystko było ukazane "tak ciężko". Właśnie ten ciężki klimat mnie zachwycił.


  2. No tak. A Niemiec, który przyjeżdża do Polski robić interesy powinien być oburzony, bo nikt nie chce/nie umie z nim gadać po niemiecku? ;o
    Analogicznie jest z grami. Jeśli gra wychodzi na danym rynku, powinna być zlokalizowana, bo póki co język angielski do życia wymagany nie jest.
    W Niemczech jest takie prawo(o ile się nie mylę-ktoś kiedyś mówił o tym na gramie), że gra bez lokalizacji nie ma racji bytu w oficjalnej dystrybucji i tam nikt nikogo nie ciśnie za brak znajomości języka angielskiego lol.
    Tylko polskie wcześniactwo, które skupiło się na oglądaniu wszelakich anime i hentai potrafi bezczelnie komuś to wytknąć...

    Ps. Umiem angielski i mi większego problemu on nie stwarza...


  3. No dobra, ale co robić w tych światach? Na czym ta gra ma polegać? Na eksploracji?! Wybaczcie, ale ciekawa eksploracja może odbywać się w świecie rzeczywistym, kiedy działają nasze wszystkie zmysły. A w świecie wirtualnym to będzie nudne i bezsensowne po paru godzinach ;o. Mam też obawy, że te niektóre światy mogą powstać chaotyczne, bezsensowne, skoro robi się to losowo. Jednak tak jak powiedziałem, na czym ma polegać GRA? Jaki jest jej cel? Sprawdzania na każdej planecie losowo wygenerowanej fauny i flory? Naprawdę? ;o


  4. Mnie za to zaskoczyły plusy, które są bezsensu. Nie czytałem recenzji, ale większość zalet można by zawrzeć w jednej, GRAFIKA! Nie rozumiem wyszczególniania roślinności, ładnego deszczu, nocy, świetnych tekstur na kołach samochodów, jeszcze lepszych na lusterkach i fantastycznie zaprojektowanego domu głównego bohatera! ;o Jedna zaleta stwarza pozory, że jest ich od zatrzęsienia....


  5. Hah! A chyba wczoraj ktoś przy zapowiedziach niespodzianek na The Game Awards sarkastycznie obstawiał dwie nowe części Assassins Creeda! Sarkastycznie! Chciałbym zobaczyć minę jego przy czytaniu tego newsa :P.

    Na screenach wygląda fajnie, nawet bardzo, ale nie zmienia to faktu, że zapowiedzi nowych Assasynów nie są już taką bombą. I szkoda, bo AC był na tyle oryginalną, nietypową i przede wszystkim solidną marką, że z przykrością patrzy się teraz na jego schematyczność i powszechnienie... Taka marka powinna wchodzić na rynek z hukiem! By komuś, kogo nie stać na grę premierową, łzy napływały do oczu! Tymczasem o ile przed premierą Unity mówiło się o nim wiele, tak wraz z premierą o grze ucichło(pomijając oczywiście newsy o patchach) i napalony na jej kupno już nie jestem... A tu już zapowiedź nowej części pff.

    @Citkowsky
    Swoją drogą nowego Need for Speeda zapowiadali na wiosnę. Może więc to on ma być jedną z niespodzianek na The Game Awards. Ciekawe.


  6. Dnia 01.12.2014 o 15:12, trynd napisał:

    Spekulacje na temat jakiejś niezapowiedzianej gry i nikt jeszcze tego nie napisał? Panowie
    opuszczacie się.
    Przecież to oczywiste prowadzący galę nazywa sie Geoff Keighley, a wiec KEIGHL3Y
    - Half Life 3 potwierdzony

    Miałem to napisać xd, ale koleś stwierdził, że wcześniej nie spodziewał się takiej bomby jak zobaczył ;). A po HL3 raczej każdy spodziewa się bomby, bez względu na to ile widział i ile nie widział ;).


  7. Dnia 27.11.2014 o 18:12, Kirlen napisał:

    Mam wielką prośbę, wywalcie tą bombkę z mojego ekranu bo mnie szlak (delikatnie mówiąc)
    trafi... poważnie.

    Oh, ależ ona znika! Wystarczy, że przeniesiecie się do strony z promocjami klikając w nią! Pytanie, czy koniecznie musicie wrócić do strony poprzedniej? ;)

    Co do Telltale, jestem ciekaw, jak wyszło im przeniesienie Borderlands do gry przygodowej.


  8. Eej, czym ta gra tak zachwyca? ;o Skąd te wyróżnienia najlepszej? Świetnie bawiłem się przy L4D 1 i 2. Pierwsze informacje o Evolve też przyprawiały mnie o ekstazę. Ale pierwsze gameplaye już ten zapał ostudziły. Takie to wszystko bez emocji, chaotyczne. Nie czuć walki o przetrwanie. Mam wrażenie, że o przetrwanie walczy tu ta bestia, nie marines. Oni natomiast są łowcami. A skoro tak, to ta gra jest wyprana z emocji! ;o Serio, jakoś inaczej sobie to wyobrażałem. Czegoś na zasadzie trybu Hunter z Crysisa 3, gdzie poziom adrenaliny czasami rósł niesamowicie.


  9. A ja proszę o gram.pl, aby zrobili w końcu coś z tą galerią... Dawniej na szybko mogłem wczytać wszystkie screeny od razu w wysokiej rozdzielczości. Teraz, żeby to zrobić, dla jednego screena otwieram 2-3 nowe karty... Dla jednego screena! I o ile przy Wieśku wszystko wczytało się tak jak chciałem, tak najczęściej przy innych grach wczytują się screeny zupełnie nie te, które wybrałem na stronie newsa... Proszę Was...

    Sam Wiedźmin na tych screenach podoba mi się najmniej ze wszystkich wcześniej udostępnionych. Jest najmniej słowiański i najbardziej skyrimowski.. Mimo to, czekam! :P.


  10. > Pograłem trochę w Titanfall''a w ostatni weekend (było dostępne 48 godzin rozgrywki od
    > momentu odpalenia gry po raz pierwszy) i muszę stwierdzić jedną rzecz - mimo tego, że
    > gra jest dobra i strasznie grywalna -momentami zastanawiałem się nad zakupem- to w ostatecznym
    > rozrachunku są dwa tytuły w które grało mi się lepiej. Pierwszy z nich to Hawken który
    > jest zdecydowanie lepszy pod względem rozgrywki wielkim robotem a drugi to Crysis 2,
    > gdzie jeśli mowa o mobilności żołnierza to jedyną opcją której ten nie ma względem Titanfall
    > jest bieganie po ścianach (a posiada znacznie więcej innych urozmaiceń). Moim zdaniem
    > Titanfall bardzo sprawnie połączył dwie wyżej wspomniane gry ale przy tym jest maksymalnie
    > prosty przez co w pewien sposób "ograniczony" i wolę właśnie zagrać w grę w której dostosowywanie
    > postaci to coś więcej niż wybór broni więc jestem strasznie niezadowolony z wyłączenia
    > serwerów do Crysisa 1 i 2 bo gdyby utrzymano je dalej to nie musiałbym zadowolić się
    > Titanffal''em, który mimo tego, że jest dobrą grą nie daje mi tyle frajdy co wymienione
    > przeze mnie inne tytuły.

    Kup więc Crysisa 3. Strasznie podobało mi się multi w Crysisie 2, ale to w 3 totalnie mnie zmiażdżyło. Bardziej rozbudowane, dopracowane, imo lepsze mapy(przynajmniej 2 testowe w demie były naprawdę dobre), tryb hunter(oddział marines bez mocy vs. niewidzialni obcy z łukami). Niestety nie wiem jak z aktywnością graczy teraz, bo ogólna opinia o tym multi nie była tak ciepła jak moja ;/.