One_of_the_Many
Gramowicz(ka)-
Zawartość
969 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez One_of_the_Many
-
-
Czasem warto, czasem nie. Czas pokaże.
Cóż, jak uważacie. Ale gdzieś granica jest. A niektórzy uważają, że ją właśnie przekroczyliście. Mam nadzieję, że to nie jest oznaka problemów finansowych w gram.pl, które mogłyby być przyczyną tak drastycznych posunięć. I że nie skończy się na sex tapetach i grach na komórki. -
Hmm 1 kwietnia już dawno minął...
Ok, mieliśmy trochę ubawu w biurze... "Rekin cycojad"...
Ale poważnie? I ja w takim sklepie kupowałem? -
No to teraz zostaje poczekać aż wyjdzie jaki zbiorczy pack ze wszystkimi DLC za rozsądną cenę. Może dla tej jednej gry pozwolę na zainstalowanie Origin na moim kompie :/
-
To już chyba standardowa taktyka EA - gdy podejmowana jest kontrowersyjna decyzja, to najłatwiej zwalić ją na graczy mówiąc, że oni sami o to prosili albo że się z tego cieszą.
-
Mariusz, o piracie możesz zapomnieć, nowe Simcity to bardziej MMO - serwer zarządza wszystkim. To nie tylko DRM.
I choć jestem fanem Simcity to tym razem mam nadzieję, że gra polegnie. I że będzie to sygnał dla EA oraz innych wydawców, że tak robione gry nie będą dobrze przyjmowane. Nawet jeśli trzeba by to przypłacić upadkiem serii SimCity.
Chociaż zapewne jestem tutaj w mniejszości. -
Panowie, teraz się kłócicie o semantykę. Każdy ma swoją definicję otwartego świata i według niej albo zalicza poszczególny gry do kategorii "otwartych", albo nie. Chociaż muszę przyznać, że definicja w tym artykule jest dla mnie szczególnie fikuśna.
Może lepiej byłoby napisać jeden artykuł, w którym byłyby przedstawione różne definicje? Zamiast takiej jałowej dyskusji w stylu "Według mojej definicji nie masz racji Sławku" (Orly?). -
Simcity MMO, Anno MMO, NWN MMO...
Już niedługo w nic się nie będzie dało zagrać bez zakładania konta i stałego dostępu do internetu.
A "world" to nie jest żaden tryb, to po prostu sama gra. W najlepszym wypadku będzie można zablokować swój region tylko dla siebie, ale w rynku globalnym i w rankingach nadal bierze się udział -
heh, jeszcze 2 lata temu japonczycy mieli najlepszy komputer. no ale teraz blue gene rzadzi, ciekawe tylko jak dlugo :-D
seti-home? slyszalem, ze pojawiaja sie plany powrotu do takich projektow, ale i tak duzo mocy obliczeniowej marnuje sie na sama organizacje...
tak, poza tym - taki superkomputer zajmuje caly budynek i sklada sie z kilkuset wielkich szaf, nawet stara odra przy tym to pikus
i prosze, przestancie tutaj mieszac pilke z superkomputerami... -
hmm swoja droga dziwne, ze tlumaczenia ksiazek Pratchetta trwaja tak dlugo... "ostatni kontynent" po angielsku lezy u mni juz chyba z 5 albo 6 lat. pamieta jeszcze czasy gimnazjum a jestem na studiach :P No ale wreszcie nadszedl
-
hehe czytalem "ostatni kontynent" po angielsku. jedna z lepszych ksiazek Pratchetta. Najlepszy jest w niej chyba bog ewolucji - tutaj Pratchett przeszedl samego siebie :D
-
rzeczywiscie bardzo dziwnie by to wygladalo gdyby draenai dolaczyli do alliance. zwlaszcza, ze pojawili sie oni w W3 frozen throne jako sprzymierzency Kael''thasa (czy jak mu tam bylo) czyli blood elfow. wiec teraz mieliby stac sie ich wrogami? Ale sie namieszalo w tym WoW.
Blood elfy jak nic musza isc do hordy (swoja droga Sylvanas tez byla elfica, nie?). Ale Draenai do alliance? fakt, ze nie maja zadnych zaszlosci z ally i nienawidza orkow... ale tak zdradzac jedynego sojusznika? No, chyba ze wplyw na to ma na przyklad porazka Ilidana z Arthasem i obawa przed demonami, ktore teraz chca sie dobrac Ilidanowi do tylka... -
NVN do bani. grafa dziwna, klimat zaden, malo interaktywna. KOTOR? jeszcze krotsza, bardziej ograniczona, jeszcze mniej interaktywna chociaz grafa, walka sa ciekawe. jedynymi moimi kandydatami tutaj sa WoW (nawet jesli to MMORPG :D) oraz morrowind. gry wspaniale z ogromnym, rozbudowanym swiatem, dajace duzo drog rozwoju i swobody. fabula malo liniowa, ogromna interaktywnosc, duzo (tysiace!) przedmiotow, przeciwnikow, zadan. od poczatku prawie caly swiat dostepny i grac mozna miesiacami a nie jak KOTOR - skonczylem w tydzien, NVN zanudzil mnie po 5 dniach (wszystkie lokacje wg schematow, zbudowane z klockow, malo zadan, liniowosc).
-
jak to dziala? hmm msle ze tak: przy kazdym linku moglby byc taki maly skrypcik - najpierw losowanie przy nacisnieciu linka czy ma byc wyswietlona bombka dla tego uzytkownika (rowniez sprawdzenie czy ten uzytkownik moze jeszcze bombke zobaczyc). jesli test wypada pomyslnie to skrypcik otwiera plik z docelowa strona linka i w losowym miejscu w kodzie dodaje kod wyswietlenia bombki. potem uzytkownik jest przerzucany do takiej tymczasowej strony z bombka, ktora moze kliknac i juz. samo php powinno dawac takie mozliwosci (nie znam sie na tym za bardzo, z php mialem kontakt tylko przelotny :)). samo losowanie i sprawdzanie czy uzytkownikowi wolno teraz bombke zobaczyc nie powinno byc duzym obciazeniem dla serwera nawet przy bardzo duzej ilosci ludzi. najwiecej roboty przy tworzeniu tymczasowej strony i jej wyswietlaniu ale to sie rzadko zdarza :D
Paradox odcina się od Salem, ale masówka ma dalej istnieć
w Archiwum tekstów
Napisano · Report reply
Tak dla ścisłości - Paradox nie odciął się kompletnie. Nadal będzie utrzymywał sklep i serwery. Przestanie natomiast opłacać twórców i oddaje im pełnię swobody w projektowaniu gry i zarządzaniu społecznością.
Na uwagę zasługuje również fakt, że twórcy ponownie zaczęli wprowadzać uaktualnienia w swojej poprzedniej masówce - Haven & Hearth, przy okazji "restartując" świat gry i naprawiając problemy z lagami.