Domek

Pewnie, po co kupować jakieś głupie zabawki, lepiej rozsądniej i z głową spożytkować pieniądze na... eee... inne zabawki? ;) No dla każdego coś miłego, nie?

Tak naprawdę nie jest aż tak tragicznie, jak można by pomyśleć. Już teraz można w zachodnich sklepach znaleźć pre-ordery zestawu instrumentów za 99 funtów (ok. 450 zł), czyli łącznie z grą można się będzie w ok. 650 zł zmieścić. Nadal trudno powiedzieć, że to "tanio", ale już cena znacznie bardziej odpowiadająca zawartości pakietu. I myślę też, że jak już parę osób zauważyło, cena może zacząć spadać po jakimś czasie.

No chyba że akurat trzeba przejść obowiązkową instalację. :D

A bo fanatyczni gracze PC to lubią, kiedy ich gry wyglądają jak Excel. ;P

O to, to.

Siedzę od początku stycznia i nie widzę.

A co jest niestabilnego z Vistą? o_O

Masz rację, dzięki, to moja pomyłka przy redakcji newsa, nie Harpena. :)

No, lepiej nie. Wrrrr...

Tak tak, działają. Nie działa w drugą stronę, tzn. gitary z RB nie współpracują z GH, ale z wykorzystaniem gitar z GH do gry w RB na szczęście problemu nie ma.

Och oczywiście, bo pasjonat to taki ktoś kto gra na PC i myśli dokładnie tak jak ja, inny nie może się określać tym mianem... Jakby ludzie kupowali gry na PC to może byłoby lepiej, a tak jak firma ma do wyboru robić nowy HIT charytatywnie i za "Bóg zapłać", a na swojej pracy zarobić, to czemu się dziwisz, że wybierają to drugie rozwiązanie? Pasja pasją, a za coś chlebek kupić trzeba.

O rety, no nikt przecież nie mówi, że nie będzie GTA IV na PC, bo będzie prawie na pewno. Ale to jeszcze nie powód, żeby mówić, że inicjatywa opisana w newsie jest bez sensu, bo można sobie wyciągnąć MP3. :/ (swoją drogą to też nie do końca tak działa, ale to w tej chwili mniej istotne).

No ale chwilkę, chyba jednak powinniśmy odróżnić pomyłkę newsmana gram.pl i pomyłkę źródła, na które się powoływał. W przytaczanym przez Ciebie newsie wyraźnie podane jest źródło informacji, a że okazała się ona później nieprawdziwa i została zdementowana... A bo to rzadko się zdarza?

Prorok? ;) Rockstar twierdzi, że żadnych loadingów nie ma... No ale zobaczymy.

Bardzo prosiłbym o podanie jakichś konkretów, bo rzucanie takimi hasłami bez dania nam nawet minimum możliwości obrony nie jest zbyt eleganckie. Ja mogę tylko przy tej konkretnej okazji powiedzieć, że jest mi - podobnie jak Zaitsevowi - niezwykle przykro, że wprowadziliśmy część naszych czytelników w błąd i zrobimy wszystko, by to się nie powtórzyło. Przepraszamy raz jeszcze.

Co to znaczy "konieczna", kto mówi że będzie konieczna? No przecież jak nie będziesz grał, tylko zostawisz konsole i pójdziesz poczytać książkę albo się przewietrzyć to nikt Ci za to manta nie spuści. ;) Konieczna to będzie instalacja, a mini gierka to tylko jej urozmaicenie, z którego można skorzystać bądź nie.

Mówcie sobie co chcecie, że fajny pomysł na urozmaicenie, mini gierka, blabla. Tej instalacji, i w ogóle instalacji gier konsolowych, być *nie powinno* i to jest wielka porażka PS3, niezależnie od tego pod jakim kątem spojrzeć. Mówię to szczerze i uczciwie jako gracz - jak mam ochotę w coś zagrać na konsoli, to wrzucam i gram. I tak powinno być. Koniec kropka, a teraz zostawiam Was tu, wymyślajcie dalej bzdury o faworyzowaniu kogoś z nie wiadomo jakiego powodu (które to zresztą nie trzymały się nawet kupy jak byliśmy częścią CDP). ;)

Dzięki wielkie za zwrócenie uwagi, zostało poprawione.

Mocno przesadzasz. http://ce.computers.toshiba-europe.com/cgi-bin/ToshibaCSG/jsp/productPage.do?LNG=20&service=CE&PRODUCT_ID=137038&toshibaShop=false Chodzi pięknie na medium. Kosztował gdzieś z połowę tego co napisałeś.

No właśnie, jakby się przerzucało z taką prędkością jak z DVD, to żadna instalacja by nie była potrzebna. :) Swoją drogą pięknie, największa zaleta PS3 (Blu Ray) na razie okazuje się bardziej jej największą wadą, ale co ja tam wiem...

A mi nie pozostaje nic innego, jak najmocniej przeprosić za opóźnienie w publikacji dwóch pierwszych części (czyli podsumowania newsów). Listy protestacyjne proszę słać do UPC. ;)

Raczej po prostu jak ten system powstawał wieki temu, za czasów NES-a i wcześniejszych, to nikomu nie przyszło do głowy, że grom wideo może być potrzebne wyższe oznaczenie i jakoś nikt się tam jeszcze nie zorientował, że czasy się zmieniły. ;) A wydawcy stają na rzęsach żeby nie było AO dlatego, że żaden producent konsol - ani Microsoft, ani Sony, ani Nintendo - nie pozwala na wydawanie gier AO na swoją platformę (przede wszystkim dlatego, że boją się etykietki "porn machine" ;)). Na PC nie ma z tym problemu, ale jak wiadomo to nie komputery królują w USA.

Jest to raczej kwestia archaicznego i niedostosowanego do dzisiejszych realiów systemu ocen, ale OK, niech będzie.

Oj nieprawda, że jest tam jakiś ostry system cenzury, bzdura. Powodem jest to, co wyraźnie jest zaznaczone w newsie - w Australii *najwyższe* ograniczenie wiekowe, jakie może otrzymać gra, to 15+. Dlatego też produkcje stricte "tylko dla dorosłych" nie mają tam szans na wydanie, ot i tajemnica.

Wyjaśniam po raz kolejny - to taki prześmiewczy ton Zaitsevowy po prostu...