Darnok1
Gramowicz(ka)-
Zawartość
2927 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Darnok1
-
Pozwolę sobie wkleić moją wypowiedź z początku turnieju ;P http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=72&pid=34987 Szczególnie ostatnie zdanie :P To, co Rosja wyprawia na samym polu karnym rywali, jest niesamowite. Dawno nie widziałem zespołu, który z taką łatwością rozgrywa piłkę w tym miejscu na boisku.
-
Kurde, no po prostu uwielbiam ich :D Teraz Turcja musi wygrać karne, ale końcówka :D
-
Znakomity początek Rosjan. Widać ich znakomite wyszkolenie techniczne. Bramka jak najbardziej zasłużona, a mogło być jeszcze więcej. Przewaga w posiadaniu piłki ogromna. Tak patrząc się na nich nie mogę sobie odżałować, że mając też holendra na ławce, nie mogliśmy grać w ten sposób. A przecież w niedawnym zremisowanym 2-2 meczu aż takiej różnicy między nami nie było widać. Chociaż może przesadzam, to było z rok czasu temu?
-
Obawiam się, że teraz mogą się rozkręcić i jeszcze wygrać cały turniej. A Holandia może pożałować, że nie pozwoliła Rumunii awansować, bo w półfinale znowu trafią na Italię i szczerze wątpię, że znowu ich roznieśli 3-0. Chociaż mam taką cichą nadzieję ;)
-
Stec nigdy nie był, nie jest i nie będzie kibicem. On nigdy nie zrozumie co to znaczy brak racjonalnego myślenia w przypływie emocji, przeżywanie spotkań całym sercem, gwałtowne reakcje spowodowane walką na boisku. W sumie ani trochę nie dziwi mnie jego idiotyczna "krucjata" przeciwko krajowym kibicom. Dla niego najlepiej byłoby, gdyby kibice jednej i drugiej drużyny oglądali w spokoju na siedząco mecz i klaskali z uznaniem rywalom, kiedy Ci strzelą bramkę.
-
Jak Janasa wszyscy mieszali z błotem po mundialu to też byłeś tak oburzony?
-
Już pierwsze mecze to wskazywały, teraz nie ma wątpliwości. Byliśmy bez wątpienia najsłabszą drużyną Euro. I nie chodzi tu o dorobek punktowy czy bramkowy, ale o styl gry. Po prostu dramat, dno i wielkie nieporozumienie. Ten mecz był porażką przede wszystkim trenera. Przecież to jest kompromitacja, że przegrywając 0-1 i mając teoretycznie [mniejsza już nawet o to] szanse na awans, gramy JEDNYM wysuniętym napastnikiem z przodu. Przecież Smolarek po wejściu na boisku grał SAM z przodu przeciwko 4-5 zawodnikom Chorwacji. Zmiany? Wchodzą pupilki, które chyba faktycznie mają układy z menadżerami. Przegrywamy, a na boisku wchodzi Kokoszka... KPINA! żenada, żenada i jeszcze raz żenada. Artur Boruc i 10 wielkich nieporozumień na boisku. O ławce rezerwowej już nie wspomnę.
-
Tylko niech nie robią z niego nieomylnego geniusza. Nie bronię polskiej myśli szkoleniowej [istnieje coś takiego?], brzydzą mnie ludzie pokroju Wójcika, ale jak widzę koszulki "In Leo we trust", obsypywanie go wszelkimi możliwymi odznaczeniami za sam awans do turnieju [niech mi nikt nie wmówi, że jest to większe osiągnięcie niż to, co zrobili Janas czy Engel - eliminacje to eliminacje] i robienie nawet w reklamach wielkiego mędrca przemawiającego do całego narodu, to jest mi już od tego niedobrze. Pewnie jeśli jutro wyjdziemy z grupy to zrobi się ogólnonarodową zrzutką na kopiec albo pomnik. Chociaż, za cenę awansu jestem w stanie to znieść ;-) -> Vaxinar Jeśli nie on, to Kasperczak.
-
Tą końcówką Turcy powinni zmazać u Ciebie plamę po meczu z Portugalią ;) Chyba, ze uważasz to tylko i wyłącznie za "zasługę" pepicków ;] I jeszcze kartka dla bramkarza Turcji... głupota. Ale przynajmniej emocje w końcówce niesamowite :]
-
JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE, 2-2 :D Katastrofalny błąd Cecha. Karne już niemal pewne. edit: jednak nie takie pewne. BRAWO TURCJA :] 3-2 :] Niesamowita końcówka!
-
Według mnie całe zamieszanie w doskonały sposób cementuje nasz naród i utrwala jego cechy :) Kolejny raz utwierdzamy się w przekonaniu, ze padliśmy ofiarą spisku, że ktoś nas oszukał, że tradycyjnie zostaliśmy sprzedani, itd. Jak nie Jałta, to Wiedeń. Aż dziw bierze, że żaden socjolog nie przeanalizował tego wszystkiego pod takim kątem ;P Zeby nie było - sam parokrotnie, szczególnie bezpośrednio po meczu, stosowałem osobiście podany wyżej schemat postrzegania rzeczywistości ;) Turcja niestety przegrywa 0-1. W sumie Czesi grają ładniej, więc nie powinno mi być szkoda kebabczyków, ale paru ich piłkarzy ma nazwiska zbliżone do mojego, więc jakoś inaczej na nich patrzę :P [żeby nie było - nie mam tureckich korzeni ;)].
-
>(...) Byle tylko Tak się właśnie trochę o nich boję. Grają wspaniale, cudownie, w sumie to Euro powinno się składać tylko z meczów z ich udziałem ;) Ale nie pamiętam, kiedy jakiś ważny turniej wygrała drużyna, która zaczęła z naprawdę wysokiego C swoje mecze w grupie (chyba, że uznamy za coś takiego np. wygraną Grecji z Portugalią). Poza tym od ostatniego sukcesu Oranje minęło 20 lat...
-
Pod wpływem emocji jestem w stanie napisać tylko tyle, a i tak ocenzurowano - j*bać sędziego, i całą rodzinę jego! I mam gdzieś, że ktoś się oburzy o ten tekst, najpierw byłem smutny, teraz jestem wkurzony i ogólnie bez komentarza, pewnie i tak jutro nie ustosunkuję się do żadnej wypowiedzi. MOZART D*PEK, MOZART! ;p
-
Hehe, tak czekałem kiedy na to zwrócisz uwagę ;) Mi się najbardziej "podobało" jak Borek zaakcentował wyraźnie "a stolica jest w Madrycie" - nie, żebym wyczuł przy okazji jego osobiste sympatie klubowe, a skąąąd ;-))
-
Przy bramce na 2-0 Grecja pokazała przykład poukładanej gry ;) Pojęcia nie mam jak oni dali to sobie wstrzelić. Już pozamiatane, wcześniejsza bramka Ibrahimovica - miodzio.
-
Podawanie sobie piłeczki po linii prostej między trzema obrońcami - faktycznie "ładnie" grają.
-
Teraz to mam doprawdy dylemat. Grecja - paskudny, obrzydliwy, antyfutbol. Szwecja - można powiedzieć, że osobiste antypatie, poparte ich postawą w eliminacjach, w których na nich trafiamy ;] Ze tylko wspomnę doskonale znany mecz z Łotwą. Najlepsze wyjście - remis, w dalszej kolejności odpadnięcie obydwóch ekip :)
-
Nie zapomnę półfinałowego spotkania z Brazylią na mundialu we Francji, który oglądałem w jakiejś nadmorskiej miejscowości. Kiedy Kluivert strzelił na remis, to radość w knajpie była chyba większa niż jakby Polska grała mecz :) W ogóle, wtedy to była ekipa... po tym turnieju Koszulka Overmasa to było moje wielkie marzenie ;) Nawet Cruyff nie wierzył, co dopiero inni ;) A dzisiaj wygra Rosja, tak coś czuję. Hiddink to czarnoksiężnik, powtarzam to od zawsze ;)
-
Nie będę oryginalny ani odkrywczy, zdecydowanie najlepszy mecz mistrzostw. Wynik trochę mylący, przewaga Holandii wcale nie taka duża, ale Italia sama sobie winna. Co ten Toni odstawił w sytuacji sam na sam to doprawdy trudno zrozumieć :P Patrząc na poprzednie spotkanie tej grupy, jak mimo wszystko chciałbym, żeby Rumunia utarła faworytom nosa, to jednak gdyby sugerować się tylko dzisiejszymi meczami, to Italia powinna wyjść z grupy razem z Holandią.
-
Kwestia osobowości, Zuraw to po prostu raczej spokojny człowiek. Nie wiadomo jednak jak jest odbierany w drużynie - być może dla reszty zawodników jest lepszym liderem niż zdecydowanie bardziej impulsywny na boisku Boruc. Chociaż, jak sie wkurzy ;) -> http://youtube.com/watch?v=XqIfUkzbw1E No i sam widzisz - karny to spora odpowiedzialność, nie każdy jest w stanie podjąć się takiego wyzwania, choćby nie wiadomo jak mało ważny byłby to mecz.
-
Po pierwsze, Zurawski jest kapitanem drużyny, jego osoba ma duży wpływ na "mentalną" postawę drużyny, co wbrew pozorom jest bardzo ważne. Po drugie, ostatnio w Grecji wyraźnie odżył, podobnie prezentował się na ostatnich treningach na zgrupowaniu. Po trzecie, chyba dość znaczące w kontekście wczorajszego meczu - jest przeziębiony, co z pewnością musiało mieć na niego wpływ. I pod tym względem być może faktycznie nie powinien wczoraj grać, ale żeby od razu go wyrzucać z kadry to zbyt radykalna opinia. Piszczek od pierwszej minuty? Przecież on jeszcze nie zdążył strzepać z siebie cypryjskiego piaseczku...
-
Dudu w naszych sercach zawsze będzie Polakiem! ;-P
-
> No i Błaszczykowski na EURO nie zagra :/ Szkoda bo to jeden z graczy, który nadaje grze > Polaków polotu. > > http://www.euro-mistrzostwa.com/wiadomosc-820-yes.htm Oby to tylko ściema i zasłona dymna przed Niemcami ;-) Swoją drogą, Lobodziński kontra Niemcy - no to już chyba nic nam nie pomoże.
-
Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]
Darnok1 odpisał HumanGhost na temat w Na każdy temat
Kurcze ja zawsze pękam przy tym ze śmiechu ;-) Może dlatego, że większość filmów QT odbieram w taki sposób :) A naprawdę mocny i brutalny, to jest film "Pluję na twój grób" z 1978 r. Niektóre sceny naprawdę robią "wrażenie". -
Szczerze mówiąc pierwsze moje skojarzenie, kiedy zobaczyłem tytuł "Porto wyrzucone z LM", było takie, że UEFA stara się znaleźć jakiś sposób, aby AC Milan jednak mógł zagrać w eliminacjach :)