Darnok1

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2927
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Darnok1

  1. Darnok1

    Piłka Nożna

    Skoro niektórzy mają już w zwyczaju zakładać tematy które powstały z ich strony na starym Forum, to ja również pozwolę sobie założyć jeden ze swoich ulubionych tematów z poprzedniego Forum, którego jak część być może wie byłem autorem :P Jak w temacie - dyskusje na dowolne tematy powiązane z piłką nożną - Liga Polska, reprezentacja, europejskie puchary, el. mistrzostw świata, itp.
  2. Trochę odświeżam temat :) Z racji czekającej mnie przeprowadzki zamierzam sprawić sobie w najbliższym czasie nowiutki telewizorek LCD. Obecnie jestem na etapie zbierania wiedzy i opinii internetowych, postanowiłem zasięgnąć rady także i tutaj :] Pierwsza sprawa - odległość. Najprawdopodobniej będę oglądać tv w odległości nieco ponad 3 m, więc teoretycznie najlepszym wyjściem byłoby 32 cale. Chodzi mi jednak mimo wszystko po głowie 37 i od razu pytania - ogląda ktoś może z takiej odległości telewizor tych rozmiarów? Czy istnieje możliwość, że oko "nie nadąży" (szczególnie przy szybkich scenach) za obrazem przy bliższej odległości? Poza tym prawdopodobnie będę oglądał tv pod lekkim kątem - ale lekko obracając sam TV powinienem zmieścić się w granicy maxymalnie 20 stopni (być może w ogóle nie będzie takie kłopotu). Sprawy techniczne - rozdzielczość zdecydowanie 1920 x 1080p, wszystko Full HD. Tutaj raczej nie ma dyskusji, pytanie mam na temat odświeżania obrazu. Czy jest faktycznie aż tak duża różnica między 50hz a 100hz? W jednym sklepie dowiedziałem się, że to nie ma znaczenia, ba - że 50hz może nawet być lepsze pod kątem PS3. Co do reszty określeń to niby się coś podszkoliłem, ale to nadal wiedza głównie internetowa ;). Dlatego w skrócie - czas reakcji matrycy 8 ms to maksymalna granica? Lepiej szukać czegoś w granicy 5-6 ms? Tak samo pytanie o kontrast, które parametry zdają się być w miarę odpowiednie, biorąc ogólnie pod uwagę, że TV będzie podłączony do Cyfry +, mam zamiar także zakupić PS3 (wiele sobie obiecuję po BlueRay biorąc pod uwagę to co zobaczyłem w sklepach). Istotna jest dla mnie możliwość podłączenia do PC. Cena - maxymalnie 3 tysiące, najlepiej jednak coś w granicach 2500 zł. Upatrzyłem sobie ten model: http://www.ceneo.pl/;0152244494-10.htm#productOpinions Samsung LE32B650 - korzysta ktoś może z tego modelu? Jakieś inne propozycje? Widzę post wyżej, że HumanGhost upatrzył sobie ten sam model tylko ''37, więc już jeden głos za jest ;-) Zastanawiałem się wcześniej nad telewizorami Sony, ale podobno nie ma znaczącej różnicy w jakości między Samsungami.
  3. Darnok1

    Piłka Nożna

    Zawziętość naszego tulipana w powoływaniu tego zawodnika jest już wystarczająco męcząca. Dałby mu spokój, chłopak dalej grałby kaszanę w Zabrzu i nikt nie wymagałby od niego international level. No, ale skoro to tylko sprawdzian dla ligowców i powoływane są tak genialne talenty jak Wasiluk, to w sumie żadna różnica.
  4. Darnok1

    Piłka Nożna

    Reiss czy wy wiecie, z Wrocławia nie wyjedziecie! ;P Kpiną (chociaż biorąc pod uwagę chęć uniknięcia odpowiedzialności, reakcja całkowicie logiczna) jest oświadczenie władz klubu, które podkreślają, że nie są następcą prawnym WKP Lech Poznań i nie mogą odpowiadać za dawne grzeszki starego Lecha . Czyli potwierdzili właśnie (co było wiadome już od dawna), że nie ma Lecha, jest tylko nowa Amica :P Tylko co będzie jeśli znajdą się dowody przeciwko starej Amice? Nagle będą przekonywać, że oni jednak są Lech? Zabawne, ŻE na głównej stronie wspomina się tytuły mistrzowskie jeszcze z lat 80-tych... przecież to zdobył WKP, a nie KKS ;-)
  5. Darnok1

    Piłka Nożna

    Majewski powinien dożywotnio sprawować funkcję trenera Cracovii ;) W porównaniu do większości "polskiej myśli szkoleniowej" Leo na pewno wypada lepiej, ale trudno znaleźć kogoś, kto w zestawieniu z takimi tuzami jak Engel czy Antoni P. prezentowałby się gorzej. Szkoda tylko, że z drugiej strony, dla sporej liczby osób jest półbogiem. Piechniczek jest jaki jest, wygrywał dawno temu, w innej epoce, powinien siedzieć w spokoju w domu przy swoim słynnym kominku. Ale przynajmniej udało mu się wygrać co najmniej jeden mecz na wielkim turnieju.
  6. Darnok1

    Piłka Nożna

    Trudno, żeby było inaczej. GW to naczelny obrońca Leo i nawet fakt zrezygnowania z Zurawskiego uzna za kapitalnie obmyślony plan i przebłysk jego geniuszu ;) Jednak pisanie o tym, że obrońca przedostatniej drużyny z ligi ma wkrótce stanowić filar naszej defensywny... no ale cóż, Zahorski i Pazdan to też przecież talenty nie z tej ziemi. Co do Kokoszki, to jak go od jakiegoś czasu nie lubię i życzę mu jak najgorzej, to jednak muszę przytoczyć link do felietony, z którego wynika, że w Empoli gra, i to z całkiem dobrymi efektami. http://rafalstec.blox.pl/2008/12/Kokoszka-polskiej-pilki-transfer-nadziei.html
  7. Darnok1

    Piłka Nożna

    Na Szpakowskiego zawsze można liczyć. "Teraz widzą państwo jak pięknie jest umiejscowiony stadion. W szczerym polu, bez zabudowań. Gorzej z Obradovicem". ;]
  8. Darnok1

    Piłka Nożna

    Jak dla mnie to zdecydowanie więcej w tym przypadku niż kunsztu technicznego. Chociaż oczywiście można tak powiedzieć o większości goli strzelonych z przewrotki ;) Pod tym względem zawsze numer 1 będzie dla mnie gol Rivaldo z meczu z Valencią. http://www.youtube.com/watch?v=zVC4Fi6QOW4&feature=related
  9. Darnok1

    Piłka Nożna

    >(...) Inna sprawa, że Love odepchnął Arboledę dotykając okolic jego klatki piersiowej, ten zaś bardzo teatralnie upadł trzymając się za twarz. Sporo w tym było gry aktorskiej, bo takiego chłopa przewrócić ot tak wcale nie jest łatwo.
  10. Darnok1

    Piłka Nożna

    Bardzo dobrze, że puma przegrała. Te ich koszulki były tragiczne - nie dość, że paskudnie się "kleiły" i fatalnie "leżały", to jeszcze najzwyczajniej w świecie były brzydkie. Nawet husaria tego nie zmieniła. I do tego nazwiska - to dopiero był dramat! Nike mam nadzieję postawi na prostotę w formie i tradycyjnie wyjdzie im to bardzo dobrze. Chociaż i tak najbardziej podobały mi się koszulki w jakich wygraliśmy swego czasu za Engela z Ukrainą 3-1 :)
  11. Darnok1

    Piłka Nożna

    Po tego typu wypowiedziach nie mam wątpliwości - C. Ronaldo to nieślubne dziecko Mourinho ;-) Ciekawe, czy Special One zdąży objąć kadrę Portugalii w momencie kiedy będzie jeszcze w niej grać Krystian. Ten drugi pewnie szybko by spokorniał.
  12. Darnok1

    Piłka Nożna

    Ja bym jednak wolał, żeby w derbach wielkopolski Amica zremisowała z Groclinem ;) Bo mimo wszystko jakoś nadal nie wierzę, żeby była ekipa Drzymały walczyła się realnie w walce o mistrza. Ale po takim początku raczej przesądzona jest wygrana gospodarzy. Mam też nadzieję, że Cracovia jakimś cudem coś ugra dzisiaj w Zabrzu, bo jak im życzę wszystkiego najgorszego, tak ligi bez Derbów sobie nie chcę wyobrażać.
  13. Darnok1

    Piłka Nożna

    Według mnie miał spokojnie szansę, żeby przejść do klubu ze światowej czołówki, ale 1-2 lata temu, kiedy naprawdę w pojedynkę zatrzymywał Milan czy Manchester. Jeszcze po Euro można było mieć jakąś nadzieję w tej kwestii. Teraz będzie mu już tylko coraz trudniej, powiem więcej - szczerze wątpię, żeby przeszedł do naprawdę mocnego klubu. Latka lecą i chociaż w przypadku bramkarza nie jest to aż taki problem (czasem wręcz plus), to prędzej spodziewałbym się go zobaczyć w jakimś średniaku z ligi angielskiej. No, chyba, że zasili jakąś potęgę na podobnej zasadzie jak Dudek ''zasilił'' Real. Z drugiej strony - może zostać w Celticu i podbudowywać swoją pozycję jednej z klubowych legend (może jeszcze za wcześnie na takie określenia, ale na pewno będą go tam dobrze pamiętać nie tylko ze względu na grę). Wbrew pozorom to dość ciekawa perspektywa.
  14. Darnok1

    Piłka Nożna

    Szczęście to chyba złe określenie. Atletico powinno wygrać obydwa mecze, ale dzięki sędziowskim pomyłkom straciło 4 pkt. Dwa tygodnie temu jakieś absurdalne spalone, a dzisiaj karny z kapelusza - tak naprawdę to faulował Gerard, który po prostu władował się w obrońcę. Nie pierwszy raz zresztą w LM sędziowie mylą się na korzyść LFC (i nie chodzi mi tutaj o dorabianie jakiś spiskowych teorii).
  15. Darnok1

    Piłka Nożna

    Tottenham ograł Liverpool. Zaczynam wierzyć w spiskową teorię, że piłkarze grali przeciwko poprzedniemu trenerowi. Chyba, że potrafią sprężać na mecze tylko z najsilniejszymi, jak chociażby poprzednio przeciwko Arsenalowi. Nooo, i to by tłumaczyło odpadnięcie Wisły ;-)
  16. Darnok1

    Piłka Nożna

    Starczy powiedzieć, że jest to pod każdym względem relikt komunizmu. Zarówno pod względem członków, jak i sposobu dobierania stanowisk wg. "doświadczenia" i "profesjonalizmu" kandydatów.
  17. Darnok1

    Piłka Nożna

    Przepraszam za 2 posty, ale była przerwa techniczna i nie byłem pewien, czy mi wcześniej dodało :) Jak ktoś może to niech uprzejmie to wykasuje. I cały pzpn przy okazji też jak się da ;P
  18. Darnok1

    Piłka Nożna

    > To jest typowy przykład człowieka niezatapialnego. Wszędzie coś spieprzył, w oczach opinii publicznej często szczerze znienawidzony, ale swoich kolegów ma i za każdym razem powraca na jakieś ważne stanowisko. Szczerze powiedziawszy, tak jak wszyscy narzekam na pzpn, pracują tam w zdecydowanej większości [samocenzura], ale jak się tak człowiek przypatrzy, że mogą sobie na wszystko pozwolić, swoje zarobią i tak dalej, to aż samemu się chce wkręcić w takie struktury ;P ;-) Nie przyłączam się natomiast do żalów nad Bońkiem. Taki on czysty jak ciężarówka MPO. Swoje przekręty chociażby w Widzewie zrobił. Fakt faktem, że "najmniejsze zło" ze wszystkich kandydatów, ale wątpię, żeby i tak udało mu się wprowadzić nową jakość. Polska piłka przegrała te wybory jeszcze zanim się rozpoczęły.
  19. Darnok1

    Piłka Nożna

    To jest typowy przykład człowieka niezatapialnego. Wszędzie coś spieprzył, w oczach opinii publicznej często szczerze znienawidzony, ale swoich kolegów ma i za każdym razem powraca na jakieś ważne stanowisko. Szczerze powiedziawszy, tak jak wszyscy narzekam na pzpn, pracują tam w zdecydowanej większości [samocenzura], ale jak się tak człowiek przypatrzy, że mogą sobie na wszystko popatrzeć, swoje zarobią i tak dalej, to aż samemu się chce wkręcić w takie struktury ;P ;-) Nie przyłączam się natomiast do żalów nad Bońkiem. Taki on czysty jak ciężarówka MPO. Swoje przekręty chociażby w Widzewie zrobił. Fakt faktem, że "najmniejsze zło" ze wszystkich kandydatów, ale wątpię, żeby i tak udało mu się wprowadzić nową jakość. Polska piłka przegrała te wybory jeszcze zanim się rozpoczęły.
  20. Darnok1

    Piłka Nożna

    Z nieskrywaną satysfakcją zaśpiewam w niedzielę na meczu "j*bać, j*bać PZPN". Rany boskie, taka menda została prezesem. Mało, że się nic nie zmieni. Będzie jeszcze gorzej. Z całego tego towarzystwa to bardziej nie cierpię chyba Koźmińskiego. Już wolałem, żeby tym wszystkim do końca świata i o jeden dzień dłużej zarządzał Listek.
  21. Darnok1

    Piłka Nożna

    Liczba powstaje w oparciu o liczbę osób obecnych na stadionie. Czyli karneciarze + osoby z biletami. Statystyki nie kłamią. Po pierwsze, trudno porównywać nasze stadiony do zachodnich standardów. Na szczęście wszystko idzie ku lepszemu, i to nawet nie chodzi o obecne zmiany wywołane przyznaniem nam Euro, bo już parę lat temu wprowadzano stopniowo kolejne wymogi - miejsca siedzące, podgrzewana murawa, zadaszenie części trybun. Nadal jednak jesteśmy daleko w tyle biorąc pod uwagę resztę infrastruktury. Po drugie, sam wspominałeś o "dziennikach". Obraz w mediach jest jaki jest, dziennikarze często bez specjalnego zgłębiania tematu co rusz podkreślają obraz kibica chuligana (to, co wyprawia od dobrych kilku miesięcy GW zaczyna być już nie tyle śmieszne, co żałosne). Typowa postawa - nie byłem na meczu, no ALE skoro tak piszą, to tak musi być i basta. Pozostaje jeszcze aspekt czysto sportowy, bo jednak spora część osób przychodzi na mecze i obserwuje ligę bardziej ze względów nazwijmy to sentymentalnych niż ze względu na możliwość podziwiania finezyjnej gry. Różnice między 4 a 8 tysiącami mogą być i to spore. I nie chodzi o samą liczbę. 8 tysięcy widzów na meczu Lechii zachowuje się inaczej niż 4 tysiące (o ile uda im się tyle uzbierać ludzi) na meczu GKS Bełchatów. Odbiegając trochę od przykładu i oczywiście nie porównując tego w żaden sposób do naszych realiów, to 90 tys. kibiców na Camp Nou niespecjalnie potrafi stworzyć jakąkolwiek atmosferę, a takie 30 tys. kibiców dajmy na to Olympiakosu czy Crveny Zvezdy (żeby nikt mnie nie posądził o brak obiektywizmu) potrafi zrobić na swoim stadionie prawdziwe piekło. Źle odebrałeś kontekst sformułowania "każdy". Odnosiło się do tego w jaki sposób przedstawiają sytuację media, które wrzucają wszystkich kibiców regularnie do jednego wora (no, może pomijając Polonię Warszawa, gdzie nikt nie przeklina na stadionie ;D). Myślisz, że media będą pisać po każdej kolejce, że nie doszło do bijatyk z policją? ;P Już wspominałem co im się najlepiej sprzedaje. Starczy wspomnieć, że od początku sezonu mieliśmy takie mecze jak Derby Krakowa, Górnik - Ruch, derby Warszawy, Wisła grała z Lechem i Legią, Lech podejmował Legię i po żadnym z tych meczów nie dochodziło do zamieszek z policją. Chyba, że dla kogoś wzajemne wyzwiska kibiców przeciwnych stron oznaczają wybryk chuligański to faktycznie, co mecz to jakaś zadyma ;P http://www.sport.pl/sport/3369890,74417,,,,110331268,P_SPORT_SLOWNIK.html Opisy spotkań pierwszej kolejki, przy żadnym nie ma mowy o zamieszkach. Można sobie spokojnie sprawdzić następne kolejki... Zgodzę się co do tego, że 10-15 lat temu naprawdę było pod tym względem dość niebezpiecznie. Ale obecnie naprawdę jest nieporównywalnie bezpieczniej.
  22. Darnok1

    Piłka Nożna

    > > Słyszałeś jaka drużyna przewodzi obecnie w bundeslidze? ;) 3000 mieszkańców. Albo taki > Villareal w Hiszpanii... A słyszałeś, jak zapatrują się na całą sytuację kibice w Niemczech? Powiedzieć, że na meczach z Hoffenheim "protestują" to mało powiedziane. > Poza tym problemem nie jest wielkość miejscowości, bo ilość > osób na meczach w Grodzisku nie odbiegała zbytnio od średniej krajowej. Średnia krajowa wynosi ok. 6-7 tysięcy. Skoro średnia w Grodzisku wynosiła ok. 3 tysięcy to zastanów się, czy przypadkiem tej średniej nie zaniżała. Nie wspominam rzecz jasna o innych frekwencyjnych potęgach, które do tej liczby swoje "dołożyły". > Przecież większość > kibiców dojeżdżała na mecz z okolicznych miejscowości - Wolsztyna, Nowego Tomyśla, Kościana > itd. Gdyby na co drugi mecz w Polsce przychodziło z 50 tys. kibiców (przy założeniu posiadania > takowych stadionów :), a do Grodziska 5 tys., wówczas nie dyskutowałbym z Tobą. Decyzja > Drzymały o sprzedaży klubu w rzeczywistości spowodowana była nieco innymi czynnikami, > od tych powszechnie uznanych za oficjalne, ale nie tu mi o tym pisać... Kwestia jego finansowej przeprowadzki na Ukrainę jest znana, co nie zmienia faktu, że jeśli na kameralny, 6-tysięczny stadionik często nie zapełniał się nawet w połowie, to chyba mógł się w końcu zorientować, że nawet przy dobrych wynikach nie przyciągnie tłumów na stadion. > Piszesz również, że taki grodziskowy klimat nie nadaje się na naszą ekstraklasę. A jaki > się nadaje? Taki jaki znamy z dzienników po niemal każdej kolejce naszej kochanej ligi > - burdami pseudokibiców na i po meczach? Przecież ci prawdziwi kibice, obojętnie czy > w Grodzisku, czy Warszawie często tworzą opisaną wcześniej "rodzinę". No właśnie. Znamy z dzienników. Gratuluję podejścia. Rozumiem, że każdy mecz w polskiej lidze rozpoczyna się faszystowskimi pozdrowieniami, następnie 3/4 stadionu wypada na murawę, aby się wzajemnie wyrżnąć w pień. Polecam obejrzeć sobie w necie filmiki z dopingiem i porównać to do ''atmosfery'' z Grodziska. Aha, i gdybyś mógł umieścić jakiś zestaw poszczególnych kolejek z opisem burd, jakie miały miejsce, to będę wdzięczny. Tak mniej więcej 5 kolejek z rzędu + opis jakiś zamieszek. Skoro jest to takie regularne, cotygodniowe zjawisko, to pewnie nie będzie z tym problemu. > Bo mowa tu o sezonie 2006/2007 - konkretnie 19 maja 2007 roku. Mój błąd, że nie napisałem > wcześniej. Co prawda, Wisła faktycznie zajęła wówczas 8 miejsce w lidze (poniosło mnie > :), co nie zmienia faktu, że była ''pewna siebie'' (to na pewno - patrząc choćby na bilans > meczów obu drużyn: 12-2 dla Wisły i przedmeczowe komentarze). Jednak tak dla przypomnienia > - Wisła nie przegrała wówczas tak wysoko na własnym boisku od... 14 lat. Gwiazdeczkom już nic się wtedy nie chciało, sezon mieli spisany na straty, nawet puchary im uciekły, więc grali niejako z przymusu. Nie umniejszam rzecz jasna sukcesu gości, ale doskonale pamiętam poziom zaangażowania naszych piłkarzy w tamtej rundzie, szczególnie w samej jej końcówce. > A co powiesz > na liczbę kibiców na tym meczu - 8,5 tys. Odpowiedź, że było ich mało, bo przyjechała > "wioska" byłaby co najmniej śmieszna, ponieważ albo ma się stale wysoką liczbę wiernych > kibiców, albo szczyci się wysoką frekwencją na szlagierech z Legią, czy Lechem (gdzie > znaczny odsetek stanowią zawsze pseudokibole). Polecam przejrzeć statystyki na temat procentowego zapełnienia stadionów chociażby w sezonie 2006/07. Pod tym względem od zawsze byliśmy w czołówce, nawet w tak marnym sezonie jak 06/07 (że nie wspomnę o ograniczeniach frekwencyjnych na początku sezonu i nie oddanym jeszcze wtedy do użytku sektorze D). Jeśli nam brakuje stałej, wiernej publiki (nie wspomnę o ciągłym dopingu przy stanie 0-4) to nie wiem co powiedzieć o reszcie ekip. I zgadnij, kto miał najniższą frekwencję w przytaczanym cały czas sezonie? Ciekawi mnie też w jaki sposób odkryłeś ten "znaczny odsetek pseudokiboli". Każdy, który nie siedzi, skacze i śpiewa cały mecz?
  23. Darnok1

    Piłka Nożna

    Pawełek oczywiście tradycyjnie musiał coś spieprzyć, ale żeby od razu przyrównywać go do postawy Boruca z meczu ze Słowacją? ;-))
  24. Darnok1

    Piłka Nożna

    Taka atmosfera jest dobra, ale nie na ekstraklasę. Z całym szacunkiem, ale taki Grodziskowy "klimat" to się nadaje co najwyżej na 3 ligę. Dlatego całe szczęście, że - przynajmniej na razie - zaniknęła moda na tworzenie pierwszoligowych klubów w małych miejscowościach. Akurat w tamtym sezonie Wisła niespecjalnie zmierzała po mistrzostwo, bo skończyła sezon na 8 miejscu :P
  25. Darnok1

    Piłka Nożna

    Wydaje mi się, że budżet Górnika już wystarczająco obciążył kontrakt Kasperczaka. Szczerze wątpię, żeby sama magia jego nazwiska mogła przyciągnąć wymienionych graczy [przynajmniej byłych Wiślaków] do gry w Zabrzu. Szczególnie Frankowski czy - zdecydowanie bardziej - Kosowski dali w przeszłości dowody jak szczególnie ważna jest dla nich gotówka. Jeśli w Zabrzu będą w stanie opłacić pampersy Kamilka, to pewnie prędzej czy później przyjdzie... chociaż po co miałby opuszczać cieplutki Cypr? Prędzej Franek, który od jakiegoś czasu mówi o powrocie do polskiej ligi, tylko brakuje konkretów. Prędzej spodziewałbym się go w Jagiellonii, ale jeśli lepiej zapłacą w Zabrzu, to pewno tam śmignie [a i bliżej będzie miał do swojego mieszkania w Krakowie]. Sportowo mogłoby wyjść z tego coś ciekawego. Taki AC Milan w polskim wydaniu ;-)