felkon

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O felkon

  • Ranga
    Obywatel
  1. Budo, zacznijmy od sprawy drugiej, oczywiście, że podjąłem kroki. Swoją drogą, bardzo miła obsługa w dziale reklamacji CDP, sprawa powinna zostać rozwiązana w ciągu max. 14 dni. A co do teorii spiskowej to też w nią nie wierzę, ale w całym tym zamieszaniu wprowadza element humorystyczny, w końcu człowiek jest tylko człowiekiem i ten się nie myli, kto nie pracuje. Poprostu całkowity zbieg okoliczności. Kwestia kufla jest troche przykra, wyglądałby ciekawie przy pokaźniej kolekcji pokali. Ale dlaczego odebrałem przesyłkę bez kufla wyjaśniłem trochę niżej. Aha i jeszcze jedna sprawa, gdzie niby popełniłem błąd?? Pozdrawiam. Ps1. Do niektórych z Was, CZYTAJCIE DOKŁADNIE POSTY, to niebędzie nadinterpretacji w stylu "średnik w nr konta". Różnicy między PACZUSZKĄ a PUDEŁKIEM też nie wszycy zauważyli. Wiem, że sporo czytania było, ale chciałem przedstawić sytuację jak najdokładniej. Paczka oklejona taśmą cdp dostarczona przez masterlink była w stanie idealnym, choć wiadomo było, ze napewno nie ma w niej kufla, ale to w końcu nie o ten kufel chodzi tak naprawde, on byłby tylko miłym dodatkiem. Winę w braku kufla upatruję po stronie firmy eCard która zablokowała mój przelew, niedając mi o tym znać. Ps2 Przed rozmową z działem reklamacji CDP naprawde miałem podły nastrój, teraz już z ręką na sercu mogę powiedzieć, że firma CDP zasługuje na miano profesjonalnego "organizmu" który jak każdy inny musi zmagać się z "infekcjami".
  2. CERM - średnik był w polach w którch możesz wpisywać sobię co Ci się podoba, jak uzywasz allegro to wiesz o czym mówię, nie są to pola zastrzeżone dla np nr konta, więc nie posiadają takowego filtra. Sprawa na oko wygladającej na niekompletną przesyłki odnosiła się do tego, że napewno w paczce tej wielkości niemógłby się zmieścić żaden kufel, w końcu to tylko kufel i brak jego nie popsułby mi przyjemności czerpanej z samej gry, która była w tej przesyłce najważniejszą częścią.
  3. Się uśmiałem, czytając niektóre Wasze posty, z całym szacunkiem, ale jaki miałbym cel w tej jak to niektórzy określili - prowokacji - bzdura wierutna. Jeśli chodzi o to, że felkon zamilkł to znaczy tylko tyle, ze ma zapierdziel w pracy, jak co piątek zresztą. Paczka którą dostałem od kuriera Masterlink nie była uszkodzona, (gdzie to napisałem??, ktoś mi wskaże??). Napisałem że uszkodzone było samo pudełko z grą, pod papierową okładką nie było tego widać z zewnątrz i plomby też wygladały na nienaruszone. Skoro plomby wygladają na nienaruszone, pudełko ma połamane "wąsy" które miały przytrzymywać instrukcję obsługi, poradnik gracza i pomocnik do gry (tak jak napisałem - jest tylko poradnik gracza) - przecież to tłumaczy się samo za siebie - nikt inny nie mógł tego dokonać, tylko pracownik firmy cdprojekt. I jeszcze jedno, nie jest to pierwsza moja gra od cdprojektu i jakoś niezalezy mi na oczernianiu tejze firmy, napewno jeszcze niejedna gre zakupie, ale ten numert to jest WIELKIE PRZEGIĘCIE!!! Pozdrawiam wszystkich hołdujących teorii spisku przeciwko CDP. Poprawiacie mi humor.
  4. Witam wszystkich Gramoforumowiczów! To mój pierwszy post na tym forum, co za pech, że będzie on taki mało pozytywny, powiedziałbym raczej, że będzie negatywny. Spowodowane jest moim rozgoryczeniem odnoszącym się do fachowości i profesjonalności ludzi pracujących w firmie cdprojekt (umyślenie małą literą). Nie czas i miejsce na dywagacje zdenerwowanego, zrezygnowanego klienta w/w firmy - do rzeczy. Dnia 9. listopada br. złożyłem zamówienie na grę Age of Empire III, otrzymałem nr ID oraz, cytuję za sklepgram.pl "Witaj Rafał, Dziękujemy za zainteresowanie ofertą internetowego sklepu gram.pl. Otrzymalismy Twoje zamówienie płatne przelewem. Wsród zamówionych przez Ciebie towarów, znajduja się towary, które aktualnie nie sa dostępne. Zrealizowanie tego zamówienia będzie możliwe, kiedy wszystkie wybrane przez Ciebie towary będa dostępne w sklepie gram.pl. Informację o koniecznosci uregulowania płatnosci za zamówienie, przeslemy Tobie na 5 dni przed najbliższym możliwym terminem jego realizacji. Poniżej znajdziesz podsumowanie swojego zamówienia.Podstawowe informacje:Status Twojego zamówienia: oczekiwanie na płatnosć (maila w sprawie płatnosci otrzymasz na 5 dni przed wysyłka)" następnie nr ID i potwierdznie adresu dostawy oraz wysylki na koszt sprzedającego. Po odebraniu wiadomości o dostępności towaru wykonałem przelew z Inteligo do eCARD S.A.ul. Domaniewska 41, Mars D 02-672 Warszawa. Nic się nie działo przez kilka dni i zapewne dalej nie działoby się nic gdybym nie zadzwonił do eCARD. Jak wielkie było moje zdziwienie słysząc, że moja transakcja została zablokowana. Tymwiększe jeszcze było jak usłyszałem o przyczynie tejże blokady. Za panią z eCard "W pana opisie do przelewu jest jakiś niepożądany średnik i baliśmy się, że to może być sprawka oszustów internetowych, dlatego zablokowaliśmy". Pytam więc, dlaczego nie nawiązaliście ze mną kontaktu w celau wyjaśnienia pojawienia się tak przecież niebezpiecznego elementu jakim jest średnik w opisie zakupów "Sprzedający eCard S.A. Adres ul. Domaniewska 41, Mars D 02-672 Warszawa Szczegóły zakupu 378000305;302480009; DLA CD Projekt Zamowienie id FF000?0???" - (?=cyfra różna od 0). Tak naprawde to jeden z tych średników przyszedł w mailingu z linkiem "wskakującym" na Inteligo do przelewu na konto eCard S.A. Zapewne wszystko byłoby OK, gdyby nie problemy z firewallem w ciągu tamtych kilku dni.Z powodu "totalnej zwiechy" kompa tuż po wpisaniu kodu uwierzytelniającego z karty kodów przekopiowałem sobie cały ekran do poczty i wysłałem do pracy gdzie dopiero proces przelewu zakończył się pozytywnie. Tak mi się tylko wydawało, gdyż wspomnany średnik(pierwszy?drugi?) był negatywny i zanegował pozytywnie zakończoną operację przelewu. :D Prawdopodobnie myśli ktoś teraz "gościu daj na luz, stary, daj spokój, poczekałeś tydzień dłużej tym większy apetyt na granie miał będziesz" i powiem szczerze - życzyłbym sobie aby powyższa sprawa tak się zakończyła. Obiecywanki pani z eCards, że poinformuje mnie o dalszym przebiegu sprawy po mojej interencji telefonicznej oczywiście między bajki należałoby włożyć. Dwa dni później niespodziewany telefon od kuriera jadącego do mnie z przesyłką z cdprojekt przyśpieszył mi puls, jednak za 10 minut to ciśnienie tętnicze miałem na niebezpiecznie wysokim poziomie - podpisując odbiór paczuszki w której za nic na świecie niemógłby się zmieścić obiecany ceramiczny kufel! Ale to co doprowadziło mnie do całkowitej rezygnacji i zwątpienia w ludzką uczciwość (pomijając fakt uszkodzonego pudełka czy też braku karty pomocy podręcznej) to brak instrukcji do gry i o zgrozo nr cd-key! ZOSTAŁEM OSZUKANY oraz POTRAKTOWANY JAK GORSZY CZŁOWIEK (może w zamysłach sprawców - kombinator od średników?) ZOSTAŁEM OKRADZIONY bo według ICH hipotetycznych domysłów to ja chciałem okraść! Za chwil kilka wychodzę do pracy, i obiecuję, że tej sprawie obojętny pozostać nie mogę, pomimo mej rezygnacji - "darmofon" i fax mym orężem dziś będzie! Pozdrawiam wszystkich którzy wytrwali do końca mego wywodu. Jeśli jest ktoś kto spotkał się z podobnym traktowaniem przez firme cdprojekt proszę o kontakt na felkon@pf.pl