init011
Gramowicz(ka)-
Zawartość
139 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO init011
-
Ranga
Przodownik
-
Aktywność może nie najlepsza. Ale linczowanie mnie za samą aktywność jest kompletnym bezsensem. Masz jeszcze coś poza samą aktywnością?
-
Mnie chcesz zlinczować tylko dlatego że jestem milczkiem. Też mi porządny argument.
-
Ja będę konsekwentny: ############# Lincz ==> paweldomar1 #############
-
Nie rozumiem cię kindziuk. Ja Cię uniewinniam a Ty masz mi to za złe? Nie wierze po prostu w posty Windowsa i Wayzina. Nie rozumiem dlaczego piszesz coś takiego. Chcesz dzisiaj zginąć w linczu? Albo może większość ma tutaj rację i jesteś winny i ja się mylę. To jak to jest?
-
No to będzie tak. Moim zdaniem kindziuk niewinny. Na jego korzyść może świadczyć chociażby ten post minutę przed zakończeniem głosowania w którym można powiedzieć "zostawia swój testament". Sp1naker raczej jest niewinny. Również ma za małą aktywność podobnie do mnie. Nie sądzą aby mafia chciała w ten sposób grać. Chciałaby raczej zamieszać wszystkim aby nikt nie wiedział już kto jest kto. I tutaj pojawia się Wayzin który jest niewinny. Więc również odrzucam taką możliwość. Z oczywistych względów odrzucam także moją skromną osobę. Więc teraz pozostają nam: windows, paweldomar, filip. Co do tej trójki to najbardziej prawdopodobną mafią wydają mi się paweldomar-filip. Windows jakoś nie wydaje mi się aby był zdrajcą.
-
Jak twierdzisz że mafia przyłożyła rękę do śmierci Latniaka to uniewinnij od razu mnie i Spinakera. Ja głosowałem na Ciebie a Spinaker na kindziuka. Skup się bardziej nad tymi którzy głosowali na Latniaka.
-
Jak słusznie zauważył Fiarot raczej żaden mafioza nie daje wskazówek jak ewentualnie znaleźć drugiego mafioze i ponaglał jedynego niewinnego do napisania posta bo najprawdopodobniej zginie w mordzie.
-
Bardzo emocjonująca końcówka
-
Może byłeś pod wpływem emocji, może nie. Ale fakt jest taki jaki jest. Pisałem już wcześniej dlaczego mi się nie podobasz. A nie podobasz mi się do takiego stopnia, że dzisiaj oddam na Ciebie lincz. ########## "init001" dopiero teraz to zauważyłem :)
-
Nie ma co czekać więc: ########## Lincz => paweldomar1 ##########
-
Czepiasz się. Napisałem że na sam początek chciałbym cokolwiek przeczytać bo dzisiaj nie miałem czasu to zrobić. >"Dlatego dzisiaj uważam, że ostatni dzwonek na takie wyeliminowanie milczka - a jeśli dodatkowo jest mafią, to już >cud miód i orzeszki" Nie będzie żadnych cudów, miodków i orzeszków bo po prostu się mylisz. Jeżeli uważasz że jedynym powodem linczowania mnie jest moja słaba aktywność to gratulacje. Najprawdopodobniej zauważyłeś że dzisiaj zaczyna się "długi weekend" :) więc znajdę więcej czasu na przeanalizowanie całej sytuacji.
-
Dzisiaj to w oczy rzuca się tak naprawdę wymiana między Wayzinem a kindziukiem. Wiele postów wymienionych między nimi, łapanie się za słówka, czepianie się przez Wayzina autolinczu kindziuka. Ja rozumiem że jak Wayzin okazał się niewinny to może więcej ale bez przesady. Paweldomar1 zaczyna wczorajszą noc od linczu na Spinakera. Argumentuje to tym iż pomylił się w sprawie Avalona(Okej. Ja się też pomyliłem a nie linczuje pierwszej lepszej osoby). Lincz na mnie, potem na Avalona. Avalon niewinny to lincz na Spinakera. Masz niezły rozrzut. jestem normalnie ciekaw kto następny. Filip jakoś szczególnie się nie wychyla. Jak już ktoś słusznie zauważył, linczujesz na intuicję. W sumie tak dobrze się zastanowić to każdy z nas oddaje lincze intuicyjnie bo nikt tak naprawdę z nas nie wie kto jest w mafii a kto nie(oczywiście poza mafią :]). Niespecjalnie rzucił mi się w oczy. Dobra czytam dalej. Może coś jeszcze napisze.
-
Dobra. Przepraszam z góry ale mam po prostu jakiś kompletny horror na uczelni i w domu. Mam trochę braków więc to może potrwać zanim doczytam się w tych wszystkich postach. Postaram się jakoś ustosunkować do zabieranych przez was głosów.
-
mało prawdopodobne być może, ale mieszający gracze nie przydają się tym bardziej.
-
cóż jako iż później może mnie nie być więc trochę przed czasem ########### Lincz -> Avalon ######### za mieszanie i chęć oddania głosu na mnie.