Dadziol20

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    519
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dadziol20

  1. Nie ma dema to trzeba sobie ściągnąć "wersję nieoficjalną" i podjąć na podstawie tego decyzję, czy jest warta zakupu? Jak nie, usunąć z dysku i własnej pamięci. Ja tak robię i dzięki temu zaoszczędziłem sobie nieraz już kasy i nerwów.
  2. Od razu przypominają mi się lemingi z mojej amigi 500. Piękne to były czasy.
  3. Wojenki konsol ciąg dalszy... Co im przeszkadza wpuszczenie WT na swoją konsolę? Zamiast poszerzać grono graczy to nie, lepiej się zamknąć w swoim małym świecie. Microsoft mentalnie jest na poziomie lat 90-tych.
  4. Mnie ciekawiło zawsze jedno. Czy zgodnie z prawem firmy mogą uniemożliwiać dostęp do gry osobom, które za niego zapłaciły mimo, ze używają wspomagaczy.
  5. Ciekawe co twórcy brali w trakcie tworzenia tej gry. :D
  6. Fabuła w grach jest dosyć nowym elementem i czy ważnym? Kiedyś gry jej nie posiadały, albo w szczątkowych ilościach w formie obrazkowej/tekstowej i mimo wszystko ludzie świetnie się bawili. Głównie liczył się gameplay i grafika. Sam pamiętam jako brzdąc przesiadając się z amigi 500 na PC pierwszy raz grając w wolfenstaina jak mi kopara opadła.
  7. Grafika jest ważna i od kiedy pamiętam zawsze tak było. To był i jest nadal wyznacznik rozwoju technologicznego w tej branży. Gadanie, że w grach grafika się nie liczy jest śmieszne od kiedy wprowadzono w grach komputerowych ten element. Książki też mają fabułę i klimat, jeżeli są dobrze napisane, a grafiki nie mają.
  8. Ja nie pozwolę z siebie robić idioty, który łyka wszystko co mu podsuną. Na szczęście są jeszcze w tym grajdole firmy i twórcy, którzy wiedzą czym i jak ważna jest wiarygodność w biznesie i nie pozwalają z siebie robić sprzedajnej panienki.
  9. Twórcy robią nas bezczelnie w uja, a jeszcze ludzie ich bronią. To wszystko jest jakieś nienormalne. Jak się później nie dziwić, że co więksi gracze na tym rynku próbują ograniczać nasze prawa konsumenckie wprowadzając różnego typu ograniczenia, jak sami dajemy się kopać po dupie aprobując tego typu zachowania kupując ich produkty.
  10. Zwykłe chamskie oszustwo, a oni mają jeszcze czelność się usprawiedliwiać! Nie rozumiem jak gracze mogą jeszcze ich bronić. Ta branża to coraz większe bagno, gdzie jak widać słowo "etyka" jest nieznane. Dla mnie oni stracili na wiarygodności, a to jest podstawa w normalnie działającym środowisku biznesu.
  11. Dla mnie to trochę robienie dobrej miny do złej gry. My tu nie mamy do czynienia z jakąś małą firemką, która ma mocno ograniczone fundusze i zasoby ludzkie. To jest microsoft praktycznie wieloletni monopolista w tworzeniu i wdrażaniu softu, a oni tutaj wyskakują z tekstem typu "konsole macie to teraz robimy wam oprogramowanie, które pozwoli wam w wyciśnięciu z naszej konsoli 50% czy 100% mocy." No, nie wiem jakie priorytety ma zarząd microsoftu, ale po tym co dzieje się z tą konsolą to przypuszczam, że ten ich dział od xboxa musi być nisko w hierarchii ważności.
  12. > Gra jest uważana za w miarę dobrą, więc dużego szału nie będzie. Wiele osób po prostu > przymknie na to oko, a wydawca rączki zaciera z radości, bo zrobił w bambuko tyle ludu, > i nawet bez czkawki się mu obeszło. Widać w branży panują podwójne standardy ;). > > Nie chodzi o to, że grafika jest "słaba", tylko właśnie o to, że różnica jest tak kolosalna. > O problemie "zarządzania zasobami" na pewno wiedzieli od dawna, a mimo to jechali na > fali hype''u budowanego obrazkami z zupełnie innej wersji. Podpisuję się pod tym bez dwóch zdań. Powinien się tym zając jakiś urząd ds. konsumentów i nałożyć taką karę, że im w pięty pójdzie. Inaczej zawsze będziemy traktowani jak banda dzieciaków, którą można zlewać. Ta branża jest chora i nie wiem czemu jest traktowana pobłażliwie przez graczy.
  13. To się nazywa kłamanie w żywe oczy. Widać, że ten filmik z lewej strony odpalony jest na konsoli klasy PC :D
  14. Jajcarski filmik :D Czekam na tę grę z utęsknieniem.
  15. Dadziol20

    Tryb offline w SimCity "już prawie jest"

    > Dokonali niemożliwego. Pamiętam te teksty twórców, że tryb online jest integralną częścią gry i nie da się tego zmienić ble ble... marketingowy bełkot, którym próbowano narzucić konsumentom swoje zasady gry.
  16. Konsolowa brać musi się powoli przyzwyczajać do takich i większych łatek. Skończyły się czasy kiedy dostęp do internetu był luksusem i gry musiały być dopracowane technicznie.
  17. > Smutne jest to, że gracze mają tak niskie wymagania względem gier... Activision osiągnął to o czym marzą inni - wychowali sobie konsumentów. Mimo braku głębszych zmian i ciągłych problemów technicznych nadal ludzie to kupują.
  18. > Bzdura. Konsole nie powstrzymują developerów przed tworzeniem gier tylko na PCty. Nigdy > tak nie bylo i nigdy tak nie będzie. PCtowcy sami są sobie winni, że nie potrafią wspierać > rynku AAA. Crysis się na siebie ledwo zwrócił i musiał wyjść na konsole, by Crytek wyszedł > na zero. A najpopularniejsze gry na PC to takie, które uruchamiasz na integrze intela. > To jest ta mityczna moc PCtów. One się same ograniczają, wraz graczami PCtowymi. > Dla mnie większość dzisiejszych liczących się twórców w segmencie AAA to banda leni, która chyba dla dobrego PR i hajsu sypanego przez koncerny typu Nvidia i AMD tworzy porty gier konsolowych. Często zdarza się, że gry wydane na PC są świecącymi się jak psu jądra popłuczynami konsolowych odpowiedników, które trzeba łatać i łatać... Konsolowi bracia też zaczną to odczuwać, bo macie wsadzone 500 i więcej GB-owe dyski twarde, a wtedy skończy się gadanie, że gry konsolowe są dopracowane.
  19. Dadziol20

    Kolejne Angry Birds odsłania przyłbicę

    Akcja ma się dziać w średniowieczu? Muszą zmienić konwencję i powinniśmy strzelać świniami ;) O ile pamiętam z historii to do ostemplowanego podkopu pod wrogimi murami wprowadzano świnki i podpalano.
  20. > Tak jak twój wpis :D Mnie po prostu zastanawia jak to możliwe, że konkurentowi udało się jednak te 1080p wydusić ze swojej konsoli przy niższej cenie. Microsoft ma po prostu gorszych projektantów? Czy może ich klienci są mniej wymagający? Mnie jako gracza pctowego strasznie to intryguje. Przecież to jest biznes i żeby sprzedać nową konsolę powinni się bardziej postarać.
  21. "Nowa generacja" śmiechu warte.
  22. > :P Poza tym, kiedyś były worki z cementem 50kg, teraz są lżejsze więc kobiety też by > mogły tam pracować, pytanie czy chcą :P Kobiety mogą ręcznie przenosić do 12kg, a dorywczo 20kg (4 razy na godzinę) na równej powierzchni. Mężczyźni 30kg i 50kg. (Informacja dla ludzi co z BHP nie mieli kontaktu) Co do tematu uważam, że pojęcie "równouprawnienia" zostało mocno wykrzywione przez media i polityków. Ma dziewczyna predyspozycje do pracy jako programista to czemu nie. Sam pracuję w firmie budowlanej gdzie z wiadomych przyczyn ponad 95% załogi to panowie. Mamy jedną panią kierownik i nie pracuje gorzej od reszty na równorzędnym stanowisku, ale na stanowiskach robotniczych dla kobiet w tej branży miejsca nie ma. Nawet operator sprzętu budowlanego musi czasami zakasać rękawy i popracować łopatą.
  23. Dadziol20

    Grające kobiety - infografika

    > Dziwne, że nie ma jeszcze komentarzy. :) > Chętnie poznałbym tytuły najpopularniejsze wśród użytkowniczek Gram.pl. Pewnie będą to Simsy.