MandiATO

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    456
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MandiATO

  1. MandiATO

    Ogólna przystań dla 30-parolatków

    ZK-140 stoi do tej pory na półce, sprawny nawet, chyba 12 szpul do niego w szufladzie z kabaretami i muzyką z końca lat 70 / początku 80 leży, a potem nastała era kaseciaków... Ale to już nie to samo było...
  2. MandiATO

    TS - seria Topseller

    A może to będizer seria takich gier? I drugi tytuł to Tuddrussela Strip-tease? (a co... Panie też coś niech mają od życia:-) )
  3. MandiATO

    Ogólna przystań dla 30-parolatków

    Oj Marek Marek... Koń jako środek lokomocji po dziś dzień jest wykorzystywany w wielu rejonach naszego kraju (idący w zaprzęgu, pomimo zakazu ruchu dla tego typu "pojazdów"), szczególnie po sianokosach te "dorożki" fajnie wymijać na świetnej jakości i całkowicie prostych naszych krajowych drogach, co ostatni remont pamiętają z okresu ostatniej wojny:-) A tak poważniej to sporo jest tutaj osób, które mają już dawno po 20, sporo po 30, i pewnie także wielu się znajdzie dużo starszych, niż się komukolwiek wydaje. Sam sie kiedyś zdziwiłem współpracując nad jednym z tłumaczeń z człowiekiem z Danii, kiedy to ochrzaniałem go za kilka rzeczy równo, bo cos nie tak robił, myśląc cały czas, że jest gdzieś tak w moim wieku, a tu nagle program pocztowy mi przypomniał... "Dzisiaj XXX obchodzi 55 urodziny, czy chcesz wysłać mu życzenia?", zwis kopary, chwila zastanowienia, mail z życzeniami i przeprosiny za traktowanie... A było to tylko 6 lat temu:-) On był wieku mojego ojca, najbardzej jednak rozwaliła mnie odpowiedź:-) Żebym się nie przejmował, bo on się czuje młodo, a tak w ogóle to jest najmłodszym amigowcem w swojej okolicy i podesłał mi zdjęcie kilkunastu dziadków po 60-tce:-) I rzeczywiście na ich tle on wyglądał na młodzieńca:-)... Mnie już całkiem niedługo ta trójka z przodu się pojawi, a nadal bawię się różnymi archaicznymi zabawkami:-) I pograć też lubię, z tego sie nie wyrasta (chyba na szczęście), a ludzie grali od zawsze, jak nie w szachy to w karty, albo w jakąś inną planszówkę...:-) Wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, ważne aby się dobrze bawić tym, co się lubi:-)
  4. Z wyzywaniem chodziło o szufladkowanie (jako pecetowca) na podstawie posiadanego sprzętu, podpowiedziałem rozmówcy jak jeszcze może mnie zaszufladkować korzystając z tych samych kryteriów. Widać muszę częściej w słowie pisanym umieszczać znaczniki ironii i innych wesołych stanów umysłu, o np. tak ";-)", wtedy powinno to być czytelniejsze... [...pominięto część zgodną...] Nie czujesz różnicy tylko i wyłącznie dlatego, że te tytuły, które się ukazały mają sterowanie dopracowane właśnie pod pada, inaczej taki tytuł nie miałby racji bytu na rynku, zyskałby niskie oceny i nie sprzedałby się w ogóle. Używanie autoaima dla jednych jest pomocne, dla innych przeszkadza, sam osobiście wolę jednak celować (niezależnie czy pad czy klawiatura) w co chcę trafić, niż tylko obrócić się mniej więcej w kierunku wroga i walić do oporu, a konsola / komputer / automat / chipset / program / niepotrzebne skreślić wykona za mnie to, co w zasadzie jest głównym celem gry:-) Mój post był ogólną odpowiedzią, nie skierowana wyłącznie do Ciebie, chociaż odpisywałem na Twojego posta. Każda sroka swój ogonek chwali i wiele osób niestety nie potrafi się przyznać, że jednak jest wiele gier na konsolach, w które chętnie by zagrali, ale to trzeba by konsolę kupić, a po co skoro już się ma komputer. U nas nadal wiele osób utożsamia konsolę z czymś dla dzieci, ale prawda jest taka, że jednak najlepsze horrory są właśnie na konsole i jakoś nie pali się nikomu na przenoszenie ich na komputery. Poza tym wielu osobom ciężko się przyznać, że jednak pograli by z chęcią w coś z konsoli, gdzie np. PS2 teraz kosztuje poniżej 500 złotych, a oni przecież na swoje komputery wydali grube tysiące, więc one muszą być lepsze, skoro jeden element ich zestawu był droższy od całej konsoli. Trudno im się przyznać, że jednak coś tańszego może dać więcej rozrywki. Konsole mają swoje wady i zalety, tak samo komputery, ale te 2 elementy jednak się uzupełniają i obecnie lepiej zamiast kupować super wypasiony komputer do uruchamiania najnowszych gier, lepiej kupić słabszy konfig i konsolę, w domu to rozwiązuje 2 problemy - jest maszyna do pisania i internetu, na której da się pograć w strategie, gry przygodowe i inne niekoniecznie najnowsze tytuły, oraz urządzenie medialne zapewniające rozrywkę na nieco innym poziomie bez zastanawiania się ile to potrzeba pamięci, ani za ile muszę kupić kartę graficzną, aby to w końcu zaczęło działać. Jak na razie z tych nowych konsol to osobiście najbardziej podchodzi mi Wii (pomimo sentymentu do PSX i PS2, PS3 na razie jest za drogi i oferuje za mało jak za tę cenę, szczególnie za mało tytułów i za mało rozrywki), a to dzięki zupełnie innemu podejściu do tematu sterowania. Ale wszystko jest kwestią gustu, a jak wiadomo te nie podlegają dyskusjom:-) ";-)" <- myślę, że ten komentarz wystarczy ;-) I jeszcze raz powtórzę, większość z tego co pisałem odnosi się do całego wątku, a nie tylko do Twojego posta... Wszyscy powinni lekko wyluzować i naprawdę zacząć rozmawiać normalnie, a nie próbować udowadniać co jest lepsze... Tego sporu nikt nie rozwiązał od lat i pewnie jeszcze długo nikt nie rozwiąże. A póki co żyjemy w wolnym kraju i każdy może wybrać co mu odpowiada (przynajmniej miejmy taką nadzieję:-) ). To chyba tyle w temacie. I tak dzisiaj naprodukowałem więcej znaczków na tym portalu, niż wynosi moja średnia miesięczna... Spokojniejszego podejścia do tematu życzę wszystkim:-)
  5. No to teraz towarzysz dowalił do pieca... Jeśli już masz mnie od kogoś wyzywać to masz do wyboru: amigowca, palmowca, atarowca, konsolowca również (PS, PS2, SNES jak i masa innych mi obce nie jest). Gracz jest graczem, a zależnie od tego w co lubi grać sobie dobierze sprzęt. Jeśli jest maniakiem MGS kupi PS, maniak Halo kupi X-a, a maniak RTS-ów zakupi PC, niektórzy zakupią wiele z tych rozwiązań bo lubią i to i to i to, a niestety wszystkiego na jednej maszynie nie dostaniesz (np. nie ma Silent Hill 1 na PC czy wielu innych świetnych horrorów, które to tylko na PS wyszły). Na konsolach jak i na Amidze i wielu innych starszych sprzętach (Atari, C64) był dedykowany kontroler do gier. Czy to pad czy joystick, ale właśnie taki był domyślny kontroler. I pod ten kontroler były projektowane tytuły i sterowanie, to się nie zmieniło do tej pory. W PC domyślnym kontrolerem jest klawiatura+mysz, pad nadal jest dodatkowym luksusem, który nie jest standardowym wyposażeniem komputera, z tego powodu wiele hitów konsolowych na PC po prostu takiego sukcesu już nie odnosi. Tak samo na konsoli właśnie dzięki sterowaniu nie wyobrażam sobie zagrania w Uplink, Rise of Legends czy masę inych tytułów... Ale to jest właśnie to o czym pisałem, inne sterowanie, inny odbiorca docelowy, inne podejście do tematu. Halo może i ma klimat, może i dopracowane sterowanie na XBoxie, ale konwersja na PC po prostu ludzi odrzuciła i nic tego nie zmieni, znacznie większe błędy popełniono przy konwersji Halo2 (wymagania Visty, chociaż wcale niezbędna tak naprawdę nie jest, oraz zabójcza cena). Podobnie jest z wieloma innymi tytułami. Np. granie w Prince of Persia na klawiaturze na PC jest IMHO lekkim nieporozumieniem, gra była projektowana na pada i bez pada z wieloma przyciskami trudno do tego tytułu podejść, gra na klawiaturze to męczarnia, podłączenie pada zmienia zupełnie odbiór gry, ale gra była projektowana głównie pod konsole i tam tego problemu nie ma, a gier z tego gatunku na PC wychodzi jak na lekarstwo (dobrze zrealizowanych zręcznościowo-platformowych gier). A to, że nie każdy na świecie uważa Halo za 8 cud świata to jest już kwestia gustu. Mnie osobiście ten tytuł nie podpasował i historia mnie nie porwała, efektem czego np. dla mnie osobiście wielkim przełomem on nie był. Każdy może mieć na ten temat własne zdanie, ale nie znaczy to od razu, że trzeba wszystkich zmuszać do myślenia w jedyny słuszny sposób. Pomijam już "kulturę wypowiedzi" i "poszanowanie rozmówcy oraz jego poglądów" bo widzę, że to jednak są pojęcia (uwaga trudne słowo) abstrakcyjne dla coponiektórych osobników...
  6. I tutaj przypomina mnie się stare hasło: "Ludzie! Jedzcie gó...o! Miliony much nie może się mylić!!!". Prawda jest taka, że konsolowcy będą bronić Halo do upadłego, gdyż na konsole wielu gier FPS nie ma, a jak są, to niestety specyfika grania padem jest taka, a nie inna. Halo podobno udało się jakoś jedno z drugim pogodzić, plus grube pieniądze na reklamę i mamy hit. Tylko czemu żaden gracz z PC nie chce na ten HIT spojrzeć? Po prostu ta gra była projektowana, konstruowana, przygotowywana pod zupełnie inne sterowanie i dla innej grupy odbiorców. Tak samo konsolowcy nie rozumieją zachwytów ludzi nad Half-Life. Jak to można się zachwycać tak starą grą, z grafiką sprzed kilku generacji kart graficznych, no i te sterowanie, klawiatura, myszka, co jeszcze... Każdy wybierze i tak to, co dla niego najlepsze, a fanboye i tak będą krzyczeć wszędzie, że jego racja jest najlepsiejsza, a reszta nic o świecie nie wie. Ja bym tylko prosił o jedno, trochę szacunku dla rozmówców i kultury językowej (nie, nie jestem modem, ale sposób wymiany poglądów w tym wątku przypomina psykówki z piaskownicy lub spod budki z piwem niestety). Niech po prostu każdy wybierze co dla niego dobre, to co mu odpowiada, a wymiana zdań niech nie będzie próbą wmuszenia swoich poglądów metodą siłową w umysły pozostałych czytających.
  7. MandiATO

    Titan Quest - Temat ogólny

    Wczoraj sprawdzałem. Instalacja Immortal Throne po zainstalowaniu tego patcha pzrebiega bezproblemowo i wszystkie czcionki w grze działają jak należy (patcha należy instalować do katalogu z główną grą, a nie do katalogu z dodatkiem, gdyż to z głównego katalogu są pobierane dane). Jeszcze raz przypominam linka: http://www.savefile.com/files/952904 Pozdrawiam MandiATO
  8. MandiATO

    Titan Quest - Temat ogólny

    Szczerze, to jeszcze Immortala nie instalowałem, ale przetestuję w niedzielę i w poniedziałek odpowiem. Jeśli nic nie zmienili w kwestii czcionek to powinno zadziałać bez problemu, tyle teoria...:-)
  9. MandiATO

    Titan Quest - Temat ogólny

    Tak, tylko plik z czcionkami ulega modyfikacjom. Powinno nie powodować żadnych zgrzytów przy instalacji przyszłych patchy (o ile jeszcze jakieś będą). Pozdrawiam
  10. MandiATO

    Titan Quest - Temat ogólny

    Dla jednych niewiele, dla innych od... mniejsza o to ile:-) A konkretniej, modyfikacji ulegają czcionki w grze, tak, że wyglądają jak w oryginalnej wersji... A wszystko to dzieje się bez zmian w pliku engine.dll, co zapewnia możliwość późniejszego patchowania, również bez zmian nazw plików z danymi językowymi (jak to było sugerowane przez Latacha jako jeden ze sposobów instalacji). Jednym słowem patch jest "czysty" i nie wymaga żadnej ekwilibrystyki podczas instalacji:-) Pozdrawiam:-)
  11. MandiATO

    Titan Quest - Temat ogólny

    Hej hej! Korzystając z patcha przygotowanego przez Latacha, przygotowałem prostszego w instalacji i nie wymagającego modyfikacji innych plików poza fonts.arc Do pobrania tutaj: http://www.savefile.com/files/952904 Miłego używania wszystkim maniakom TQ życzę. Pozdrawiam
  12. MandiATO

    Titan Quest - mod PL

    Hej hej! Korzystając z Twojego patcha przygotowałem prostszego w instalacji i nie wymagającego modyfikacji innych plików poza fonts.arc Do pobrania tutaj: http://www.savefile.com/files/952904 Miłego używania wszystkim maniakom TQ życzę. Pozdrawiam
  13. OFFTOPIC: Mariio! Gdzie Ty żeś Draconusa dorwał???????
  14. Tu nie chodzi o piractwo, tylko właśnie o uprzykrzanie życia legalnym użytkownikom... Pirat ściąga cracka, obraz płyty i śmieje się z legalnego użytkownika, że ten musi w kółko płytami wachlować... W kolekcji gier mam tylko oryginalne tytuły, ale jak słyszę co wyprawia napęd podczas grania w premierowe wydanie Beyond Good & Evil, albo jak Gothic 3 bez przerwy kręci płytą w trakcie gry, pomimo nieodczytywania z niej w tym czasie żadnych danych to tylko żal mi pieniędzy wydanych na sprzęt, który jest w tak bezmyślny sposób niszczony przez nadwrażliwych autorów, a ich produkty i tak leżą na torrentach i innych warezach, a cierpi tylko i wyłącznie legalny nabywca (zabezpieczenie BG&E wysłało do nieba moją nagrywarkę z laptopa).
  15. [offtopic] Czyżbym miał coś ze wzrokiem? Czy to TEN SAM morthi???? Nie to niemożliwe... On na pewno by nie pochwalił CDP za patche do HV:-) [/offtopic]
  16. Może dlatego, że do polskiej wersji gry jest potrzebny polski patch, a takowego jeszcze duet CDProjekt-Obsidian nie przygotował i tym oto sposobem pomimo zapewnień, iż po patchu 1.04 wszystkie przyszłe będą wydawane jednocześnie dla wszystkich wersji (w tym i PL) znów okazały się pustym sloganem. A niestety patcha z wersji Eng na wersję PL nie zastosujesz, a przynajmniej nie bez masy gimnastyki. Howgh!
  17. MandiATO

    ZX Spectrum ma ćwierć wieku!

    Ech.. Piękne czasy... ZXSpectrum+, do tego magnetofon i BombJack, Commando oraz Saboteur... Grafika może nie powalała, ale grywalność ciekła uszami:-)
  18. MandiATO

    Guitar Hero co rok

    A co mi tam:D I tak degrada się nie boję, gdyż nie dla zaszczytów czy tytułów tutaj zaglądam, a więc nasze słodkie słoneczko trzeba by upomnieć, iz wpisywanie się w temacie jako pierwsza/y osobniczka/nik wpisując tylko "pierwsa" lub "pierwszy" to nic innego jak spamowanie. Również odpisywanie na takie posty jest to spam:P Ale co mi tam...:-) Sol - oficjalne upomnienie uczestnika forum oraz wnoszę sprzeciw odnośnie takich dziecinnych zachowań:-) A teraz wracam do piaskownicy, bo mi zaraz ktoś wiaderko buchnie:P
  19. MandiATO

    KOLEKCJE GIER - ZDJĘCIA!

    Pomimo licznych błędów oraz dużej niegrywalności to jednak tytułu nie zamierzam sprzedawać. Wydanie jest całkiem udane, szkoda tylko, że tytuł jest tak niedopracowany (walka ze zwierzętami, kiepska optymizacja), ale za to książka-okładka czy też album z artami i historią gry stoją na dużo wyższym poziomie:-) I niech sobie stoi na półce czekając na patcha przywracającego temu tytułowi grywalność:-) Howgh!
  20. AKashi: Przeczytaj jeszcze raz posta na którego odpowiadałeś, zamiast się nabijać z usera, on właśnie dokładnie pisał o tym jak włączyć te podpisy wersji kinowej na filmikach, a nie o polskie dźwięki.
  21. MandiATO

    Jade Empire - Temat Ogólny

    Pytania zadawać warto, gdyż ta prośba piractwem pachnie. Poza tym w PL gra została wydana jedynie w kinowej polskiej wersji językowej, więc wszelcy posiadacze wersji niepolskojęzycznej albo sprowadzili grę tydzieńń przed premierą z zachodu, albo po prostu "zaoszczędzili" i teraz dodatkowo na forum wydawcy chcą po raz koplejny "zaoszczędzić" nie płacąc za pracę nad tłumaczeniem i wydaniem gry, a tego tutaj nikt nie popiera. Skoro nie jesteś skłonny wesprzeć ludzi, którzy jednak odwalili kawał dobrej roboty nad tłyumaczeniem, a próbujesz "oszczędzać", to "oszczędzaj" sobie w wersji angielskiej i nie namawiaj nikogo do uczestniczenia w Twoim procederze "oszczędzania".
  22. MandiATO

    Jade Empire - Temat Ogólny

    Witajcie! A więc jednak się przełamałem i dokonałem kolejnego preordera z sklepie na edycję kolekcjonerską. I tutaj byłem mile zaskoczony, gdyż w końcu po zainstalowaniu nie miałem efektu betatestera, a po prostu czysta przyjemność z zabawy. Co do plusów: + grafika + glosy pozostawione w wersji oryginalnej (każdy komu nie podobają się polskie speeche już nie będzie narzekał, gdyż wszystkie teksty mówione są po angielsku, a jest tego masa) oddające świetnie klimat zabawy + jak na razie do tłumaczenia uwag nie mam, stoi na wysokim poziomie i oddaje klimat zabawy + szybkość działania (bardzo pozytywne zaskoczenie) + ogólnie przy grze bardzo szybko czas ucieka (dobre wyważenie walk i dialogów) + klimat + podkładka w EK dobrej jakości (ogólnie EK świetnie wykonana) + ograniczona do 600 sztuk liczba EK na rynku + szybkość wczytywania etapów + płynność działania + wiele wiele innych... Minusy zaś (w większości drobiazgi): - chwilowa niemożliwość zarejestrowania produktu na stronie Bioware z użyciem kodu kreskowego z opakowania - brak krwi (wersja ocenzurowana taka jak na rynek niemiecki, nie wiedzieć czemu) - jedna literówka wewnątrz rozkładówki - w EK brak instrukcji do złożenia latawca - czas instalacji (u mnie 33 minuty), ale to raczej spowodowane ilością plików do wypakowania z archiwów Mam nadzieję, że większość minusów zostanie bardzo szybko usuniętych (rejestracja, ustawienia przemocy oraz instrukcja do latadła dla posiadaczy EK). Zaś co do zarzutu konsolowatości, owszem lokacje może nie są tak wielkie jak w Gothic (gdzie jest tylko jedna wielka lokacja) ale jednak chyba czuć tutaj nieco większą swobodę niż w NWN2, wczytywanie etapów jest mniej uciążliwe niż w NWN2 czy Fable, uruchomienie gry nie zajmuje kilku minut potrzebnych na wczytanie niezbędnych danych jak w Gothic3, gra działa płynnie i postać nie tnie nam się co kilka kroków (jak to miało miejsce w G3), a radość z zabawy jest wielka.
  23. Ten latawiec musi być strasznie drogi... Patrząc na zawartość pudełek edycji zwykłej i kolekcjonerskiej to nie wiem co tak znacząco podniosło cenę (o jedyne 60 złotych w przypadku wykorzystania wPLN), te 5 ekskluzywnych kart, czy pozłacana podkładka pod gryzonia, czy ten latawiec, czy to dodatkowe pudełko, a może to dodatkowa opłata właśnie za ten brak otwieranego frontu na rzepy? Naprawdę nie wiem. Skusiłbym się może i na ten tytuł, ale wolę poczekać na opinie graczy odnośnie bugów i płynności działania, bo nie zamierzam być kolejnym betatesterem za takie pieniądze, a potem miesiącami błagać o wydanie patcha (i nawet ekskluzywny latawiec mnie tutaj nie przekona)...
  24. A ja głosuję własnym porfelem i8 na razie nie zamierzam niczego kupować, a już szczególnie w preorderach (póki co nieco się nie powyjaśnia). Pułkowników na razie mam sporo i na wybór tytułów do grania narzekać nie mogę, a na kolejny "seks analny" ochoty nie mam. Jak firma traktuje klienta, tak klient potem traktuje firmę. Stosowanie bzdurnych zabezpieczeń będących tylko uciążliwością dla legalnych użytkowników, a dodatkowo jak wynika z ostatnich wydarzeń nie będących zgodnymi z obowiązującym w Polsce prawem o prawach autorskich i pochodnych (link: http://nt.interia.pl/audio-wideo/news/kopiowanie-do-uzytku-wlasnego-jest-legalne,869168), olbrzymie opóźnienia w wydawaniu patchy (o ile w ogóle one wychodzą: Toca3, NWN2, ŚPZ). To chyba wystarczy, aby na jakiś czas się wstrzymać z zakupami...
  25. To teraz cytując za interią http://nt.interia.pl/audio-wideo/news/kopiowanie-do-uzytku-wlasnego-jest-legalne,869168 Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów doprowadzi do zmiany napisów, które pojawiają się przed filmami DVD. Powód? Nie były one zgodne z prawem. We wrześniu ubiegłego roku UOKiK wszczął postępowanie przeciwko Warner Bros Poland, spółce zajmującej się między innymi dystrybucją filmów na płytach DVD. Wątpliwości Urzędu wzbudziły informacje zamieszczane na okładkach nośników sugerujące bezwzględny zakaz pożyczania oraz kopiowania utworu bez zgody właściciela praw autorskich. Według ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych konsumenci mogą bez zezwolenia twórcy, dystrybutora filmu lub innego uprawnionego podmiotu nieodpłatnie korzystać z rozpowszechnionych utworów na własny użytek osobisty. Możliwe jest zatem przykładowo skopiowanie płyty dla znajomego, czy zrobienie zapasowej kopii do domowego archiwum. Inne formy korzystania z utworu wymagają zgody właściciela praw autorskich. W toku postępowania Prezes UOKiK uznał, że informacje umieszczane do tej pory na okładce płyt mogły sugerować konsumentom, że uzyskanie zgody konieczne jest w każdym przypadku. Jednocześnie podczas postępowania spółka zobowiązała się do zmiany napisów i poinformowania o tym klientów. Na mocy tego zobowiązania, jak również wydanej w jego następstwie decyzji Prezesa Urzędu, od lutego na okładkach płyt wprowadzanych do obrotu przez spółkę pojawił się zmieniony napis, rzetelnie informujący konsumentów o ich prawach. Obecnie UOKiK prowadzi podobne postępowanie przeciwko Vision Film. Zgodnie z prawem Prezes UOKiK może nakazać zmianę kwestionowanych praktyk. Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów nie przewiduje w takich wypadkach sankcji finansowych. Jest to możliwe jedynie w sytuacji, gdy przedsiębiorca nie zastosuje się do prawomocnej decyzji administracyjnej. Wówczas za każdy dzień zwłoki grozi mu do 10 tys. euro kary. I cvoś mnie się wydaje, że identycznie sprawa ma się z oprogramowaniem komputerowym, czyli jednym słowem zabezpieczenia antypirackie (utrudniające życie legalnym użytkownikom) w naszym kraju obecnie są sprzeczne z obowiązującym prawem. Pytanie tylko kiedy UOKiK zajmie się także tą kwestią, a legalni użytkownicy przestaną być maltretowani niejednokrotnie idiotycznymi formami zabezpieczeń (Tages, STarForce i spółka).